Coyote

od mnie tez Pitaya nazwę potraktowałem dość dosłownie ;)

zrob jakiś podest może i właśnie na zewnętrznym programie to wyrenderuj :)

od razu mi sie skojarzyło z tematem :D

Bardzo mi się podoba sposób w jaki się rozwijasz :) ostatnia mordka bardzo na plus! pozdro

ostatnio podobne rzeczy robie w robocie także pojechałem na szybko z automatu.Troche podkręciłem twojego koziołka tak mikołajkowo :) jakis czas miałem podobny problem z walorem fajnie trzymasz sie w środku skali ale w ostatnim etapie pracy warto dodać najciemniejsze i najjaśniejsze miejsca. ew jakies fx glowy czy inne szpanerskie rimlighty :P

leci od mnie 1h 10min

nienawidzę cie XD

jak masz możliwość to weź sobie 3 drewniane klocki jeden pomaluj na: -biało -szary -czarny i ustaw sobie z nich martwą zmusi cie to do ogarnięcia w miarę perspektywy i różnic walorowych miedzy klockami

Fowkes nie robi na newsprincie ;) edit A bo jakies stare posty wykopałeś archeologu :P tak czy inaczej da sie osiągnąć podobne efekty póki nie używa conte :P

chodzi mi o to żeby bardziej zmienić sposób myślenia o węglu jako narzędziu bardziej do malowania niz do rysowania duże płaszczyzny waloru zamiast dziubania i rozmazywania ;)

strasznie rozmazujesz spróbuj tak :) http://nathanfowkes.blogspot.com/2011/11/class-demo-sketch.html

dzięki wszystkim :) było kwadratowo do dziś na mientko...

fronta mu :D

loomis dla mnie jest średni jesli chodzi o anatomie ale za to jego creative ilustration jest bardzo fajny :) Bridgman to notatki studentów z jego rysunkami czasem jest bardzo chaotyczny i mi osobiscie sie nie podoba jego sposób jego "nauczania" Force przeglądałem wydawał mi sie spoko :) jak dla mnie to ksiazki legendy color & light framed ink drawing figure and invention no i creative ilustration :) a z atlasów anatomicznych to książka roger'a peck'a

ja zamawiałem na http://krainaksiazek.pl/ przysłali w ciągu dwóch tygodni :) co do jamesa gurnejki to poza fajnym rozdziałem o kompo to nie ma tak za wiele info. Za to color and light bardzo fajny :)

imaginative realism moge ci sprzedać jak chcesz :P wziąłbym framed ink jestem oczarowany tą książką :)

mała dłoń babki, do tego zaburzenie przestrzeni i perspektywy teraz to wygląda tak że cała armia sięga jej do pasa... jak robisz jakąś bardziej rozbudowaną scenę albo robisz postać z wyobraźni rozrysuj sobie grid perspektywiczny o horyzoncie już nie wspomnę ;)

jak chcesz popracować nad kolorem to ustaw sobie martwą w świetle dziennym(zbliża się weekend to jak znalazł :P) i pomaluj troche twardym pędzlem który zmusza do trafienia od razu w ten kolor co trzeba :)

Fronta mu kurde :) kupe świetnej roboty odwaliłeś i zazdroszcze pracy z Luc'em @_@

fajny artykuł leci okejka :) odepnij neta, refki masz na kompie, kartka i ołówek i jazda. Schodzi ci 10 minut na narysowanie pozy którą można narysować 2/4minuty, a tylko dlatego rysujesz ją 10 bo robisz to na kompie i starasz się zrobić super ładne linie. Takie ćwiczenia wydaje mi sie że są dla ciebie dla twoich rozkmin i tak dalej. Wydaje mi się że juz jesteś na takim poziomie że łapiesz większe proporcje.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/olesnica-samobojstwo-w-kosciele-matka-i-corka-powiesily-sie-z-biedy_216561.html :D

po 2 latach prowadzenia teczki nie mozna zmienic nazwy, tez tak mam :P

to świetne panie!

Nie jest to najlepsza twarz jaką malowałem troche zardzewiałem w tych kwestiach ;) jak video zaskoczy to zobaczysz ze sporo czasu walczyłem z oczami. Reszta cześć ciała poza twarzą jest trochę po macoszemu :P

troche stuffu który od jakiegoś czasu leży na blogu ;) i dzisiejsze demo timelapse http://vimeo.com/32706545