Gotham

Oczywiście że jest to niezmiernie ważne, ale nie zmienia to faktu że też są nazywane łuskami- łuski po prostu są dzielone na wiele rodzajów. Tak w ogóle to troszkę zabawne jest kłócić się o takie rzeczy w odniesieniu do hipotetycznego zwierzaka, jak dla mnie to jakby dobrze wyglądał to mógłby mieć: pióra, płetwy i osiem kończyn. Wszystko jest kwestią trafnego designu.

Nie jest to prawda, wytwory naskórka gadów również nazywa się łuskami. Możesz się dopytać byle jakiej encyklopedii jeśli nie wierzysz. Konkretniej oczywiście nazywa się to inaczej, ale fakt podstawowy jest niezmienny. BTW. Osobiście staram się skupiać na pytaniu, możliwie ograniczając filozofowanie ;).

Nie ma :). Tak w ogóle to jest chyba kilka sprawnych testów nie ma po co odkopywać tego :).

Z tego co zrozumiałem to co chcesz osiągnąć to płynne przejście- "blending" łusek między rotacjami kości. Można do tego wykorzystać Orientation Constraint- który umożliwia wskazanie paru celów od których będzie brać tyle ich rotacji ile ustalisz (procentowo). Ok- a przechodząc od teorii do praktyki powinieneś zrobić tak: 1- łuskom które mają się poruszać z daną kością zrób align pivota do danej kości (OC przekazuje tylko o ile mają się obrócić). 2- Zaznacz łuskę -Menu-Animation-Constraints-Orientation Constraint i wskaż jedną z kości od których ma pobierać rotację -> Add Orientation Target-wskaż drugą kośc -> określ wartości procentowe. Pracochłonne? Jasne, ale nie bardziej niż pokrywanie całej postaci modelami-łuskami (co w samej teorii wydaje mi się dalece-nieoptymalne) i przy tym proste i efektowne. Inne metody to stworzenie paru morphów i uzależnienie ich od kąta nachylanie kości (morpher sprzężony wire parameters z kośćmi albo skin morph). Albo reaction manager, albo script controller, albo oczywiście maxscript... Jest w czym wybierać, tylko... czy aby na pewno jest po co się męczyć?

Oj tam czepiasz się... Minęło dopiero półtora roku od rozpoczęcia ostatniej- zwykłej bitwy 3D... Dałbyś trochę ochłonąć startującym... ;)

Jeśli nadal masz problem taki jak na obrazkach to jest to kwestia symetrycznego wymapowania (co nie ma racji bytu w normalach generowanych z 3D), lub też odbicia w u' mapowań z jego lewej strony. A jeśli chodzi o samplowanko to pewnie problem jest w wewnętrznej skali modelu (pewnie zaburzonej exportami/importami), najprościej możesz sobie z tym poradzić stawiając jakąś dowolną geometrię (boxa?) w mayce i wciągnięciu ziomala do tejże geometrii. Pozdrawiam,

Ma swój styl, mi się podoba. Pozdrawiam,

Nie schlebiaj sobie ;), chociaż z drugiej strony "kombinowałeś" ponad tydzień ;). Biję się w pierś, sam się wciągnąłem w głupią gadkę- obgadywanie jakiegoś forum nie na nim. Sam też jakoś nigdy nie odczułem na sobie hermetyczności, wyraziłem jedynie zdanie na temat tego co zdarzało mi się widzieć. Może jeszcze w ramach powtórzenia, to jest naprawdę fajne forum, z ciekawym środowiskiem- w sumie to jedyne na którym są szerzej prezentowane materiały z reklamówek chociażby. Mój post był determinowany dla mnie mityczną krytyką ;), która jest po prostu zwyczajna. Pozdrawiam,

;) ...Lubię jak zgrywasz się na obiektywnego... ;)

Dawno nie spotkałem się z polskim softem do CG :), szkoda że nie wspomniałeś o tym w newsie od razu ;), moją uwagę zwrócił fakt użycia polskiego windowsa w animkach ;), a "contact us" rozwiał wszelkie wątpliwości. Pozdrawiam,

Używałem i naprawdę wierz mi że to stwierdzenie jest ryzykowne ;).

Heh, poza funkcją chodzenia po poziomach podpodziałów to wszystko było dostępne od maxa 3 ;), od maxa 5 jest wbudowane ;) (w mayce było to nawet wcześniej...), na razie wygląda to conajmniej archaicznie, ale do premiery pewnie jeszcze mocno nad tym popracują. KLICEK- Używałeś zb1.55? Stwierdzenie że mało się zmieniło jest conajmniej ryzykowne ;), dla większości użytkowników zb między 1.55 a 2.0 przeszedł drogę od fajnego gadżetu do użytecznego narzędzia. ;) A sukces to w dużej mierze niezwykle udana kampania reklamowa, długo i bardzo skutecznie podgrzewali atmosferę ;).

Łojej ależ zbulwersowany ;) (i to nadodatek tylko z fragmentu traktującego o rzekomym jechaniu na nowe osoby, dziwne że przemilczałeś domniemane dużo gorsze aspekty- patrz klepanie ;) ). Tak ogólnie to źle odebrałeś mojego posta :), który swoją drogą jest kiepsko napisany, ale jak na mój gust dalsze zagłębianie się w te sprawy jest zupełnie bezcelowe.

empeck- Hmmm, chyba głównym motorem powstania mudboxa było niekompatybilność zb z normalną ruroliną ;) -a wszelkie twierdzenia o wyższości nowego pipeline'u nie spotkały się ze zrozumieniem środowiska. UI zb zbiera wiele pochwał za bardzo dobre dostosowanie do tabletów. A co do podziału na dokument/tool to mi osobiście pasuje, co nie zmienia jednak faktu że warto by było dodać do niego zwykły save all ;). A co do przesiadki/wzbogacenia to nawet orientacyjna lista funkcji jest zupełnie inna więc naprawdę ciężko stwierdzić. KLICEK- Hehe, ten thread w założeniu ma być zbiorem cociekawszych prac wykonanych przy pomocy tegoż softu ;). A co do testowania to jest to ciężki kawałek chleba, trzeba poświęcać naprawdę sporo czasu by być w ogóle przydatnym ;).

Dla userów? Bezpośrednio na pewno dwie rzeczy: 1) Nową agresywną kampanię spod znaku "Obejrzyj prezentację pana x, pana y, z naszym softem będziesz mógł robić takie modele w 2godziny!" A potem mniejszy/większy zalew podeformowanych modeli z subtelnym uczucie grudkowatego obsrania po całości. 2) Wreszcie pojawi się bezpośredni konkurent dla zb, liczę że wreszcie wezmą się porządnie-szybciej... do roboty. Do tej pory zbytnio się nie kwapili do wprowadzania najprostszych zmian/propozycji zgłaszanych przez testerów bite 2-3 lata temu. Na pewno będą chcieli wydać nową, wydajniejszą (i wzbogaconą o rzeczy jak widok perspektywiczny) przed premierą mudboxa. Przy czym dla jasności- soft zapowiada się naprawdę smakowicie, przy czym na razie za wiele nie da się o nim powiedzieć. Więcej prac można znaleźć na http://www.davecardwell.com/dave3dsketch.html. BTW. Testując nowego ps'a, utwierdzam się w przekonaniu że za jakiś czas będzie można bardzo komfortowo w maxie rzeźbić po modelach ~1mln poly. Empeck- Przesiadła? Czy raczej "również używa"? ;) A co do interfacu to spotkałem się z przeróżnymi ocenami/informacjami... Do tego sprzecznymi ;)....

