mirach

Zalezy co to ma byc za animacja. Jesli to bedzie jakas cartoonkowa animacja postaci to scanline ci wystarczy, jesli fotorealistyczna vizka czy cos w tym rodzaju to vray sie swietnie do tego nadaje, kwestia ustawien.

A, jakby ktos sobie chcial przypomniec starsze troche czasy, to na steamie wlasnie jest do kupienia Mass Effect 1, za jakies 6,5 funciaka, chyba sie konczy w ten weekend promocja.

ta, to tez jest dobre rozwiazanie o ktorym nie wspomnialem. Skladanie duzego projektu w roznych plikach i na koncu merge zdecydowanie przyspiesza prace maxa. Tylko pamietaj o tej samej skali wszedzie :)

Heh, no rzeczywiscie sprzet juz nie najswierzszy. Ja na czyms podobnym (athlon 1,6 1gb ramu) skladalem kiedys swojego roboto tostera, komp zaczol sie wysypywac przy okolo 1mln poly, ale o wiele wczesniej trzeba sie meczyc z tragiczna wydajnościa w viewportach. Jesli kumpno nowego kompa nie wchodzi w gre, zapoznaj sie z paroma przydatnymi technikami optymalizacji pracy: - layers - rozne czesci modelu na roznych layerach (typu gasienice 1 layer, kadlub 2 layer itp), layery na ktorych aktualnie nie pracujesz chowasz - gdzie tylko mozesz instancje zamiast kopii, nie zjada ramu - alt+q twoim przyjacielem przy modelowaniu - w meshsmooth/turbosmooth mozesz ustawic zeby wygladzal tylko podczas renderu a nie w viewporcie. to tak tyle na poczatek, powodzenia z czolgiem.

Moj wspolpracownik kupil podstawowa wersje tego, pobawil sie pare dni, od 2 miesiecy lezy i sie kurzy. Ja troche nie rozumiem idei ciaglego przerzucania sie miedzy klawiatura a tym urzadzakiem tylko po to zeby polatac sobie kamera.

Dragon Age... udalo mi sie pograc z godzine, pozniej dziewcze ukradło mi kompa i gralo z 4h w dragon age... :D wg mnie swietny old schoolowy rpg, chwala bogom za to ze nie ma karmy, reputacji czy czego tam innego, wreszcie mozna podejmowac dezyzje bez patrzenia na licznik "dobroci"

to kontrowersyjne stwierdzenie :) Intuos jest bardzo przyjemny, mam wersje 3 w wymiarze a5 wide, dla mnie musze sie przyznac nawet za duzawy, przywyklem do bazgrania ruszajac nadgarstkiem. Wszystko zalezy co na nim bedziesz robic. Jesli poprostu potrzebujesz porobic troche textur albo poretuszowac zdiecia to maly tablecik ci spokojnie wystarczy. Nie wiem co ty chcesz robic z tabletem w maxie :)

Odnosnie dragonage wg mnie ten review dobrze pisze co sie moze komu podobac a co nie. http://www.videogamer.com/pc/dragon_age/review.html generalnie ponoc poszli bardzo w old school rpg. ps: nazywanie Diablo Role Playing Game to jakas paranoja wg mnie, gdzie tam odgrywanie jakiejs postaci? O,o :)

ja tysz siedzem i czekam az DA sie pojawi oficjalnie, bo nieoficjalnie to juz sie pojawila ;)

w edit poly shift+x, bodajze edge constraint to sie zwie. Jesli mowisz o maxie oczywiscie.

nie tylko ty, nie tylko ty... :)

Mi po samych video z gameplay jakos sie odechcialo L4D2, zombie w dzien za bardzo przypominaja zwykla strzelanke gdzie zamiast do zlego-pana-z-pistoletem strzelasz do zombie. edit do Leleina: no ci to dopiero po bandzie pojechali...

Odemnie tez duzy + dla Torchlighta. Pewnie nie zabawi zbyt dlugo na moim dysku, ale jest swietna zeby sobie siasc na pol godzinki i pomordowac cos. Z jednej strony brakuje mi pozadnych statystyk, zbierania przedmiotow pod konkretne buildy itp, ale gra ma taka przyjemna grafike i feel ze nie umiem do niej podejsc inaczej niz z usmiechem.

Troche gigantyczne te screeny. A odnosnie samego domku, to textury ci skali nie trzymają. Pomijajac ze wszystko wydaje sie byc bardzo gigantyczne, to np bok dachu ma inna skale textur niz przod.

ze wszystkich mozliwosci podales jakas liczbe ktora nie odpowiada zadnemu standardowi :D Masz 24fps(film), 25fps(pal) i 30fps (ntsc)

File > Merge

Ani max ani autocad nie korzystaja jak narazie z SLI, wiec wkladanie paru kart to czyste marnowanie pieniedzy.

Troche pracowalem na Modo 202 swego czasu. Odnosnie stabilnosci to bardzo dziwne odczucia. Mialem go zainstalowanego na kompie w domu - nie wykrzaczyl mi sie nigdy, i na kompie w pracy (bardziej powernym niz komp domowy) gdzie Modo krzaczylo sie prawie caly czas. Wg mnie swietny soft.

widac ze duna po chwili przebywania na forum zrobił sie full pro ;) nie szukajcie w takich pracach "niezlych skryptow", bo nie ma magicznego przycisku na to. Taka praca to masa testow, poprawek i dlugiego siedzenia na tyłku przed kompem.

tak jak 90% ludzi ktorzy tu przychodza z podobnymi problemami :) http://www.onnovanbraam.com/index.php?tutorials/polygon_modeling_5_techniques_1/ reszta tutkow o polymodelingu tego pana tez ci sie przyda

jak to przez polaka, przeciez to angielski servis ;) jak siedzi obok ciebie to pogratuluj, duzo fotek naprawde fajnych.

5000zl za 30h pracy? niezla stawka :) Troche nie łapie "ile bym nie powiedzial to i tak zetna cene,jest to rzecz jasna...". W takim razie mozesz smialo powiedziec 1 mln, skoro i tak zetną. Jedyne co ci mozna poradzic to to co napisal painbringer - "CENA = dzienna stawka za ile opłacałoby się pracować (nie pomiń kosztów pracy) x ilość dni pracy ".

Up - wg mnie swietne. Nastepny przyklad ze nie trzeba robic odgrzewanych kotletow z animacji. Moon - nastepny dobry sci-fi z tego roku, polecam. Szkoda ze tak ciezko go w kinach znalesc (przynajmiej na moim zadupiu :) )

ło kurcze, to jeszcze żyje :) miałem troche znajomych co w to nałogowo grali, mnie troszke omineło.

tez tak jak patrze to do amatorskiego projektu o wiele latwiej o grafika niz programiste. Prawda jest taka ze jak skonczyles 5 lat informatyki na agh i przy okazji robiles cos wiecej niz picie i granie w akademikach, to bez problemu znajdziesz przyzwoicie platna robote. Wtedy o robieniu za darmo w amatorskim projekcie mysla tylko prawdziwi entuzjasci. Grafik potrzebuje folia zeby moc zalapac prace, taki amatorski projekt to swietna rzecz. Ale tak jak codemaster pisze, wiekszosc po 2 miesiacach mysli ze juz sie wszystkiego nauczyla i idzie zarabiac kase.