..:: WIKTOR ::..

Corvette jest akurat bardzo prostym modelem ze względu na dość kanciaste powierzchnie. W sumie dobry wabik na tutoriala :) Wolę retopo pod Blenderem - testowałem wszystko i jakoś bardziej intuicyjne są wszelkie rozwiązania pod Blendera pod tym kątem. Max ma duuużo zalet, ale wadą jest poroniony system licencji itd. no i oczywiście sama cena - po prostu ostatnia oferta do mnie nie przemówiła... Delikatnie komentując... 😉 Wiem, że muszę sobie dokupić do Blendera to coś https://blendermarket.com/products/MESHmachine :) Z fSpy korzystam, ale to raczej do architektury się nadaje i do regularnych kształtów. Bardzo przydatny, szybki i jest w "zestawie" fajny importer ustawiający scenkę co oszczędza masę czasu. Ktoś odwalił kawał dobrej roboty. Jak dokończę ten model z poziomu powierzchni to dam jakieś screeny siatek bez MS. Nie ukrywam, że chciałbym bardziej dopieszczać siateczki, ale czasu brak... 😉

pecet: metoda odnośnie czego dokładnie? :) Bo nie widziałem tego tutoriala Corvette. Sam shrinkwrap jest mi znany i baaardzo przydatny. W Blenderze działa lepiej niż w Maxie... Max ma natomiast CameraMatch czego mi brakuje w Blenderze choć gdzieś czytałem, że prace trwają nad podobnym rozwiązaniem.

mandragora: tak masz rację, to już jest poprawione, tak samo jak grubość kierownicy, kanapa tył i parę innych elementów. Dzięki za obadanie modelu :) Najgorsze jest to, że ten Ford ma "milion" wersji i po prostu można dostać "kotka" do głowy podczas pracy. Pawelkos: modelowanie jak modelowanie, najważniejsze po przesiadce odnaleźć odpowiedniki opcji i narzędzi. To zajmuje sporo czasu, trzeba przekopać poradniki, manuale, tutoriale na YT, itp. Konkretnym tutorialem nigdy się nie kierowałem. W sumie zaczynałem przygodę z 3D kiedy były może 3 tutoriale godne polecenia - choć z perspektywy czasu wiem, że były do bani i najlepiej wyrabiać swoja metodę. Z tutoriali wyciągam zawsze pojedyncze nauki, nigdy nie brałem całości jako pewnik. Szukam rozwiązań na bieżący problem/element. Blender jest bardzo przyjazny, cała filozofia to przesiąść się :) Teraz już mam z górki. Polecam.

Jeszcze duuuużo nauki przede mną. Jest parę elementów/kształtów, na wyprowadzenie których muszę obczaić jakiś fajny patent. Najgorsze jest to, że jak wróciłem do "starego" softu to pojawił się wtórny analfabetyzm :) Po prostu nie ogarniałem - teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że Blender jest bardziej przyjazny. Aaaa i nie zawiesił się ani razu.

Witam Was po kosmicznie dłuuugiej przerwie na tym forum :) Po latach pracy w sofciku z firmy na literkę [A] przeniosłem się do Blendera (względy ekonomiczne...) i popełniłem o taki oto modelik. Rzut na głęboką wodę ogólnie, ale jakoś ogarnąłem temat. Powoli kończę ten projekt. Została analiza modelu (N-gony itp.), materiały i może jakaś scenka. Planuję przejazd przez wodę, boooo podwozia nie modelowałem czyli trzeba zanurzyć autko "do pasa" i chciałbym przetestować wodę + oświetlenie outdoor w plenerze. Miłego oglądania, komentowania iii mam nadzieję, że screeny wszystkie się wyświetlą.

Dodaj modyfikator UVW Map i tam ustaw jak chcesz gęsto tą teksturkę.

Super :D A malowanko pewnie coś w tym stylu http://www.blogcdn.com/www.autoblog.com/media/2011/02/02-1298568535.jpg ? ;)

O! Fajnie, że skończyłeś :) Gratuluję! Modelik przyjemny, choć można by było jeszcze w paru miejscach poszaleć. Aż się łezka w oku kręci - to były rajdy.

Rzeczywiście, to autko było fabrycznie pokrzywione i wyjdzie na to, że poprawisz oryginał ;) to jak z amerykańskimi "mięśniakami" gdzie patrząc na szpary przy drzwiach miało się wrażenie, że w fabryce samochód miał wypadek i go klepali źle dopasowując elementy :) Myślałem też, że to przetłoczenie przy lampie jest zbyt ostre, ale co fotka to inne wrażenie to sprawia - naprawdę ciężki model sobie wybrałeś. Felga wyszła spoko choć teksturkami trzeba ją wg mnie podrasować, a opona no cóż, wybrałeś intermediate, a patrząc za okno nadaje się na obecną aurę :) Siatka wyszła bardzo ładnie. Na plus zasługuje też przedni zderzak, który był chyba projektowany po konkretnej dawce sake po jakiejś większej imprezie ;) Jeszcze daleka droga Cię czeka, bo dokładniejsze/szczegółowe modelowanie rajdówki to niezła jazda.

Pokaż siateczkę tej karocy, bo parę błędów widać - pomyślimy nad rozwiązaniem.