Ehhh, zapowiada się osstre podgrzewanie atmosfery wokół tej nadchodzącej aplikacji, ściągnęli testerów zbrusha, zawodowych rzeźbiarzy i parę gwiazd modelowania... Oj coś czuję że do premiery będzie na co popatrzeć :). Jeszcze się nie zagłębiałem w informacje prasowe ale wygląda na to że od strony technicznej szykują się jednak spore zmiany. Swobodne połączenie modelowania sdsowego z zbowym (przy zachowaniu wydajności zb)? Hmmmm... ;) Oficjalna strona softu: http://www.mudbox3d.com/ Oraz kilka prac/testów wykonanych przez testerów: BTW. Postuję to tu a nie w nowinkach bo do premiery to pewnie jeszcze z minimum roczek ;).

Low poly fajnie się zapowiada, ciekawy koncept- ale hi to koszmar, przedramię, dłonie brrrrr... strasznie to wszystko podeformowane i pobevelowane- czego bardzo nie lubię. Pozdrawiam,

Osobiście jestem ciekaw polycountu z heavyrain the casting... w animce widać że sobie nie żałowali ;). A co do polycountu postaci to wystarczy zerknąć na dema nvidii czy ati... Bariera 100k/postać już dawno została złamana ;). Jakby na to nie patrzeć wraz z wejściem w segment 10-20k poly/postać pojawia się zupełnie nowa pula problemów. Ciekawe jak to się będzie rozwijać... ;)

vv3k70r- Nie zgadzam się z tobą... Ja tu w ogóle nie widzę typowej rzemieślniczej roboty- wolę patrzeć na pracę i na to co piszesz jak na dzieło artysty -może wyprzedzającego czasy, a może zawieszonego gdzieś w czasie i przestrzeni-, ale na pewno nie jak na typową komercję.

Co do tego zawieszania wzroku to jednak coś w tym jest... Oglądając czuję się troszkę jakbym grał w ponga, może po części przez te kule?- Sam nie wiem, ale jednak stanowi to lekki minus. Poza tym doskwiera mi troszkę zbyt brutalne napastowanie kolorami w tej pracy- chodzi mi o to że jest jakby zdziczała- w graficznym tego słowa znaczeniu oczywiście.

Jakby na to nie patrzeć wyuzdane piękno co do pixela. Dopieść giwerę i będzie cacuszko.

Morduchna bardzo mi się spodobała- drobne uwagi to: Co prawda nie wiem jaką scenkę planujecie ale 2) wydaje się zbyt zaskoczony-przerażony (trzeba by w scenie dorobić źródło tych odczuć 3) zbyt... hmmmm... Zmulony? ;) BTW. Może napiszcie coś o scence-zamiarach :). PS. Leru obiboku... do roboty :P. Pozdrawiam,

Zdeno przecież Ciebie i tak nie ma ;)... Ładnie napisane ale szkoda że cel sprowadziłeś do utwierdzenia że jest fajnie. Niektóre osoby wolały by umieścić tu wielopasmową autostradę wymiany doznań, inspiracji i doświadczeń (tak trochę akademicko)... Nierealne? Ale i tak warto pomarzyć, zważywszy że gdzieniegdzie nawet się to udało osiągnąć.

Fakt, kogoś brakowało :). Hey,

Empeck- Duży plus f3d to dużo wyższa średnia wieku- niby drobnostka a jednak inaczej czyta się komentarze. Jakby nie było moim skromnym zdaniem krytyka na obu forach stoi na równie niskim poziomie. Tak naprawdę prawie nikomu nie chce się pisać rzetelnych (przez co i czasochłonnych) opinii. Porównując to do co poniektórych szkicowników leżących w sieci gdzie ludziom chce się dokładnie odnosić do prawie każdej pracy- tworząc wielostronne (w skali wordowskiej) recenzje/wypracowania to wypadają nadzwyczaj blado. krzyhhh- Kwestia pokazywania ilości postów była już naprawdę wielokrotnie poruszana ;). Moim zdaniem takie zabiegi z założenia nic nie wniosą. EDIT: Ziomuś- Z nazwy to jest forum dyskusyjne, wydaje mi się że jednak z jakiegoś powodu swoje prace podkłada się pod nos- osobom po fachu a nie pani Bogumiły z żelaznego. Tym czymś jest chyba jednak chęć otrzymania tej całej krytyki... Chociaż kto go tam wie...