Destroyer

Jaśnie oświecony pan nas zaszczyca swą nieskończoną krynicą mądrości, my niegodne

Dużo przemyśleń, teorii i możliwych scenariuszy opartych na swoim własnym widzi mi się, że może i tak być 🙂Nie mówię, że tak nie jest... ale nie jest 😛

Próbujesz przekonywać jeszcze siebie czy już nas? 🙂 Są mocno średnie a niektóre mocno creepy a to i tak materiały promocyjne które są najlepsze więc tak nie napawa optymizmem ale chętni i tak się pewnie znajdą jak na wszystko ale jak tylko podobne strony zaleją się wszystkim na jedną modłę to i potrzeba zniknie bo to nie będzie wyjątkowe więc na co to komu 🙂

Uczą się od najlepszych tj od korporacji a okraść złodzieja to jest chyba dobry uczynek 😛

Wiara w ludzkość przywrócona! Brawo za taką bezinteresowną pomoc i poświęcenie dla tego Pana 🙂

Dzięki za informacje, bo mi się jakoś od razu kojarzyło z Egiptem bo wygląda chyba jak ten słynny świnks 🙂

Early AI adopter: za dzieciaka gdybym tylko miał odpoweidną wiedzę albo dostęp do jakiegoś źródła tejże to robiłbym to samo 😄

Nie, ale zacieraj ślady bo nigdy nie wiadomo co tak będzie, tutaj w polandii jeszcze w miarę bezpiecznie za mowę nienawiści w internetach 🙂 No niewiele pamiętam z danych czasów ale to mi jakoś się zapisało w pamięci. Ba kolega mi kiedyś nawet znalazł profil na symaptii jednego z dość znanych i aktywnych użytkowników tutaj, boooo miał identyczny nick jak tutaj, można było profil znaleźć przez google, nie trzeba było się logować a w opise z dumą ze jest grafikiem XD Nigdy nie wiesz kto cie śledzi, przypadkiem czy nie 🙂

Świetnie to wygląda, kapitalna robota 🙂

@piotr_forkasiewicz a ja zapytam co to za złota świnia w tle na ścianie? Pamiątka z Egiptu? 🙂

Not quite my taste but you do you 😉

Fajnie relaksująco to wygląda, idzie sobie chłopek spokojnie i nieśpiesznie sprężystym krokiem, wymachuje radośnie tarczą i mieczem tylko brakuje żeby sobie nucił pod nosem czy podśpiewywał hym hym hym trala la la a w tle śpiew ptaków, odgłosy świerszczy i pszczół, szum liści, plusk wody leniwie rozbijającej się o brzeg poruszanej ciepłym podmuchem letniego, spokojnego wiatru. Kolory też takie wakacyjne, chyba potrzebuję odpoczynku 😛 popieram! 😉

E nie przesadzaj, każdy jest dużo bardziej krytyczny gdy pierwszy raz słyszy swój głos czy widzi się na ekranie i porównuje do yourubera z 10 letnim doświadczeniem 🙂 Angielski dobry, nie jak native ale też bez twardego akcentu rosyjskiego szpiega z filmu z Jamesem Bondem 😛 Jest dobrze

Ja już wiem jaki masz styl pisania i stali bywalcy chyba też, jak w starym małżeństwie już się trochę dotarło i bardziej wiadomo co druga strona myśli nawet jeśli to tylko sam tekst bez mowy ciała i tonu głosu które by pomogły lepiej zrozumieć intencje i ton wypowiedzi 🙂 Gorzej jak ktoś nowy przyjdzie, niedawno sobie zażartowałem z nowego i uciekł 🙂 Zresztą podobnie ja zareagowałem te 20 lat temu jak tutaj się pojawiłem na innym, starym koncie 😄 A Ciebie pamiętam jak też się rozpisywałeś np na dobreprogramy lata temu, tam czytam komentarz i myślę, że jakoś tak znajomy styl, podpisane Nezumi XD Ja to chociaż nicki mam inne i staram się mieć inną personę żeby trochę zmylić trop oficerów śledczych myślozbrodni 😄 Ale i tak jak się czasem wyzłośliwiam na innych stronach to potem sam myślę, że przesadziłem i mnie poniosło, ale czas mija bana nie mam to potem sobie pozwalam na to samo albo i więcej 😄 Gdybym był w uk to nawet już by mnie do więzienia nie wtrącili tylko przeprowadzili przykładną egzekucję rozciągniętą na kilka dni przeprowadzoną przez mistrza umierania za moją agresywną krytykę rządu, unii i nowoczesnych "wartości" 🙂 Bo widać nie obserwujesz wystarczająco uważnie, naciesz oczy! 😄 to akurat widziałeś 😄

No i elegancko, będzie co oglądać i słuchać przez noc przy robocie, szkoda że nie jaki samolot bo byłoby bardziej tematycznie spójne 🙂

@Nezumi Nie patrzę tylko przez pryzmat animacji czy produkcji, operujesz absolutami 🙂 Ale mimo wszystko mam wrażenie, że jendak zbrush jest bardziej używany w takim piplinie czy to dużej produkcji na taśmie czy jednoosobowym stillu gdzie jest tylko przystankiem w dalszej drodze a nie początkiem i końcem 🙂 To o kim teraz pomyślałem to Carlos Ortega https://carlosortega.artstation.com/ , rzeźbi te swoje panienki jak Pablo w zbrushu ale potem i tak je przerzuca do mayi i tam renderuje a "animacja" to zwykle turntable 🙂 To jest też dla mnie to podejść bardziej produkcyjne a nie tylko film pełnometrażowy czy serial telewizyjny 🙂 A cartoonowe rzeczy w redsifie to wprowadzili dopiero teraz, kilka miesięcy temu czyli ze dwa updaty temu 🙂 z 8 lat po tym jak na każdym sigraphie czy konferencji nvidi się zaklinali, że cumming sun, a frajerzy kupowali licencje bo przecież zaraz będzie 🙂 Co do tych nisz to to dokładnie tak pisałem, że mam wrażenie, że to nisza a nie że nikt jakichś funkcji nie używa wcale, zupełnie nigdy, no może poza tym pickerem i markerem bo chyba nikt nie wie już co to i do czego 😄 Ciekawe porównanie z tym wrzucaniem czegoś na sociale, coś w tym jest. Ja gdy prowadziłem trochę bloga dawno temu a potem robiłem próby prostowania na socialach robiłem to z kilku powodów jednym z nich jest chronologiczny przekrój tego co robiłem żeby sobie przypomnieć od czasu do czasu gdzie byłem, gdzie jestem i czy się rozwijam, powspominać i w jednym miejscu zobaczyć te lepsze rzeczy które zrobiłem. Tak jak album ze zdjęciami, też wybierasz ważniejsze, te które coś dla ciebie znaczą i raz na jakiś czas oglądasz i wspominasz. To też daje poczucie jakiegoś progresu i łatwiej zobaczyć przebytą drogę ile się zrobiło i pomaga przebrnąć przez jakiś okres blokady czy zwątpienia w siebie. Inna sprawa, że mi się nie chce 😄 Albo jak coś robię do pracy i mówię sobie, że po skończeniu to dopracuję po swojemu i będę miał ładną rzecz do portfolio a nie tylko kolejne zlecenie pod dyktando innych... i nigdy tak do niczego nie wróciłem bo nie ma kiedy a i chęci tez brakuje 🙂 Kolejna rzecz to masz do czego wracać pamięcią bo ona zawodzi, część swoich prac nie pamiętam, największą dziurę w pamięci mam z czasów gdy przez pracę nabawiłem się bezsenności i ledwo co pamiętam z tamtego okresu 😄 No i czasem tak dużo korzystałem z życia, że jak ktoś zrobił zabawę na jakiejś domówce sylwestrowej żeby każdy powiedział jakieś swoje najbardziej niezręczne, krępujące czy dziwne zdarzenie z minionego roku to nie moglem sobie przypomnieć w zasadzie nic ciekawego, pozytywnego, negatywnego, jakiegokolwiek bo byłą z grubsza proza życia ani dramatów ani radości, nic znaczącego tylko o rok bliżej do śmierci 🙂 No i ostatnia rzecz najbardziej oczywista to rozpoznawalność a przez to możliwe zlecenia, praca i stabilność finansowa i może lepsze warunki nie tylko życia ale i pracy bo kto przypadkowych zleceń się nie łapał to życia nie zna 😉 Choć z tymi socjalami to jak z wszystkim, popularne rzeczy są popularne bo są popularne i polecane. Na youtubie też od ludzi po algorytmy polecają tych samych ludzi bo sa już sprawdzeni, tak jak filmy czy seriale, większą radosć daje samodzielne odkrywanie czegoś nowego i dobrego ale jak kilak razy pod rząd trafisz na kompletne paździerze to masz takie poczucie zmarnowanego czasu i rozczarowania, że sięgasz po sprawdzone listy wartościowościowy rzeczy, oceny innych, rankingi, pytasz znajomych czy ludzi na forach i dlatego niemal wszyscy oglądali te same dobre seriale, te same dobre filmy, niemal wszyscy bezmyślnie powtarzając, że sernik to tylko bez rodzynek a pizza bez ananasa bo zbrodnia, to ten hive mind jak to określiłeś tylko przepływ informacji jest wolniejszy 🙂 Nawet ten łuk co niedawno kupiłem to też jest powszechnie polecany bo już tak się przyjęło i taka jest tradycja, bezpieczny wybór, nie jest zły, nawet całkiem dobry ale są porównywalnie dobre czy nawet lepsze w tej cenie ale nie tak popularne i dlatego nie są tak powszechnie polecane, ot i cała tajemnica 🙂 Do czego w tym zmierzam? Teraz już sam nie wiem 😄 ale każda przerwa od pracy w nocy jest dobra więc to pewnie forma eskapizmu, prokastynacji i wymuszania potrzebnej przerwy bo jest "ważny temat" który sam sprowokowałem żeby móc z kimś poględzić kto się złapie w sidła mojej intrygi 😄

@Nezumi to, że można i to nawet kozackie rzeczy to wiem pytanie jak bardzo szeroko jest to używane po przeminięciu zachwytem nowością 🙂 Bo ja to myślę bardziej produkcyjnie i pod względem renderów i dalszej pracy, rigów, animacji, automatyzacji i pipelinu a nie statycznego obrazka, wtedy robienie renderu w zbushu to marnowanie czasu, co najwyżej taki podstawowy do zaakceptowania formy bo i tak pójdzie dalej. Obserwuje grupę facebookową zbrusha i właśnie tych cartonowcyh renderów czy innych non realistic render nie widuję od dłuższego czasu i się zastanawiam czy już to umarło dla większości ludzi po tym jak było nowe i trzeba było się pobawić czy po prostu nikt tego nie wrzuca 🙂 To samo ze szkicami, kiedyś trochę tego było, ludzie testowali ale od dawna nic z tego nie widziałem a "śledzę" tak samo na odwal i mimowolnie coś widzę lub nie 🙂

@Mortom jak zobaczyłem nazwę Pyrland to pomyślałem, że to królestwo ziemniaka - pyry, frytki zwykłe, belgijskie, czółenka, puree, sałatki i zapiekanki ziemniaczane, placki, zakręcone ziemniaki, ziemniaki grilowane, cepeliny, ziemniaki nadziewane, kuleczki ziemniaczane, kiszki ziemniaczane, sałatki, kopytka, krokiety, zupy, chipsy, kotlety, tarty i pasztety z ziemniaków, już chciałem się pakować i jechać a tam jakieś głupoty z bieganiem bez sęsu a ziemniaków w przepysznej formie pewnie nawet nie mają 🙂 Smaka mi tylko narobiłeś 😛 No najgorzej, to akurat rozumiem 🙂 I to jeszcze graficy zniszczeni życiem a nie jacyś normalni ludzie 😄

A to można automatycznie dodać do render movie żeby np tylko przy rednerowaniu te opcje były powłączane i leciało hiresem albo w Console Variables Editor zrobić jakiś preset i powinno grać 🙂 Choć z tym powinno to różnie bywa i czasem nie wiadomo dlaczego coś jest takie jakie jest 🙂 No ale fakt że tych zmiennych które trzeba znać albo sobie zapisać jest dużo i nigdzie w UI ich nawet nie ma, w klasycznym programie coś po prostu działa i nawet nie trzeba o tym myśleć a tu jak nie włączysz to masz jakieś błędy i glitche i nawet nie wiesz czego nie wiesz, że tak się dzieje 🙂 Cryengine pierwsze poszło tą drogą z cineboxem czy jak to tam się nazywało a unrealowi się udało chyba po części przypadkiem bo Unity było mega popualrne na indykach i mobilakch a unreal był ten "poważny" z dzieninnym UI, Unity szło w kierunku AAA a Epic robili tanią subskrybcję indie a potem darmową i na początku bardzo opornie to szło, sklepu z assetami też nei meili i gonili unity ale jak zażarło to nabrało mocno prędkosći, pieniążki z tencent na inwestycje i nieskończony strumień kasy z fortnite tez pomógł w przyciągnięciu ludzi rozdawnictwem i asetów i gierek a do teog złe decyzje po stornie Unity które na zmainę strzelało sobie to w kolano to w głowę sprawiły, że Unreal miał idealne warunki do wzrostu. No i mają lepszy marketing, lepsze prezentracje, bardziej wow i cały czas mocno pracują a nie jak skostniali giganci jak autodesk czy adobe. Która integracja? Jak korona to zgaduję że 3dsmax? W mayi była najgorsza i z niego tam korzystałem, wspominam jak stary koszmar z dzieciństwa o którym nigdy się nie zapomni 😄 ile to miało bugów to aż dziwne że działało w ogóle 😄 No jak z wszystkim, czasem droga na skróty bywa tą dłuższą i bardziej męczącą niż robiąc po bożemu 🙂

Ładnie wygląda, bardzo cinematickowo 🙂 Na szczęście tego nie dożyjemy, tzn myślę tu o sobie 😄 Ale ładny obrazek to nie wszystko, niedawno widziałem takie ładne porównanie zrobić szybki setup w klasycznym programie i wolno renderować czy zrobić wolny setut w unrealu i renderować szybko 😄 Szybkość zmian, dostep do narzędzi, funkcjonalność, przewidywalność i stabilność to nadal nie jest domena unreala 🙂 No ale goni i rozwija się w każdym kierunku jak blender, już do wielu zastosowań jest niezły choć ma też swoje bolączki ale koła produkcji i piplinu toczą się powoli więc i zmiany szybkie nie będą, nie zaskoczy nas z dnia na dzień jak rewolucja AI 🙂

Zgaduję, że zakładki movie, marker, makro, picker czy nawet light prawie nie używasz 🙂 To rysowanie i non realitsic renderer czy jak tam było też chyba stało się mocną niszą, nie wiem jak z redshiftem zwłaszcza wersją na cpu 🙂 Ale fakt jak czegoś używasz cały czas to warto wyciągnać ale UI jest trochę brzydkie, jak Unreal w poprzedniej wersji, takie trochę archaiczne, nawet jakby dali bardziej flat design nawet jako opcję, bardziej czytelne, mniej takie ściśnięte do oporu, te slidery niby fajnie, że można i przeciągnąć i wpisać numerycznie ale niekoniecznie to zawsze działa idealnie jak się chce i jeszcze nazwy w nich wciśnięte i czasem w skróconej wersji bo nie ma miejsca. Mudbox po tym względem to wielka kobyła ale bardziej czytelna kobyła i jest trochę oddechu w UI tutaj jest taka przytłaczająca ściana wszystkiego 🙂 Można przywyknąć, jak do wszystkiego, ale nawet niewielkim wysiłkiem można by było zrobić opcję oryginal, compact, relaxed UI etc. Może właśnie to przesadnie kompaktowe ściśniecie wszystkiego na jak najmniejszej powierzchni tak przeszkadza w odbiorze. I chyba jak w menu masz jakąś dużą ikonkę ot nie możesz zmienić jej wielkości tylko co najwyżej przeciągnąć na swoje menu czy na okno główne? I tak chyba było gorzej bo były na przyciskach te tanie efekty bevel jak z lat 90tych i jak ludzie zrobili "ze smakiem" motyw kolorystyczny to oczy krwawiły 😄 No to taki SideFX ma odwrotnie, nikt nie prosił, nikt nie potrzebował to oni sami poprawili np zamieniając jednego bardziej rozbudowanego noda na kilka mniejszych i oddzielnych, albo pozmieniali funkcjonalność, układ i nawet nazwy innych. Reakcja użytkowników w szczególności mniej zaawansowanych i początkujących nie mogących się odnaleźć w nowej rzeczywistość zwłaszcza gdy tutki i posty na forach są do innej wersji tych nodów

No czyli godna reprezentacja była 🙂 Kto był? @Araiel i @Mortom? 🙂 Co było do jedzenia, opowiadaj! 🙂

Odwracasz uwagę od tematu, są tacy ludzie, tak, i jak zwykle znajdzie się argument który to potwierdzi i inne podobne. Ale nadal UI jest dziwne i dużo bardziej nieprzystępne na początku niż przytłaczająca większość innych programów. Ja je poznałem dawno i "zrozumiałem" na tyle, że nawet jak wskoczę na chwilę raz na pół roku to nie uczę się go od nowa i nie szukam gdzie co jest co najwyżej właśnie tego workflow zbrushowego który często jest zakrecowny i to się zapomina bo jest nielogiczny. Nadal trzeba flipować tekstury po imporcie żeby wrzucić poprawnie na model czy flipować przed eksportem żeby w innym programie działały na uvałakch? Nadal tylko polypaint a nie ma malowania po uv? Było tak przez lata. Importowanie modeli, obj, zarządzanie sceną i subtoolami, dodali foldery niedawno i nadal wszystko jest takie toporne, nieprzejrzyste i nieprzystępne, ZSceneManager by nie powstał gdyby program miał to po ludzku ułożone tak jak ten śp mudbox od początku, a że ZSceneManager powstał to jednak się da ale nie ma woli żeby to zrobić 🙂 Podobnie z warstwami sculptu czy tekstur, nadal trzeba jakieś gimnastyki z morph targetami robić czy tak jak w mudboxie robisz co chcesz i kiedy chcesz możesz sobie maskować dowolną część warstwy niedestrukcyjnie w dowolnym momencie zmieniając tylko brush do maskowania? 🙂 Teraz piszę bardziej o funkcjach nie UI ale to UI też nie ułatwia takich zadań a UX jest na dokładkę 🙂 Kamera czy skale obiektów też były pomieszane i wymagały gimnastyki, czy to naprawili nie wiem bo i tak za mało używam zetki przez ostatnie lata i nigdy tam nic bardziej skomplikowanego nie robiłem choć ponarzekać mogę bo lubię 🙂 No ale inna sprawa, że połowy tych opcji nigdy nie użyjesz jak drukowania 3d w photoshopie 😄 No tez mi trochę o to chodzi z tym UI,m gdyby było bardziej logiczne i ułożone to nawet niektórzy eksperci nie wyciągaliby sobie wszystkiego na głowny ekran dookoła oknma rzeźbienia tylko spokojnie w tych menusach sobie wyszukali a tak to nawet tam nie wchodzą 🙂

Byłem z rodzinki maya a i tak tylko bloba mogłem zrobić 😄 nadal tylko to mogę 😛 Ale może nie sam UI co UX był bardziej przyjazny i nie był niepotrzebnie zagmatwany jak z zetce, nawet jak się miało doświadczenie tylko w pakiecie office, mikserze dźwięków i flashowych gierkach przeglądarkowych to mudbox był bardziej logiczny i poukładany od pierwszej wersji niż zetka nawet teraz 🙂

Żeby się nie uczyć on nowa jak chodzenia, na mudboxa pierwszy raz wchodziłeś jak do siebie, do zetki po pół roku przerwy zapominasz 12 kroków do zrobienie czegoś "prostego" i znowu szukasz po tutkach 🙂 Można przywyknąć, ui pozwala na wiele, tak ale jest nieprzystępne jeśli się nie siedzi w nim cały czas, można to zrobić bardziej po ludzku. A te wszystkie głosy też nie biorą się znikąd, nie tylko te do zetki i nie są tylko bezmyślnym powtarzaniem to tak wypada, modne i da mi magiczne internetowe punkty 🙂