Skocz do zawartości

SebastianSz

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez SebastianSz

  1. SebastianSz odpowiedział jameli → na odpowiedź w temacie → Galeria
    Bardzo fajne! Ten pierwszy ma fajny focal point i oświetlenie 🙂 Mam jedą sugestię, na przykładzie nr 3: Można by trochę podrasować skalę na niektórych pracach, żeby te smoki wyglądały na większe i bardziej epickie. I trochę zróżnicować kolory, bo mam wrażenie, że niektóre prace są prawie monochromatyczne (nie zawsze ofc). Wiem, że ogień i smoki to wszystko w czerwieniach będzie, ale pobawiłbym się temperaturą barw nieco odważniej, tak jak na tej pracy: Takie tam tylko sugestie, pracki naprawdę dobre 🙂
  2. SebastianSz odpowiedział Pasiterek → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Tak tylko sugeruję, bo uważam, że lepiej grać na swoją mocną stronę. Kup jakieś markery i popróbuj, może akurat trafisz na swoją niszę 🙂
  3. SebastianSz odpowiedział Pasiterek → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    @Pasiterek Nom, coś drgnęło w dobrą stronę! Tak swoją drogą to masz swoją, ciekawą estetykę, która ma taki odlschoolowy vibe jak graffiti z lat 90. nie myślałeś właśnie o takim kierunku? Jakby dodać kolory i cel-shading, plus jakieś urban esy-floresy to spokojnie mogłyby z tego być fajne wrzuty.
  4. SebastianSz odpowiedział Zurluk → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    @Zurluk Garść uwag: - kwestie czysto techniczne - perspektywa nie siedzi. Popatrz: Wszystkie te linie są w rzeczywistości równoległe, a zatem muszą zbiegać się w jednym punkcie na horyzoncie w perspektywie. A B i C powinny być jednym punktem, o tak: Mamy tutaj jednozbiegową perspektywę, więc wszystkie równoległe linie poziome idą do tego samego punktu. Już nie będę robił teraz wywodów dlaczego tak jest, ale polecam rzucić okiem na prawilne tutoriale o perspektywie - Erik Olson na NMA, Framed Perspective, How to Draw Scotta Robertsona albo różne kanały na YT, jak ten: (16) Trust Your Perspective - YouTube - masz baaaardzo rozciągnięte pole widzenia. Tak naprawdę, gdybyś stanał w punkie, w którym jest u Ciebie kamera to widziałbyś pewnie maks tyle: Rysujesz z bardzo szerokiego obiektywu i przez to wygląda to trochę jak to: Jest to oczywiście możliwy widok do narysowania, ale wygląda bardzo nienaturalnie. Postaraj się zmniejszyć kadr i niejako "wyciąć" mniejszy kadr z szerszej perspektywy: Co do kolorów to wszystko jest w bardzo zielonoszarej tonacji. Cięzko coś fajnego w takich kolorach zrobić, choć nie jest niemożliwe. Przyjąłbym jakieś założenia co do nastroju (ciepło, zimno, niebezpiecznie, cozy, itp.) i dobierał barwy idące w tym kierunku. Tak na szybko: Chłodne, niebieskie światło, dopełniający pomarańczowy ludek, zielonkawe akcenty na ścianie. Plus jakieś odbicia w podłodze, żeby tak nudno tam nie było. I mamy taki nastrój trochę posępno-cyberpunkowy jak ze stacji benzynowej nocą. Ale przydałoby się pomęczyć też kompozycję, przy okazji łącząc też te rzeczy o których wspomniałem (perspektywa, kadr, kolory) i nadając jakis storytelling: Gif: Co takiego zmieniłem: 1. Przybliżamy kadr, żeby ta rozciągnięta perspektywa nie przeszkadzała i powiększamy gościa na pierwszym planie. 2. Commando Ghost w tyle stoi na czatach przy lekko uchylonych drzwiach. NAPIĘCIE! 