evarcha

tragedia, powinieneś napisać - mój pierwszy rysunek - pomocy. Kolega TENZUO ma rację i uważam że powinieneś na początek zrobić tak jak on proponuje. A jak już ci się to uda przejdź na następny poziom - idź do księgarni kup książkę ANATOMIA DLA ARTYSTÓW postaw przed sobą wybraną illustrację przyglądaj się jej i przerysuj tak jak byś miał modela przed sobą.

Jak po 8 godzinach pracy na A5 przesiadasz się na A6 to normalne.

albo copy mirror inherit (ponieważ nie zawsze można użyć symmetry)

albo copy mirror inherit (ponieważ nie zawsze można użyć symmetry)

radzę wam zapoznać się z COMBUSTION 4, program bardziej zaawansowany, tego typu efekty można tworzyć samemu i kontrolować wszystkie parametry, a system cząstek to odlot...

rectangle spline, filety na każdym rogu, extrude i cap holes

Nawet jabyś dzisiaj sobie sprawił 2 Xeony i 2 Quadro FX 5500 i 8 GB RAMu, to i tak byś czekał i marnował cenny czas. Więc nie tylko pieniądze, ale trzeba trochę pomyśleć. Odpowiedź jest prosta, kupujesz drugiego albo i trzeciego kompa (wcale nie wypasa) i korzystasz z dobrodziejstw BACKBURNER.

jak piórko naciskasz, to masz gróbszą linię - tak? a jak dodatkowo je przechylisz, to masz rozprysk (nie wytrysk) farby w danym kierunku - kapiszczi?

masz rację to trochę tak jak szklany dach w moim PEUGOCIE

Od roku używam w pracy WACOM INTUOS3 (format A5) - jest doskonały, wcześniej przez 3 lata pracowałem na WACOM GRAPHIRE2 (A6) i też byłem zadowolony ale jednak jest dużo słabszy. Na początku też myślałem że im wiekszy tym lepszy. Jednak format nie jest ważny, ponieważ A5 i A4 ma tę samą rozdzielczość, czyli uzyskujesz takie same efekty na monitorze np. w Painter9, większy zajmuje dużo miejsca i trzeba się sporo na machać (aż łapa boli) ktoś kto wcześniej nie miał A5 powinien od tego zacząć a sam się przekona, że to jest w sam raz, byle nie A6 (to jednak jest za małe, często się zdarza wyjechać piórkiem na biurko) Ważne parametry to (na przykładzie INTUOS3): 1. Rozdzielczość matrycy (5,080 lpi !!!) tak samo dla A5 i A4 2. Poziomy nacisku piórka (1.024 levels !!!) tak samo dla A5 i A4 3. Piórko w tym przypadku posiada opcję TILT (60 stopni), czyli jak go dodatkowo pochylisz to np. używając airbrush rozpylisz dalej zanikającą farbę (jak w realu!!!odlot) Generalnie większość zalet, oprócz rozdzielczości kryje się w piórku, najistotniejsze jest to, żeby piórko delikatnie chodziło po tablecie, w GRAPHIRE po dłuższej pracy bolał mnie palec i cały nadgarstek od przyciskania (to samo zauważyłem w VOLITO i słyszałem od znajomych, którzy kupili coś w stylu PENTAGRAM) w INTUOS jest doskonale, piórko jest powleczone delikatną gumką, odrazu da się wyczuć wszystkie poziomy, chodzi perfekt i nie zdziera powłoki na tablecie i rysika. Do piórka INTUOS dostajemy dodatkowy wkład na sprężynce, przez co staje się jeszcze bardziej delikatny. INTUOS3 A5 kosztuje około 1500 zł, ale jak ktoś poważnie podchodzi do tematu to uzbiera. Polecam wszystkim i zapomnijcie o A4 to hektar a cena kosmo.

to jest znany problem. musisz zacząć modelować w NURBS jeśli chcesz uzyskać takie zaokrąglenia, lub łatwiej przed EXTRUDE stworzyć splajn z zaokrąglonym rogiem, albo loft wyprofilować z takiego splajna

Z doświadczenia, takie wycięcie jest proste o ile robisz to w NURBS a nie na surface. w NURBS do tego celu wykorzystujesz Projekcję i nie powinno być do okoła żadnych splajnów tylko wycięcie. Generalnie tego typu modele robi się zawsze z NURBS. Gdybyś kiedyś zechciał pobawić się INVENTOREM zrozumiałbyś dlaczego. Max jest ubogi jeśli chodzi o precyzję. Rozgryź NURBS. Ja bardziej skomplikowane mechanizmy (roboty), czy idealne krzywizny (samochody) uzyskuję tylko w INVENTORZE - polecam program jest łatwiejszy do nauczenia kilkanaście razy szybszy i w 100% kompatybilny eksport do maxa w końcu to też Autodesk.

ile masz ramu na karcie jest ważne w cząstkach i czy masz quadro?