Mellon słuchaj, moje rady są w gruncie rzeczy praktyczne, jeśli widzę coś w wątku rywalizacyjnym, od razu zakładam, że starasz się coś tu osiągnąć. Ćwiczyć trudne rzeczy możesz zawsze, ja schodów nie unikam. Twoja wypowiedź nasuwa na myśl sportowca tłumaczącego porażkę na międzynarodowym show, tym, że musi próbować nowych rzeczy i ciągle się uczy, dlatego nie kopnął piłki w stronę bramki, tylko uderzył ją pośladkami dla lepszego poślizgu. Od tego ma czas na ćwiczenia, a tu mamy konkurs i staramy się wypaść jak najlepiej, zabierając się za coś, co mamy nadzieję nam wyjdzie. Oczywiście nie myśl, że chcę cię tutaj jakoś zniechęcić, to jest twoja decyzja. Ale ok, załóżmy, że staniesz na swoim. W takim wypadku, właśnie - koniecznie referencja. Zaczynając postaraj się zawrzeć całą postać w jednej figurze, żeby mieć bazę i odniesienie względem każdego elementu, tak, aby wszystko współgrało. Czekam na postępy.
powodzenia