Shogun 3D

Trochę jest, ale mało. Zachód ma na to więcej forsy.

Artykuł o piractwie... imiennym. :) http://di.com.pl/news/27201,0,The_Pirate_Bay_Pirat_po_drugiej_stronie_barykady.html

Miasto Aniołów - zapewne większość z Was zna już ten film od dawna. Ja go sobie niedawno odświeżyłem i zwróciłem uwagę na pewną ciekawą rzecz: mianowicie w momencie w którym Seth postanawia skoczyć, w tle, wkomponowana w muzykę jest modlitwa "Zdrowaś Mario" PO POLSKU.

Może i było to gdzies w tym wątku, ale nie chce zaliczyc górnika roku: czy jest jakiś soft, jkas nakładka, która pozwala starym 32 bitowym gierkom śmigać na 64 bitach?

Gdy pojawił się Shrek, ten pierwszy Shrek, to było wielkie wow: nowa jakość, świetny żart, doskonały dubbing i tłumaczenie (wywiady z Wierzbiętą, wychwalanie Stuhra za głos Osła). Wielki show i generalnie świetny film. Zasłuzone oklaski. Dwójeczka tez nie okazała sie zła, choć musiałem ją obejrzeć kilkakrotnie, by się do niej przekonać. Obie części reżyserował Addamson, więc po prostu musiały byc dobre. Trójeczki już nie robił, bo skupił sie na Narnii, więc z trójeczki wyszła kupa z pierwszego tłoczenia. Mimo to ludzie szli, bo dzieci mają swój dziecięcy gust i zawsze będą "żelaznym elektoratem" tego typu produkcji. No a dzieci nie puszcza się do kina bez opieki dorosłych... Tak wiec wytwórnia wyzyskuje dobre imię Shreka do granic możliwości, bo wytwórnia - moloch musi zarabiać. Tylko czemu na gniotach?

Ja robię FX z Fume'm na duży ekran i obecnie 8GB to dla mnie absolutne minimum, a nieraz muszę kombinować jak koń pod górę, by mi symulacja na takiej cieniźnie poszła. Najbardziej by mnie ucieszyło obecnie 16GB RAMu. do F/X by już stykło bez większych problemów. Oczywiscie mówię o symulacjach, nie o renderingu, bo efekty symulacji FumeFX są cache'owane w osobnym pliku klatka po klatce, totez RAMu sam render dużo nie zżera.

Nie widziałem tego filmu, ale nienawidze scen przemocy. A już z pewnością scen epatujących przemocą dla samej przemocy. Dlatego między innymi nie obejrzałem Pasji Gibsona.

BrzydULA u Majewskiego: http://brzydula.plejada.pl/110,8061,1,brzydula_u_szymona_majewskiego,1,wideo_detal.html

Mechaniczna Pomarańcza jest jak cebula. Nie jak tort, ani nie jak kremówka. Jak cebula. Trzeba obejrzeć kilka razy i za każdym razem odkryje się nowe znaczenie, kolejny absurd, szyderstwo, groteskę, paranoję... Rzekłabym "nowe dno", ale to za dobry film, by używac tak wieloznacznych określeń.

Dragonball Evolution - nawet Złota Malina ma swoją godność...

Jak dobzre znaz renderer i wiesz, co chcesz osiagnąc, to zarówno z Mentala jak i z vraya, jak i z Finala wyciagniesz render o porównywalnej jakosci i w podobnym tempie. A jeśli chodzi o czas renderingu to polecam Rendermana. Bije wszystkie te renderery na głowę. z kolei Maxwell i Fry render, jakkolwiek są fenomenalne pod względem jakosci, jaką mozna z nich wydusić, sa zarazem mega wolne.

Przesuwasz obiekt Bip01, a nie biodra.

ndru: Tweety prawdę mówi. Niczego nie ujmując Cinemie4D: to świetny, profesjonalny soft, ale nie należy do najbardziej popularnych w tym kraju. Oczywiście ma swoje zalety i można w nim wiele zdziałać, ale tak naprawdę to tylko narzędzie. Jedno z wielu. Grafik robiący spot reklamowy, tak naprawdę od poczatku do końca działa na kilku różnych softach, czyli np na Boujou lub Monet do trackingu, max, maya, Cinema, XSI, Lightwave - do modelowania i renderingu (tutaj jeszcze dochodzi osobny temat rendererów), AE, Shake, Combustion, Avid do postprodukcji, do tego jeszcze osobne softy do udźwiękawiania, ewentualnie jeszcze np Premiere do montażu. Wkuwasz i jedziesz. :)

Jak kogoś wkurza bounding box, to usuwa się go klawiszem "j".

Rozpruwacz, wymień to słowo, bo Ci moderacja kartkę wlepi. Ja sam jadę obecnie na quadzie na maxie x64 z 8GB RAMu i widzi mi właśnie tyle ile trzeba.

Pozwól, ze zgadnę: przesunęło się toto w miejsce pierwotnego umieszczenia bipeda?

Chodzi o to, ze jak masz np pherę, to ja kopiujesz i deformujesz kopię. Bardzo ważne jest, by obiekt docelowy mia ta samą ilość vertexów. Po nałozeniu morphera na obiekt pierwotny w slocie zaznaczasz zdeformowana kopie i za pomocą procentów wyrażasz nasilenie transformacji docelowej, czyli tej, jaką nadałeś kopii.

Czemu logo "się nie ąbraca"?* Ikony kategorii - wypas. Ale ja mam gust obłąkanej sroki, więc nie jestem pewien, czy fakt, iż mnie to przypadło do gustu, należy przyjąć jako komplement. Czytelność strony - Zapewne i można lepiej, ale ja na webdesignie się nie znam, więc póki nie mam lepszego pomysłu - wolę siedzieć cicho. * Dla niewtajemniczonych:

Ok, thx, czyli muszę zrobić partycję i ją zmapować jako serwer...?

Żeby umieć. To raz. I w razie czego - by móc szybciej wyrenderować np pojedynczy render w hi res na wysokich ustawieniach. I jeszcze jedno: gdy zapisuje klatki na pulpicie to A zapisuje na swoim a B na swoim. Gdy wskazuje jakiś konkretny folder na A, to B go nie widzi.

Mam nowego kompa postawionego wraz ze starym w sieć. Roboczo starego nazwę A a nowego B Do dzisiajszego ranka przy renderingu sieciowym, gdy odpalałem scenę na A, Manager widział tylko B i na nim renderował. Dziś rano poszedłm po rozum do głowy i zaktualizowałem Backburnera na A, gdyz jego poprzednia wersja była jeszcze z czasów maxa 9. Zadziałało o tyle, że manager widzi teraz oba kompy. Gdy jednak klikam "submit", otwiera mi się ponownie scena na A i renderuje na A, zaś na monitorze widzę, iż serwer na B zamiast "Busy", jest "idle". Gdy tą scenę kopiuję na pulpit B, jest odwrotnie: renderuje mi ją B, a A jest idle. Edit: gdy puszczam animacje, każdy komp liczy oddzielnie klatki. jak ustawić backburnera tak, by oba kompy naraz liczyły jedna klatkę? WTF?

Na upartego FumeFX.

Dałoby się ją potem przenieść gdzieś bliżej środka... Warszawy?

Stawiasz boxa, mapujesz, teksturujesz i masz:

Też o tym pomyślałem, ale wydało mi sie to zbyt oczywiste, ze tego NIE należy robić, by o tym wspominać.