Skocz do zawartości

zdeno

Members
  • Liczba zawartości

    1 008
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez zdeno

  1. zdeno

    Maxwell v2

    Intel Core i7 920 2,67 GHz, Nvidia 9800GT
  2. zdeno

    Maxwell v2

    no ... szkoda benchwella :( oddał koleś go we władanie nextlimitom bo już mu się nie chciało przy tym łazić pro publico bono. ciekawe jak teraz oni tym pokierują. nadal czekamy na jakieś materiały po sigraphie . a może ktoś z naszych był tam i powie coś na temat ?
  3. zdeno

    Maxwell v2

    ja próbowałem ubuntu X64 bo windę w firmie mam nadal 32 bit. nic się nie znam na linuchu ale udało mi się odpalić ustrojstwo i rendernąć kilka testów. Szybkość deczko większa z okazji 64 bit a reszta po staremu. można też renderzyć w sieci na różnych systemach, czyli jeden komp na windzie a inny na linuchu a jeszcze trzeci na OS i sieć to poskłada do kupy(za przeproszeniem)
  4. zdeno

    Maxwell v2

    fajne ... mam taki mebel w chacie ;D BRW orinoko ten ekran w lepszym przypadku to emiter ? Jeżeli chcesz nadać mu pozór sss to ustaw kamerę prostopadle do takiego ekranu, daj sss i emiter za nim i rendernij w jakiejś mniejszej rozdziałce. potem tego powstałego .mxi ustaw na ekranie jako emiter i wyłącz w nim sss. powinno wyglądać i nie siać takim noisem.
  5. zdeno

    Maxwell v2

    ?emittery za sss ? to zawsze był i będzie zły pomysł. Jak już musisz mieć coś takiego (jakąś podświetloną membrankę, czy też abażur z lampki) to ustawiasz sobie .mxi jako emitter który udaje ten obiekt. Przy stillkach z dopasowaniem nie powinno być problemu, trudniej (pracochłonniej) byłoby czesać w ten sposób animacje.
  6. i nowy śmieszny materiał noise painter
  7. zdeno

    Maxwell v2

    mea culpa simplus maximus ! tomik8on69 pokaż te rendery co się nie odszumiają za szybko. Pamiętać należy o paradoksie maxwellowym, że obrazek 1000X800 nie odziarni się czasami nigdy kiedy 3000X2400 będzie wyglądał zadowalająco po 5 godzinach. Wszystko to wina kaustyki, która znika przy większych rozdziałkach.
  8. zdeno

    Maxwell v2

    Hej Nos fajnie, że jednak mówisz ;) nie zapisuj renderu do .jpga zaufaj lepiej TIFom. Skoro masz V2 to z automatu powinieneś dostać moda ;) chyba jako jedyny będziesz w stanie odpowiedzieć na pytania pojawiające się w tym wątku. a co do niezrozumiałego języka to tak mają faceci, którzy posiadają potomstwo. Od razu zaczynają gadać bez ładu i składu a młodzież nie potrafi się dogadać ze starymi piernikami. Mój ojciec to miał, ja to mam i moi synowie też pewnie tego nabędą. Vray jest dobry i maxwell jest dobry tylko trochę się różnią podejściem do speed/beauty/real. na forum maxwella nieźle się dzieje teraz warto poczytać. pokazują nowy ficzer ... realtime preview i miażdżą inne silniki w teście frosted glass. warto popatrzeć http://forums.cgsociety.org/showthread.php?p=6614442
  9. zdeno

    Maxwell v2

    z przekrwionymi białkami oczu i kłem o barwie kości słoniowej wystającym na podwiniętą dolną wargę. Widać modzi nawet tu nie zaglądają aby przetrzebić niepochlebne posty. o tempora o mores!
  10. zdeno

    Maxwell v2

    coś mi świta, że jak jest motion blur w użyciu to coś tam nie hulało z instancjami. ale jak już wspomniał Spyra V2 jest dla nas enigmą. Pewnie mod lub modzi tego wątku znają odpowiedź ;) haha hahaha hahahaha hahahahaha (diaboliczny śmiech)
  11. zdeno

    Maxwell v2

    z tym wbijaniem noża - to kupić ? czy nie kupić? wklejam też linka do nowego ficzera . wklejałem w wątek "mama newsa" ale tu też pasuje.
  12. promocja przedłużona do 23 lipca a dodatkowo forum maxwella huczy ... maxwell preview in realtime ? fake or not ? NL milczy ale sigraph już za progiem. Zobaczymy.
  13. zdeno

    Maxwell v2

    fak kfak ... oparłem się pokusie i całą niedzielę nie odpalałem kompa aby nie zamówić upgradu w ostatniej chwili to wzięli i przedłużyli promocje do 23 . jak na złość. damn ...
  14. zdeno

    Maxwell v2

    hyhy ... trochę kiepsko z kasą aby takie drogie zabawki kupować just for fun. Tak jak wspominałem do codziennej pracy architekta bułgarskie bóstwo jest lepsze. Bóg prawdziwy czyli maxwell pozostał dla mnie tylko radochą po godzinach tak też nawet tych 50% mi szkoda na drogą zabawkę. Jak już mam wyskakiwać z 700 stów to wolałbym piłkę halówkę Spaldinga oficjalną skórkowaną którą taczają bambusowe tyczki w NBA. Po drugie mało teraz czasu na zabawę odkąd urodził się drugi synek. Ciężko do pracy się wyrwać nie mówiąc o szlifowaniu Sampling Levelsów. Teraz moje zabawki to łopatka, foremki, piłeczki i lego duplo. Tak też pozostaję pod napięciem i pewnie do ostatniej godziny promocji będę jęczał pod szybą wystawową patrząc na V2.03 , ale nie pęknę. Chyba, że nagle sprzedam 10 gargameli i tysiące złotych zaleją moje biurko to będę mógł zaszaleć. Ostatnio był już taki mały znak z niebios. Znalazłem w biedronce portfel i w środku było 550 zetów ;) niestety był też dowód osobisty, karty, prawko, dowód rejestracyjny i legitymacja emeryta to musiałem oddać dziadkowi aby mieć spokojne sumienie. Ucieszył się jak świnia w błocie jak do niego zadzwoniłem (wizytówkę też miał). Co prawda dał 50 zł na cukierki dla młodych ale do licencji V2 jeszcze trochę brakuje ;)
  15. zdeno

    Maxwell v2

    ;) wacham się a nawet waham
  16. Hiszpania dostała się do finału MS w RPA zatem cena licencji maxwella zgodnie z akutualną promocją spadła już 0 40%. Jeżeli Hiszpania wygra MS to będzie 50% rabatu przez tydzień :) z racji tego, że nie ma Polaków w MS to przynajmniej tutaj jest komu kibicować. Ciekawe czy jak Bułgaria będzie grała to Chaosgroup machną podobną promocję. aha jest haczyk, jak Hiszpania przerżnie w finale to promocja kończy się natychmiast.
  17. zdeno

    Edit poly - co robi źle

    jak już masz tego polygona zaznaczonego to wduś retriangulate
  18. zdeno

    MIecz 3ds max

    jeżeli to miał być taki odpustowy mieczyk ze straganu za 2,50zł to trafiłeś w sam środek tarczy. Jeżeli jednak miał to być "zew śmierci" który zdmuchnął tysiące głów z karków orków i trolli no to trochę się minąłeś z konceptem. Trochę nauki modelowania Cię czeka i nikt raczej nie podoła przez forum Cię tego nauczyć. Musisz wrócić do źródeł i czesać tutoriale i helpa. walcz jak lew
  19. zdeno

    Renderowanie warstwami

    matte ? z alfą ?
  20. a ile masz pass'ów ustawionych w LC ? nie jest ich przypadkiem za mało ? jeden pass na jeden rdzeń. chociaż może to nie to jest problemem, poczytaj okienko informacyjne czy nie wyskakują jakieś błędy w czasie renderu. Może LC korzysta z jakiegoś pliku zapisanego lokalnie do którego nie mają dostępu inne kompy.
  21. zdeno

    Maxwell v2

    link do artykułu super, dzięki. Lubię poczytać duży format. co do naskakiwania. to pewnie mało kto czyta dział maxwellrender, a po drugie to chyba nikt nie chce zaczynać ze mną polemiki ;) jakoś tak jest, że często jak się wypowiem w wątku to on się zaraz kończy i nikt nie podejmuje rękawicy. Ty Spyra chociaż walczysz ;) czuć, że lubisz się podroczyć. wrzucam jeszcze tutaj link do oszałamiającej pracy, to tak w temacie CG vs foto. http://www.studio-aiko.com/temp/classroom/classroom_daylight.html
  22. na górze są różne wersje oświetlenia, polecam wszystkie http://www.studio-aiko.com/temp/classroom/classroom_daylight.html
  23. zdeno

    Maxwell v2

    aa no to do żartowania na piśmie to ludzie wymyślili cudzysłów. W rozmowie w 4 oczy można wyczytać z intonacji lub kontekstu iż właśnie żartujemy. W dialogu textowym trzeba trzymać się standardów aby być lepiej zrozumianym. BTW świetny żarcik ;) Jakie tam szybkie ? Taką ocenę wyklarowałem sobie już lata temu i stale noszę ją przy sobie. Co do skrajności to z pewnością jest krzywdząca, ale nadal nie pojmuję dlaczego ludzie są skłonni płacić takie pieniądze za kilka kółek zębatych do pokazywania czasu. Tzn. rozumiem jakie to ma podłoże psychologiczne. To że trzeba się pokazać, błysnąć forsą, zrealizować potrzebę luksusu, zaciągnąć jakąś blacharę na warsztat, poprawić sobie humor, podbić poczucie własnej wartości, wku..ć sąsiada lub po prostu wiedzieć zawsze która jest godzina patrząc na zegarek wart fajną furę. Tylko jakoś nie mogę zapomnieć, że zawsze na boisku ten koleś w najmodniejszych butach w markowej koszulce i z super piłką za ciężkie pieniądze grał jak ostatni lamus i w 90% przypadków okazywał się rozpieszczonym histerykiem. W dorosłym życiu nie jest to już tak czarno-białe ale znam kilu gadżeciarzy, którzy śnią o złotych zaciskach do srebrnych przewodów podpiętych do platynowych wtyczek albo zmieniają telefony przy każdej możliwej okazji na coraz nowszy model. Rozumiem - cenić dobrą jakość i niezawodność. Sam tego szukam w dobrach doczesnych, ale pogoń w tłumie marketingiem sterowanych lemingów za marką wykreowaną przez "high-endowe" media mnie mierzi. Zamiast żyć swoim życiem ludzie pędzą za monidłem z TV i zamiast żyć między ludźmi - kochają przedmioty. Jak w filmie " we work job that we hate to buy things we don't need". maxwell jest niszą także na światowym rynku, bo nie spełnia warunków masowości i nastawiony w 150% wyłącznie na jakość przegrywa walkę o "przeciętnego" klienta któremu utrata jakości nie jest zbyt dużym cierniem w dupie. Jeszcze raz powtarzam zanim po raz kolejny mi to napiszesz. Maxwell jest super jeżeli chodzi o jakość. Śmiało można napisać, że jest najlepszy, ale jest jak ferrari. Trzeba górki pieniedzy aby to coś obsłużyć, a przeciętny człowiek woli dojechać do celu mniej kosztownym środkiem lokomocji. Zawsze decydują pieniądze w naszym świecie. Maxwell przegrał swoją szansę do pogonienia do narożnika vraya mentala i innych bo nie odpowiedział na zapotrzebowanie rynku. Nie wprowadził możliwości skalowania jakość/szybkość i nastawił się tylko na ten HIGH-END. Jego wola jego kasa, jak se pościele itd... Zatem tak samo jak mało jest na świecie kawiorożerców, ferrariśmigaczy, brylantonosów ( w skali reszty szarych ludzi) tak samo mało maxwell będzie miał userów. Będą oni zarabiali górkę kasy z hiperfotorealistyczne wizki czesane na mega renderfarmach, ale pozostaną niszą. Ja szukam solidnego opla a może choćby merca, bo w zupełności mi wystarczy do zarabiania na codzienny chleb z szynką i bez kawioru bo taki jest ekosystem w którym poluję. Dlatego nie pasuje mi kierunek który utrzymuje maxwell i mam do tego prawo aby o tym mówić. Zagłosuję moimi pieniędzmi, a raczej ich brakiem na hiszpańskim koncie, ale nadal będę z przyjemnością oglądał ich galerie, bo wizki super. Twój rynek to maybachy astony i inne bugatti to rozumiem, że musisz stawiać na jakość i nie dziwi mnie Twoje podejście do sprawy. To zrozum i moje. nie wiem czemu uważasz, że nie wierzę w możliwość jej istnienia. nie rób ze mnie jakiegoś taliba który nie wie jak funkcjonuje świat. Jest popyt pojawia się podaż. Skoro są na tym świecie bogaci ludzie, którzy wszystko już widzieli, wszystkiego już próbowali i mało co ich może zadziwić. Muszą jednak jakoś wyznaczać strefy wpływów i pokazywać dominację w stadzie równych sobie. W przedszkolu dzieci się chwalą który ojciec przeskoczy wyższy budynek. W szkole każdy chłopach w przechwałkach dodaje sobie coraz więcej centymetrów do swojego ego. Takim starszym panom pozostaje walka na pieniądze bo przecież nie dadzą sobie po ryju wśród homarów i młodych rosyjskich modelek w futrach marzących o karierach przez łóżko. Kupują zatem coraz droższe zegarki, których cena nie wynika przeważnie z jakości i kosmicznych technologii tylko z tego jak sprawnie marketing wykreował chęć posiadania akurat tego napisu na kilku kółkach zębatych zamknietych w kopercie z bardzo drogiego metalu i bardzo krokodylej skórze paska. u nas biedny kraj i ludzie jakoś rozsądniej wydają ciężko zarobione pieniądze, których nie zdążyli ukraść politycy to nic dziwnego, że luksusowe dobra wycenione przez media na kolosalne pieniądze, a realnie warte czasami kupę śmiechu się nie sprzedają. Masz jednak super dźwignię. Zarabiać na zachodzie a mieszkać w Polsce to tak jakbyś zarabiał 4 razy więcej po dzisiejszym kursie ojro. walcz! trzymam kciuki abyś tych jelonków srogo nastrzelał ;) p.s. wystarczy popatrzeć w wizki z działu WIP w każdym wnętrzu krzesło za 16 tysięcy aby można było zaprosić znajomych aby zazdrościli. Śmiechu warte kartonowe życie. przedstawiciele handlowi popierniczają 14 godzin dziennie po dziurawych drogach aby oszołomić luksusowym meblem garstkę znajomych z których żadnego nie mogą nazwać przyjacielem. Obudza się za 30 lat gdy własne dziecko będzie do nich mówiło per Pan albo "wal się" a sofę za 25 tysięcy dawno już niemodną oddadzą w komis aby mieć na pielęgniarkę. Mówię wam wyrzućcie telewizory ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności