Hmm... może masz racje , przez anioła w oddali wydaje mi się za ciasno na górze , trzeba będzie go zmniejszyć.
Tu się nie popisałem na początku użyłem suwaka balansując kolor który mi odpowiada , najlepiej zacząć od tła nieba bo światło wpływa na wszystkie elementy znajdujące się w ilustracji. Potem to już wybrałem duży miękki pędzel na warstwie kolor stemplując bryły. Mniej więcej wiesz jak ma wyglądać praca malujesz twardym pędzlem kolor na zwykłej warstwie . Używając narzędzia gąbki zwiększyłem lekko nasycenie kolorów w centralnym punkcie i to w zasadzie wszystko.
Pomniejszyć anioła w oddali da rade ale ten na pierwszym planie jest już integralną częścią tej pracy i nie wiem za bardzo jak mogę bardziej zdynamizować jego pozę , bo powiększenie popsuło by dramatyczność jego położenia a tak to demony są na równi z nim ba... nawet go przytłaczają :D No ale istota światłości ma niezachwianą wiarę w zwycięstwo ;)
Dzięki za sugestie i odwiedziny