3. Czerwony kolor, bo niebezpieczeństwo, alarm i w ogóle zaraz ktoś do nich wpadnie i ich wystrzela. NAPIĘCIE!!! 4. Zielonkawe akcenty, żeby przełamać czerwoność sceny. 5. Obowiązkowy Dutch tilt, bo DYNAMIKA i NAPIĘCIE!!!!! Dzięki temu mamy jakąś opowieść - ktoś coś kradnie, ktoś obserwuje, czerwone światło sugeruje alarm, jest jakieś napięcie (heh) i widz może się przez chwile zanurzyć w tej scenie. U Ciebie cięzko jest sie połapać co tak naprawdę się dzieje i co ci ludzie tam robią, bo ani kolory, ani pozy, ani kadr nie sugerują niczego konkretnego, ot ktoś gdzieś tam jest i coś tam robi. Pozdro i ciśnij dalej 🙂
  5. SebastianSz odpowiedział kengi → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Pewnie dobrze by było zdecydować się na starcie czy rysunek ma być linearny czy jednak ze światłocieniem. Ja zauważyłem to u siebie ćwicząc gwasze, bo chcę malować z widocznym, komiksowym lineartem, ale jednak chcę też umieć bez. No i trzeba czasem inaczej ugryźć pracę już na starcie, bo to co fajnie się prezentuje jako czyste, abstrakcyjne linie, może wyglądać bardzo nieczytelnie i choatycznie jak się doda detalu, szczególnie u postaci. Z kolei malując z pełnym detalem najpierw i potem dorzucając linie efekt jest często taki, że praca nie ma tej dynamiki, jaką miałaby w samym linearcie, i masa czasu spędzonego nad jakimiś detalami idzie w gwizdek, bo zostają zamalowane lineartem (szczególnie twarze)... Ogólnie to zwykle lepiej wiedzieć co chcesz robić, zanim zaczniesz to robić 😄 Możesz dodawać sobie do prac jakiś challenge, typu "ta praca będzie 100% lineart", "ta będzie miała światłocień, ale detal wyłącznie w cieniu" itp. i realizować takiego questa na jednej pracy. IMO to też zdrowsze podejście w momencie kiedy chcesz rysować na ilość - prace będą się od siebie trochę różnić i ciężej się wypalić i znudzić.
  6. SebastianSz odpowiedział kengi → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Fajne, ekspresyjne i z nieźle odpuszczonym detalem. Rozumiem, że idziesz na ilość i nie ma co grzęznąć w detalach, ale kilka prostych uwag, które mogą polepszyć efekt, bez dodawania sobie roboty: (malowałem jak najbliżej tradycyjnych mediów, czarnym brushem bez colorpickera i podobnych bajerów, walor tylko naciskiem róznicowałem) Gif: Co zrobiłem inaczej: 1. Zblokowanie cieni i rozdzielenie światła od cienia. To jest turboważne i resztę właściwie można olać, jeśli to się trzyma kupy. Nie zajmuje to zbyt dużo czasu, ba, często jest dużo szybsze niż skrobanie ołówkiem gdzie popadnie. Generalnie obrysowujemy krawędź cienia, i tyle, środek może być byle jaki. Nawet jeśli więcej detalu nie dodasz to i tak wyjdzie spoko: A dodając detal tylko w śweitle już mamy bardzo fajny efekt: Ważne więc, żeby cienie były klarownym blokiem jednolitego waloru, ciemniejszego od światła. Oczywiście czasem ciężko wyczuć, co powinno być już w cieniu a co nie, ale po to jest praktyka, 10000 godzin, itd 🙂 2. Krawędzie. Warto robić tak, że z jednej strony jest miękka krawędź cienia od formy, a po drugiej ostra krawędź, nadaje to głębi i trójwymiarowości formie. Zobacz jak dużo przestrzenniejsze są policzki u mnie vs u Ciebie, do tego jak widoczne są zmarszczki, własnie dzięki temu zabiegowi - miękka krawędź przechodzi w ostrą. Jeśli wszędzie są takie same miękkości to