wejscia do mieszkan srednio przemyslane...w wiekszosci wchodzi sie na szafe....laczysz kuchnie z salonem a to moim zdaniem nie najlepiej gdy nie masz sprecyzowanego odbiorcy, ludzie lubia rozne rozwiazania, a zawsze latwiej otworzyc niz zamknac (najczesciej sie nie da)...poza tym zamykajac salon mozna "zasiedlic" mieszkanie wieksza liczba osob..moze mniej komfortowo, ale mamy realia jakie mamy..
dobrze za to ze pamietasz o przestrzeniach na skladowanie..zwlaszcza szafy w przedpokojach..czesto pomijane..
martwia mnie jeszcze troche te takie dziwne poszerzenia korytarzy...wyglada jakbys mial za duzo miejsca i nie wiedzial co z nim zrobic :)
co do samej architektury to przyjemna...
mi sie podoba...ale to kwestia juz bardziej gustow :)
+ za schody jednobiegowe