avant.garde

Przyznam, że na prawdę rewelacyjna robota. Najsłabszym ogniwem są panie, dokładniej dwie ostatnie. Tzn. mam wrażenie, że nie do końca swobodnie czują/czuły się przed kamerą. Ale cała produkcja na prawdę wysokiej klasy. Pogratulować zespołowi umiejętności i pomysłów.

silver, jasna sprawa. Ja tam w żadnym wypadku nie zamierzam zniechęcać do MAX'a. Zwłaszcza, że tutków do 3DS'a jest na prawdę zatrzęsienie (chyba więcej niż do jakiegokolwiek innego softu), możliwości programu ogromne, a sam program bardzo intuicyjny:)

Nie, nie silverfox, mi chodziło raczej o barierę nie do przeskoczenia pod względem prawnym. Jeśli dizek na prawdę wkręci się w 3D i postanowi otworzyć np. własną firmę zajmującą się 3D (kiedyś może w przyszłości), to będzie najpewniej musiał zaopatrzyć się w oryginalny soft do użytku komercyjnego, co w przypadku MAX'a jest dość sporym wydatkiem, lub też przeskoczyć na darmowy soft.

sly - You have 'also' made my day/night:P

Myślę, że jeśli mówimy o samej nauce, to przewagą MAX'a jest duża dostępność tutoriali wszelakich (chyba jako w sumie najpopularniejszy - a przynajmniej najbardziej rozsławiony soft), ale zawsze apetyt rośnie w miarę jedzenia - jeśli na prawdę wciągniesz się w tę tematykę i będziesz chciał działać kiedyś ostro komercyjnie, mogą pojawić się problemy i być może przesiadka na inny soft będzie niezbędna. Ale też inna sprawa, że w praktyce (przynajmniej mojej osobistej), większość pracodawców poszukujących grafików 3d życzy sobie znajomość 3DS'a. Na pewno wtedy znajomość MAX'a będzie większym atutem niż innego softu (bo nierzadko pracodawcy bywają twardogłowi i trzymają się kurczowo tego co wklepano w wymaganiach), ale myślę, że dla jakiejkolwiek firmy znajomość darmowego softu nie powinna stanowić bariery (inna sprawa jakby wymagali max'a - bo jak wymagają to zazwyczaj utopili niemałe pieniądze w oprogramowanie, a Ty byś chciał się sprzedać na przykład ze znajomością Cinema 4D).

Wszystko dokładnie jak napisał piotrek. Ja jeszcze wyszperałem, że wersja studencka MAX'a kosztuje około 250$ - niczym się nie różni od wersji pełnej, jedynie nie będziesz mógł czerpać dochodów z prac wykonanych w tej wersji.

hcpiter, tylko pewnie jak "Adobe for students" - wyłącznie do celów niekomercyjnych?

Cena najnowszego 3ds'a (3d studio max 2010) ze strony producenta to 3500$ (wersja pudełkowa - przesyłka). Czy się opłaca, to już zależy od tego, co planujesz robić w tym programie.

Hm, czas reakcji ma znaczenie czysto marketingowe (oczywiście w przypadku wartości rzędu 3ms, czyli tym konkretnym przypadku). Do tego nie sugerowałbym się czasem reakcji przy tak małej różnicy - nie ma jednolitego schematu narzucającego podawanie czasu reakcji matrycy. Musisz mieć świadomość, że czas reakcji koloru czerwonego będzie inny niż niebieskiego, a już zupełnie inny białego czy czarnego (oczywiście te różnice nie będą kolosalne - po prostu będą). Producenci zawsze podają to, co jest im najbardziej wygodne - parametr o najkorzystniejszej wartości. W przypadku tak małej różnicy mdz. tymi monitorami całkiem prawdopodobna jest sytuacja, że jeden monitor będzie przewyższał drugi reakcją koloru białego, a drugi np. jakimś konkretnym kolorem kolorem. Szczerze mówiąc, te monitory różnią się tak mało od siebie, że wybierałbym pod względem multimediów oraz czysto estetycznym. Jedyne istotne różnice to to, że LG ma minimalnie większe kąty patrzenia wertykalnego (różnica zaledwie 10st - to na plus, choć także różnica dyskutowalnie znikoma), jest większy (o 1" - zależy jaki wolisz), ma dużo większą jasność (o 100 cd/m2 - to zdecydowanie na minus), no i ma prawie 2 razy większy średni pobór mocy (również na minus - prawdopodobnie przez tak jarzącą jasność).

Sorka Nvidia, że wpadne z leciutką zmianą tematu, ale takie szybkie pytanko mam. Otóż, zwiesił mi się system i poturbowało mi ostro foobar'a (zresetowało wszystkie configi). I nie wiem czy to nie efekt psychologiczny, ale teraz jak minimalizuję foobar'a, to znika on natychmiastowo (opcja "minimize to tray"), tak samo jak się od-minimalizowuje natychmiastowo. Z kolei tlen dla przykładu działa analogicznie (minimalizuje się do tray'a, nie na pasek), lecz przy pomocy animacji powolnego znikania (ogólnie tak jak wszystkie okienka windows'owskie przy wyłączeniu. Takie pytanko: czy mi się coś ubzdurało i po prostu ten typ tak ma, czy coś mi foobar się pozmieniał?:P

Hmmm, jak dla mnie sam pomysł bardzo ciekawy, ale zgodzę się z tym chaosem. Wpatrywałem się jakieś 30 sekund zanim ogarnałem co się w scenie znajduje - kolory i materiały się nie odróżniają od siebie przez co scena jest bardzo ciężka do ogarnięcia i mecząca w odbiorze. Może to ja jestem zmęczony ogólnie ale takie wrażenie odniosłem.

No jestem pod wrażeniem pomysłów ogólnie. Na prawdę mocno abstrakcyjna wizja. Bardzo mi sie to podoba. Warsztat tak jak już kilka osób wspomniało jeszcze do podszlifowania, ale to co najważniejsze już masz. Pogratulował:)

Dzięki za odpowiedzi;) Kurcze, tylko jestem przekonany, że nie wcisnąłem tej kombinacji - na początku też tak pomyślałem, ale od razu skoczyłem do menu wyboru języku i włączony był polski programisty. Ale faktycznie może nie zarejestrowałem. Dzięki wszystkim za pomocną dłoń:)

Witam, Przed chwilą zadziała mi się bardzo dziwna rzecz. Stamoistnie przełączyła mi się klawiatura z systemu programisty na 214 (z tego co udało mi się obadać to np. ":" zamienił się na "Ł", nie wiem ostatecznie czy to było 214 bo zauważyłem, że wystąpiły jakieś daszkowane znaki i łączone "ae" nie występujące w polskim systemie znaków). Naturalnie pierwsze co zrobiłem to rzuciłem okiem do ustawień klawiatury i o dziwo była wybrana nadal klawiatura programisty. Usunąłem PL 214 i dalej nic. Przełączyłem na angielską i nic. Koniec końców urzyłem twardego reseta i po wejściu do windy wszystko było ok - jedyna dziwna rzecz to to, że ustawienia Opery mi się zresetowały (przy resecie Opera była wyłączona). Spotkaliście się kiedyś z takim problemem? (PS: nie mam zainstalowanego ATI Catalyst Center, które jak pamiętam override'owało ustawienia klawaitury w Windows, zwłaszcza że problem wystąpił samoistnie w trakcie pisania na gg).

Hmmm, ja na Win7 x86 przeznaczyłem 30GB, z czego 18GB mam aktualnie wolnych (przy układzie: C:System, D:Programy i dane). W max'ie się jeszcze nie bawiłem, ale myślę, że jak najbardziej jest sens.

Moim zdaniem 21" lub 22" jak hcpiter powiada. Sam pracuję na 21" panoramie (na wyciągniecie ręki) i pełen komfort jest. A tym bardziej do grafiki (zwłaszcza 2d) lepiej wziąć coś większego - jakie to cudowne uczucie jak nie trzeba bawić się suwaczkami bo obraz nie mieści się na ekranie;)

Ja już chciałem gromić 7-kę za problemy z uśpieniem. Wszystko piknie wchodziło w sleep mode, budziłem, wchodził mi ponownie do pulpitu i po około 10 sekundach sypał mi się na blue screen'ie. Ale zwracam honor - okazał się to być problem bios'u (płyta Gigabyte EP43-DS3L), po updejcie biosu wszystko śmiga. Piszę w razie cuś gdyby ktoś kiedyś napotkał podobny problem.

Kurcze, tak mnie zaintrygowaliście tym torchlight'em, że aż musiałem screen'y obadać. I z tego co zaobserwowałem grafika jest niemal na żywca wzięta z WoW'a, ogólnie nie tylko modele/tekstury, ale interfejs, styl. Trochę pojechali po bandzie;)

No modelik zacny, materiały również. Animacja toszkę słabawa, ale nie to jest tematem (no i jeszcze nie do końca bym się zgodził z tym 'quality' w zestawieniu z Cort'em;) ). Materiał podstrunicy jest trochę mało realistyczny, ale poza tym ok. Gratuluję dobrej roboty.

Pozdrawiam, ja wrzucę swoje 3 groszę apropos' dysku, bo sam niedawno wymieniałem. Polecam z czystym sumieniem: WD Caviar Black 500GB 32MB Dysk rzeczywiście jest bardzo cichy i bardzo szybki, a do tego grzeje się mniej od mojego poprzedniego WD 320GB. Z Barracuda'mi gdzieś wyczytałem o wadliwej serii, która wymaga ściągnięcia jakiegoś softu ze strony producenta żeby dysk pracował prawidłowo, ale nie jest to sprawdzona informacja. EDIT: O rzeczywiście - dopiero co zoczyłem ten temat u nas;)

O kurdę, szkoda, że i tak funduszem nie dysponuję:/

No przyznam że wykonanie świetne. Bardzo podoba mi się kadr i niebo. Faktycznie coś nie tak jest z tym ziarnistym blurr'em, ale ogólnie kawał dobrej roboty;) Pogratulował:)

Pozdrawiam, przypadkowo zaobserwowałem tego arta (nieco zmodowanego) na stronie: http://totalwar.org.pl/. Nie wiem czy Lacedemon o tym wie;)

Do celów wyrzucania polecam HijackThis -> np. tutaj

Na prawdę świetny detal. Jeśli chodzi o sam mechanizm to myślę, że musisz popisać się własną wyobraźnią, bo takie kusze nie istniały - samopowtarzalne miały mechanizm jaki zaprezentował natas (czyli poprzeczną dźwignię) - czyli dość mało holywood'zką:P