Skocz do zawartości

michalz00

Members
  • Liczba zawartości

    384
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez michalz00

  1. michalz00 to przerzuć się na Boardwalk Empire ten serial przynajmniej nie traktuje widza jak kompletnego idioty

    a przy okazji z sezonu na sezon jest coraz lepszy

     

    tr3buh ostatnio mam kryzys serialowy, nic mi się nie podoba... z Boardwalk było by pewnie to samo :P Jakoś szkoda mi czasu, wolę obejrzeć parę filmów niż poświęcać czas na serial. Jeszcze ten Dexter mnie tak zdołował... tak spierniczyć sprawę :P Ostatni serial który oglądałem z pełnym zaangażowaniem i który mnie nie zawiódł to był House of Cards. Pewnie za niedługo pojawi się nowy sezon, ale jak nie będzie w nim odcinków wyreżyserowanych przez Finchera to pewnie sobie odpuszczę ;)

     

    Kac Vegas 3

     

    Tak głupie, że aż śmieszne ;) Niestety ten sequel też nie może się równać z bardzo dobrą częścią pierwszą, ale jest w mojej opinii znacznie lepszy od kiepskiej części drugiej. 6/10

  2. Tylko 30fps?! Ja bym sobie dał rękę uciąć, że to jest co najmniej 48 fps... a pierwsza myśl to 60 fps :P

     

    Czy takiego trailera Wiedźmina nie dało się*zrobić w tych 30 klatkach właśnie?

     

    Wtedy by wyglądał jak Hobbit ;)

     

    24fps (plus minus) to jest jednak idealny frame rate. Wszystko inne dla mnie wygląda dziwnie :P

  3. after earth dawno nie widziałem nic równie głupiego. Scenariusz pisał jakiś licealista.

     

    Story by Will Smith ;) (czytaj Jaden Smith :P ). Szkoda, że M. Night się ostatnio marnuje przy takich bzdetach. Mógłby wrócić do korzeni i zrobić jakiś dobry thriller.

     

    Dexter [2006-2013]

     

    Kolejny serial który kiedyś został okrzyknięty objawieniem kończy jako własna karykatura :( Po pierwszym sezonie wydawało się, że ten serial ma nieograniczony potencjał... a tak naprawdę wypalił się już po pierwszym sezonie. Koniec skumulował wszystko to co było złe w kolejnych sezonach. Brak dobrego pomysłu na głównych bohaterów. Porzucenie bohaterów drugoplanowych i sprowadzenie ich do pustych kukiełek zapychających kadr i antenowy czas. No i poziom idiotycznych scen, zupełnie oderwanych od rzeczywistości, w finale sięgnął zenitu. Zakończenie mnie zupełnie nie satysfakcjonuje. Było mało oryginalne i jak na serial który w pierwszym sezonie wyznaczał nowe granice, zakończenie było wręcz tchórzliwe. Eeechh...

  4. Robi to duże wrażenie. I na pewno jest to przyszłość gier czy filmów animowanych. Natomiast jeśli to ma być przyszłość filmów to robi mi się smutno. Post-produkcję można też wyeliminować w inny sposób. Zamiast zatrudniać całe studio do zrobienia postaci w 3D a następnie kolejne studio do compositingu... może lepiej wynająć speców którzy stworzą tą postać naprawdę.

     

    jxQuh9l.jpg

     

    Jeśli możesz to dotknąć to nie może być już bardziej interactive ;)

  5. WWWoj musisz się koniecznie wkręcić do ekipy która będzie robić koncepty do filmowej Mrocznej Wieży. Mógłbyś wtedy bez skrępowania połączyć takie westernowe klimaty z klimatami post-apo jak z The Last of Us :)

     

    Genialne prace.

  6. Tu nie wiem czy coś pomogę. Wiem tylko, że jak instalator wywala taki error:

     

    AZMbXiJ.jpg

     

    To się trzeba cofnąć i wybrać z listy DAZ Studio zamiast Poser [All Files]. A następnie podać mu destination directory:

     

    C:\Program Files\Smith Micro\Poser Pro 2014

     

    I zainstaluje.

     

    EDIT:

     

    Możesz też spróbować dodać Victorię ręcznie. Odpalasz Posera jako administrator. Wchodzisz do biblioteki i tam powinien być guzik Add Library (nie wiem jak jest w 2014 ale w 2012 jest na górze po prawej ;) ). Tam wyszukaj Runtime (zainstalowany w innym miejscu niż C:\Program Files\Smith Micro\Poser Pro 2014) w którym masz Victorię i go dodaj. Może to zadziała.

  7. Ja to robię tak. Po odpaleniu Posera usuwam defaultową figurę. Następnie wgrywam Victorię. A potem wgrywam morphy postaci i tekstury. Nie wiem gdzie sobie ją zainstalowałeś ale sprawdź czy przypadkiem te morphy nie są zainstalowane w Bibliotece w zakładce Pose.

     

    PS. Ja siedzę w Poser 2012.

  8. This is the end - dawno nie oglądałem filmu, który by mnie jednocześnie rozśmieszył, przestraszył i trzymał w napięciu:). Mimo iż nie przepadam za tego typu kinem a aktorów, którzy grają tam samych siebie generalnie nie kojarzę (może właśnie dzięki temu lepiej się oglądało), mogę szczerze ten film polecić, po obejrzeniu czułem się nieźle odmóżdżony ale było mi z tym zdecydowanie dobrze;).

     

    I concur :)

     

    Świetna komedia.

  9. Świetne zmiany, niektóre genialne jak direct link między Premiere i Speedgrade + efekty Lumetri. Tego się nie da przecenić. Say goodbye to reconforming. Ostatnie zmiany w montażu po gradingu, proszę bardzo.

     

    Tak, to faktycznie jest bardzo fajna opcja. Ale ja podjąłem decyzję o przejściu na Lightworks i zamierzam się jej trzymać ;)

     

    Mask Tracker w AE też wygląda bardzo obiecująco :) Tak ogólnie na to patrząc, to pozytywnie odbieram te nowości.

  10. Now you se me - zdecydowanie szkoda czasu. rozczarowujące nawet jak na kino klasy C.

     

    Tak przeglądałem różne fora i bardzo skrajne opinie wywołuje ten film. Jedni są zachwyceni a dla innych to najgorszy film w historii kina :P Mnie się nawet podobał. Z resztą coś w sobie ma bo kasy zarobił na tyle, że sequel już jest w drodze ;)

     

    Ja ostatnio rozpocząłem przegląd filmów Davida Cronenberga. Na pierwszy ognień poszły Skanerzy (1981), Videodrome (1983) i Mucha (1986). Scanners i Muchę widziałem już dawno temu. Oba mi się zawsze podobały. Scanners się jednak odrobinę w moich oczach zestarzał :) Niektóre efekty nie przetrwały próby czasu. Natomiast sam pomysł i sposób opowiadania nadal pozostaje bardzo interesujący. Mucha to jak na Cronenberga bardzo mainstreamowy film, ale ja go i tak uwielbiam. Historyjka jak z filmu klasy B ale opowiedziana przez reżysera z ekstraklasy ;). Efekty i charakteryzacja lepsze niż w niejednym współczesnym filmie.

     

    Z Videodromem natomiast spotkałem się po raz pierwszy i właściwie nie wiem dlaczego :P Ten film to klasyczny Cronenberg. Jest tu wszystko z czego jest znany. Artystyczne podejście do tematu: technologia kontra biologia kontra psychologia. A wszystko to wymieszane we krwi i flakach :P Świetny film i do tego bardzo aktualny (żeby nie powiedzieć proroczy ;) ). Efekty, jak na tamte czasy rewelacyjne i dzisiaj też robią wrażenie. Żałuję, że wcześniej tego filmu nie obejrzałem. Polecam.

     

    PS. Jak ktoś chce sobie przeczytać opinie widzów po test screenie Videodromu, to proszę bardzo: Link :D

  11. @michalz00: Racja, może trzeba nabrać pokory.

