Skocz do zawartości

Mortom

Members
  • Liczba zawartości

    3 529
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    96

Zawartość dodana przez Mortom

  1. @KLICEK aaaaa o to kaman!
  2. @KLICEK Wybacz mało lotny ze mnie człek. Znaczy się to taki album tylko nie album? Jaka za tym stoi myśl? - ze wsi jestem, gorąco jest jeszcze, objaśnij to rolnikowi bom chyba za mało sałaty na obiad wszamił i neurony kiepsko działają 😄
  3. Where is the fun in that? No po takim ruchu 😉 na pewno grono forumowiczów się zmniejszy 😄 SOON! 🙂 A tak BTW o co kaman z tymi shortami? To jakaś konkurencja dla tik toka? 🙂 Przyznam... jak mierzyć to wysoko... jak kraść to miliony... 👍😈
  4. Najwyraźniej głodnemu to tylko chleb na myśli 😛 czy co tam miałeś na myśli 😈
  5. Destro znaczy się polecasz? 😉 Ograłeś? I jakie wrażenia? Podziel się z kolegami 😜
  6. @Nezumi Oj Nezu Nezu.. twoja pogarda do "B-word" koi i chłodzi moje serce w tym upale 😉
  7. Odnośnie papierka na stole 😉
  8. O @KLICEK po nocnej walce z upiorami z kosmosu 😍 No kropka w kropkę, jak by nam stanął do portretu 😄 Szczególnie te podkrążone oczy są uderzająco podobne! (get it? uderzająco!) @JackTheRippy A tak, to świetny model gratuluje skila 🙂👍
  9. Panie... raz kiedyś w nocy spróbowałem Martwego Kosmosu... i wiesz co? Mało co się nie posrałem.... takie klimaty to nie na moje słabe nerwy 😄 Nazwij mnie mokra bułą, ale wole kiedy w gaciach co najwyżej pójdzie bąk a nie coś bardziej konkretnego 😉 💩👶
  10. Ja po prostu jak gram to z tyłu głowy ciągle lata mi taki daboł i gada... Ty ciulu malowany, siedzisz w grę grasz! A mógłbyś coś zrobić pożytecznego. Po czym gra idzie w odstawkę, ja znerwicowany już po 2h grania i siedzi mi taki Asassyn lub inny Kratos na dysku a ja nie gram bo maksymalnie czuję się winny. Ehhh... czy ktoś z was tak jeszcze ma? Czy moje zaburzenia psychiczne to odosobniony przypadek nerwicy sperd****a głowy? 😄
  11. @Kalberos Mam pewien problem z Ringiem... jak patrzę w ile godzin prosy przechodzili za pierwszym razem to grę to mi się uszy trzęsą ze zgrozy 😄 A Solsy lubię, problem w tym że Solulsy mnie już nie 😐 i ciachają mnie jak marchewkę do rosołu. Nie mówiąc już o bosach którzy walą mną o glebę jak bym był piłką do kosza 😄 (najpierw rosół potem kosz... moje życie w pigułce 😉) Co do God Of Wara to musze wreszcie go odpalić 😄 Kiedyś grałem w 1kę i fajna była... ale zraziły mnie te niekończące się quick eventy których nie cierpię. Dzięki bogom gamedevu, że te mroczne czasy quick eventów minęły (mam nadzieję) bezpowrotnie 😄
  12. Ekspertem nie jestem... ale wygląda to lepiej niż dobrze 🙂 👍
  13. @KLICEK
  14. Czy jak przenosiłaś obiekty ze starego do nowego pliku użyłaś opcji Append czy Link? W razie W - otwórz 2 instancje Blendera - jeden z projektem, drugi pusty. Zaznacz obiekty które chcesz skopiować i nacśnij Ctrl + C I wklej do tego pustego. Minus to to, że kolekcje ci się nie skopiują, ale widzę że dużo tego tam nie masz, więc spróbować można. A linkowanie można sprawdzić tutaj Ikonka z tym spinaczem oznacza że obiekt jest zlinkowany i nie można go edytować w pliku w którym jesteś a w tym w którym jest "fizycznie"
  15. TAK 🙂
  16. Mortom

    Aichi D3A1

    👍
  17. Mortom

    VFB

    MAXa z bliska nie widziałem już z 5 lat... ale o ile dobrze pamiętam to tu masz opcję której szukasz:
  18. Mortom

    Aichi D3A1

    Fajnie, spoko, tylko znowu oświetlenie i tło są z innych parafii 🙂 Nie jestem też znawcą, ale te niebieskie pasy w okolicach pionowego steru i ten zielony akcent pod kabiną pilota mają zbyt dużą intensywność (oczobijny kolor) przez co robią wrażenie sztucznego tworu z CG. Odbicia też strasznie się świcom 😉 i robią wrażenie że to screen z gry a nie render do cinematica 😉 Jestem wyznawcą takiego podejścia: Jak nie wiesz jak coś zrobić aby było dobre, to podpatrz jak to robią inni 🙂 Tak więc proponuję przygotować dobrą kawkę, rozwalić się wygodnie na foteliku, zaopatrzyć się w notatniczek przygotować miejsce na dysku i zaglądnąć do tej galerii i się uczyć... bo przyznam, wiedza w tej galerii wypływa z monitora. Musisz tylko ją pomalutku porozkręcać na czynniki pierwsze, dokładnie sobie opisać i powpychać u siebie w pracy 🙂 And DONE! Życzę miłego seansu, bo Oh Boy... czeka cię piękna przygoda w chmurach 😉 https://www.artstation.com/peterfor Pozdr!
  19. Będę szczery do bólu i wybacz jeśli Cię urażę ale nie taka jest moja intencja. Muszę przyznać, że efekt z tutka który zapostowałeś jeszcze w tamtym roku, był lepszy. Widać że wróciłeś do swoich starych nawyków, w tej i poprzednich pracach 😐 To smarowanie (smudge) wymyka się z pod kontroli 😉 Trochę tu za gładziutko, nie widać tekstur itd. KLICu wyjaśnił Ci w detalach co by poprawić, więc nie będę poprawiał mistrza 🙂 Od siebie dodam że światło za każdym razem dajesz niemal identyczne... tak nie pójdziesz do przodu nawet o centymetr. Użyj też refek do wstępnego szkicu i do wykończenia detali. Mógłbyś osiągnąć więcej, bo widać to w twoich pracach, ale niestety to wymaga od Ciebie pracy i wyjścia ze strefy komfortu. Czy efekty od razu będą widoczne? No pewnie NIE. Ale radzę na razie skupić się na kartce i ołówku lub na samych konstrukcjach twarzy i ciała, a nie na efekcie końcowym. Bo tu jest już w miarę OK (wykluczając ten smudge oczywiście 😉) Oczywiście zrobisz co zechcesz, to tylko rady jakiegoś kolesia z Internetu. 🙂 Pozdr. 👍
  20. @DestroyerDzięki Destro! A więc dzisiaj poniedziałek.. .co zobaczyłem to już nie odzobaczę! 💩
  21. no dobra chyba przez ostatnie tygodnie zwichrowało mi psyche... ale ja tu widzę zielonego Putinasa z toporem... no ale może już mi odp******a 😉
  22. Mi się wydaje, że idąc mocno w SI zaczynamy stwarzać świat gdzie ludzie nie będą potrzebni... i tu raczej widzę problem. I nie myślę tu tylko o grafice. A co do generacji prac przez SI to sądzę, że jak już to pociągnie i przyjmie się na dobre to zaobserwujemy podobny rozkwit (ale w dalszej przyszłości) ludzi którzy znowu zaczną tworzyć grafiki od podstaw. Coś jak dzisiejsi kowale... niby nikt już nie potrzebuje do życia miecza czy innego wykutego ręcznie metalu, ale jak trafi się kolo który wie co robi, to niezły chajsik może teraz z takiego zawodu wyciągnąć. Choc to trochę inny rodzaj pracy... no ale nie wiem, tak mi się półki co roi w głowie 🙂 A co do ludzi co generują te instagramowe siano z SI to nie wiem, czym się tu chwalić? Jak działa algorytm? Czy co? Bo ani to ich praca, ani ich program. Jak to mam traktować? Że chłopisko umie wpisać tekst do boxa na stronie internetowej? 😄 Oczywiście mówię o tych ludkach co tylko i wyłącznie bez edycji coś takiego postują. Co innego jak SI działa jako generator pomysłu na sam początek... choć myślę tak jak wy, że więcej szkody dla artysty to przyniesie niż pożytku na dłuższą metę. No ale pożyjemy zobaczymy 🙂 Ciekaw też jestem czy doczekam się silnika renderującego wspomaganego przez SI, tak aby już nie klikać i nie przesuwać suwaczków aby efekt był foto realistyczny, tylko klik i już efekt instat. Fakt że takie rozwiązanie musiało by albo mieć stałe i dość szybkie połączenie z Internetem lub trzeba by było dokupić sobie serwer z danymi do generowania obrazów, bo było nie było takie SI to pare petabajtów potrzebuje żeby mogło coś stworzyć/odtworzyć.
  23. @blood_brother tyle lat życia w kłamstwie... jak teraz żyć? Co robić? 😉 Musze się położyć... it's too much to process 🤯
  24. Ładnie, schludnie, czysto i nie ordynaryjnie 🙂 👍
  25. @Destroyer E tam nie cofniesz... a Flash Point oglądałeś? (w internatach leciało więc PRAWDA!) Wystarczy, że tylko pierdyknie w ciebie pierun z jakiegoś reaktora, potem turbo od zera do setki 0.00001 sek. i lecisz w odwrotną stronę do ruchu ziemi (bo tak!) i voila! cofnąłeś się w czasie... gratulacje! Fanfary i ładna kobitka na mecie 😉 Możesz iść też metodą "HARD WAY" - zapisz się do MIT lub innego Oxforu, zdobyj tytuł doktora fizyki kwantowej, pracuj, wymyślaj aż dojdziesz do epokowego odkrycia cofania się w czasie... po czym zminiaturyzuj go do jednego guziczka z bańką czasową na swój umysł tak abyś pamiętał że cofnąłeś czas & DONE! YOU WELCOME! 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności