Mowie o pierdolach typu:
przeciagasz na timeline klucz na inny klucz i cieszysz sie, ze wyrownales timing. W XSI nie dalo sie tego zrobic, trzeba bylo sie wbijac do Dopesheeta i tam to przesuwac.
Baaardzo mnie to irytowalo ;) Byly tez inne drobne bzdurki, ktore przewazyly;) Call me drama queen ;)
Oczywiscie, gdyby w pracy kazali mi to robic w XSI to pomarudzilbym pod nosem i tyle. To nie ulega watpliwosci. Ale poki moge sobie powybrzydzac prywatnie... ;)
Nota bene robilem jeden projekt na silniku Chrome`a, ktory wymaga Character Studio. I animowalem. Klalem jak szewc, ale nie mialem wyjscia ;)
A wracajac:
jezeli chodzi o animacje to softy jednak sie roznia i to w chyba najwazniejszej materii, jaka jest Graph Editor.
Porownaj ten Maxowy do Majowego i wskaz 100000000 roznic ;)
Reasumujac: ogolnie zgadzam sie z Toba, ze w kazdym mozna zanimowac. Jednak mowienie, ze niczym sie nie roznia i w kazdym animuje sie dokladnie z taka sama wygoda, uwazam za nieprawdziwe :) No ok... XSI i Maja sa naprawde, naprawde blisko siebie.
Mowie z perspektywy tylko i wylacznie animacji. Gdybym mowic o riggowaniu i pipeline, to rozpetalbym zupelna burze ;)))
To moje prywatne zdanie wynikajace z osobistych doswiadczen. A doswiadczenia sa jak d***..... Wiadomo.