blinq

To raczej powinno wylądować w wątku ze śmiesznymi rzeczami ;) Ale co tam ;) Fragment naszego występu w olsztyńskim amfiteatrze: Pozdro! Blinq

Nigdy w sumie nie używałem tego path text, ale przed chwilą spróbowałem i rzeczywiscie - mam takiego samego babola jak Ty. Zawsze gdy potrzebowałem tekstu na ścieżce po prostu pisałem tekst, penem rysowałem ścieżkę i w opcjach tekstu, path options ją wybierałem. Jeżeli nie potrzebujesz tych bajerów z 'path text' to możesz tak to zrobić. Pozdrawiam i życzę powodzenia PS. Oczywiście jeżeli ktoś wie jak poprawnie użyć tego path text to również będe wdzięczny za odpowiedź ;)

Niezłe ;) Ale i tak poziom lepszy niż w niektórych dzisiejszych "produkcjach" ;)

Ogólnie jakoś Adobe w swoich produktach kładzie lachę na polaków. Ostatnio miałem problemy w Premierasie, kiedyś jeszcze w Afterze. O ile pamiętam to sprawę załatwiło skopiowanie danego znaku z np notatnika i wklejenie go do AE. No ale to było przy zwykłym tekście, a nie path. Ale może spróbuj przekleić?

Widzisz prescot: z tonu Twoich wypowiedzi wynika, że uważasz, że zasranym (przepraszam za wyrażenie) obowiązkiem użytkowników tego forum jest Ci pomóc. Ba! Wręcz poprowadzić Cię za rączkę i zrobić to za Ciebie. A uwierz mi, że tak nie jest. Wszystko zależy od dobrej woli. W momencie gdy nie znasz absolutnych podstaw, zadajesz pytania, na które odpowiedzi można znaleźć w 3 minuty w necie i masz taką postawę to się po prostu odechciewa. Pozdrawiam i życzę wytrwałości. PS. Zanimuj tą kulkę ;)

AE jest znany z tego, że ma problemy z dźwiękiem. Najlepiej dźwięk dokładaj w premiere

Cokolwiek Uwe Boll'a ;) W porównaniu to taki Pathfinder jawi się jak arcydzieło ;)

Nice! Czekam na ciąg dalszy bo zapowiada się fenomenalnie ;) Pozdrawiam Blinq

Pięknie! Świetny model, fajny kadr i w ogóle wszystko ;) Tylko może wydech odrzutów powinien być silniejszy... Ale nie znam sie na tym ;) Gratulacje!

i nie można było tak od razu? ;) Może Urbana za bardzo nie przypomina, ale sam model niezły.

Rispekcik! Bardzo fajnie to wygląda! Tylko coś z horyzontem mi nie pasuje. Wygląda jakby miasto się urywało w pewnym miejscu. Pozdrawiam

To Gibson, rocznik 96, ale pomalowany (razem z główką) na biało, i przelacznik zmiany przystawek jest przelozony bliżej mostka. A EMG nie ma bo po co zabijać brzmienie deski aktywnym pickupem? :P Jest Seymour Duncan Invader i jest ZUO jak kolega sly powiedział ;) I co ja na to poradzę, że na tym hunterfestynie graliśmy jako pierwsi (choć była 21:30) i jeszcze technikom nie chciało się włączyć wszystkich światełek? ;) Rozpruwacz: twój to chyba Epiphone gothic? Czy mnie oczy mylą?

Swego czasu dowiadowałem się w Europejskim Funduszu Leasingowym o soft. I owszem - można wziąść u nich w leasing, ale maksymalnie na 2 lata - taka juz jest amortyzacja oprogramowania.

Pierwsza pracka całkiem całkiem. Reszta, jak już ktoś napisał raczej sie do FW nie nadaje. Ale w końcu pokazałeś nam siatki! Jest to duży krok do przodu ;)

Co kto lubi. Po prostu już jakiś czas temu przestałem szukać ambitnej rozrywki w kinie.

Osobiście od takiego filmu oczekuję rozrywki, wyłącznia mózgu na 2 godziny i delektowania się potokiem ładnych obrazków. Można to nazwac tandetą. Hollywood sam sobie zapracował na taką markę tworząc ostatnimi czasy w dużej mierze właśnie takie filmy. Jak chcę ambitnej rozrywki to wolę sięgnąć po książkę np.: Asimova, Egana, Dukaja, Stephensona, Wattsa.

G.I. Joe Rise Of Cobra - ogólnie wychowałem się na G.I. Joe więc wypad do kina był prawie jak podróż w czasie ;) Film bardzo mi się podobał, ale nie wiem ile w tej ocenie sentymentu, a ile rzeczywistej wartości filmu. Fajne efekty specjalne, fajne sceny akcji, fajne laski - czego chcieć więcej od Hollywoodu? ;) Trochę słabsze od Transformersów, ale to pewnie przez brak Megan Fox ;)

A to ja :) Tak wyglądam w realu ;) Jak widać grafika nie jest moim jedynym hobby. Foto z wystepu na Hunterfestynie 2009

Sorry - nie zauwazyłem, że to LP. Detal normalmapy mnie zmylił ;) A mapka zacna - szacuneczek :)

Ja to pisałem z punktu widzenia prostego użytkownika ;) Dla moich potrzeb premiere jest w sam raz. Ale w sumie nie montowałem jeszcze żadnych poważniejszych rzeczy więc będe musiał chyba zrewidoać swoją opinię o Avidzie...

Teksturki bardzo fajne, ale trochę za bardzo kanciasty. Jak zaokrąglisz tu i ówdzie to będzie spoko ;) Pozdrawiam

AE ma sporo zastosowań, a to jest forum o grafice 3d, więc stąd pewnie większość wymienia go jako program do compositingu ;) I wytłumaczcie mi skąd ten wszechobecny zachwyt nad Avidem? Pracowałem kiedyś na Xpresie, późnij na media composerze i w sumie nie jest to dla mnie jakiś mega wypas. Jest dużo droższy od takiego Premiera, w obsłudze jest strasznie oporny i skomplikowany a wcale nie ma większych możliwości od Premierasa. Szczególnie wersji CS4 w której poprawili sporo baboli. Owszem, jak już człowiek się nauczy Avida to praca idzie sprawnie, ale czy sprawniej niż na połowę tańszym Premierze?

Ale po co? Jest teraz wyraźnie rozgraniczenie funkcjonalności tych programów i jest ok. Jak ktoś chce montowac to ma Premiera, a do kompozycji itd AE. Po wprowadzeniu Dynamic Linka jest to baaaardzo wygodny workflow. Tylko trzeba się odrobinę przyzwyczaić.

Ostatnio dałem się wyciągnąć na Bruno. I ogólnie nie polecam. Owszem jest kilka śmiesznych gagów, ale temu "dziełu" brakuje fabuły.... Po prostu - kilka połączonych śmiesznych scen.

Są różne programy - z unii europejsiek można coś wyhaczyć. Sporo tego jest, tylko te agencje się dzielnie ukrywają żeby przypadkiem za duzo osób sie nie zgłosiło. I możesz dostać z urzędu pracy kase na utworzenie stanowiska pracy. Tylko tu musisz jakiegoś bezrobotnego zatrudnic na 2 lata minimum.