wygląda to płasko. Podsumowując - ogólny workflow powinieneś (wg mnie) mieć taki - ogólny szkic, żeby mieć proporcje i kompozycję: Zblokowanie cienia: Krawędzie (miękkie vs ostre) i ewentualnie jakiś detal na krawędziach: Reszta sowy: Dzięki temu masz spójny, powtarzalny system, dający te same i dobre rezultaty. Nie trzeba się spinać co masz robić, więsz dokładnie do czego zmierzasz na każdym etapie rysunku. Jakbyś dorzucił sobie węgiel w sztyfcie do bardzo szerokich i miękkich krawędzi to bardzo by ułatwiło Ci życie i doda fajności do prac. Oczywiście nie odkrywam tu Ameryki, książek i tutoriali jest od groma o tym, ale wiem, że masz dość rozkminiania i idziesz na ilość, więc nie będę Ci tutaj truł za bardzo 😛 Poza oczywistościami w stylu Watts Atelier, New Masters Academy czy Nathana Fowkesa to obczaj sobie Chrisa Legaspi, ma sporo dobrego info na YT o takim właśnie szkicowym, lekkim podejściu do rysunku: (14) DRAW with Chris - YouTube
  7. SebastianSz odpowiedział Destroyer → na odpowiedź w temacie → Dyskusje o grafice
    Boże, @Oldman, najpierw strzelasz focha bo ktoś się z Tobą nie zgadza i usuwasz konto, teraz wracasz, by udzielić się w wątku, w którym się nie zmierzasz udzielać bo to strata czasu i nie będziesz w nim odpisywać, chyba, że odpiszesz. Skoro masz te tutejsze szydercze wysrywy starych dziadków w dupie, to po co katujesz się lurkując na tym forum? A wątek wygląda jak wygląda bo temat się znudził od wałkowania tych samych kwestii po raz setny.
  8. SebastianSz odpowiedział Destroyer → na odpowiedź w temacie → Dyskusje o grafice
    uuu drama 😄 Heheszkować się zachciało towarzyszu @Destroyer?! Do łagru!
  9. SebastianSz odpowiedział Destroyer → na odpowiedź w temacie → Dyskusje o grafice
    Za 20 lat się dowiemy jak będzie mozna przeanalizować sytuację po fakcie. Co ma piernik do wiatraka? To dwa różne wynalazki. Samochód zmienił zycie Kowalskiego, a Segway nie zmienił. I? Dwa lata temu nikt nie mówił skibidi i rel, a teraz skibidi i rel słychać wszedzie. Nic już nie będzie takie samo, gamechanger i rewolucja. Jezu, nikt nie ma szklanej kuli, może będzie rewolucja, może już jest, może nie będzie, kogo się nie spytasz to co innego powie. Te dyskusje nie mają już sensu bo one nic nie wnoszą. Zwolennicy będą za, przeciwnicy przeciw, nikt nic konstruktywnego nie wniesie bo 99.999999% (statysktyka z dupy dla dramaturgii) ludzi nie ma pojęcia co to jest to AI, LLM, uczenie maszynowe itp. itd. i ich opinie są warte tyle co przepowiednie CNN o skali zwycięstwa Kamali Harris. Czemu techbrosy tak uparcie domagają się zewnętrznego potwierdzenia swoich preferencji, to jakiś fetysz? To samo było z crypto, to samo z NFT, teraz AI. Jak Ci się podobają filmiki albo obrazki z AI to sobie generuj i oglądaj, ktoś komuś broni, czy jak? Czcza gadanina jak o polityce z pijanym wujaszkiem na imieninach, ileż można to samo wałkować? W kółko tylko co to będzie, co to będzie, jakie przewidywania, projekcje i uj wie co jeszcze. Internet przynajmniej od razu miał konkretne zastosowania (przesyłanie informacji) w których był lepszy od ówczesnych rozwiązań, nikt zgadywać czy to w ogóle działa i czy w ogóle do czegoś to się może przydać nie musiał. Jedyny pozytyw z tych dyskusji to ranty @Nezumiego, shitposty i memy xD To jakieś nowe konto Oldmana?
  10. SebastianSz odpowiedział Destroyer → na odpowiedź w temacie → Dyskusje o grafice
  11. SebastianSz odpowiedział Destroyer → na odpowiedź w temacie → Dyskusje o grafice
    Właśnie to jest dla mnie ta esencja sztuki - wewnętrzna potrzeba piękna. Można akademicko i w gruncie rzeczy jałowo znowu debatować czym jest lub nie jest sztuka, ale zwyczajnie niektórzy ludzie mają potrzebę upiększania świata dookoła i nadawaniu przez to prozie życia jakiegoś większego znaczenia. Robię do Zorzy spory research etnograficzny i absolutnie fascynujące jest to, że ludzie w skrajnym, wiejskim ubóstwie znajdowali czas i chęci, żeby wyszywać skomplikowane hafty czy pleść różne dekoracje. I także ludzie, którzy poświęcili ogrom czasu i wysiłku, żeby spisać te rzeczy i uchronić je od zapomnienia i wojennych zawieruch, jak Adam Chętnik czy Maria Żywirska (tak swoją drogą, w sporej cześci to dzięki niej dzieła Jana Matejki przetrwały wojnę). Co jest niby warta jakaś tam ludowa piosenka czy wzorek na kiecce? Ale czy nie jest to jakieś wspomnienie i zapis życia i emocji tamtych ludzi, którzy w ciężkich czasach i kartożniczej pracy na roli, chcieli chociaż przez moment cieszyć się życiem albo poczuć się pięknie? To własnie te ludzkie emocje wynikające z tej potrzeby to jest to, co w sztuce jest ważne. Dlatego, jak mniemam, ludzie lubią van Gogha czy takiego Boba Rossa - ich sztuka, nawet jeśli można się czepiać czystego warsztatu, niesie jakieś prawdziwe, ludzkie emocje, które rezonują u innych. Twierdzenie, że ten ludzki pierwiastek jest nieistotny, albo że go w ogóle nie ma, bo nie da się go zamknać w jakiejś definicji, jest zwyczajnie nieprawdziwe, nawet jeśli nie wszystko jest tak samo interesujące/piękne/ważne dla każdego w równym stopniu.
  12. WTF on gada brodą w 0:56 o_O Sorry za brak entuzjazmu, pewnie to ma jakieś zastosowanie, ale 99% to będzie szajs na tikotokach, brainrot i filtry na IG. Proszę, prawdziwa sztuka nie potrzebuje AI: aRB00wQ_460svav1.mp4
  13. SebastianSz odpowiedział jameli → na odpowiedź w temacie → Galeria
    Gierki są spoko, szczególnie Dragonfall. Nie są jakieś wybitne, klimat SR głównie je chyba niesie, ale są poprawne i przyjemne. Szkoda, że taki niewykorzystany ten świat jest, ale w nowszych wersjach jest taki bardziej... bezpłciowy? Ja tam lubiłem cyberpunki kiedy wszystko miało kable, wtyczki i cała ta technologia była brutalna i inwazyjna, a nie że się łączą z kompem przez wifi z głowy. Co to za cyberpunk jak tych implantów nawet nie widać xD Ma być kabel wpięty w mózg i już! Trochę offtopuję, sorry @jameli 😄
  14. SebastianSz odpowiedział jameli → na odpowiedź w temacie → Galeria
    Ja nie widziałem tej ilustracji nigdzie indziej poza okładką do Shadowruna i z tego co wiem to ona jest robiona konkretnie na tą okładkę. Jeśli nie miałeś podręcznika do SR to pewnie w jakiejś recenzji gdzieś Ci mignęło 🙂 SR wyszło u nas w 1997. Jak nie kojarzysz SR to to taki cyberpunk tylko z fantasy: absolutne mistrzostwo worldbuildingu, szamani ulicy zaklinający duchy sprzętów, smoki jako CEO wielkich korpo, no rewelka, szczególnie w starej wersji (te nowe to już takie nano-srano, dobre było jak mieli wpięte do głowy kompy wyglądające jak C64) Proszę, zdjęcie sprzed 5 minut mojego wiernego egzemplarza, robione ziemniakiem, sorry 😄 Widać, że mocno zużyte, klej to się rozszedł jeszcze w latach 90., kiepski strasznie był i wszystkim ta ksiażka się rozlatywała. No ale od 27 lat mam ją zawsze gdzieś obok, więc trochę przeszła 🙂
  15. SebastianSz odpowiedział jameli → na odpowiedź w temacie → Galeria
    No właśnie są te rytmy ładnie skupiające uwagę na stworach wyłażacych z portalu i tylko ten gościu tak na drodze stoi 😄 Co do kursów/książek - robiłem tyle kursów kiedyś, że już nie pamiętam nawet co. Takiego stricte tylko do kompozycji to chyba jednak nie, ale ten temat zawsze praktycznie gdzieś się pojawiał i z czasem ta wiedza z pierdyliarda różnych źródeł jakoś tak się kumuluje. Jesli chodzi o ksiązki to tak z pamięci: Picture This: How Pictures Work autorstwa Molly Bang (Picture This: How Pictures WorkRevised and Expanded 25th Anniversary Edition (-): Bang, Molly: 9781452151991: Amazon.com: Books) Malutka książka gdzie na przykładzie papierowych wycinanek wytłumaczone są podstawy abstraktyjnej kompozycji i tego, jak człowiek interpretuje proste kształty. Biorąc pod uwagę stosunek wielkości (a raczej maleńkości) tej ksiazki do ilości wiedzy to wywala skalę. Sporo osób jej nie zna, a naprawdę fajna jest. Oczywiście Framed Ink 1 i 2, ale to raczej znasz, a jak nie to musisz poznać. Najlepsze ksiażki o kompozycji dla ilustratorów. Można też zerknać na starsze pozycje, jak Creative Illustration Loomisa. Niektóre rzeczy się trochę zestarzały, gusta się w końcu zmieniły, ale i tak im więcej wiesz, tym lepiej. Na youtube czasem można trafić na różnych artystów, szczególnie James Gurney, gdzie jest często masa uwag dotyczących ich wyborów. Oczywiście tacy jak np. Ian Roberts (230) Ian Roberts - YouTube są raczej nastawieni na klasyczne malarstwo czy pejzaże, ale koniec końców "rzeczy" na obrazie to tylko iluzja - to zawsze są tylko kształty, czy to jest drzewo, koń, czarodziejka czy mackostwór z 14. wymiaru. W sumie kompozycja to z jednej strony ważny temat, a z drugiej całkowicie subiektywna i można każdą kompozycję wybronić jak się ktoś uprze 😛 Popatrz na prace Larrego Elmore'a: Niby dość statyczne, bez kinematograficznego szału i turbodynamicznych rytmów wciągających w obraz, porównaj z tym chociażby: Rudy Siswanto ale kurde jakie one mają oldschoolowy urok 😄 Tak swoją drogą to te konkretne 3 prace Elmore'a (kolejno okładka do Might and Magic 6, okładka do podręcznika do Shadowruna i ostatnie to okładka do książki Kryształowy Relikt z Trylogii Doliny Lodowego Wichru) to moje absolutnie formatywne ilustracje, bez nich pewnie nie zostałbym artystą. Dopiero po latach się połapałem, że wszystkie 3 malował ten sam gość xD
