Shogun 3D

No dobrze, oglądając ten film pozwoliłem sobie na emocje które zwykle kucharka przeżywa przy Zlotopolskich. Niedoróbek faktycznie sporo, ale ja nie oglądałem tego filmu z nastawieniem na szukanie wad, bo wiem, gdzie i jakich wad i błędów nalezy szukać przy takich produkcjach. Byłem nastawiony na odczuwanie prymitywnych wzruszeń, bo akurat w tym momencie miałem taki nastrój. Mimo to polecam wszystkim.

Na upartego mam jeszcze piwnicę... i dużo zwierzątek futerkowych w niej. Tyle, że ja jestem zbyt nieśmiały, jak na tak liczne towarzystwo...

Ex3, zaprosiłbyś gości do domu zaciemnionego kartonami, albo odklejałbyś je i przyklejał za każdym razem? To trzeba skutecznie, ale bez robienia z domu placu budowy lub meliny. A te rolety o tyle sa dobre, że nie wymagają przywiercania do niczego: wiszą na ościeżnicach na takich zaczepach i można je zdjąć jednym ruchem.

Piksar, chodzi o to, by po pracy móc te rolety unieśc i nacieszyć się słońcem zamiast tkwić w depresjogennym mroku. Dlatego folia odpada, poza tym, to wynajmowane mieszkanie. Odklejałeś kiedys taką folię? Bo ja tak. Wrogom nie życzę, zwłaszcza, jak na słońcu się ona ślicznie zwulkanizuje.

To są rolety z jakiegoś sztucznego włókna, symulują bawełnę, ale przydałoby im się byc wykonane z drelichu, a nie z tego szajsu... Hmmm... Właśnie! Skoro juz mam sam mechanizm rolet, to w sumie moge wywalić tą tkaninę sztuczną z nich i zamontowac zamiast tego jakąś tkaninę typu drelich. Może nawet być podwójna, z tym nie ma problemu. Czasem pod latarnią jest najciemniej. Masz repa, chłopie. :D

Rolety zasłaniają cały otwór okienny. To są 60-tki, a szerokośc szyby w skrzydle okna wynosi 53cm. Dodatkowo powiesiłem jeszcze koce na karniszach. Na upartego można pracować. Ale i tak chcę te rolety jakoś pomalować, bo nie uśmiecha mi się w takich sytuacjach wieszanie za każdym razem koców. Anyway thx. :)

W pokoju światło jest w miarę równomiernie rozproszone, odwrócenie biurka nic nie zmieni.

Jasne, tyle, ze raz: ja wynajmuję mieszkanie, dwa: rolety antywłamaniowe kosztują więcej niz straciłbym po włamaniu, trzy: chodzi mi o zaciemnienie które umożliwi mi wygodna pracę z ciemnymi plikami *.ifl w bgr. Jak na razie muszę stosować sztuczki typu przesuwanie gammy, by cokolwiek widzieć, co utrudnia mi poprawne ustawienie światła w scenie, tak, by pasowało do obrazu oryginalnego. Do normalnego modelowania to zaciemnienie jakie dają rolety styka, ale ja obecnie mam do zrobienia F/X do scen burzowych, prawie nocnych i nadal gdy je mam w bgr, to widzę na monitorze głównie własną sylwetkę.

Reanimator, zważywszy, że to wątek o OSTATNIO oglądanych filmach, większość postów jest pisana "pod wpływem", więc co się dziwisz...?

Niestety, to dwupokojowe mieszkanie i wszystkie okna wychodzą na jedną stronę. Próbowałem materiałowi szyb w oknach odhaczyć "affect shadows", ale nie działa... :D Tak na marginesie: dziś, po dokupieniu ostatniej rolety, będę miał do oddania 4 opakowania po tych roletach. Dla osób, które od czasu do czasu potrzebują w coś zawinąć rulon, mogą się one przydać. Opakowania mają rozmiar 4/4/72 cm, po odjęciu miejsca, jakie zajmują zatyczki z obu stron. Chętnych zapraszam na priv, mail, Skype lub GG. :)

Walkiria - Historia najsłynniejszego zamachu na Hitlera. Scenariusz napisalo życie, więc twórcom pozostało jedynie pokazanie tej historii. Jest to jednak dokument nakręcony w formie fabuły. Plejada gwiazd plus dramatyczna i pełna napięcia historia. Polecam. ...I niech nikt mi tu nie waży się pisać, że scenariusz był przewidywalny. Niektóre tematy nie podlegają żartom. W swojej kategorii: 10/10 "XIII" - dwuodcinkowy serial, ekranizacja 3 pierwszych tomów cyklu komiksów których przedstawiać chyba nie muszę. Mam nadzieję, że go wydłużą, bo zrobienie dalszych 16 części historii aż się prosi. Szkoda tylko, że główny bohater wygląda zupełnie inaczej niż jego komiksowy pierwowzór. Co prawda daleko temu jakościowo do takich klasyków akcji jak Szklana Pułapka, czy Zabójcza Broń, ale generalnie zrobione jest to porządnie, dynamicznie. Moja ocena: 7/10

Mam problem: mam strasznie jasny, słoneczny i pogodny dom. Okna mi wychodzą na godzinę 13 i naprzeciwko mam tylko dachy sąsiedniej kamienicy, toteż słonce daje zdrowo po oknach, które na dodatek są duże. Jako miejsce do mieszkania to nie można sobie wymarzyć pogodniejszego mieszkania, ale zarazem jako miejsce do pracy jest to koszmar nad koszmary. Białe zasłony tylko rozpraszają światło i nic więcej. Wczoraj kupiłem więc rolety na okna, najciemniejsze, jakie znalazłem, ciemnowiśniowe. Faktycznie zrobiło się ciemniej, ale do pełnej satysfakcji to temu jeszcze brakuje. Zastanawiam się, czy tych rolet nie potraktować jakąś farbą, tyle, że jedyna elastyczna farba kryjąca na tkaniny, która się nie wykruszy przy zwijaniu rolety, jaka mi przychodzi do głowy, to solwent, który śmierdzi jak bąk nieboskiego stworzenia i do tego schnie przez tydzień. Ma ktoś lepszy pomysł?

Poważny klient nie zastrzega, że ma limit budżetu - to raz. Dla mnie to, co napisał, to sygnał, żebyś nie próbował cwaniaczyć tylko dlatego, że trafił Ci się kient z "zaramanicy" i nie zażadał przypadkiem stawek, jakie on ma wokół siebie, właśnie "zagramanicą". szuka taniego dobrego grafika z zapyziałej postkomunistycznej Polski. Ja bym zaśpiewał pewnie ze 2k Euro

Będzie. Na razie mam masę pracy na głowie, ale będzie. :)

Taka ciekawostka z warszawskiego ZOO:

Nie no, tu jest mowa o soft ballu, czyli to są takie spluwy na plastikowe kulki. Kliment dwa lata temu takie cuś wziął ze sobą do Gliwic na zlot.

Tylko ja wpadłem. W sumie nie wiem, co kto pisał, byly do wyboru jeszcze dwa inne tematy. A protesty byly, choć wyłącznie z mojej strony. Okazało się jednak, że nie mam się gdzie odwoływać, bo ocena komisji jest wiążąca.

Powiedz to autoroim pytania i dyrekcji mojego starego liceum.

Ok, to trochę ode mnie: Raz; wyśpijcie się. Dwa: zróbcie to porządnie. Trzy: zróbcie to o suchym pysku, a przynajmniej bez ululania się procentami. Cztery: nie denerwujcie się: nerwy nic nie zmienia, moga tylko pogorszyć sprawę. Pięć: uważnie przeczytajcie tematy i ze zrozumieniem. I trzymajcie się z dala od tematów dowolnych*. *Ja na takim raz polski oblałem, bo za dobrze się wczytałem w pytanie i odkryłem po fakcie, że autorzy pytania nie znają polskiego i umieścili podmiot nie tam, gdzie mieli intencję, za to ja ten podmiot znalazłem bezbłędnie. Naiwnie myślałem, że komisja wie, iż mimo pozorów podmiot nie jest tam, gdzie się wydaje być, a potem myslałem, że komisja potrafi się do błędu przyznać, ale ten system tak nie działa. Pytanie brzmiało bowiem następująco: "Młody dziennikarz Gazety Wyborczej, Wojciech Orliński napisał o Tolkienie, iż gdyby żył, to nazwałby współczesne czasy epoką barbarzyństwa. Czemu? Uzasadnij podając przyklady. Wbrew pozorom podmiotem nie są tu czasy barbarzyństwa, tylko sam Tolkien. Pytanie nie brzmiało "czemu współczesne czasy mozna nazwać epoką barbarzynstwa", tylko czemu Tolkien by je tak nazwał. Pytanie jest więc o poglądy Tolkiena, a nie o epokę. To tylko taka dygresja, jak można wpaśc na dokładnym rozumieniu treści pytania.

Ja miałem kiedyś startowy z nasadką do paintballa... :D

Spróbuj inną klawkę podpiąć.

Dobrą snajperką...?

Gonzo, to, ze nie wymieniłem mebli, nie znaczy, że palnąłem bzdurę. Po prostu zapomniałem ioch wymienić. Natomiast Tobie troche pokory się przyda. I kultury.

Dobra, chłopak juz chyba pojął, że palnał bzdurę, tylko nie za bardzop pewnie wie, na zym ona polega. A polega ona na tym, zę zwykle swoich modeli dostarczaja wytwórcy okien, drzwi, sanitariatów. I w zasadzie tu lista się prawie zamyka, bo pozostali jak to robia to sporadycznie.

Nie ma nieomylnych lekarzy i tak naprawdę ich kwalifikacje sa rózne, ale łatwiej znaleźć lekarza który postawi prawidłową diagnozę, niż sudenta. Takie przypadki o jakich mówisz są sporadyczne. Normą raczej jest to, ze lekarze leczą dobrze. Oczywiscie o błędach jest zawsze głośno, ale to dlatego, że nikt jakoś nie publikuje w prasie informacji o setkach dobrych lekarzy który mylą się rzadko, a na co dzień wypuszczają ze swego gabinetu po kilkanaście czy kilkadziesiąt osób którym udzielili skutecznej pomocy.