Tak, to była pierwsza wersja tej Corolli i jeszcze przepisy były inne i tankowanie przebiegało inaczej. Później były wlewy wewnątrz przy zbiorniku http://www.spalacz.pl/media/bezpieczny_zbiornik_w_bmw_130i.jpg i z tego co pamiętam to różne rodzaje tankowań - takie do wlewania z lancy, ale były też bezpieczne systemy tankowania ze specjalnymi złączkami (taki jakby bolec 5cm wysokość, średnica około 2 cm). Często były zbiorniki plombowane czy aby na prawidłowym paliwku ktoś śmigał. Regulamin wtedy ewoluował dość szybko, bo po grupie B zajęli się bezpieczeństwem na całego, dlatego te nowe wurce to takie pierdzikółka... :/

Pokaż fotki tych wlewów. Ogólnie te wurce były tankowane za pomocą pomp i przez specjalne "gniazda". Tam się nie dało nalać "zupy" z kanistra :)

13 kilometr OS 1 i Martini przeszło do historii na tamtym rajdzie ;) To był nasz rajdowy "człowiek dynamit" tamtych czasów :D

To autko to niezły pokemon :D Będę kibicował, bo to moje klimaty (w sumie amatorsko jeździłem w rajdach) i jak będziesz później potrzebował pomocy z wnętrzem to wal śmiało na priv. Piękne czasy po zlikwidowanej grupie B. Te wurce miał to coś, a te dzisiejsze są takie jakieś nijakie dla mnie ;) W jakie barwy zamierzasz go machnąć? Może "MOCNE" Leszka Kuzaja? :D

U zebry spiralka oczu jest w kolorze pasków i się gubi, a Krecik właśnie nie ma odniesienia w skali. Ogólnie bardzo pozytywny odbiór :)

Sam zamysł super, ale nie mogę odróżnić czy chciałeś iść bardziej w realizm czy bardziej w "plastelinę". Jest to takie na pograniczu w odbiorze - przynajmniej u mnie. Mógłbyś jeszcze to jakoś podkręcić. Takiego krecika to ja mam chyba w ogrodzie....... ;)

Modelowanie z fotek wchodzi w krew :) Ja sobie już nie wyobrażam modelowania bez odrysu z fotki - tak od początku tego roku każdy model mierzę do foty. Robię zawsze bazę siatki jednak i zagęszczam, ale każdy robi po swojemu :) W sumie metoda znana od "wieków", ale kiedyś mało stosowana ze względu na słaby sprzęt jaki się posiadało :) Blueprinty - jak są - to pomagają przy odrysie, ale i tak około 95% Blueprintów nadaje się do kosza, bo nie trzymają oryginalnych wymiarów. Do fotki da się idealnie przymierzyć i zrobić ładny odrys i jest to o niebo lepsze od BP choć pracochłonne, dlatego szacun jeszcze raz za te modeliki.

Ładne modeliki :) Nie robisz widzę baz siatek tylko zagęszczasz elementy, które potrzebujesz - jest to też fajne rozwiązanie. Merol bajerka i Jeep też fajniusio wyszedł, a Mitsubishi ma pogibane kształty i topologię powierzchni za co szacun!

Aż się odechciewa cokolwiek modelować patrząc na te Twoje modele :) Kiedyś byłem w szoku jak się dowiedziałem, że to latające skrzydło było budowane także ze sklejki, no ale zapożyczenia z szybowców były jak widać (bo jak wiadomo projekt rozwijał się jako szybowiec, bo "latające skrzydła" Niemcy już wcześniej projektowali tylko bez silników ze względu na jakiś traktat czy coś, stąd protoplasta był szybowcem). Odnośnie modelu to naprawdę poezja i miodzik. Zastanawiam się jak dobre są BP dla samolotów...? Bo w przypadku samochodów to 90% są do kosza i trzeba robić z fotek. Zastanawiałeś się nad tym, żeby (z ciekawości) przyłożyć to co już masz do fotki żeby zweryfikować poprawność?

Próbowałem kiedyś Photomodelera, ale za dużo było do poprawiania. Szybciej mi poszło z ręcznym dopasowaniem kamerki. No ale poczekam może ktoś ma jakieś doświadczenia z innym softem.

Witam! Chciałbym się dowiedzieć jakich programów używacie (które macie sprawdzone) do odrysowywania z fotek (przy tym dopasowywania kamery)? Potrzebuję tych technik do modelowania samochodów. Póki co radzę sobie kiedy znam rozstaw osi pojazdu i mam chociażby fotkę widoku bocznego, wtedy ręcznie metodą prób i błędów w ustawieniu kamery dopasowuję wszystko do foty i odrysowuję spline'ami model. Wychodzi to fajnie, ale zastanawiam się jak skuteczne są programy do fotogrametrii? Tutaj efekty mojej pracy:

W tym autku bardzo podoba mi się otwieranie drzwi "na linkę" :) Co do modelu to wygląda poprawnie, choć czasami wydaje mi się, że zbyt plastikowo w sensie za słabe chamfery na zagięciach.

Slim ma rację, przy tego typu kształtach lepiej zrobić sobie bazę i pójść później w szczegół. Bez bazy to można robić np. Lamborghini, które jest w kantkę. Nie bój się bazy i tego, że początkowo model wygląda nieefektownie, to tylko pozory.

O żesz Ty w sandał, ale mi się te Twoje detale podobają :) Szykuje się kolejne arcydzieło :)

Wszystko ładnie, wszystko pięknie, ale wydaje mi się, że za tylną klamka jest takie jakby "przełamanie" u Ciebie, a nie płynne przejście tej krawędzie w stronę tylnej lampy. Reszta czyściutko :) Podobają mi się siateczki.