     

    Mój post nie miał na celu Cię zdołować, bardziej chciałem Ci zwrócić uwagę na kilka szczegółów... i pocieszyć :) Blade Runner to jest po prostu unikat. Tak się złożyło, że przy jego produkcji brało udział paru geniuszy, którzy akurat wtedy byli w szczycie formy (Scott, Ford, Cronenweth, Vangelis i Mead). Ciężko będzie komukolwiek zbliżyć się do tego poziomu ;)

     

    Zainspirowałeś się Blade Runnerem i bardzo dobrze, nie narzucaj sobie żadnych ograniczeń. Z tej pracki wyciągasz wnioski i powodzenia z następną.

  12. A spróbuj tak:

     

    Zaznaczasz obiekt. Klikasz Make Editable. W Polygon Mode zaznaczasz wszystkie ścianki. Klikasz w zakładke Mesh - Disconnect (tylko z odznaczoną opcją Preserve Groups!). Nastepnie też w zakładce Mesh - Conversion - Klikasz w Polygon Groups to Object.

     

    O to chodzi?

  13. Twarz i ta zgięta ręka faktycznie narzuca skojarzenia z Poserem (Nie żeby mi to jakoś bardzo przeszkadzało, sam go przecież używam :P Ale jak rozumiem wolałbyś uniknąć tego efektu). Nogi ma za to ładniejsze niż poserowe modele ;) Ogólnie rzecz biorąc widać, że jest sztuczna a w świecie Blade Runnera powinna się wtopić w tłum ;)

     

    No i tu też rzuciłeś się od razu na bardzo głęboką wodę, bo Blade Runner to wizualnie niedoścignione arcydzieło. Także nawet jak byś w Arnoldzie renderował to i tak nic by z tego nie wyszło :P Tego filmu się nie da podrobić.

     

    Ale próbować oczywiście można ;) I tak jak inni już wspominali, przede wszystkim za mało się tam dzieje w tle. Przeanalizuj sobie ten klip z filmu. Zobacz ile tam się rzeczy dzieje na raz, aż wszystko pulsuje.

     

     

    Blade Runner był też stylizowany na filmy noir. A tamte filmy operowały sporym kontrastem, mocny backlight był wtedy w modzie (spójrz na thumbnail filmiku). Klasyczne filmy były dla nich dużą inspiracją jeśli chodzi o oświetlenie. Szybki przykład, że mówię prawdę ;)

     

    Obywatel Kane:

    dyqGbh1l.jpg

     

    Blade Runner:

    ineomjSl.jpg

     

    Ale też nie bali się eksperymentować z oświetleniem (źródła światła z różnych dziwnych miejsc). Nie zapominajmy też o dużych ilościach dymu i deszczu (Ridley Scott uwielbia takie sprawy ;) ). Powinieneś najpierw zrobić tak żeby obrazek dobrze wyglądał w czerni i bieli a dopiero później przejść do kolorów. No i popracować dłużej nad kompozycją.

  14. Now You See me - szkoda czasu na tego kasztanka, film kiepski a zakończenie to już dno i wodorosty.

     

    Ja aż tak bardzo surowy nie jestem dla tego filmu, ale podzielam krytyczne zdanie na temat końcówki. Jest wyjątkowo frustrująca. Główny wątek został wyjaśniony ale dużo tam było jeszcze spraw które mnie interesowały a pozostawiono je zupełnie bez komentarza...

     

    Świetnie się ogląda, jeśli wyłączymy myślenie :)

     

    Tak mydlili oczy tymi wszystkimi scenami akcji, efektami... żeby tylko człowiek wyłączył myślenie. Pod koniec filmu byłem już tym zmęczony. Ale daję 7/10 :)

  15. World War Z - Niezły. Ale, że to jest "world war" to poczułem tylko w scenach w Izraelu ;) Reszta lokalizacji była wyjątkowo nieciekawa. Amerykańskie miasto, gdzie większość akcji dzieje się w zwykłym bloku. Korea to równie dobrze mogła być Warszawa :P Ciemno i leje... nic nie było widać. A końcówka w Anglii... kilka ujęć jakiegoś przedmieścia i cała akcja przenosi się do laboratorium. Tylko w Izraelu akcja miała rozmach i było widać, że to jest globalny konflikt ;) No i trochę szkoda, że wszystkie najbardziej efektowne sceny można zobaczyć w zwiastunie, a film nie oferuje już nic więcej. 6.5/10

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności