Destroyer

Pojawił się pierwszy Sneak Preview ZBrusha 2021, widać, że pomysł z bledendera na cloth brusha się spodobał 🙂

Czyli można zrobić absolutnie wszystko ale z bardzo wysoką jakością i powiedzieć, że jest "łogień" 🙂

Prostujesz zdjęcie ze zniekształceń, matchujesz kamerę, blokujesz budynek żeby siedział w zdjęciu ale jak renderujesz to renderuj sam budynek, potem w photoshopie czy innym affinity wklejasz budynek i jak trzeba podmaluj jakieś detale, błędy, zrób kolor korekcję i gotowe 🙂 Słowa kluczowe: photo integration, camera match, photo match i od tego wychodź. pierwsza rzecz z brzegu jaką znalazłemi od razu do blednera 🙂

Nieco zmieniając temat to przypadkiem natknąłem się na coś takiego Życzę sobie i wam żebyśmy wszyscy tak wierzyli w siebie żeby minutę pracy wyceniać na 150zl i to jeszcze jak w tym przypadku z (bardzo teoretycznym) potencjałem wielokrotnej sprzedaży 🙂

Oby 🙂 Największa bolączka blendera to wydajność bo narzędzia już ma całkiem niezłe w wielu aspektach, np takie sculptowanie w marvelousie jest bez sensu i bardzo ubogie, retopo mogłoby przenosić autoamtycznie edgeloopy na kolejne części zszytego ubrania bo w tej postaci co jest to niczego nie oferuje więcej niż ludzie robili w innych softach od lat, już prędzej ktoś do blendera to zrobi 🙂 GPU computing w marvelousie to kupa, na szybki podgląd czy długość tkaniny się zgadza ok ale detekcja kolizji to żart. W blenderze masz tego cloth brusha, możesz łapać brushem kawał tkaniny z falloffem, puścić symulacje w zwolnionym tempie i na bieżąco coś w niej poprawiać a w marveousie to szarpiesz za jednego wertexa a symulacja idzie ale realtime albo ile silnik wyczymie czyli najczęściej nie tak dużo 🙂 Albo to że gdy chcesz zmienić proporcje kilku części to marvelous mili i myśli po każdej zmianie, a kiedyś była opcja żeby to zatrzymać i puścić w razie potrzeby. Także za 3 lata być może bledner będzie całkiem realną alternatywą 🙂

@makak zawsze jest tak, że gdy dają dofinansowanie czy inne dotacje i nie widzisz czegoś podejrzanego to źle patrzysz 🙂 A innowacja to słowo klucz nawet jak w urzędzie pracy chcesz dotację na otwarcie jednoosobowej działalność polegającej na sprzątaniu grobów przed świętem wszystkich świętych w innowacyjny sposób to jesteś już przed wszystkimi planami otworzenia tradycyjnych pizzerii z piecami opalanymi drewnem czy czegoś takiego nawet jeśli twoja innowacja polega na tym, że będziesz dojeżdżał rowerem wyczynowym z carbonową ramą a nie pks-em 🙂 Zagmatwany opis też często robi robotę bo mało kto rozumie ale brzmi mądrze, naukowo a przez to prestiżowo i to wystarczy. Tak jak z ogłoszeniami z ofertami pracy już niemal do przesuwania skrzynek w magazynie potrzebują ludzi kreatywnych, kreatywność to podstawa a nie zdrowe plecy i kolana 🙂 Kolega kiedyś prawie zaczął współpracować dla kogoś kto też dostał dotację chyba od jednego z większych miast na stworzenie gry, w teorii pięknie się zapowiadało jakieś tam słowiańskie wierzenia, historia wpleciona w grę i takie rzeczy a jak przyszło co do czego to bardzo marny pieniądz, wręcz wyzysk, nie szło się dogadać bo na każdym kroku było widać, że chłopek miał bardzo nikłe pojęcie o tym co robi a jak po jakimś czasie zajrzał jak to wszystko wygląda to amatorszczyzna aż piszczy, jak z programu "moja pierwsza gra" w podstawówce zbudowany mocno na gotowych templejtach 🙂

W mniejszej firmie growej mid może dostać tak ze 4,5-5k w większych firmach 6-12k netto zobacz np ogłoszenia z tego forum deep blue, podawali, jak mało kto, widełki ale to zawsze zależy od jakości demoreela, doświadczenia zawodowego i jak się wypadnie na rozmowie 🙂 sam staż ile lat ktoś coś robił to nie wszystko bo można 10 lat klepać rzeczy średnie albo w 3 lata od zera zrobić kilka kursów, bardzo mocno przycisnąć i jak ma się do tego predyspozycje robić rzeczy naprawdę dobre, jednym idzie szybciej inni potrzebują więcej czasu żeby podskoczyć w jakości pracy.

Zgadzam się z Tobą @michalo ale jak zwykle prawda jest gdzieś pośrodku, gdy stawka jest mała to trzeba się posiłkować czym się da, daz, darmowe modele, sklepy, cokolwiek przyspieszy pracę bo i tak może być sporo pracy i zmian a tak to robisz sobie jakiś zapas. Pewnie, że jak każdy chciałbym mieć dobre stawki tak żeby zrobić coś przy czym się czegoś nauczę, będę zadowolony, klient będzie zadowolony, portfolio wzbogacę i chwałą się okryję ale jak stawka jest dla mnie za mała to siłą rzeczy nie mogę poświęcić się i całkowicie zaangażować bo muszę myśleć o tym czy pod koniec miesiąca będą na plusie czy minusie i czy czegoś dodatkowego nie poszukać. Nie raz już mi się zdarzało, że potencjalny klient z góry mówi żebym oszukiwał jak się da, ściągał modele, używał czego się da, on coś tam może kupić jakby było tanie, żeby tylko było szybciej i taniej ale taka praca często nie jest zbyt przyjemna bo i kasa najczęściej mała, satysfakcja niewielka a efekt końcowy to jakiś ulepek ale klient zadowolony to tanio a jakość nie jest najważniejsza albo nawet nie jest w stanie realnie ocenić czy coś jest dobre czy nie. Zresztą robota to nie zawsze artystyczne dzieło sztuki a często masówka i fabryka, zrób 20 głów dla tłumu, zestaw ubrać do randomizacji na agentach i już się odechciewa chcieć 🙂 Większość z nas raczej wybrała ten zawód bo lubi tworzyć, ma taką potrzebę i to lubi a nie dla bogactwa bo tylko garstka będzie miała na to szansę a najpewniej będzie trzeba za to poświęcić dużo. A co do samej figurki to miała mieć 15cm, razem z podziałem figurki pod druk. Dałem gościowi linka do artstation z wyszukaniem digital 3d, character military żeby w razie czego sobie kogoś poszukał 🙂 tak żeby zobaczyć jakie ludzie mają stawki choć może jak ktoś zrobił podobną postać do folio to za 3tys pewnie by i sprzedał 🙂

@michalo co innego wycenić uczciwie pracę której oczekuje klient a co innego ocenić ile jest w stanie realnie zapłacić i czy da się jakoś zrobić żeby było opłacalne, bo idąc tym tokiem rozumowania to można takiego żołnierza i za 1000zł zrobić, biorąc jakiś darmowy model albo nielegalnie wyciągając z gry, puścić przez voxel remashera i trochę napaćkać detalu i do kasy 🙂 A klientowi powiedzieć, że ma to za co zapłacił, jaki budżet taka praca 🙂 To jakby przyjść do komisu i chcieć 15 letnią toyotę yaris mając tylko 1000zł, sprzedawca mówi spoko i daje golfa dwójkę w gazie i z radiem kasetowym na pokładzie na osłodzenie dealu, jest samochód? jest 🙂

No własnie ja też jestem rozbity bo rozstrzał jest kolosalny od 2 do 20 tys 🙂 ale moim zdaniem 2-3k to zdecydowanie za mało, mi by się zupełnie nie chciało chyba że jedną sztukę do portfolio i przy okazji coś zarobić i mieć motywację i bat nad sobą 🙂 nawet jak zrobisz to w tydzień rzetelnej pracy to ile z tego będzie wynikało z dużego doświadczenia, zgromadzonych narzędzi i gotowych elementów które można przystosować do projektu? Bo nie widzę tego żeby mona było w tydzień takie coś zrobić dłubiąc każdy element od podstaw. Ja bym to wałkował z miesiąc a potencjalny klient nowy więc zupełnie nie wiadomo jak by to szło i jak by wyglądała komunikacja a 3tys to mi nie wystarczy na miesięczne rachunki 😛 Inna sprawa nie tak dawno na jednej grupie facebookowej ktoś pytał na ile wycenić w zasadzie teksturę na ludzika lego, w kilku wariantach dla firmy robiącej koszulki, najwięcej głosów było tradycyjnych czas x stawka, ktoś tam zaproponował tantiemę a jeszcze jedna osoba powiedziała 5-7 tys bo mniej to nie jest warte 🙂 a taka tekstura to dzień spokojnej pracy i spokojnie znalazłby się ktoś co i za 500zł by to zrobił. A w tych hasztagach z twittera z poprzedniej strony to niektórzy pisali że robią 400-500 euro dziennie przy motiondesignie, artdirector nawet 900E,choć poziom bardzo wysoki, to też daje trochę do myślenia i perspektywę zwłaszcza jak ktoś mi kiedyś zaproponował 3,5tys zł na etacie a miałem już jakieś 10 lat doświadczenia głównie na freelancerce 😛

@michalo no mi też się wydaje, że w Polsce takie pieniądze zapłaciłby prawie nikt 🙂 Swoją drogą na ile realnie byś coś takiego wycenił i w jakim czasie bez poświęcania życia i zdrowia? A co do kosztu zakupu takiej figurki to tez już nie ma tak że pińćset złotych i jest bo są i takie po 4-5tys ale też nie są to maleństwa https://www.eurogamer.pl/articles/2020-07-01-kolekcjonerska-figurka-aloy-z-horizon-zero-dawn-kosztuje-ponad-4-tys-zlotych

@Xaia Dzięki, że się podzieliłeś tymi informacjami, modele klasa, szacunek 🙂

Ładnie 🙂 dzięki za odpowiedź, ja bym celował w jakieś 8-10k zł net choć w moim wykonaniu byłoby to nieco gorsze od referencji a budżet klienta to 3500 bo covid 🙂 także lepiej zrobić 3 cartoonowe postacie po zaniżonych stawkach i w tydzień finansowo będzie to samo a roboty bez porównania mniej 🙂 @Xaia a tak na oko taki model ile byś robił? Roboty wydaje się być naprawdę dużo a i sam model byłby ciężki jak diabli żeby go udźwignąć niezależnie od sprzętu.

rzeźbienie się fajnie rozwija gdyby tylko wydajność była lepsza 🙂

Znam ten ból, ja ostatnio to średnio tak raz na rok piszę jakiś mały skrypcik ale jak jakieś zmienne zostają w pamięci przy testowaniu to też reset jest najpewniejszą opcją jak agresywne klikanie C i CE na kalkulatorze ze 20 razy żeby mieć pewność, że skasowało wszystko 😛

a no tak jeszcze nazwę kamery wstawiłem i pracowałem na czystej nowej scenie, wtedy zawsze wszystko działa 🙂 Jeśli jest grupa to może być tak że nie widzi kamery w grupie abo są dwie takie same kamery w różnych grupach dlatego najlepiej wskazać jeszcze grupę dla pewności i nie zostawiać sprawy przypadkowi adres="c://Autodesk//05zRzRO.png" myImagePlane=cmds.imagePlane( sia=False , c="group1|persp", lookThrough="persp" ,mr=True,fileName=adres)

wpisałem niemal dokładnie to samo i działa bez problemu, może to majka coś znowu marudzi? zmieniłem tylko nazwę adres bo się różniły i ścieżkę do pliku adres="c://Autodesk//05zRzRO.png" myImagePlane=cmds.imagePlane( sia=False , c="persp", lookThrough="persp" ,mr=True,fileName=adres)

Znalazłem jeszcze jeden zestaw po drugiej stronie spektrum, bardzo przyjemny projekt i super klient, też stary z 9 lat, bardzo dobra stawka 2tys od postaci czego sobie i Wam życzę 🙂 I bądź tu człowieku mądry z wycenami 🙂

No to ja też się podzielę ciekawym przykładem z przeszłości 🙂 jakieś 10-11 lat temu, pierwszy rocznik Drimaginu, postać Promyczka do katolickiej gazetki pod tym samym tytułem, zlecenie zorganizowane przez szkołę, równocześnie kolega rzeźbił popiersie Jana Pawła II dla tego samego klienta, obie rzeczy po 1500zł i na dodatek było nam mówione, przynajmniej mi żeby nie być zachłannym - greedy 🙂 postać, materiały, światło, render, rig jak poniżej, pierwsze "większe" i ciekawsze zlecenie, wcześniej robiłem komercyjnie bardzo proste wizki czy rendery produktów najczęściej do katalogów w modo, pierwsze i jak do tej pory jedyne zlecenie dla przedstawiciela kultu religijnego, ówczesny dyrektor ( nie Zbigniew Rybczyński) zaklinał się, że nawet jak coś się nie uda z organizacją to on z własnej kieszeni nam zapłaci więc nie mamy się o co martwić 🙂 I po tym opisie zgadnijcie czy któryś z nas zobaczył pieniądz za tak lukratywne zlecenie? 🙂 Swoją drogą dzisiaj bym takiego customowego riga nie dał rady zrobić 😛

@Sebazx6r świetnie, że się dzielisz taką wiedzą, brawo i szczęść boże :) Różnica w zarobkach i jak się ludzie cenią może być kolosalna i rzadko na związek z umiejętnościami czy jakością. Znam przez kolegę ludka dostającego 4,5 netto który się tym chełpi ile to kasy on nie dostaje ale też robi rzeczy słabe i do tego wolno ale w małym teamie i nawet może trafić do core team więc już w obłokach a jednocześnie widuje na grupach facebookowych początkujących żebrzących o pracę za nawet 1500zl+ a mają w folio rzeczy o rzędy wielkości lepsze, a czasem nawet mi głupio że ktoś idący na juniora może mieć rzeczy lepsze niż ja :) Ten z 4,5 moim zdaniem dostaje za dużo w stosunku do tego co sobą reprezentuje a tych niezłych szukających pracy jako junior zwyczajnie mi szkoda, 1500 to wegetacja w małym wynajętym pokoju i nawet jak te rzeczy z folio robili długo to pracując w ciagu wyrobią sobie szybkość bo już wiedzą co i jak a jak ktoś robi rzeczy mierne to i szybkość mu nie pomaga. Kolejna sprawa o której już pisalem, wycena czas x stawką jest niezłym startem ale u to bardzo duże ale jest bardzo często złym rozwiązaniem. Robisz bilbord sponsorski do tv, prosty pack I ruch kamery, jakieś pojawiające się hasło z renderem na oko 5 godzin roboty, z poprawkami /10 i co wyceniać to na 500zł? Albo się specjalizujesz, masz masę narzędzi, materiałów, bruschy, baz, elementów zebranych przez lata które przyspieszają pracę, stacje robocza za 40tys i dużo doświadczenia to licząc po stawce za godzinę jesteś mniej warty od kogoś znacznie gorszego na średnim laptopie nawet jak masz dwa razy większa stawkę godzinową. A powinno być odwrotnie bo robiąc szybko i sprawnie oszczędzasz czas klienta i dajesz mu możliwość na reakcję gdy coś jest jeszcze nie tak. Prace też warto wyceniać przez pryzmat jej wartości inaczej wyceni się stworzenie i animacje maskotki dla Microsoftu a inaczej podobnej animacji dla Pana Mirka lokalnego sprzedawcy kiszonej kapusty :) I ostatnia sprawa to wąskie specjalizacje czy efekty które tylko garstka ludzi jest w stanie szybko wykonać albo wykonać w ogóle i przez to powinni być warci swojej wagi w złocie. I nie ma znaczenia że to bazuje na już gotowych scenach które sobie stworzyli bo to tak jak pójść do salonu mercedesa i powiedzieć no jak już i tak zrobiliście ten samochód i tak sobie tu stoi, niszczeje i nikt go nie używa to ja go wezme a tutaj macie 50zł na cukierki :) Teraz poza tymi hasztagami z płacami różnych branż kreatywnych na Twitterze które wrzuciłem kilka postów wyżej jest kolejną akcja na fali blm gdzie ludzie wrzucają swoje zarobki w powiązaniu z płcią czy kolorem skory. Trochę to gówniaste ale może coś dobrego z tego wyjdzie np. Hindusi przestaną tak bardzo psuć rynek pracując za tak bardzo śmieszne pieniądze https://www.campaignlive.co.uk/article/new-initiative-calls-equal-pay-freelancers-creative-industries/1686904