jakubziom

Pracka do zainspirowania, bo może coś takiego by Ci się spodobało - autor: Miko Puns

fajne auta, a co do analitycznego podejścia to można narysować ileś rysunków gdzie się wykreśla to wszystko, ale też warto gdzieś znaleźć spotkania z rysowaniem modela (miałem takie szczęście kiedyś we Wrocławiu), lub rysować co popadnie. Są grupy urban sketching na fejsie, gdzie ludzie się umawiają i rysują w plenerze. Słyszałem o czymś takim jak brute force, czyli męczysz np. studium postaci tak długo, aż w końcu później nie analizujesz aż tak dokładnie tylko widzisz że coś siedzi bardziej lub nie. Umiejętność robienia 3d i renderów też jest spoko, bo można zobaczyć z jakich passów składa się obraz 🙂 Od razu dodam, że nie uważam się za jakiegoś kozaka w 2d, ale pomyślałem że skomentuję 😄

Różni artyści mają odmienne spostrzeżenia na ten temat. Ostatnio słuchałem rozmowy z Peterem Morhbacherem, który np (co mnie zdziwiło), mówił że nie podziela tego kultu ćwiczeń, tylko nauczył się rysując to co mu się podobało. I przyznał, że zazwyczaj 1 na 7 prac w szkicowniku mu wychodzi. Chyba warto ćwiczyć, ale też rysować to, co się bardzo chce, bo inaczej łatwo się zniechęcić

Spoko namalowałeś jabłko, pewnie inne rzeczy też dasz radę 🙂

Cześć, masz fajne pomysły ale polecałbym zapisać się na kurs rysunku; lub może porysować trochę z modela, lub martwych natur. Wtedy pracki zyskałyby na przestrzenności i realiźmie. Pozdrawiam 🙂 Ciekawą metodą jest też wzięcie jakiejś pracy i skopiowanie z niej oświetlenia, waloru i palety barw, ale już na swojej 🙂

nowy obrazek, znowu nabazgrane, ale może coś ciekawego wyszło

dalej ai, ale można to teraz bardziej nazwac pozyskiwaniem elementow do photobashu. Postaram sie wrzucic dzisiaj proces na wideo jak to robię 🙂 dzisiaj przyszedł mi nowy komp, z monitorem 4k, to zmusi mnie to do jakiegos progressu, bo wszystko w 1080p robilem dzięki za spostrzeżenie, na razie jestem mocno świeży w robieniu 2d (digitalu, bo rysowałem i malowałem od iluś lat) i dziwię się sam co potrafię zrobić, ale powoli entuzjazm opada i patrzę trochę z dystansu na te obrazki. Pewnie za miesiąc czy 2 wrócę do nich, żeby zrobić artstation ready, jeśli sam szkic na to pozwala 🙂

Dzięki, tak; zapłaciłem ponieważ zauważyłem w tym potencjał do tworzenia personal artworków 😄 A z tymi zmianami to prawda oczywiście, natomiast do tworzenia czegoś od nowa uważam to za pewien postęp w porównaniu do zwykłego photobashu. AI generuje mi już odpowiedni zlepek obrazów, nie muszę szukać każdego z tych elementów po necie i jeszcze do tego ustawia światło. Aby skończyć prackę oczywiście muszę wyszukać w googlach pewne bardziej konkretne elementy, ale i tak przyspiesza to pracę 🙂 AI to taka zaawansowana wyszukiwarka dla artystów 😄

Nie mam jeszcze dużego doświadczenia w AI, ale zawsze jakimś sposobem jest wpisywanie imion artystów, których styl jest podobny do tego co chcesz osiągnąć, bądź precyzowanie poprzez dodanie np. wyrażeń "standing, contrapose, czy bust" lub "concept art, dungeons and dragons" czy jakoś tak. Dzisiaj natknąłem się na taką prackę (nie moje) i zdziwiłem się, jak mało jest do poprawiania. Ale bez płacenia nie da się z tego korzystać, bo zwykle trzeba mielić znacznie więcej wersji. Moje podejście jest takie, że staram się oszacować, czego może być dużo w bazie (bo jest popularne) i w ten sposób wpisywać tagi 😄

W modelowaniu low poly często używa się trójkątów, niektórych rzeczy przecież bez nich nie da się zrobić. Ważniejsze żeby się dobrze cieniowało.