  16. SebastianSz odpowiedział jameli → na odpowiedź w temacie → Galeria
    Tak, mają taki fajny oldschoolowy vibe i dla mnie to bardzo dobrze. Większość ilustracji dzisiaj idzie w takie Riot-owe splash arty z League of Legends i strasznie wtórne robią się te kompozycje. Ta czytelność tylko mogłaby być lepsza, to oczywiście nie zarzyna całej pracy i w sumie gdzieś jest też częścią takiego oldchoolowego wyglądu, bo te stare ilustracje często były bardzo takie... niefilmowe? Dzisiaj wiele obrazów ma kompozycję wyjętą z kinematografii i widać to bardzo np. w komiksach: VS Ale też patrząc na ilustrację fantasy: Klasyk, Larry Elmore Albo John Blanche: versus Bayard Wu (obecnie główny ilustrator do WoWa) albo Monika Pałosz/Sixmorevodka: Żyjemy w czasach totalnego, globalnego eklektyzmu, więc ważne jest IMO, żeby mieć jakąś swoją niszę odróżniającą od popkulturowej papki i świadomie dokonywać pewnych wyborów artystycznych. Nie każda praca musi wyglądać jak filmowy kadr i nie jest to żaden wyznacznik jakości kompozycji. Niemniej jednak zwykle fajnie jak praca ma jakąś swoją grację w ułożeniu elementów na obrazie, współgrającą z tematem: Pindurski: Tutaj widać fajnie, jak schody kierują nas już na wprost na głównego złego, ich pozy i oczy (nawet jak ich nie widać u tego rogatego, ale samo ułożenie głowy już to sugeruje) są skierowane na niego. Ogólnie rytmy na pracy układają się w sposób "wciągający" widza do pracy i prowadzą przez ilustrację do focal pointu. Bayard Wu: Tutaj nieco inaczej, bardziej klasyczna kompozycja, ale też ułożenie tych armii podbija ten efekt, że to są dwie nacierające grupy na siebie i jedna "wbija" się trochę w drugą. Te rytmy dodają efektu, jaki praca ma uzyskać. Oczywiście nie jest tak, że na Twojej pracy takich rytmów w ogóle nie ma czy coś, po prostu mogłyby być nieco wyraźniejsze i bardziej nastawione na logiczne kierowanie wzroku widza po pracy 🙂
  17. SebastianSz odpowiedział jameli → na odpowiedź w temacie → Galeria
    @jameli Włochaty okostwór rewelka, a to z łapą też naprawdę fajne, bardzo mi się podoba! Tak żeby się poprzyczepiać do niego to tyle, że ten gościu rzucający potionem tak mi trochę psuje flow obrazka. Mój wzrok szedł tak: I jakoś podświadomie tą wyciągniętą rękę widzę w ten sposób 😄 : Nie wiem czy nie lepiej bez niego w tym miejscu i pokombinować gdzie go wcisnać w innym miejscu. Do tego może trochę przełamać czerwoność światła jakimś dopełniającym akcentem? Skoro babka na pierwszym planie i tak ma magiczny zielone cuś na patyku to może to podrasować i zrobić wyraźniejsze i z gestem? I może dodać nieco rimlightu od tego na nią? To takie bardzo subiektywne sugestie jak ja bym to robił, praca bardzo udana jak dla mnie🙂 Ten ostatni ma naprawdę trudną perspektywę i przez to jest trochę nieczytelny - naprawdę muszę się wpatrywać, żeby dojrzeć co jest czym, ale to raczej ze względu na ekstremalne ujęcie.
  18. Wspaniałe, rewelacja, już nie mogę się doczekać 😄 Tylko nie wiem czy mi czasu starczy bo będę zajęty graniem w grę Olgi Tokarczuk 🤡
  19. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Myslałem, że to miało być "room" 😄 Kombinuję o co biega, już myślę, że radę o nieszablonowych pomysłach zbyt do siebie wziąłeś, a tutaj jest "roam" xD A okulista mówił, że dobry wzrok mam, tylko mi powieki opadają 😄
  20. SebastianSz odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Dodatek wyszedł już digitalowo (jutro wychodzi fizycznie), więc wrzucam okładkę w całości: Gif procesowy: Miała być bijatyka w ikonicznej "tawernie" z Cyberpunka czyli Forlorn Hope (pierowtnie dodatek miał taki tytuł, "Tales of the Red: Forlorn Hope" ale zmienili an "Hope Reborn" bo tytuł by się dublował ze starym dodatkiem do CP2020). Część postaci już malowałem wcześniej (te dwie babeczki, z krzesłem i ta z garotą, były tutaj ArtStation - TotR: Shorts, Sebastian Szmyd) Takie szkice były: Tutaj rozpiska gdzie kto ma być: Trochę bardziej "wykończony" ten wybrany layout: Tutaj widać trochę rozrysowaną perspektywę. Aż tak dużo tego nie było ze względu na ujęcie. No i malu malu: IMO wyszło bardzo fajnie, można się czepnąć tu i tam, ale kurde bez przesady 😄 Ciągle nie mogę uwierzyć, że robię okładki i ilustracje do oficjalnych podręczników i dodatków do "tego" Cyberpunka, którego estetyka miała spory wpływ na mnie. Generalnie lubię sobie jojczyć jaki to skill nie ten i że inni lepiej potrafią, ale moje młodsze ja z lat 90. wlepiające gały w ilustracje w RPGówych podręcznikach by nigdy nie uwierzyło, że też będę je robić w przyszłości 😄 Nie wiem czy już tego nie pisałem, ale co tam, naprawdę podnosi mnie to na duchu 😄
  21. SebastianSz dodał odpowiedź w temacie → w Galeria
    Okładka do "Tales of the RED: Hope Reborn" Do teczki na forum wrzucę kilka etapów i procesowego gifa 🙂 Edit: Wrzucam making of z wątku na forum: Gif procesowy: Miała być bijatyka w ikonicznej "tawernie" z Cyberpunka czyli Forlorn Hope (pierowtnie dodatek miał taki tytuł, "Tales of the Red: Forlorn Hope" ale zmienili an "Hope Reborn" bo tytuł by się dublował ze starym dodatkiem do CP2020). Część postaci już malowałem wcześniej (te dwie babeczki, z krzesłem i ta z garotą, były tutaj ArtStation - TotR: Shorts, Sebastian Szmyd) Takie szkice były: Tutaj rozpiska gdzie kto ma być: Trochę bardziej "wykończony" ten wybrany layout: Tutaj widać trochę rozrysowaną perspektywę. Aż tak dużo tego nie było ze względu na ujęcie. No i malu malu: IMO wyszło bardzo fajnie, można się czepnąć tu i tam, ale kurde bez przesady 😄 Ciągle nie mogę uwierzyć, że robię okładki i ilustracje do oficjalnych podręczników i dodatków do "tego" Cyberpunka, którego estetyka miała spory wpływ na mnie. Generalnie lubię sobie jojczyć jaki to skill nie ten i że inni lepiej potrafią, ale moje młodsze ja z lat 90. wlepiające gały w ilustracje w RPGówych podręcznikach by nigdy nie uwierzyło, że też będę je robić w przyszłości 😄 Nie wiem czy już tego nie pisałem, ale co tam, naprawdę podnosi mnie to na duchu 😄
  22. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    OMG totalnie o logo zapomniałem
  23. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Pff nie znacie się i jusz. Ja właśnie wygrzebuję ze skarbonki 4 000 000 zeta: AUKCJE - DOM AUKCYJNY POLSWISS ART
  24. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Ogólnie to rób jak Ci wygodnie, i tak każda droga prowadzi do wypalenia i frustracji xD Tutaj bym się nie zgodził, przynajmniej częściowo. Też tak myślałem, ale potem jak już lepszy warsztatowo byłem to czułem, że niby wiem "jak", a dalej nie wiem "co". Jakoś nie czuję znaczącej lepszości pomysłów, po prostu umiem lepiej namalować te chujowe 😄 Ale to pewnie jest względne, wraz z przyrostem umiejętnośći rosną też oczekiwania, i to co uznałbym 8 lat temu za super kreatywny pomysł, dzisiaj już pewnie nie. Pomysły to po prostu inny skill, który też trzeba oddzielnie ćwiczyć i też iść w nim na ilość, jak radzi @kengi
  25. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Hmm, tak sobie myślę, że może spróbuj trochę odważniej podejść do tematu? Wiem, że chodzi bardziej o samo codzienne robienie, ale można trochę kreatywnie się powyżywać na tych tematach. To ze słońcem było fajne, takie mniej oczywiste.

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności