Zawartość dodana przez SebastianSz
-
Sebastian Szmyd
Taki krótki komiks sobie zrobiłem. Jeszcze WIP, finalnie w kolorze ma być, no i ostatniej strony brakuje. Mam teraz spore zlecenie i komiks będzie musiał niestety poczekać, więc wrzucam w tym stanie, żeby może jakiś feedback dostać 🙂 Generalnie pomysł jest taki - głębokie średniowiecze w Polsce, Mazowsze, z grubsza czasy Chrobrego, ale prawdziwą historię traktuję tylko jako ogólną bazę i planuję unikać przesadnych konkretów historycznych, politycznych i geograficznych. Główną osią historii ma być proces chrystianizacji, reakcja pogańska i ogólnie konflikt po tej linii. Trochę rzygam już fantastyką celtycko-germańsko-anglosaską i pomyślałem, że fajnie by było wpleść lokalną mitologię chrześcijańską do fantastyki bo jakoś niewiele tego jest, a może być interesujące. To taki pet project i odskocznia od innych spraw póki co. Nie wiem na ile mi pary starczy i czy w ogóle to ma potencjał, żeby to rozwijać, szczególnie, że scenarzysta ze mnie raczej średni.
-
Sebastian Szmyd
Postanowiłem wyjść ze strefy komfortu™ i w końcu nauczyć się jako tako Blendera. Pączek odfajkowany, a że docelowo chcialbym móc sobie poanimować to wziąłem się za Blender Lanuch Pad. Mocno prowadzone za rączkę, ale i tak fajny efekt dla totalnego nooba jak ja.
-
Sebastian Szmyd
Ciężko dokładnie powiedzieć, ale na bank kilkanaście godzin. Ale przez to, że nie było takie chaotyczne to malowało mi się bardzo przyjemnie i bez frustracji 😄
-
Teczka 2D Kalberos
CSP jest świetny, swojego czasu więcej robiłem w CSP niz w Photoshopie i ogólnie bardzo polecam. Do rysunku IMO bije PS na głowę, szczególnie bez Lazy Nezumi, ale już taką pamięć mieśniową mam w PS, że nie chce mi się zmieniać 😄
-
Sebastian Szmyd
To po prostu ręcznie zaznaczone lassem/pencilem obszary bez antialiasingu. Ta warstwa jest generalnie wyłączona cały czas, używam magic wanda na niej, żeby sobie konkretne obszary móc szybko zaznaczyć, jak przy kolorowaniu komiksów. To jest pomocne głównie w pierwszych fazach, póżniej jak juz maluję detale to i tak wychodzę poza te obszary.
-
Sebastian Szmyd
Comfort zone, czyli goła (prawie) baba 🙂 I gif procesikowy. Temat taki banalny, ale chciałem głównie spróbowac inaczej pomalować niż zwykle. Usystematyzowałem proces i szedłem raczej konkretnymi etapami niż tylko walnąć jakiś szkic i maziać aż coś wyjdzie.
-
Sebastian Szmyd
Takie prywatne zlecenie: I jeden z The Witcher: A Book of Tales, które jakiś czas temu wyszło.
-
ZiN
Podpisuję się pod tym co powiedzieli przedmówcy w kwestii body kuna - też mam, i chyba raz "skorzystałem". Jakość bardzo taka sobie (musiałem nawet jeden odesłać bo w ogóle sie rozsypywał), użyteczność żadna moim zdaniem. Ciężko go ustawić w dobrej pozie, jest za mały, żeby sensownie z niego rysować jak z martwej natury, a ustawiać, żeby potem zrobić zdjęcie i mieć refkę to bez sensu, lepiej jakiś model 3D sobie ustawić. Rysowania ludzi najlepiej się nauczyć rysując ludzi 🙂 więc żywy model > wszystko inne. Wiem, że nie zawsze się da, ale wtedy na drugim miejscu (wg mnie) są skany 3D (jak anatomy 360), potem profesjonalne zdjęcia referencyjne. Jak potrzebujesz bardzo konkretnej pozy z bardzo konkretnego ujęcia, to lepiej zrobić zdjęcie sobie w tej pozie albo kogoś znajomego poprosić, żeby zapozował.
-
Sebastian Szmyd
Trochę mnie nie było... Mój brat nagle zmarł kilka tygodni temu i jakoś nie mogę do końca się pogodzić. Narysowałem takie wspomnienie z dzieciństwa, żeby jakoś tam zachować chwile, które są już tylko w mojej pamięci. Zawsze lubił technologię, nawet zabawa jakaś techniczna musiała być, mi tam żółwie ninja pasowały 😄 Pamiętam ten model, Lego Technic 8865, jak składaliśmy go w domu u dziadków... Ech. Na razie, Rudy.
-
Sebastian Szmyd
- Sebastian Szmyd
- Sebastian Szmyd
Jeszcze jedno studium. Wziąłem bardziej ekspresyjny portret niż to co malował Sargent, żeby musieć jakoś spróbować zaadaptować jego rozwiązania,a nie kopiować na pałę. Wydaje mi się, że go zamęczyłem, mogłem więcej detalu odpuścić 😕- Sebastian Szmyd
- Sebastian Szmyd
- Sebastian Szmyd
Znalazłem akwarelowe brushe i postanowiłem machnąć szkic. Nie lubię prawdziwych akwareli, za bardzo to się leje wszędzie :), ale pomyślałem, że w digitalu może być ciekawe jako ćwiczenie na odejście od zamęczonego detalu- Sebastian Szmyd
Dzięki za słuszne uwagi @blood_brother! Opiszę jaki był mój tok myślenia przy niektórych rzeczach: Chciałem jakoś po swojemu to ugryźć i dodać swoje artystyczne elementy tu i tam, stąd to rozpuszczenie detalu. Miałem wątpliwości co do mocniejszego odpuszczenia drugiego oka, ale z drugiej strony nie chciałem, żeby zrobiła się taka maska z oczami. Część linii to faktycznie konstrukcja, część dla picu, ale też sugerujące jakąś niby konstrukcję. Miałem zamysł, żeby taki techniczny efekt zrobić, dlatego dałem kilka prostych linii. Fakt, trochę duży wyszedł 😄 W którym miejscu najbardziej się zlewają? Jak wspomniałem, eksperymentuję z luźniejszym podejściem do detalu i przyda mi się feedback w którym miejscu granica pomiędzy "luźne" a "nieczytelne" zaczyna się zacierać. Każdy feedback jest istotny, czasem zwykłe "krzywą japę ma" daje więcej niż "czternasty punkt zbiegu jest na błędnym horyzoncie i dlatego miesień mostkowo-obojczykowo-sutkowy ma niedobre mzimu" 😛- Sebastian Szmyd
Mogło mi coś polecieć, nie byłem zbyt dokładny 😄 Wrzucam jeszcze taki artsy szkic: Próbuję rozkminić jak złapać taki fotorealizm, który jednocześnie nie będzie kopią na pałę i miał jakieś odpuszczone elementy, (coś w ten deseń: ArtStation - X_X, Yizheng Ke albo ArtStation - predictable pinterest portrait, Fausto Hault) i jakoś nie mogę dojść do tego. Rozumiem to w teorii (chyba), ale ciągle nie trafiam w odpowiedni walor i krawędzie tam gdzie trzeba. No i albo wychodzi zbyt rysunkowe i stylizowane albo zbyt zamęczone, echhhh...- Sebastian Szmyd
Staram się właśnie odejsć od takiego dosłownego malowania i mieć więcej sugerowania obiektów samą plamą, ale kurde to jest trudne.- Sebastian Szmyd
- Sebastian Szmyd
- Sebastian Szmyd
- Sebastian Szmyd
Takie tam smokostwory. Miało być studium jaszczurki na kamieniu, ale mi się ręka omsknęła i wyszło jak wyszło 😛- Szkicownik
Hej, kilka szybkich uwag: - postaraj się konstruować obiekty z prostych brył, na które później nałożysz detal. Łatwiej wtedy o przestrzenność. Wejdź na tą stronę: https://drawabox.com/ i porób ćwiczenia, które tam są. - nie rysuj jednolitego obrysu po całości. Wykorzystaj przecinające się linie, żeby pokazać, która forma jest bliżej, a która dalej, w ten sposób zbudujesz złudzenie przestrzenności. Zobacz ile to zmienia na przykładzie tych kółek w lewym górnym rogu na mojej poprawce. Pozdro 🙂- Teczka 2D piotr123
Super że wrzucasz tutaj swoje prace, poznęcam się nad jedną trochę 🙂 Nie będę ściemniał, trochę tutaj jest do poprawienia. Najpierw moja wersja: Gif porównawczy Generalnie moje zmiany to pozbycie się detalu, szczególnie na oczach, dodanie ostrych krawędzi cieniom, pozbycie się ultra miękkiego renderu na skórze, dodanie masy włosom i ogólne zróżnicowanie kolorów. Uwagi: 1. Pozbądź się wklejanych rzeczy, przynajmniej na razie. Photobash to nic złego, ale to osobna technika, a nie ułatwiacz, i żeby dobre efekty osiągnąć klejąc zdjęcia potrzeba równie dużo praktyki co do każdej innej techniki. Polecałbym raczej zacząć od tradycyjnego podejścia (może być na tablecie rzecz jasna), czyli nauczenia się brył i światła przynajmniej w podstawach i potem przejść do innych rzeczy. 2. Pozbądź się soft round brusha i maluj plamami. Zobacz, że pomimo tekstury i wyraźnych śladów pędzla w mojej wersji twarz dalej czyta się jako gładka i kobieca. To, że coś jest gładkie, nie oznacza, że musi być gładko namalowane. 3. Pozbądź się białego koloru. Jeśli postać nie stoi w jakimś surrealistycznie sterylnym laboratorium to światło nie będzie totalnie białe. Jak kolory ciemnieją/jasnieją, to zmienia się ich ogólna barwa, a nie tylko jasność. Czerwony kolor w świetle to nie jest jaśniejszy czerwony tylko, zależnie od koloru światła, będzie przechodził w pomarańcz (jak ciepłe światło) albo w fiolet (jak zimne). Do tego dochodzi kwestia zbyt dosłownego myślenia o kolorze - trawa jest zielona, niebo niebieskie, białko oczu białe, skóra różowa. Otóż nie 🙂 Każda z tych rzeczy to feeria barw, które zmieniają się zależnie od oświetlenia i w ogóle te obiekty same z siebie nie mają jednolitego koloru. 4. Nadmierna dosłowność i detal. Nie chcę sam sobie słodzić 🙂 ale na mojej wersji jej oczy, pomimo 1/10 detalu i ogólnego luzu w porównaniu z Twoją, wyglądają bardziej jak prawdziwe oczy człowieka, a nie lalki, jest w nich jakieś życie i osobowość. Chodzi o to, żeby ta mozaika plam tak fajnie układała się w to co chcesz przedstawić. To typowy błąd początkujących, którzy zakładają, że realistyczne = KAŻDY detal namalowany z fotograficzną precyzją. Cóż, nie 🙂Patrz na to (J.S. Sargent): Zobacz jak niedosłownie malował Sargent. Szarfa to tylko jakieś plamy z bliska, ale z odległości wygląda bardzo realistycznie. Prawie każda rzecz na tym obrazie taka jest. Rzęsy też nie są jedna po drugiej namalowane, raczej jako plama i to zlewająca się ze źrenicą i cieniem na oku, a mimo to wyglądają bardzo realistycznie, i przy tym estetyczne. 5. Bryły, bryły bryły... Najważniejsza rzecz, czyli to jak światło pada na rzeczy. No bo koniec końców malujesz światło, więc trzeba wiedziec jak ono działa. To zbyt duży temat na post na forum, ale tutoriali na ten temat jest masa. New Masters Academy, Watts Atelier, drawabox, Proko, Moderndayjames, Dorian Iten, Glenn Vilppu, to pierwsze nazwiska/strony, które przychodzą mi do głowy, a gdzie warto zajrzeć, żeby poćwiczyć temat 🙂 Spróbuj coś narysować, bez pomocy zdjęć (w sensie bez wklejania, jako refki jak najbardziej korzystaj :)) Będzie koślawo to trudno, inaczej nie idzie się nauczyć 🙂 Powodzenia!- Sebastian Szmyd
- Sebastian Szmyd
Powiadomienie o plikach cookie
Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności