Skocz do zawartości

michalz00

Members
  • Liczba zawartości

    388
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez michalz00

  1. Ciekawe jest, że te wszystkie elementy, zawiłości fabularne, storytelling, o których niektórzy piszecie, przeniosły się prawie zupełnie do telewizji.

    Seriale, ale nawet reklamy, całkiem sprawnie opowiadają obecnie historie. Co zostało w kinie?

     

    Zastanawiające, czyż nie?

     

    Patrząc na to z perspektywy trailera do nowego RoboCop'a to faktycznie nie wygląda to dobrze ;) Na szczęście są jeszcze twórcy, którzy wiedzą jak robić filmy (tutaj niech sobie każdy wpiszę swojego ulubionego ;) ). Bardzo dobry film obejrzany w kinie zostaje mi w głowie na długo. Seriale, nawet te bardzo dobre, szybko mi wypadają z głowy :P

     

    Zamiast robić nowa wersje RoboCopa, studio powinno wydać kasę na odnowienie starej i ponownie wypuścić ją do kin. Tak jak było z Obcym. Dawno temu do kin wypuścili wersję reżyserską i mogłem zobaczyć ten film na wielkim ekranie. I chociaż widziałem go już 100 razy to i tak miałem straszną radochę. O wiele większą niż gdy oglądałem katastrofę w najnowocześniejszej technologii pod tytułem "Prometeusz" :P

     

    Ok, widocznie za tępy jestem żeby jaśniej określić co mam na myśli. Niech Wam będzie, że pisałem, że ten film będzie wybitny, a wszystkie stare filmy to dno.

     

    ... odpadam.

     

    No teraz strzelasz niepotrzebnego focha. Ja mniej więcej wiem co miałeś na myśli :P Też się za bardzo spiąłem... Przepraszam, ale ja naprawdę uwielbiam RoboCopa i mam zamknięty umysł jeśli chodzi przerabianie genialnych filmów ;)

  2. Pozwól zadecydować, czy jest dalej "na czasie" dzisiejszej młodzieży (czyt. do 20 lat). Ciekaw jestem czy podzieli Twoje zdanie, czy po prostu idealizujesz sobie obraz tego filmu ze względu na pierwsze wrażenie jakie na nas wywarł lata temu.

     

    Jeśli dzisiejsza młodzież jest chociaż odrobinę zorientowana co się dookoła nich dzieje i choć trochę myśli nad tym co ogląda to dostrzeże w RoboCopie z 1987 roku dużo motywów, które są bliskie współczesnemu światu.

     

    Pomijając motywy związane z głównym bohaterem (zemsta, sprawiedliwość, odrodzenie i odnajdywanie sobie nowego miejsca w życiu), RoboCop jest pełen innych motywów, które głównie budują obraz świata przyszłości. Eskalacja przemocy i brutalności spowodowana beznadziejną sytuacją ekonomiczną. Detroit na granicy upadku. Korporacje, które są zainteresowane tylko zyskiem a ludzi traktują jak przedmioty. Żądne sensacji media, które z tragedii robią widowiska itp.

     

    I nie przemawia przeze mnie teraz sentyment, ani sobie tego wymyślam. Te motywy są w tym filmie silnie zaakcentowane. I uważam, że film jest "na czasie" bo dawno temu większość z tych motywów wydawała mi się bardzo przerysowana i nierzeczywista. A teraz odbieram je jako coś bliższego rzeczywistości. Tyle jeśli chodzi o świat przedstawiony w filmie. Natomiast jeśli chodzi o stronę czysto techniczną to nic na to nie poradzę, że współczesny nastolatek wyśmieje efekt stop-motion animation gdy zobaczy ED'a 209 ;) Ale to nie powinno być pretekstem do stwierdzenia, że cały film z 1987 roku jest przestarzały i beznadziejny i potrzebna jest nowa wersja zrobiona w najnowocześniej technologii.

  3. Że świat teraz właśnie tak wygląda - nie potrafią wymyślić nic nowego to robią remake, z pedziowatym robotem, toną nic nie wnoszących wodotrysków, na siłę wstawionymi gniotami moralnymi i z nastawieniem tylko na zysk ze sprzedaży biletów poprzez obniżanie ograniczenia wiekowego. Mnie również to się nie podoba, ale w takim kierunku wszystko zmierza i trzeba otworzyć na to umysł, a nie blokować, że stare było lepsze.

     

     

    Czyli mamy otworzyć umysł na głupią papkę? Tak jak Monio napisał, powinieneś swoje oburzenie kierować w stronę hollywoodzkich producentów bo to oni myślą, że "kiedyś to było lepiej" i w kółko odcinają kupony od tamtych "archaicznych" produkcji ;)

     

    Było "lepsze", bo jest znane.

     

    A jest znane bo jest bardzo dobre. Na siłę przerabiają film, który do dzisiaj nie stracił na jakości. A historia i świat który przedstawia jest zaskakująco "na czasie".

  4. Matthew Vaughn odwalił kawał dobrej roboty przy First Class. A tu widzę, że Singer wraca na fotel reżysera... szkoda, bo jak dla mnie, jego komiksowe ekranizacje są ciężkostrawne. Jeszcze drugi X-Men był w miarę niezły, ale już taki Superman to był koszmar. Jack the Giant Slayer pokazał, że do pełnej formy jeszcze mu daleko. Dlatego podchodzę z rezerwą do tego nowego filmu ;)

  5. Hunger is a Tyrant - W 30 sekundach zawrzeć aż tyle mądrego / mocnego przekazu. Mistrzostwo.

     

    Hunger is a Monster - Tutaj siła przekazu, w moim odczuciu, trochę mniejsza. Za bardzo mi to przypomina film "Red Riding Hood". Film był słaby i te złe odczucia mi się przeniosły na ten spot :P Ale wykonanie, mega dobre.

     

    Gratulacje dla obu ekip. Świetna robota.

  6. C4D nie jest liderem jeśli chodzi o takie sprawy ;)

     

    A spróbuj jeszcze zmniejszyć ilość segmentów w tej kulce (na próbę daj 10, jeszcze zmień typ ze standard na hexahedron), rozmieść je tak, żeby się nie stykały od samego początku. I wypróbuj z Soft Body Tag. Może pójdzie troszkę szybciej.

  7. No niestety jestem świadom, że czasem mogą być takie pierwsze skojarzenia. Mi też do końca nie zależało na tym aby wszystko tutaj było grzeczne i dlatego jest to trochę takie na pograniczu. Zamaskowany, przypakowany z dziarą na dłoni.

    Niemniej zrobiłem co mogłem aby odszabrowić wizerunek i wydaję mi się, że im dłużej się patrzy tym mniej tutaj złodzieja (no bo po co złodziejowi linijki i ekierki ;P )

     

    A moje pierwsze skojarzenie: Człowiek z Marmuru :) Przez ten beret :P

     

    http://bit.ly/1alIauJ

  8. To jest zwiastun, tak przynajmniej stoi na ich stronie. Więc na ocenę całego filmu wypada poczekać aż się go obejrzy...

     

    Ja dalej nie jestem przekonany. Popatrzyłem na inne fora i tam też ludzie są lekko confused, czy to jest tylko trailer czy short? No ale imię reżysera (J.J) i nazwa firmy (Big Lazy Robot) wręcz zobowiązuje do kreowania atmosfery chaosu i zamętu, że nikt nie wie o co chodzi ;) Jeśli to tylko trailer do dłuższego shorta to w takim razie czekam niecierpliwie.

     

    Gdzieś wyczytałem, że maja podpisany kontrakt na długi film/short CGI. Nie wiem czy to się tyczy Keloid czy czegoś innego.

     

    Hollywood Reporter pisze, że producenci potencjalnej wersji kinowej już się znaleźli.

  9. Idea jest bardzo ciekawa; jak BLR sobie z nią poradzi czas pokaże.

     

    Może nie będzie super historii ale wizualnie powala.

     

    Muszę powiedzieć, ze po waszych postach trochę zgłupiałem :P Piszecie jakby to był tylko zwiastun krótkiego filmu, a jeśli ja dobrze zrozumiałem to to już jest ten film... i nic więcej nie będzie. Jeśli się mylę to mnie poprawcie.

     

    Ale jeśli się nie mylę i to już jest finałowe dzieło, to podtrzymuję swoje zdanie. Wkurzyło mnie to, że na wielu stronach ten filmik jest przedstawiany jako Short Film. Twórcy krótkich filmów powinni zaprotestować ;) To co tutaj oglądamy to jest montaż różnych ujęć które nie tworzą żadnej logicznej historii. Musiałem przeczytać opis żeby mniej więcej się dowiedzieć o co chodzi. A i tak ten opis wydał mi się jakiś taki... dorabiany na siłę.

     

    Gdyby to było przedstawiane jako BLR VFX Reel to wtedy bym tylko chwalił.

     

    Baggins rozczarowuje mnie Twoj komentarz:) Muzyka zla? Montaz zly? No prosze Cie.

     

    Trąby z Inception, wszechobecny dubstep i okazjonalne dźwięki z transformers... i stylizacja podobna do zwiastuna Dystryku 9. To jest typowy odtwórczy trailer.

  10. 50/50. Jego drugie video ma trochę więcej istotnych spraw. Generalnie problem jest taki że andrew chce żeby blender był banalny dla każdego a jak wiemy wyspecializowany soft niemoże być odrazu banalny. Mam na myśli to iż. andrew chce dowalić masę ikonek do każdej funkcji. Prawda jest taka że.. jak z lewej pojawi się 100 ikonek. to wcale nie będzie tak że będzie szybciej. Nazwy są celniejsze więcej mówiące. Po za tym od razu człowiek uczy się skrótowego obsługiwania programu a nie klikania. itp itp.

     

    Ja to widzę zupełnie inaczej. Prawdziwie wyspecjalizowany soft powinien posiadać zarówno opcję ikonek jak i opcje nazw (Ja w C4D lubię pracować na ikonkach :) )

     

    Co do filmiku to oczywiście napiszę, że pan Andrew ma rację. Większość przytoczonych tam argumentów jest bardzo sensowa. Co więcej nie ograniczałbym się tylko do Blendera, fajnie by było gdyby wszyscy twórcy programów pamiętali o wymienianych tam zasadach. Ale mówimy tu o Blenderze i według mnie ten program bardzo by skorzystał na tego typu zmianach. Teraz tylko pozostaje mieć nadzieję, że ta akcja faktycznie coś zmieni.

     

    PS. Uśmiałem się jak zaczął mówić o tym, że nowi użytkownicy tracą czas na szukanie po internecie jak wyłączyć zaznaczanie prawym przyciskiem... Normalnie jakby o mnie mówił :P

  11. Z opisu:

     

    Keloid is not about robots, it is about men.

     

    Taaa.

     

    Wygląda to świetnie, ale nie widzę tam żadnej ciekawej historii. Jako techniczny spec-film się jak najbardziej sprawdza (twórcy pokazali naprawdę duże umiejętności), jako short-film już nie.

  12. Może ktoś mądrzejszy wie jak to zrobić w dwóch kliknięciach :) Ja znalazłem dłuższy objazd :P

     

    Masz tego swojego spline'a. Skopiuj go. Kopię wrzucasz w Extrude (ustaw extrude na 0, 0, 0). Klikasz Make Editable. Wchodzisz w Edge Mode i zaznaczasz interesującą Cię krawędź. Następnie w Mesh \ Axis Center \ klikasz w Axis Center... i dajesz takie ustawienia:

     

    dEhcdx8.jpg

     

    (nie musi być koniecznie Axis X, możesz sobie wybrać jaką chcesz)

     

    Klikasz execute i jak wszystko dobrze poszło to powinieneś mieć Axis ustawione na tej krawędzi pod idealnym kątem ;) Teraz przy edycji Axis swojego Spline'a musisz tylko przekopiować Coordinates (wszystkie oprócz Scale) z Extrude i wkleić je do tego okienka pod Timeline'm.

  13. Do dyskusji o BB się nie przyłączę bo nie oglądałem ani jednego odcinka :P A chwilowo, pierwszy raz od bardzo dawna, nie oglądam żadnego serialu! W sumie to fajne uczucie :) Takie seriale są jednak męczące. Dzięki temu mam więcej czasu na filmy, i ostatnio obejrzałem:

     

    Z nowości: Pacific Rim [2013]

     

    Teraz żałuję, że nie zobaczyłem tego w kinie. Po trailerach stwierdziłem, że ten film to będzie tylko bezmyślna nawalanka w stylu Transformers. Myliłem się :) Film opowiada też całkiem fajną historię. I dużo czasu poświęca głównym bohaterom, dlatego gdy w końcu dochodzi do tych epickich walk, widz jest bardziej zaangażowany :) Za to duży plus. Jeśli chodzi o stronę wizualną, to szczęka mi opadła i to kilka razy :) Zdjęcia świetnie budują klimat. Efekty są (momentami) wręcz rewelacyjne. Widać, że nie poszli na łatwiznę. Symulacje w tym filmie zasługują na jakąś nagrodę. Deszcz, woda, gruz, dym, ogień itp. Masakra :P I tu jedyny minus, bo chwilami kadr był tak zapchany tym wszystkim, że nie było widać co się dzieje. Ale na szczęście większość scen akcji była czytelna. Design potworów i robotów też bardzo mi przypadł do gustu. No i napisy końcowe robione w C4D, wisienka na torcie ;) 8/10

     

    Ze staroci: The Night of the Hunter [1955]

     

    Ten film mnie kompletnie rozwalił. Gdy zasiadałem do oglądania myślałem, że to będzie poważny thriller dla dorosłych. Po seansie stwierdzam, że film wymyka się gatunkowym definicjom. Mi najbardziej pasuje do niego kategoria: Bajka.

     

    Całość jest opowiadana z punktu widzenia dziecka. Dlatego nie przeszkadzała mi naiwność większości scen. Robert Mitchum gra tu wilka w przebraniu kaznodziei. To prawdziwy boogeyman, jak z sennego koszmaru. Dzieci uciekają ile sił a on spokojnie podąża ich tropem i ciągle jest tylko krok za nimi. Początek filmu ma coś z typowego thrillera ale później akcja parę razy skręca i tonacja filmu zmienia się całkowicie. W tym sensie film jest kompletnie nieprzewidywalny. Można powiedzieć, że jest wręcz unikatowy. Bo szczerze, to nigdy czegoś podobnego nie widziałem :) Jeśli chodzi o warstwę wizualną to jest jeszcze lepiej. Zdjęcia są przepiękne. Widać, że twórcy inspirowali się filmami z ery niemieckiego ekspresjonizmu. Film jest przepełniony wspaniałym gotyckim klimatem. A kilka obrazów zapada w pamięć już na zawsze. Genialny film. Must See!! 10/10

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności