Dirk

Zdjęcia mam ale na każdym jestem ja:D A mp3 z odgłosem silnika można znaleźć na Sieci. Ponadto obstrykałem sobie aparatem także model RT/10 więc fotek jest sporo:) Jak na razie to sobie mogę popatrzeć na moje modele na półce:( EDIT: Koleiny powstały tylko w niektórych miejscach:) Nie mam jak udowodnić ale za oknem widzę właśnie na parkingu Jaguara XK. Zawieszenie nisko nad jezdnią więc jakoś się da jeździć takimi brykami:)

Kto napisał, że ja to posiadam?? Czy ja na zdjęciu mam minę właściciela Viper'a? Zresztą pamiętam, że kilka lat temu było w kraju kilka Viper'ów. I co zawieszenie ma do dróg? Już widziałem na polskich drogach porsche, mustangi i inne podobne pojazdy. Trzeba mieć chęci i kasę:)

fikołek, chcesz okazyjnie kupić?;)

Pewnie, że się da:) Miejsca jak w maluchu, do bagażnika włożysz laptopa i kanapki ale dźwięk silnika to prawdziwa melodia. Tylko trzeba się nauczyć z niego wysiadać:D

Troszkę "zapachniało" mi Earth 2160. Może dać jeszcze dodatkowo ze dwie rasy?? I możliwość współdziałania graczy?? Ten pomysł na fantasy bardziej mi się podoba.

To może ja pokażę siebie i moją brykę :D Na szczęście nie za dużo widać:)

Pewnie szykują za te "wersje PLE" :P Jakby co to jesteśmy z Tobą...myślami:D

Hahaha, triale i PLE... Ale w operze stronka Interpolu otwarta. Pewnie sprawdza czy już jest w bazie:D:D

fikołek, za mało ikonek w zasobniku systemowym. Musi być więcej:D

Fantasy daje dużo możliwości. Chociaż ja jestem fanem Mitologii Cthulhu i w przypadku takiej gry (horror adventure) też masz bardzo dużo możliwości. Może i nad czymś takim warto się zastanowić. A w świecie postapokaliptycznym też można dać jakieś fajne zakończenie np. "Bohater wreszcie doszedł do końca swej trudnej wędrówki. Odnalazł kryształ starożytnych, który pozwoli ożywić zrujnowaną planetę". Wiem, że durnie brzmi ale mniej więcej pokazuje to jak można zakończyć grę. Pozdrawiam

patry, aleś ty się uparł na tą czwartą oś. Żyjesz w świecie 3D gdzie wszystko ma trzy wymiary i na razie tego nie zmienisz:) Po drugie rozumowanie, że ta czwarta oś gdzieś jest i gdzieś ją można przyczepić jest conajmniej dziwne. Podam Ci przykład. Nie tak dawno na studiach rozwiązywaliśmy w grupie zadanie, które polegało na znalezieniu współrzędnych jakiejś tam masy zaczepionej na robocie, który miał trzy ramiona. Masa zaczepiona była na ostatnim z ramion. Rozwiązywało się je tak, że musiało się określić położenie każdego z połączeń ramion w stosunku do poprzedniego. Po przeliczeniu około 30 pochodnych na każde z ramion wyliczono współrzędne masy. Ale nie o tym miało być. Każde z połączeń oraz masa miały tylko 3 wymiary a nie cztery. Tak więc były 4 układy współrzędnych po trzy osie każdy. I gdzie tam chciałbyś dać czwartą oś? Pozdrawiam

Prawda, prawda :) patry, do zrozumienia niektórych rzeczy trzeba dorosnąć. Uparłeś się na te tessarakty i inne dziwne rzeczy. I próbujesz czasami udowodnić, że jesteś lepszy niż niejeden matematyk. A wiesz już co to jest całka lub pochodna albo jak rozwiązać potrójną całkę? Zresztą już pisałem, że jak masz problem z jakimś zagadnieniem z matematyki to poszukaj odpowiedniego forum. A jak nie rozumiesz stron jakie wyszukałeś w ...(tu nazwa wyszukiwarki:)) bo są po angielsku to czas abyś się zaczął uczyc języka bądź skorzystał ze słownika. A tak ogólnie to najbardziej podoba mi się to, że temat miał być o czwartym wymiarze a rozmowy niektórych są o Bogu i o wiarze w istnienie (LOL) Pozdrawiam :*

patry, bo do tych dwóch ostatnich linków trzeba mieć odpowiednie okulary. I coś Ty się tak tego tesseraktu przyczepił??

Wstałem rano. Zrobiłem zakupy. Zjadłem śniadanie. I zacząłem czytać ten wątek od początku (wiem, pomylony jestem:D). Fajnie się to czyta ale jak stoję w kolejce po chleb to jakoś nie przydaje mi się w życiu to, że są czarne dziury, wilekie wybuchy, zakrzywienia czasoprzestrzeni czy światy równoległe. Po prostu żyjemy w danym czasie i miejscu. Jak na razie nie cofniemy się w czasie do fajnej imprezy:) I może zostawmy zastanawianie się nad wszechświatem naukowcom i fizykom:) A co do czwartego wymiaru to mnie uczono, że jest to czas.

patry, Ty masz podobno 13 lat. Fajnie, że Cię zainteresowała matma, wymiary i te inne sprawy. Ale nie staraj się zrobić z siebie profesora. Jak masz problemy natury matematycznej to znajdź jakieś forum "szalonych" matematyków:D Zresztą przejdzie Ci zamiłowanie do matmy (albo i nie-czas pokaże) jak na studiach zobaczysz całki i inne porąbane wzorki. Wierz mi lub nie, ale ja po rozwiązaniu 200 całek całkowicie straciłem zamiłowanie do matmy :D:D A jak Ci się nudzi to wymyśl coś na rozwiązanie kwadratury koła ;) Pozdrawiam

Pokazuję obiecaną siateczkę. W kilku miejscach niestety wymaga poprawy. maczuga->ja tez nie wiedziałem co i jak z materiałami póki mi kolega tego nie pokazał:)

Siateczkę wrzucę jutro późnym popołudniem. Oczywiście model robię w Rhino ale jak go wykonam w całości to wyrenderuję w Modo. I może ktoś poleci mi jakieś ładne alufelgi do modelu bo nie wiem czy dać orginalne z Lamborghini :) Pozdrawiam

Witam Mój kolejny samochód:) Ale nie byle jaki bo to w końcu Gallardo:) Udało mi się znaleźć w miarę dokładne plany więc myslę, że nie powinno być błędów. Model poddałem lekkim modyfikacjom nadwozia. I nie wynika to z tego, że nie potrafię modelować:) Jak na razie mam tyle:

fikołek, tak mam budę zamykaną na klucz:) Jedno z położeń kluczyka pozwala na całkowite otwarcie i zdjęcie przedniego panelu. Bok obudowy też jest zamykany na kluczyk. I przyznaję się, że uwielbiam Viper'a :)

Lubię jak u mnie jest porządek. Ale i tak trudno go utrzymać:)

Może jakiś RTS?:) Chętnie bym zagrał w Earth 2160. Ktoś chętny?:)

W czasie "przeszukiwania" Sieci natrafiłem na taki projekt: LINK Według mnie warto przejrzeć bo gość wykonał niezłą robotę.

A ja właśnie skończyłem oglądać film "Orzeł". Kawał dobrego kina. I na dodatek film ma swój klimat. A to jest najważniejsze w dobrym filmie.

Dzięki. Też sobie poczytam:) Szkoda, że dopiero po tym jak przeczytałem artykuł po angielsku ;)

Własnie.A najlepszą bazą wypadową jest Władysławowo:) Blisko jest do Helu, Gdyni, Gdańska...Niedaleko masz Rozewie i Jastrzębią Górę. Pionier, nie wiem jak Ty ale ja, jak już jadę , to lubię być tam gdzie można też coś pozwiedzać jak nie ma pogody. Bo w końcu co to za wypoczynek jak siedzi się cały czas w pokoju. Siedzenie w pokoju i robocie można mieć i bez urlopu:) Władysławowo na przełomie sierpnia i września powoli pozbywa się turystów:) Rozmawiałem z ludźmi, którzy tam mieszkają. Mówią, że we wrześniu to już nie ma takich tłumów jak w wakacyjne miesiące.