Shogun 3D

Ja będę na bank, natomiast nie dam rady zabrac ze sobą totemu. Czy naprawe będzie niezbędny? w razie czego mogę go komus wczesniej podrzucić, bo przed naszym spotkaniem jestem umówiony gdzie indziej i totem mi będzie zawadzać.

Ale w Krakowie widać jest już na rynku... Mowa oczywiście o napoju bogów... edit: Ja spotkałem kiedyś koleżankę z podstawówki na lotnisku w Zurychu...

Fakt, ze ludzie są brutalni i bezmyślni, ale mimo wszystko takie dziwo jak żywy mimo ścięcia głowy kurczak nie trafia się często i jest racjonalnym powodem do dalszego zbadania zjawiska.

KIWI! Świetny filmik, naprawde polecam: I kolejny: ChubbChubbs are coming! http://www.youtube.com/watch?v=6zF5m6MV1Xw

Różnice w sposobie mycia się mężczyzn i kobiet: http://rozrywka-i-humor.videogalaxy.tv/videos/view/1553.html

Czy ktokolwiek zna i używa tego pluginu? Chciałbym go opanować i jak najwięcej się o nim nauczyć.

Kable proponuję zrobić spline'ami i uzyć modyfikatora loft, tudzież po prostu zaznaczyć opcję renderable dla spline'a i wskazać średnicę.

Ja wolę beeeeeez...

To jest zrobione za pomocą efektu powidoku?

Moim zdaniem bajer bez sensu. Równie dobrze można podpiąć joystick.

Reakcje na przyznanie Polsce i Ukrainie mistrzostw Europy w piłce nożnej 2012 Minister Sportu: To będzie wspaniała lipcowa impreza... Minister Edukacji: Te eliminacje wygraliśmy w cuglach... Premier: To sukces bliźniaczo podobny do wygranych wyborów parlamentarnych 2005... Stanisław Łyżwiński: Niestety nie jestem ojcem tego sukcesu. Donald Tusk: Oczywiście Polska powinna organizować ME 2012 ale sposób, w jaki zrobił to PiS jest niedopuszczalny. Platforma Obywatelska zamierza zaskarżyć ustawę UEFA do Trybunału Konstytucyjnego Józef Oleksy: O ku*wa, teraz to dopiero będą przekręty. Jurek: musimy zapisać w konstytucji obronę stadionów od chwili poczęcia! Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana. Wiadomo kto: A finał planujemy we Włoszczowie...

Jaras, jak juz będe robił to nieszkoleniowo tylko artystycznie, to na pewno dam mape emisji i wszystko wygladze na tip top. :).

Kolejny update ogniska. Zaznaczam, ze to wszystko rendery testowe. Tym razem zapomniałem podczas symulacji włączyć generację lightmapy, totez ogień nie oświetla dymu. Następnym razem to poprawię, ale nie chce by to 7,5Gb symulacji się zmarnowalo. Link do animki (900Kb, divix): http://rapidshare.com/files/27397589/fireplace.avi.html A tutaj na youtube:

Illy Cie nie slucha, juz na 5 fotach z kolei robi to samo i nie widać, by mu sie to nudziło.

Galeria screenów ze Shreka 3: http://film.wp.pl/id,25571,idPhoto,86958,type,25,film_galeria.html

Nie wyobrażam sobie renderowania od razu do pliku *.avi. Nie o to chodzi, że się nie da, tylko nie ma sensu.

Sisio pracował na moim kompie w LC i dokładnie opisał jeden z najbardziej irytujących w viście problemów. Kolejna jazda jest ze sterami do wacoma: Vista ma ich własną interprtację, nie widzi złośliwie sterów instalowanych na pichotę i przez to na przykład nie można ustawić wrazliwości piólrka na nacisk. Nawet takiej opcji tam nie ma. Poza tym co nie zainstalujesz, to co 20 minut ci wyskakuje okienko z alarmem, ze costam chce sie z netem połączyć w poszukiwaniu update'u. W XP Mozna było odhaczyć opcje niepokazywania tego nastepnym razem i był spokój. Vista takiego udogodnienia nie przewiduje. Kolejna jazda ze sterami jaest taka, ze po kilku godzinach uzywania vista krzaczy odswierzanie vierwportu w ogóle, na pasku zadań przesuwa wyswietlanie ikon otwartych programów o losowy wektor, co uniemożliwia /utrudnia ich przełączanie. Ponadto otwieranie okien z widokiem plików (jak np mój komputer), powoduje wyświetlenie się ramki okienka i ślicznej alphy pośrodku. Chcecie jeszcze, czy wystarczy? Vista sucks

Create/hemisphere/convert to edit poly/edit/modifiers list/noise + ffd2x2x2 Następnie copy/paste i tylko zmieniasz wierzchołki oraz losowość noise'a. Jak zrobisz tak 10 kamieni, potem je skopiujesz i odwrócisz o 180 st do góry nogami, to będziesz miał 20 pozornie róznych kamieni. Rozmnożysz, pomieszasz i nikt sie nie połapie.

Do stilla fałdki ręcznie, ale animka juz wymaga clotha.

Odpalam na Viście FR, nastepnie maxa i... "missing dlls" WTF poza tym, że Vista sucks?

Tweety, Apokalipsa miała byc w 2012. Czyżby kaczki i ją potrafiły przyspieszyć?

Zza okien dochodzi głośne skandowanie tłumów: Leru! Leru! Leru! Tymczasem Leru tępo patrzy w kalendarz i zastanawia się, czy tłumy zebrały sie by wiwatować na jego cześć, czy też moze by wręczyć mu bana. Boi się podejść do okien by z transparentów poznać prawdę. Przecież równie dobrze za oknami może się czaić Kurt ze snajperką... Męczy się biedak, poci, zaczyna krążyć po pokoju nerwowo... Nagle słychać głośne CHRUP! Leru stanął w miejscu. Nie śmie podnieść stopy, ale już zna prawdę, choć nie chce jej dopuściić do świadomości. Właśnie znalazł swojego I-poda, którego szukał od 2 dni. Załamany stwierdza, ze teraz już nie ma nic do stracenia. Podchodzi do okna i z rozmachem odsłania kotary. Jego oczom ukazuje się wielki transparent niesiony przez rzesze rozentuzjazmowanych indywidualistów: http://img156.imageshack.us/img156/8670/lerulh4.jpg

http://www.gazetawyborcza.pl/1,79328,4061882.html Ewa Szumańska, po raz kolejny, wywalona z radia na bruk. Przez wiele lat wystepowala w nim w roli Młodej lekarki: Ostatnie wejscie mlodej lekarki: " Z pamiętnika młodej lekarki. Ehę, ehę. Będąc młodą lekarką, rzutującą na pierwszy front dekomunizowania rubieży, wszedł raz do mej przychodni pacjent o wzroku wzburzonym. - Dzień dobry pani doktor. - A dzień dobry. Co pana sprowadza? - Sprowadza mię do pani doktór lustracja. - A na czym się panu zrobiła? - Na posiedzeniu Podstawowej Organizacji Partyjnej Prawa i Sprawiedliwości w Polskim Radiu, pani doktór. - Ach - spłoniłam się dziewczęco. - Nie wiedziałam, że taką już mamy. - Mamy, mamy, pani doktór, towarzysz sekretarz Marcin Wolski, jak tylko odnalazł swój stary gabinet, w którym sekretarzował POP PZPR za komuny, wzruszył się okrutnie, kazał odnowić, wydrukować nową papeterię i zasiada teraz jako POP PiS. - Medycyna niestety jest wobec tego przypadku bezradna - powiedziałam, zachowując ton adekwatnej powagi. - Medycyna może i tak, ale my nie - zarechotał pacjent - My musimy panią doktór zmusić do zlustrowania, żeby wykształciuchy się nie śmiały, że w radiu zostały już tylko stare komuchy jak Wolski, Czabański czy Targalski. Uznałam, że już czas na przejęcie inicjatywy strategicznej. Inteligentnym fortelem odwróciłam uwagę pacjenta. - O, ptaszek! - Gdzie? Zaaplikowałam narkozę (BUM!). Śmiałym ruchem umieściłam pacjenta na fotelu i przystąpiłam do trepanacji czaszki (wzzzzzzz!). Dokonałam sekcji treści mózgowia (ćplskślpskslślslsplsk). Znalazłam żałosne kompleksy, zawiść i opakowanie po wazelinie. Przeniosłam te ciała obce do autoklawu (zzziut!). Następnie wlałam pacjentowi do głowy litr oleju (chlllust!), umieściłam czaszę czaszki w położeniu pierwotnym i zaszyłam catgutem (ciachciachciachciach). - Już po wszystkim, może się pan obudzić! - oznajmiłam. - Gdzie ja jestem? - W mojem gabinecie. Przeprowadziliśmy zabieg mający pana wyleczyć z kaczyzmu. Ile pan widzi palców? - Jeden. - Dobrze. Co pan myśli o lustrowaniu satyryków? - Od żartowania to są chyba satyrycy, nie politycy? - Dobrze. Co pan myśli o obecnej polityce radiokierownictwa? - No wariaci jacyś się do tego dorwali, najciekawsi ludzie odchodzą, zostają same stare komuchy udające antykomuchów. To na dalszą metę samobójstwo jest przecież. - Doskonale. Jest pan wyleczony. Nowoczesna medycyna po raz kolejny zatryumfowała nad wstecznictwem i zabon... zabobonem. Co ma pan w tej kopercie? - Druk oświadczenia lustracyjnego, ale to teraz niepotrzebne, bo już zmądrzałem. Dziękuję pani doktor, czuję się o wiele lepiej, rzucę te głupie papiery byle gdzie, na przykład tu na parapet. Do widzenia! Niestety, ledwie pacjent opuścił mój gabinet, przez okno weszli komandosi z Centralnego Biura Antylekarskiego, ostrzeliwując się zaciekle (papapapa! ka-buuuum! zzzzzzzonnnk! putatatatataputatatata!). I tak właśnie znalazłam się na tej oto konferencji prasowej poświęconej mojemu usiłowaniu morderstwa dla uzyskania korzyści materialnej o wartości zadrukowanej kartki a cztery. [guest starring - Minister Ziobro]: "Ta pani już nikogo nie rozśmieszy."

Nadgorliwiec... ...Bomba animka. :D

Ja mam Vistę w pracy i klnę ją na czym świat stoi