Może też nie widać tego, ale wszystko myszką narazie robię 😄

Pewnie nie, ale dawno nie malowałem aktów więc nie byłem pewien czy to "siedzi", więc użyłem fotki żeby na szybko zobaczyć wrażeniowo, czy przynajmniej jest jakaś iluzja poprawności 😄 Poza tym chciałem znaleźć identyczną refkę, ale nie znalazłem 🙂

super! 🙂

Polecam zobaczyć te prace, chyba najbardziej znane AI generated: https://www.behance.net/gallery/146989475/MID-JOURNEY-Ai-Collection

następny obrazek, nagrałem też proces (pomaga mi to trochę dystansu nabrać i zobaczyć że wcześniej np. było coś lepiej)

Ja miałem to szczęście, że dostałem invite od przyjaciela. Fajne w tym ai jest wg mnie to, że ustawia tą bazę tak, że światło raczej pasuje, więc nie trzeba aż tak się nad tym zastanawiać 🙂 I robi fajne kompozycje, tylko potem jeśli to ma mieć jakiś sens, często i tak trzeba połowę zmienić 🙂 Dla mnie jednak główną zaletą jest to, że nie zaczyna się od pustej kartki i robi tą pierwszą fazę roboty, czyli wyszukiwanie i robienie szkiców.

Nowy obrazek zaczęty od mijourneya, około 4 godziny - fan art do Star Wars. Zrobiłem też timelapsa na youtube 🙂

hej, ja bym dotexturował ślady po wycieraczkach, wtedy od razu będą texturki lepiej wyglądać. Gdy teksturujesz ważne, żeby dać jakiś final touch na końcu ręcznie.

zrobiłem mały update, żeby trochę więcej się działo (szkicowa baza wilków)

To jest 7 iteracja wybrana jako upscaling. Korzysta się tylko z tagów. Zrobiło mi z 32 wersje, każda z trochę inną twarzą. Nie sadze tez, ze jest to kopiuj wklej czyjejs pracy, lub z jakiegos obrazu. Chyba ze ktos znajdzie 🙂

Nie do końca. To jest po prostu to samo oko, co prawe tylko mirrora robiłem; a bardziej poprawny owal twarzy domalowałem 😉

Teraz powinien być, bo edytowałem akurat

Powiem ze swojej perspektywy, że w branży gier komputerowych dobrych grafików brakuje. I tam można się najbardziej wyszaleć (chyba że przy vfx jest podobnie). Płacą bardzo ok. Często mimo bycia teoretycznie modelerem, projektuje się też różne rzeczy. Problem jest taki, że trzeba wcześniej jakoś zdobyć doświadczenie i zrobić ładne portfolio (ja np. byłem wcześniej asystentem architekta i ilustratorem architektonicznym, a i studia uczyły designu trochę, jeśli kogoś to interesowało 🙂

Samochodów nie ma co upraszczać za bardzo. Jeśli chcesz, żeby w enginie dobrze wyglądało, to zwykle trzeba w ogóle więcej geometrii wrzucać. Mam tu na myśli karoserię. Sam model low-poly powinien bez high-polki już się dobrze cieniować. Ale do renderu to inna sprawa, bo nie widać błędów często 🙂 btw. zajebiste to bmw 🙂

Hej, dzięki 🙂 Tym razem nie specjalnie te niebiesko-żółte kolory, po prostu takie mi podpasowały. Jeśli chodzi o twarz to chciałem zrobić jak na starych obrazach, ale może lepiej było zrobić jakaś bardziej nowoczesną 🙂 Na codzień nie robię też ilustracji, a szczególnie postaci, więc pewnie tam jest trochę niuansów, które się widzi, kiedy się więcej tego robi. Ale midjourney mi się spodobał i pewnie jeszcze coś zaspamuję niedługo 😄 Natomiast jeśli ktoś chciałby udawać malarstwo to polecam zakupić filtr Akvis do Photoshopa. Tutaj kilka razy z różnymi ustawieniami na różnych layerach 🙂