Skocz do zawartości

tweety

Members
  • Liczba zawartości

    9 115
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Zawartość dodana przez tweety

  1. SWRSC: powiedz że to twoja siostra... :]
  2. TAK! użyłem booleana! bij mnie byłem niegrzeczny!! :D :D
  3. Vorek: danke! need a medic! :D dgs się rozjechał bo sampling tylko 4/16. ej kurcze to tylko taki podgląd jest :] hcpiter: siatki nie pokaże bo jest taka że aż strach sie bać. co do dziur koło strzałek: tam powinny być dwie zaślepki (tak jest w laptopach). ogólnie to klawiatura w Apple inaczej wygląda niż tak jak u mnie, ale nie miałem dobrej referki. ot taki speed 4 fun :]
  4. no ładnie sobie tutaj speedzicie :) Zibi: szczurek bomba! prosi się nie tylko o rig ale i o scenkę, materiały, textury etc. :] ode mnie: Apple Powerbook modelling time: ok 1.5h materials: 10 min rendering: 7 min Pozdrawiam
  5. tak szczerze powiedziawszy to jedynym racjonalnym dowodem na istnienie Boga jest pewna stara księga zwana Biblią. przez jednych wynoszona na piedestały jako głos Najwyższego, przez innych traktowana jako niezłe źróło legend, mitów etc. i owszem napisali ją uczniowie pewnego Jezusa, lecz czy mówi ona prawdę? z dzisiejszego stanu wiedzy fakty szeroko opisywane w księdze stają się coraz mniej prawdopodobne. wszak ciężko uwierzyć w gorejący sam z seibie krzew na pustyni czy wniebowstąpienie " z grzmotami, błyskawicami i głosami" Chrystusa. to tak jakby uwierzyć, że domek na kurzej nóżce istnieje naprawdę...
  6. heh. bez modlitwy ludzie też cudownie zdrowieją: khem... khem... swego czasu w USA przeprowadzono pewien experyment. działo się to w burzliwych latach 50-tych kiedy to CIA i FBI nie skąpiło budżetu na takie pierdoły jak parapsychologia, hipnoza, media, duchy, etc. Każda droga do zwyciężenia wojny jest dobra zas w owych czasach pierwszoplanowym wrogiem był ZSRR realnie zagrażający USA małymi ale skutecznymi grzybkami atomowymi. Ale do rzeczy! Grupa amerykańskich naukowców przez około 2 mce przeprowadzała experymenty z hipnozy. W tym celu zaproszono masę ludzi podających się za cudotwórców - hipnotyzerów. Wielu z nich to tak naprawdę amerykańska odmiana naszego imć Jana Nowaka ("Ręce, które leczą"), czyli zwykłych naciągaczy i oszustów. Lecz pewną grupę stanowiło kilkoro świetnie wykształconych (często dość mocno wierzących ludzi) którzy świetnie zdawali zadawane przez naukowców testy. Jeden z eksperymentów był na tyle ciekawy, że zainteresował nawet wojsko: otóż osoba (ochotnik) wprowadzona w trans przez hipnotyzera, została poddana szeregom badań EKG, EEG etc. Po tym badaniu zadaniem hipnotyzera było przekonanie śpiącej osoby, że została poparzona gotującą się wodą. Przez ponad pół godziny hipnotyzer gadał różne bzdury w stylu "jesteś poparzona, strasznie boli cię ręka" etc. kiedy już miano zaprzestać tego badziewnego seansu na skórze powstał czerwony ślad. Ślad po kolejnej godzinie był coraz bardziej czerwony i coraz bardziej zaogniony. Uspiona osoba miała przyspieszone tętno, wykres fal mózgowych zaś totalnie oszalał. Eksperyment przerwano w momencie powstawania bąbli na skórze ochotnika. Wybudzona osoba, miała problemy z odtworzeniem co zaszło oraz co dokładnie mówił hipnotyzer. Jedynym obrazem jaki zarejestrowała był widok zbliżającego się ognia. Bąble zniknęły w przeciągu dwóch (!!) dni, podczas gdy takie oparzenia potrzebują około kilku tygodni żeby zniknąć zupełnie pozostawiająć nienaruszoną warstwę naskórka. Powyższa historyjka jest jak najbardziej prawdziwa. Badania oficjalnie zarzucono w latach 60-tych pod naciskiem opinii publicznej (w tym samym czasie wpłynęła sprawa z testowaniem LSD na ludziach). Jak więc sam widzisz ludzkie ciało pomimo medycyny, biologii, genetyki etc. stanowi wielką tajemnicę. Jesli więc ktoś nagle zdrowieje czy komuś znika nagle nowotwór to nie jest to wynikiem działań jakiś sił wyższych lecz tylko działaniem pewnych funkcji jakich nie do końca jesteśmy w stanie zrozumieć.
  7. to już byłby szybki kurs "be like a paparazzi": szybki desant na toruńską rozgłośnię jedynego-i-słusznego-radia. bieg przez przeszkody przez rozległy parkan, szybki przelot korytarzami burde...eee... rozgłośni, wizyta w kibelku ojca dyrektora. Kilka szybkich ujęć i droga powrotna. Droga powrotna może być nieco bardziej skomplikowana ze względu na szybko poruszające się postaci w ciemnych wdziankach :] hmm... poczekajmy do października. kupiłem sobie cosik fajnego i spłukałem się doszczętnie :]
  8. tweety

