soft rzecz gustu... ja sie za blendera zabrałem z braku kasy.... miałem wybór między tym a gmaxem (o innych nie wiedziałem wtedy, że w ogóle istnieją.... jeszcze 3ds mi sie obił o uszy)
istnieje pogląd jakoby (nie wiadomo czy słusznie) twórcy blendera uznali wszystkie doświadczenia wszystkich firm w dziedzinie tworzenia przyjaznego interfejsu za g**** warte i zrobili wszystko po swojemu żeby być inni.... teraz mam świadomość, czego mu brakuje do komercyjnych produktów.... ale wiem też, że z każdym okrążeniem nadrabia dysans....
używam go, bo mnie nie stać nawet na LW... a że nie mam ambicji w kierunku zostania zawodowym grafikiem, to preferencje profesjonalnych firm graficznych g*** obchodzą :)
aż taki nieprzyjazny swoją drogą ten blender nie jest... // jak wstawiasz kule?? kursor nad oknem modelowania ->[spacja - ten duży klawisz na klawiaturze]->pojawia sie takie menu ->ADD -> i tu sobie wbierasz... możesz wstawić albo nurbsową albo siatke (wtedy typ i ilość verteksów)
w blenderze da sie robić i lepsze rzeczy
najpoważniejszy problem, to rendery z GI, których powolność jest dobijająca (chociaż to chyba wszędzie jest wolne)