witkowski

ortheza: mocna kompo.

daroz: tluste :) wwwoj: hehe bo swietny byl rembrandt. btw: ciekawe jak zmienil by sie twoj szkic gdyby zmniejszyc ludzika do ok 1,5 cm.

oglagalem rembarandta i jedna kompozycja caly dzien chodzila mi po glowie. A wiec zarznalem koncepcje na oswietlenie: btw: imageshack oznaczyl półakt szybciora (postowalem z tydzien temu) jako porn. bosh, god save us from ameryka.

obrazek z serii: shift tap. edit: hehe zrobilem w gamie enviromentu.

ciekawe, nic nie insynuuje ale udalo ci sie uzyskac znieksztalcenie soczewki foto... z kompo: za malo oddechu po lewej. w ogole kompozycja dosc ryzykowna. trzeba bylo by byc naprawde dobrym majstrem zeby ja obronic.

Generalnie wszystkie prace sa niezle zrobione. Widac ze kazdy jest na innym etapie ale zakalca nie ma. Najbardziej atrakcyjne wizualnie wydaja mi sie prace wedloga, lacedemona i maszruma. Uwazam ze w koncepcie najwazniejsza jest idea. Dlatego nr#1 to ciekawa odp. na temat albo jego interpretacja (plastyczna ma sie rozumiec). Temat sam w sobie imo jest bardzo ciekawy. Sadze ze warto bylo sie skupic na dwoch sprawach: primo - tekst sugeruje organike. secundo - statek mimo ze nie gigant to ma power jak unikron. I obie rzeczy powinno byc widac. Dlatego tez imo niezla jest praca mr. kostka, ktora pokazuje statek "jak zywy" , choc moze nie tak grozny. 2 fajna praca to concept orthezy: tu statek sprawa wrazenie ze jest meganiebezpeiczny a z drugiej strony troche niepozorny ze trodno go zapamietac. Minusem jest ze jest za bardzo hi-tech. (no i jeszcze drony klony). Lacedemon uzyskal i organike i megamoc i to jest moj typ. Glosuje mimo ze nie rozumiem formy. "To" nie ma ksztaltu. To duzy minus. Ale mimo tego za pomoca malarskich srodkow jest odpowiedz na temat. maszrum: nawet fajna praca tylko sory ale to jest pistolet.

Spoko, nie ma sprawy z interwencja. Choc imo to co zaproponowales to nie jest rozwiazanie tylko zmiana koncepcji. I ta koncepcja w dodatku jak na razie nie siedzi.

uwaga, na chwile zdejmuje maske... Pawel, jakos zawsze mnie drazniles ze tak autorytatywnie wyglaszasz sady bez zdroworozsadkowej pokory(ta szczegolnie o moich umiejetnosciach:)). Ale teraz jak ciebie czytam to mnie przekonujesz. Bo widze ze czytam goscia ktory ma pasje i sie bawi. Zreszta a propos sadow to ktos musi byc w koncu pewny tego co mowi(Nawet jesli czasem kula wplot:)). Bardzo mi sie podoba ze robisz swoje. Nawet podoba mi sie ze pracujesz nad 100ma rzeczami na raz. 3maj tak dalej i powodzenia. Nemrod: a jak zrobic mołkap dinozaura?

Lacedemon: Swietny klimat uzyskujesz. gratulacje.

wwwoj: wlasnie dlatego dyskusja. zeby poza bosem z grupy wychodzil tez manager sredniego szczebla. miriam: Doskonale. Malowanie jest takie meczace :)

jakie beda mozliwosci projektowania? w szczegolnosci czy bedzie mozna kozystac z pomocy ref i 3d?

purple: po tygodniu nie ogladania pracy widze jeszcze pare innych bledow. nie chce mi sie juz poprawiac przymierzam sie do czegos nowego. troche dlatego ze mi sie kompozycja nie podoba. big: dzieki. 3 metrowe bo to postapokaliptyczny klimat. po 3 wojnie swiatowej w 2451 zapanowal ludvix suoń-chce the third i znow w modzie sa pojedynki na szpady tyle ze gigantow. bosh jaka wioska. Tak zepsuc proporcje... wwwoj: dziekuje. Tortur: dziekuje. Na razie nie mam www bo nie bardzo mam co pokazac. Jakos nie widzi mi sie wieszac w internecie prac artystycznych a na razie jedynie takie mam. Morbid Karbid: Dzieki. nawiasem: b. fajne prace w balonie. Xom: z ta reka to jestem mocny bo zobaczylem ja dopiero po 2 dniach malowania. tzn ze jest lewa. co do chmur: tu protestuje. jak mi pewien czlowiek kiedys powiedzial: gdzie obraz jest namalowany od brzegu do brzegu tam konczy sie malarstwo. Uwazam ze chmury po prawej powinny byc jeszcze bardzie uproszczone. prawdopodobnie przerobie je na zupelnie plaskie. z drugiej strony moze jeden celny gest swiatla by nie zaszkodzil? hmm. w kazdym razie dzieki za rade.

szybko malowalem oczywiscie.

szybka pani:

i dzisiejsze.

mayk: imo przydalo by sie wieksze zroznicowanie kreski. wpada w maniere troche. to da sie zrobic o wiele prosciej ew. prowadzic ciekawa kreske. Wrzucam swoje poczatki. Straszne ale do tej pory uzywam paru sposobow z przeszlosci jak np kolorowe bliczki.

animacja rewelacyjna. napiszeszo o niej cos wiecej? bedzie w kolorze? ps3? jak warsztatowo do tego podchodzisz? fajne te domki z westernu. choc troche sypie sie perspektywa. domyslam sie ze wszystko powinno byc orto jednak lokalnie czasto pojawia sie wrazenie rozbiegania lini hmm zbiegu.

len_art: miniature dodam, dzieki. purple: dzieki. niedlugo wrzuce update gdzie uproscilem falafle nieba. JeezBumpkin: w zalorzeniu praca miala byc w szarej gamie i blekitne otwarcie z lewej, ktore wprowadza w kompozycje. mozliwe ze z blekitem bylo by lepiej. mozliwe ze z wieloma rozwiazaniami bylo by lepiej. w ktoryms momencie imo trzeba sie na cos zdecydowac w zwazku z czym pociagnalem pierwotna koncepcje w miare mozliwosci. mort: do portfolio :) co do szpady masz racje. moze jeszcze przemaluje. jako ciekawostke dodam ze pojawil sie w trakcie inny blad: kolo po prawej ma szpade w lewym reku a pochwa jest w miejscu dla szermierza praworecznego. bylo troche za pozno zeby wszystko odkrecac... streaker: nienaturalne ulozenie postaci po prawej po czesci jest z zalorzenia - koles mialbyc wybity z rytmu, zaskoczony, wykrecony - a po czesci z nieudolnosci. tam rzeczywiscie cos nie siedzi. co do ubogiego 2 planu: coz taki mam charakter. nie gadam za duzo. JeezBumpkin: moze nastepnym razem namaluje sielanke. "buźki czuje się jakbym dostawał mokrą szmatą w ryj" - nie rozumiem? Jakob: dzieki. nicponim: calkiem mozliwe ze anatomia troche nie siedzi. juz widze ze lapa po lewej jest deko za mala. co do spraw technicznych to malowalem 3 dni. korzystalem z 2 schematow ubioru z jakiejsc XIXw ryciny i zdjecia szpady. postacie, swiatlo i pejzarz z banki.

Pierwsze koty za ploty. Wrzucam swoja pierwsza skonczona ilustracje.

JeezBumpkin: Sadze ze jest generalna zasada: Im lepiej i wiecej malujesz z reala tym lepsze wychodza prace z wyobrazni. (postudiowac anatomie i perspektywe nie zaszkodzi)

Platige? Hehe widac ze rozbijasz temat na problemy plastyczne. Super. Poszukam jakis poczatkow. Na pewno gdzies sie poniewieraja.

kengi: hehe, widze ze pamiec nie zawodzi jeszcze.

Big: Dzieki za odp. Fajne z tym history, kiedys b. szukalem czegos takiego. Co do cintiqa to nie rozumiem czemu nie jest 0,5 cm grubszy od intuosa i o podobnej wadze. Wtedy mialbym mniejsze skrupuly by zastawic rodzinna zastawe za takie cacko.

i nowsze (teraz nie maluje martwych samych dla siebie, moze teraz cos nabazgram):

starsze (o takich zupelnie poczatkach to wolalbym nie pamietac:)):