
Zawartość dodana przez EthicallyChallenged
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Ostatnio byłem chory przez ponad 2 tygodnie, leżałem w łóżku z laptopem i miałem czas na granie. Najpierw Ghost Recon: Breakpoint skusił mnie dużą liczbą broni i różnych ubranek, ale sama gra okazała się taka sobie, klasyczny Ubisoft, wielka mapa pełna nudy. Potem spróbowałem Noity, powiew świeżości, super pomysł, grało się świetnie bawiąc się fizyką i poznawaniem nowych substancji i zaklęć, zajebista giera. Na koniec kompletnie wsiąkłem w Ready or Not, zrobiła na mnie takie wrażenie, jakby David Fincher zrobił grę zamiast filmu, klimat niesamowity. Od rozgrywki otrzymałem to, czego nie dało rady dowieźć Ghost Recon - dużo broni i zabawek, zwłaszcza podobają mi się tam strzelby, które wreszcie nie są bezużyteczne na dystansie powyżej 10 metrów. Takie strzelby miał swego czasu Quake 2 i cieszy mnie, że w nowych grach też czasami są. Rozgrywka to jak taka łamigłówka, coś jak w Door Kickers, ale w FPP i trzeba w czasie rzeczywistym kombinować, jak oczyścić cały poziom. Fabuła jest świetnie podana, wygląda to tak jak moim zdaniem powinno wyglądać w grach - grasz sobie w grę i jak jesteś spostrzegawczy i uważny, to sobie odkrywasz fabułę. Jak masz ją w nosie i chcesz tylko grać, to sobie grasz i nie musisz oglądać jakichś tam scenek. Polecam gorąco.
-
E to tha C
no i najgorsze z tego wszystkiego jest to, że 99% użytkowników przeczyta te bzdury i przyjmie to za fakt XD To zdanie było stosowane w kronikach bo zawiera wszystkie litery alfabetu, a oznacza "twoje czyny są sławione aż po krainy zefirii" czy coś w tym stylu, a to u góry to wymyślona przeze mnie nazwa czcionki. Litera Quadrata to zwyczajowa nazwa tego stylu, a Macula dodałem od siebie, bo to oznacza jakieś plamki/kleksy, a chciałem jakoś w nazwie zaznaczyć, że czcionka ma takie atramentowe krawędzie, a nie takie laserowo równiutkie. Następna wrzutka będzie miała tylko lekko ezoteryczny akcent, ja żadnych demonów i diabołów nie wywołuję hehe
- E to tha C
-
E to tha C
Jako zawzięty kaligraf od jakichś ośmiu lat, miałem okazję w pracy wykonać kilka czcionek. Po zapoznaniu się z procedurą i zrobieniu czterech czcionek do pracy przyszedł czas podłubać trochę prywaty. Całość ogarnąłem najpierw w szkicowniku: a potem wsadziłem to do Krity, przerobiłem na krzywe w Inkscape, potem krzywe do FontForge i potem to już z górki. No prawie. Trzeba się tam trochę naklikać. Noale koniec końców czcionka została skończona. Na koniec poskładałem prostą scenkę z darmowych assetów z www.polyhaven.com w Blenderze, z teksturą papieru z www.texturelabs.org i tak to wygląda:
-
Sebastian Szmyd
po prostu młody jest, w przyszłym roku 14 zim będzie miał, jeszcze 2 wiosny poflisakuje i będzie wyglądał jak Bogdan. Gratuluję decyzji i życzę powodzonka, będę śledził bo wiadomka, że będzie sztosiwo. Jestem ciekaw fabuły bo strona artystyczna to pewniak.
-
Sebastian Szmyd
Moim zdaniem brzmi jak złoty środek. Ten skrzat, mmm sprzączeczka, że paluszki lizać. Książka z 1976, 9 lat przed wydaniem Thorgal: Gwiezdne Dziecko, widać, skąd Rosiński czerpał desgn Tjahzi'ego.
-
Sebastian Szmyd
Moja rada ma niską wartość, bo nie mam doświadczenia w ciągnięciu długoterminowych własnych projektów, ale jest taka, żeby bardzo pragmatycznie i na zimno wybrać drogę, która zmaksymalizuje szanse dociągnięcia projektu do końca, przy jednoczesnym zachowaniu koniecznego minimum satysfakcji po ukończeniu. Jeśli zrobienie tego w digitalu spełni te warunki, to radziłbym właśnie to. Wiem, że namalowanie całości tradycyjnie ma większą wartość, ale dla odbiorcy to nie ma aż tak wielkiego znaczenia.
- Rot rises
- Rot rises
-
ZiN
Spoko, aha i żebym się nie wyraził niejasno o tym rowerze i dzieciaku który stał się czterdziestolatkiem, nie miałem na myśli, że jesteś stary i nie umiesz malować, bo po pierwsze umiesz, a po drugie nie wiem, ile masz lat, tylko chciałem tak za pomocą analogii wyrazić, żebyś nie marnował czasu na coś, co się nie przydaje. Jeśli takie rozkminy Cię jarają, to czas nie jest marnowany, lecz spędzany, więc nie było tematu. A jeśli chodzi o przydatność, to mógłbyś zrobić taką akcję, żeby spróbować ugryżć jakiś temat, z lepszym lub gorszym rezultatem dać z siebie wszystko, potem porobić te analizy i rozkminy, a potem znowu ugryźć ten temat i zobaczyć, czy wyszło zauważalnie lepiej. To z reguły pokazuje czy metoda nauki jest dobra, czy nie. Ogólnie myślą przewodnią moich wywodów jest to, że nauka raczej pomaga, jak się coś praktycnie robi, a nie czyta teorię, teoria pomaga, ale bez zajęć praktycznych nic się nie nauczysz, a Ty w końcu robisz praktyczne rzeczy widoczne powyżej, więc powinno pomóć.
-
ZiN
A masz na względzie jakiś plan dalej idący, w jaki sposób takie analizowanie pomoże Ci w robieniu lepszych obrazków? I czy jest to w ogóle po drodze? Może się okazać, że gra jest nie warta świeczki, albo że to jest w ogóle na innym "drzewku technologicznym". Ja też kiedyś myślałem, że jako krok pierwszy to rozwinę sobie w głowie umiejętność konstruowania wszystkiego z głowy, perspektywa, walor, kolor, a potem dam wreszcie upust swojek reatywności, jak już warsztat będzie. W niektórych aspektach takie podejście było bardzo pomocne, bo nie do wszystkiego w życiu się da znaleźć refkę, ale w innych aspektach potrafi też opóźnić rozwój i ograniczyć. Na przykład usiłując malować postacie z wyobraźni zawsze wychodziły mi gorzej niż za pomocą refek, nawet jeśli musiałem dużo do tej refki dokombinować z wyobraźni, gdy nie zgadzała się z wizją. Jak czytam te Twoje wzory na kolor, to wydaje mi się, że to już nie jest pomoc naukowa, ale jakaś totalnie poboczna misja, która pewnie stanowi ciekawe wyzwanie i intelektualną stymulację, ale może mówienie, że to pomoże w malowaniu to tylko taka racjonalizacja? Może po prostu Cię to kręci? Nie ma w tym nic złego, ale chodzi o to, żebyś nie był jak dzieciak, który chce się nauczyć jeździć na rowerze, i zamiast na niego wsiadać i starać się jeździć, to czyta podręczniki pilotarzu do wszystkich pojazdów, od traktora po helikopter, żeby "wszystko dokładnie przeanalizować i zrozumieć fundamentalne zagadnienia prowadzenia pojazdów", a tu nagle się okazuje, że dzieciństwo minęło, on ma już 40 lat, z przeanalizowaniem podręczników nie może nadążyć bo wciąż wychodzą nowe, a na rowerze dalej nie umie jeździć.
-
AI w stylu Studia Ghibli: Kreatywność kontra prawa autorskie
-
AI i technologie przyszłości
no bez kitu, to nawet nie jest żart, jest obraźliwy nie tylko dla Chrześcijan, taki jest denny. Już ja potrafię lepiej, paczcie: Dlaczego Muhammad nie mógł grać w koszykówkę? Bo zawsze siedział w kozie! XD
-
AI i technologie przyszłości
pewnie tak... Niewiele sie zmieniło od czasu tego odcinka South Park w którym był ten temat https://southpark.fandom.com/wiki/Cartoon_Wars_Part_I
-
AI i technologie przyszłości
zauważcie, że za niespełnianie pierwszej prośby jeszcze przeprasza, natomiast druga to "nie i koniec" XD
-
jameli
Już drugi raz na tym forum (perwszy raz był jakoś w 2008 ale jestem pamiętliwy) ktoś pisze, że Lovecraft był wiktoriański, spieszę ponownie donieść, że nic bardziej mylnego i że pisał on w latach dwudziestych-trzydziestych ubiegłego wieku, proszę już więcej takich rzeczy nie wypisywać, a latarkę jak najbardziej można dodać elektryczną.
-
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.3
Spieszę zameldować z kalifatu, że prawda, w centrum sporo ludzi tak gra, ale zazwyczaj nie jest to porywająca jakość, a jak jest porywająca, to może się okazać, że to jakiś eksperyment społeczny, gdzie gra jakaś gwiazda która na co dzień pracuje w jakichś renomowanych orkiestrach zapełniających cały teatr, a na ulicy mało komu chce się słuchać, a eksperyment ma pokazać, że popularność jest ważna, a nie umiejętności i jedno z drugiego wcale nie wynika.
-
Przyszłość VFX: Nadchodzi zagłada? - podcast i rozmowa ze Scott Rossem
Może mieć wartość w przypadku, gdy ktoś nie chce dotrzeć do prawdy, tylko szuka potwierdzenia swoich przekonań. Może wtedy podsunąć rozmówcy pod nos telefon i powiedzieć "widzisz? Mam rację! Sztuczna Inteligencja potwierdza!" albo samego siebie utwierdzić w jakimś przekonaniu, błędnym lub nie, i na tym poprzestać ni dokopując się dalej, nie pytając Wyroczni o źródła itd. Dlatego te LLMy stanowią wielką siłę jako narzędzie manipulacji. Kto trzyma palec na wadze, kto decyduje co algorytm wypluje, będzie miał spory wpływ na tłuszczę.
-
AI i technologie przyszłości
Aha, to już wiem czemu przy okazji każdego Promised Landu najpierw jest pierdololo "robimy minizlot Maxika, robimy minizlot Maxika", a jak przychodzi co do czego to temat się ulatnia i nigdy nikogo nie spotykam afk. Jesteście wszyscy boty a ja tu wysiaduje i gadam sam ze sobą i tylko trafiam na jedną watchlistę po drugiej.
-
AI i technologie przyszłości
Zostawić tekstowy interfejs tylko przez klawiaturę, wyjebać input w postaci pokazywania na obrazki, wyjebać możliwość używania ekranów dotykowych. Średnie IQ odbiłoby w prawą stronę dzwonu tak szybko, że by nam łby urwało.
-
AI i technologie przyszłości
mogliby zrobić grę Spongebob Squarepants i nie byłoby sprawy...
-
GIMP 3.0 – Nowa wersja popularnego edytora graficznego!
no ta nazwa się znikąd nie wzięła
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
na lotni XD
-
Jaki tablet 27'' wybrać?
A ja kiedyś zrobiłem reklamę Chujona. Nikt mnie o nią nie prosił ani za nią nie zapłacił, ale trzeba sobie szukać beki gdzie tylko się da chujon.mp4
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Blender łączy siły z AI. Cel misji: żeby Nezumiemu żyłka na czole pękła XD