Czytam sobie i myślę: skończę czytać i zobaczę ten koncept an głównej stronie. Patrzę i widzę jedną fajną grafikę a tyle tu było podniecania się i dyskusji. Może nie wszedłem tam gdzie trzeba nie wiem, ale jak to tylko ta grafika to od takiego obrazka do filmu droga jeszcze daleka. Film może wyjść ciekawy, chociaż temat trochę śliski.
Przy tego typu produkcjach jest ryzyko że film i jego fabuła wejdą mocno do popkultury i zakrzywią obraz historycznych wydarzeń u osób które nie interesowały prawdziwą wersją wydarzeń.
Chociaż jak się to zrobi z głową to wyjdzie kino atrakcyjne wizualnie i z wartościową treścią.