    FOTOGRAFIA: galeria zdjęć

    Jaras: pierwsza fotka jak dla mnie byłaby o wiele lepsza, gdyby z pierwszego planu zniknęły liście z drzewa, pod którym stałeś. Poza tym fajnie by wyglądał centralny kadr z ławeczką umieszczoną pośrodku. Tak to trochę jest krzywo, przez co robi wrażenie zdjęcia cykniętego od niechcenia. Drugie makro jest całkiem całkiem :) Piksar: rybcia super! Naprawdę mi się podoba. Wykadrowałbym tylko w 16:9 w poziomie i umieścił Nemo w lewym rogu. Ale tak to kolorki jak i sam przedmiocik super! Ukwiał też daje radę. Ale myślę, że w takich rzeczach lepiej pokazać cały ogrom i piękno zwierzątka niż tylko jego kawałek :] Pozdrawiam [++] piksar: co do jutrzejszego dnia to jakby co to daj znać na kom. ja tam będę na pewno :)
  9. no to jak już go dostaniesz w swoje rączki to wpadnij do wrocka. z chęcią zobaczę co to za cudo :)
  10. tweety

    FOTOGRAFIA: galeria zdjęć

    szkoda że nie ma całego łokcia :] ATTENTION! jutro na rynku o godzinie 12:30 jest finał meczu drużyn III ligowych. w sumie dość nietypowa impreza. ja i mój znajomy będziemy się tam szwędać i cykać fotki. ktoś reflektuje spotkanie? PikSar i Vorek: liczę na Was panowie :] Pozdrawiam
  11. khem... khem... streaker: w czarnej dziurze nie obowiązują zasady dynaiki Newtona, przy prędkości światła można wyczyniać cuda o jakich nie śniło się Einsteinowi. wierzyć można w to co się chce, jednak nie należy z góry skreslać jakiejś teorii tylko dlatego, że kłóci się ona z naszym systemem pojmowania. np: to, że my oddychamy tlenem nie oznacza, że inne organizmy we wszechświecie też muszą...
  12. i wymodeluj na jutro w Nurbsach :]
  13. nieźle panie hindus, nieźle :) dam ci "pozitif pojnt of reputejszyn" ale zmień podpis z "Maxwellrender Moderator" na "MentalRay is da best" :]
  14. Karrde: no właśnie! był swego czasu program na Discovery o Wielkim Wybuchu. naukowcy zgodnie dochodzą do wniosku, że w momencie narodzin wszechświata w ciągu pierwszych kilku miliardów częśći sekundy z małego punktu wysypało się niezliczenie wiele materii. To co było wczesniej stanowi zagwozdkę najtęższych umysłów naszej planety. Popularna teoria twierdzi, że nie istniało nic oprócz nieskończenie małego punktu w którym czas i materia stanowiły jedność. Inna teoria głosi, że ten mały punkt to była Biała Dziura z której eksplodowała materia zassana z innego wszechświata jakiego nigdy nie osiągniemy. Naukowcy zgodnie jednka twierdzą, że prawa jakimi ten punkt się rządził były zgoła odmienne od tych jakie znamy obecnie i jakimi się posługujemy na codzień. Innymi słowy: dość długo jeszcze nie zdobędziemy odpowiedzi na to najwazniejsze moim zdaniem pytanie: jak to się stało. heh... nie potrafimy póki co znaleźć naszego protoplasty łączącego gromadę ssków naczelnych z rodzajem homo, nie potrafimy osiągnąć prędkości podświetlnych, oraz produkować pól grawitacyjnych czy choćby komputerów szybszych od ludzkiej myśli. Nie wymagajmy zatem, żeby naukowcy od razu udowodnili nam istnienie/nieistnienie Boga, kosmitów, zamachowców na Kennedy'iego :] a już napewno głupotą jest twierdzenie: 100 lat temu lotnictwo wyglądało jak skoki z pola na pole a loty w kosmos stanowiły domenę Sciencie Fiction. 50 lat temu pewien człowiek prorokował, że do końca stulecia wystarczą całej Ziemi tlyko 4 komputery klasy IBM. 25 lat temu przekonani bylismy że nie można przekroczyć granicy światła. 15 lat temu niemozliwa była teleportacja, a 10 lat temu nikt nie przypuszczał, że aparat fotograficzny stanie się miniaturowym urządzeniem wbudowanym w przenośny telefon z dostepem do internetu i nawigacją satelitarną. Nie mówmy więc, że postawione dzisiaj teorie to są bajeczki. Kto wie co bedzie za lat 5, 10 czy 50... [edit] streaker: nie czuję... niestety nie czuję. mogę ci zadać to samo pytanie: ską się wziął Bóg? przeciez musiał też mieć kiedyś swój początek. cofajhąć się w czasie: dzisiaj jest Bóg wczoraj był Bóg ... Homo Sapiens - był Bóg ... pierwsze zwierzeta wyszły na ląd - był Bóg ... Ziemia się kształtuje z obłoku gazów - postwaje księżyc - był Bóg ... Wielki Wybuch - był Bóg ... nieskonczenie wiele czasu w pustce i nicości - był Bóg ... jeszcze wcześniej - był Bóg etc. etc. etc. teraz zamień słowo "był" na "nie było" i jakoś nie wyczuwam istotnej róznicy.
  15. tweety

    FOTOGRAFIA: galeria zdjęć

    chveti: niezłe ale przepalone. everyman: niebo całkiem niezłe: filtr połówkowy czy Levels w PS?
  16. a dość spora gdyż wszystko i tak pochodzi z Wielkiego Wybuchu. sądzisz, że tylko na planecie zwanej Ziemia wyewoluowały istoty zdolne do logicznego rozumowania? nie można przecież zakładać, że jesteśmy sami we wszechświecie gdyż byłoby to godne mego ubolewania i wręcz nieracjonalne i nielogiczne myślenie. (nie mówiąc o marnotrastwu takiej przestrzeni). a teraz popatrzmy na to z innej perspektywy: jaka jest szansa na istnienie czegoć co ma "moc" tak wielką, że jednym skinieniem małego palca u nogi może powalić na kolana cała galaktykę? jaka jest szansa na istnienie istoty istniejącej od zawsze, istniejącej teraz i istniejącej po wsze czasy? jaka jest szansa na istnienie istoty która doskonale znająca przyszłość i będąca istotą wszechwiedzącą dopuszcza do tego co się teraz dzieje z ich "ukochanymi dziećmi"? jaka w końcu jest szansa, na istnienie istoty realnie istniejącej tylko i wyłacznie na papierze, istoty której nikt nigdy nie widział, nie słyszał, nie poczuł i nie dotknął? to jest właśnie rozumowanie logiczne. Pozdrawiam
  17. buehehehe! dobre!! :D fikołek: historia jest długa więc ie przytocze jej całej. dość powiedzieć, że w bibliotece wolałem czytać książki Hawkinga niż rozprawy o Władysławie Łokietku czy felietony Rogowskiego. stąd moja czysto teoretyczna wiedza o takich pierdołach... poza tym mam kuzyna astronoma :] Pozdrawiam
  18. czak1: na maturze zdawałem biologię. fizykę w ostatniej klasie liceum zdałem na 3 a matme na 2+. jestem humanistą :]
  19. piotrek: wbrew pozorom to jest temat rozmowy. 4,5,6 wymiar mozliwy jest do ujrzenia poprzez przekroczenie właśnie kontinuum czsoprzestrzennego [edit] miałem nie poruszac ale poruszę: to czemu tak duzo ludzi wierzy w Boga/Bogów/etc.?
  20. hmm... voyager: collaps czarnej dziury? pierwsze słyszę. to właściwie gwiazdy nautronowe collapsują tworząc nieskończenie mały punkt czasoprzestrzenny o nieskonczonej masie zwanej czarną dziura. czarna dziura działając olbrzymim polem grawitacyjnym przyciąga do swego centrum rozmaite obiekty: od satelit aż po całe konstelacje. wszystko zależy od rozmiarów BH. załóżmy, że znajdziemy dostatecznie wielką czarną dziurą w której stosunek przyrostu natężenia pola grawitacyjnego do odległości dzielącej obiekt od centrum jest niewielki. teotretycznie stosując jakieś deflektory grawitacyjne (np: pole grawitacyjne o przeciwnym wektorze), można by się znaleźćpo drugiwj stronie w sposób kontrolowany i harmoniczny. inna sprawa to to co tam się znajduje. według niektórych źródeł część BH nie posiada centrum (tyczy się to ciał o naprawde wielkiej grawitacji) lecz powstaje tam zakrywienie tunelu czasoprzestrzennego kończącego się w efekcie Biała Dziurą. póki co to co znajduje się za horyzontemzdarzeń należy do domeny matematyków i teoretyków.
  21. zamiast gadać takie pierdoły powiedzcie mi czy jest możliwe przekroczenie istniejącego kontinuum czasoprzestrzennego nie naruszając kolimbacyjnej nici Claperiussa oraz czy ruch będzie const. w stosunku do egzerituum materialnego w sferze magneto-protonowej podprogoweego pola zerowego przy załamaniu sieci kwantów w cząstęczkach spolaryzowanych??
  22. bez komentarza... bez propozycji... meiker: nie rozumiem za bardzo sensu w takim "modellingu"... uczysz się jak umiejętnie rozplanowac siatkę? nie. Unvrap UVW? nie. Reactor? nie. po trzykroć nie czyli: praca nic nie wnosząca, kadr nieciekawy, oświetlenie, materiały, modelling do poprawki. w skali od 1-5 daje 0,1 (za odwage wystawienia na forum)
  23. Shogun: buhahahahahahahahahaha hahahahaha hahahahaha hahahaha buhahahahahahahahahaha hahahahaha hahahahaha hahahaha buhahahahahahahahahaha hahahahaha hahahahaha hahahaha buhahahahahahahahahaha hahahahaha hahahahaha hahahaha buhahahahahahahahahaha hahahahaha hahahahaha hahahaha :D :D :D :D :D :D :D :D :D impressive. trzeba mieć odwagę, żeby tak wyleźć na miasto :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności