colgatte

No rzeczywiście Cię chyba troszkę poniosło, jak dla mnie najciekawsze 23, ale wszystkie chyba dają zbyt po oczach sztucznością.

Tak długo nic nie wrzucałam, więc niech już będzie to: ;-) co to?

nie są te prace zbyt poprzepalane i przeszopowane? ale dobrze, że utrzymane w jednej konwencji. P.S. W końcu nie napisałeś, jakim sprzętem fotografujesz.

Cześć. Przymierzam się do kupienia jakiegoś zooma i zastanawiam się nad takim szkłem: EF Canon 70-300 f/4-5,6 IS USM. Czy ktoś miał do czynienia z nim? Pozdrawiam

Od razu wiedziałam, że już zdarzyło mi się zrobić zdjęcie z tego samego miejsca! Oczywiście nie tak artystyczną, jak Twoja. btw. podoba mi się oświetlenie torów przy dolnej krawędzi w b&w, mijóód!

Mi też najbardziej spodobało się to z plamami światła. Reszta, no wakacyjnie standardowe. Zachód ma ładne kolory.

Cześć. 18,19 imo są brzydkie. Nie chodzi tylko o robale, które same w sobie nie zachęcają, tylko nie ma na tych zdjęciach wyostrzennia w ważnym punkcie, kolorystyka pierwszego też nie bardzo.. Natomiast w pająku wyszły dobrze oba te zagadnienia. Z trzmieli lepszym ujęciem jest pierwsze a drugie w zasadzie się chowa w porównaniu do niego. Ważny trzmiej jest większy, ostrzejszy, kwiat tylko kolorowy, jest okej. Podsumowując ostatni wrzut, pierwszty trzmiel i pająk wygrywają. Z poprzedniej serii nie bardzo widzi mi się tylko ostatnie. Reszta jest przyrodniczo dobra na moje totalnie amatorskie w tej dziedzinie fotografii oko. :)) Pozdrawiam, colgatte

Uważam, że do zdjęć takich modelka powinna była ściągnąć kolczyk z twarzy, bo (szczególnie na trzecim) szpeci on, nie jest dobrze sfotografowany i wygląda jak jakaś kurzajka czy narośl. Drugie zdjęcie bardzo mi się podoba szczególnie przez światło i refleksy na sukience, one tu są zadługą blendy, tak?

Czerwona róża wyszła naprawdę ciekawie. O wiele ciekawiej niż ortografia. ;-)

Eliminajce do programu So You Think You Can Dance. Ja myślę, że koleś daje radę: http://wyszperanewsieci.blox.pl/2008/05/So-You-Think-You-Can-Dance.html

Mnie też ciekawią wersje z aparatu. Ale te prace robią wrażenie. Napraaaawdę. Jakkolwiek nie bardzo myślę o samolotach i nie zastanawiam się nad ich urodą, to przy Twoich ich pokazach zmienia się to zupełnie.

Cześć, cieszę się, że coś się ruszyło ostatnio w tym dziale. Od razu jednak powiem, że nie przepadam za takim zlotowo-społecznym reportażem, więc może przez to będę niedobra przy komentowaniu. 1 - Nie wiem skąd się wziął czarny prostokąt zasłaniający część reflektora, skoro już edytowałeś zdjęcie w programie graficznym, może warto było pokusić się o wycięcie go? Kolory i ogólnie styl zdjęcia pasują do klimatu, jaki tworzy sam motocykl, ładnie. Natomiast nie rozumiem, 2, 5, 8 i 9(na mocnym zoomie, hm?) Podczas masowych imprez trudno uniknąć wejścia ludzi w kadr, co udowadniasz najbardziej chyba na 13stce, która byłaby fajna, gdyby niezbyt wielkie zamieszanie dookoła. Podoba mi się czternastka, ale za to nogi obcych psują fajność betonowych bloków tle. Dziewczęcy bonus z 15stki ma swoją lepszą wersję w miniaturce, nietypowy kadr, ciekawy atrybut -> domyślamy się. A tak to mamy kawę na ławie i nic szczególnego. 16,17,18 są świetne :)) Portrety 20,21 w okropnej ramce są średnie. W dodatku coś z balansem bieli, no chyba że dziewczyna rzeczywiście miała zielonkawą twarz. ;-) Pozdrawiam P.S. stempel :}

Cześć, geometria drugiego jest świetna. Prosta zdecydowana kompozycja, szarości, no bardzo dobrze wyszło. W ostatnim nie za bardzo pasuje sytuacja do fotografowanej osoby. Ujęcie powinno być bardziej dynamiczne, chociaż, by żołnierz stał, a nie siedział romantycznie na murku zgarbiony. W dodatku wygląda, jakby był doklejany do tła drzew, ale to akurat mi się tutaj podoba. Metalowy słupek in minus. 4 i 5 przypominają mi o fajności kliszy. Tak, to widać, heh.

No właśnie jakość KITa mi nie odpowiada. Właśnie się zdecydowałam na 17-50, dziękuję za porady, wszystkie cenne, jednak kita pragnę móc wyrzucić do śmieci. :)) cmok.

Dariusz - 350D, kit, sigmę jedną i starego zeissa. No, Tweety, mówisz rozsądnie, dziękuję, bo w zasadzie to ja po dniu używania Piksarowego Tamrona uświadomiłam sobie, jakim 'niczym' jest kit, dlatego też to jego chcę zamienić. W sumie pod tym względem to ogniskowe by się zgadzały, ale skoro przy 55 mi czasem brakuje, to co dopiero 50. hm ale z tym podchodzeniem to racja w sumie! A właśnie, moja wspomniana sigma 55-100 jest do bani, nie ostrzy z moim aparatem, a z 400D już nie robi takich problemów,co może być przyczyną?

Cześć zamierzam kupić któregoś z Tamronów i waham się między ogniskowymi 17-50 a 28-70 i nie wiem, co wybrać. W pierwszym chyba będzie mi brakować odległości, a za to w drugim szerokiego kąta. Co Wy byście wybrali i dlaczego?

106 czadowe, a i catwalk świetny, z jakiej okazji go zrobiłaś? opowiedz mi o tym zdjęciu, proszę.

Byłoby wygodniej, gdybyś Ty to opisał widocznie na pierwszy rzut oka. imo trzynastka jest odlot, ta laska cały czas tam tańczy, zdjęcie żyje, jest szalone. I plastyczne w taki ciekawy, tajemniczy dla mnie sposób.

Najfajniejsze ostatnie mimo użycia znienawidzonego przeze mnie efektu. Dobrze, że nie zostawiłeś samych czerwonych elementów w kolorze. :}

Spoko, to już nie będę mówić, co jest nie tak. :) [edit] albo nie, ciekawi mnie, co rozumiesz przez porównanie go z obrazkiem. Nie wiem czy widać, czy to miał być zwykły hadeer, czy nie. Technika hadeerowa, więc i praca mogłaby tak wyglądać. Bo co uzyskałeś? Przepalenia i rozmazania. O to chodziło? Pomóż mi zrozumieć, nie umiem dziś dostrzec tego, co Ty widzisz, co nie znaczy, że tego zmienić się nie da.

Na Twej stronie? Dobrze napisane, ale uważaj na literówki: kończąć nie wielu przez mnie

Trochę płaskie i mdłe, i mało hadeerowe. Fajna lewa połowa, a w prawym górnym rogu zobacz jak bardzo rozmył się obraz przez składanie. Musiało być troszkę wietrznie -> rośliny wyglądają sztucznie i są niewyraźne.

Tak, dariusz! Super to zielone, naprawdę Ci się udało, bardzo kojący widok. Za to ostatnie dwie prace są przejaskrawione ociupinkę. Siema

Zdechniąta ta mucha była? Co to za zjawisko! Kolory bardzo fajne, fajne ostrości i rozmycia, ale sposób przedstawienia przeupierdliwy. A, i nie do oglądania zaraz po kolacji. przynajmniej dla mnie.

Kiepska pora dnia na focenie takie w ostrym słoncu dającym zdecydowane cienie na twarzach, niekiedy całkiem nim pokrytych.