Siegmar

Postanowilem dokonczyc pracke sprzed 1,5 roku ... Mocno inspirowana "making of Creepy Castle" Dona Seegmillera ... http://img37.exs.cx/img37/8656/castle044oz.jpg

eheheh ... spoko krasnal ... tak faldki i kolory super

oDD ... u rule man! edit: grynio ... superaście ... dobry speed

oba rysunki ... anatomicznie nie bardzo .. choc pierwszy gorzej zwalony ... dalej .. wiem, ze fajnie tak sobie wyczesywac ... ale popracuj nad roznorodnoscia ... niby dwie zupelnie inne materie, a potraktowales je tak samo ... przechodzisz ten sam okres czesania co ja kiedys, choc prawdopodobnie wychodzi Ci to lepiej niz mi wowczas ... pohamuj troche tendencje do fakturowania na rzecz wyrazniejszej bryly ... keep trying :)

strasznie przepalone kolory ... nie rob postprodukcji na nieskonczonym rysunku ... tak - piersi sa frontalnie, a powinny byc nieco z profilu ... kobieta dziwnie zgieta i wykrecona .. porpacuj nad anatomia ... popatrz na brzuch jak sie uklada, a jak sie uklada reszta tulowia ... Zastanow sie co ma byc tematem pracy ... pojazd ma wiecej detali niz blondynka ... czy za nia stoi robot?! hehe

a mi sie najbardziej druga podoba ... ptakoman ma sisiora na wierzchu ...

hehe ... to chyba jakis borsuk ze skandynawii ... Björs Björsukanen... nasze sa szaro-bialo-czarne

V! Wszystkie postaci leca na lewo ... ze swojego doswiadczenia : albo wada wzroku ( w moim przypadku tak jest - jedno oko slabsze ) , albo dziwnie ukladasz sobie kartke, moze przekrzywiasz glowe przy rysowaniu ( tez to robie ) ... wiecej straj sie szkicowac ... ze szkicem lec do lustra i patrz jak to w nim wyglada ... zawsze skutkuje ... lustro wytknie Ci wszystkie bledy ... albo funkcja Horizontal Mirror w shopie ;) ... Powodzenia

tak w ciazy! ostatnim czlowiekiem na ziemi ma byc maluch w srodku! niestety moja nieostroznosc przy formatowaniu pozbawila mnie zrodla pracy! zostaly mi jedynie probne jpg ... nie wiem czy dam rade to odtworzyc! jestem ok. 2 tyg. pracy do tylu! czasu mam bardzo malo, a mnostwo roboty! zlecenie na okladke i nagrywanie plyty! nie mam czasu zrobic kupy! no ale ... " ... i belive in miracles ..." ehhh ... i jeszcze mokre drewno do rozpalenia w piecu!

hehm .. no moja tez jest w ciazy ... to znaczy kobita na mojej pracy .. ufff ... ale nie wiem czy dam rade to dokonczyc! na razie niewiele widac! pomysl ciekawy ... szkic dobry

heheh ... Marcel!!! Marcel!!! ... :D leander: na piwie stwierdzilismy, ze bardzo lubimy łosie ... bo sa fajne i maja takie miekkie pyszczki ... hryhryhry ... ;P ... Puszcza Kampinoska RULEZZ!!! A z mojej strony jak zwykle maximum bezproduktywnosci

No! Łosie wiedzom co mowiom ;P

Niee ... Seban ... Dziad musi byc odwrocony plecami do krawedzi ... teraz jest dziko strasznie ... lepiej po staremu! Trawka fajna :) i kamienie tez ... trumna pod jakims dziwnym katem, albo nie wiem .. za czysta ... jakos plaska ... Pracuj .. dla mnie jestes Faworyt! Sluchaj sie tego co jest starszy i ma wieksze zeby .. ;)

V! Namawiam jednak do obejrzenia strony w 1024/768 ... za duza ta przerwa miedzy menu a prevkami ... reszta bardzo fajna ... niezly avatar ;)

hehe .. unwarp map do heada jednego z zolwi ninja ...

heh ... zdecydowanie za krotkie ma nogi, chyba ze zanuzysz ja troche w wodzie .. troche za mocno wygieta ... przewrocilaby sie w takiej pozie ... kolorki fajne ... keep workin dude!

taka tam zabawa ... 5 min. painter 9 ... :|

ale okropne cyce ... straszne ... przepraszam, ze bez zalacznika, ale nie moglem tego nie skomentowac

V! America's Army Kuciel, Batou, Marcin .... wyzywam Was ... hehe ... Musismy sie kiedys umowic ... na dniach ma wejsc wersja 2.2 ... moj trackerowy nick to TanzTeufel ... 23 honoru ... 2.00 fragrate ... ale pogramy jak mi net tepsa naprawi, bo ni z tego ni z owego z 640kb/sec zrobili mi 160kb/sec ... kaszana ... Rozwale Was ... Ale gramy na Bridge Crossing ok?

levan .. 2 ostatnie bardzo przypadły mi do gustu ...

no ... faktycznie .. tym bardziej, ze kojarzy sie jako "i" od informatyki

hehe .. sympatyczne ... nazwa trochę myląca ... spodziewałem się czegoś innego ... mogłoby być fajne w kolorze ... pozdrawiam

V! Oczywiście to tylko szkic postaci ... nie pracy ... ta będzie w formacie 4:3 ... a postać będzie zajmować ~1/5 seceny ... Rozdzielczość, na której pracuje to 2500px/3332px w 300 ppi. Jak określę co i jak, to wrzucę szkic całości ...

V! Jak zwykle! Cały ja ... wiedziałem, że czas ucieka, mimo to robiłem to, co potrafię najlepiej ... leniuchowałem :) ... pora więc wziąć się do roboty, bo może okazać się, że z tego lenistwa nie zauważę końca świata, parafrazując genialny pomysł kolegi Alka ... Zacznijmy więc od początku: Od zamierzchłych czasów drogę rozwoju człowieka znaczyła przemoc ... Wojna, jako główny motor napędzający ludzkość w dążeniu do ciągłego postępu, stała się czymś naturalnym ... Żyjemy w wieku wojen i nikt nie uważa tego za nienaturalne ... Historia przyzwyczaiła nas do tego ... Istnieje teoria, która mówi, że w wyniku nadmiernej esploatacji zasobów naturalnych Ziemi, ta stanie się w końcu ekonomicznie jałowa ... Nie będzie to jednak proces paralelny. Deficyt obejmie tylko niektóre państwa ... Ludzie staną przed obliczem przemysłowej agonii, bądź nowej wojny ... Wojny o złoża ... Wojny o przetrwanie. Nie trzeba wybiegać daleko w przyszłość, żeby zauważyć symptomy ... Wiemy już, że Ameryka nie napadła na Irak z powodu posiadania przez Saddama Husseina chemicznej broni masowej zagłady ... Przyszłość ludzkości nie rysuje się kolorowo ... Chęć posiadania władzy absolutnej i desperacja szalonych polityków może doprowadzić do katastrofy ... Same Stany Zjednoczone posiadają około 10 600 głowic nuklearnych i 31 000 ton broni chemicznej ... Widmo zagłady wisi nad całą ludzkością ... Jest to realne zagrożenie ... Autodestrukcja To nasze Genesis Tyle tytułem wstępu A teraz o pracy: Czarny scenariusz nakreślony przeze mnie stał się faktem ... Ludzkość nie potrafiła opanować swej żądzy władzy ... Tysiące lat ewolucji w jednej chwili zostało pochłoniętych przez ognisty podmuch ... Całe miasta ... miliardy istnień ludzkich przestało być ... Przeżyła zaledwie garstka ... Garstka, która rozproszona po całym zrujnowanym świecie, kryjąca się w jaskiniach, postanowiła zacząć wszystko od nowa ... Zgwałcona Matka Natura jednak nie była dla tych "szczęśliwców" łaskawa ... Przegrywali z promieniowaniem, ogołoceni z dobroci techniki, słabi nie potrafili przetrwać w ciemnościach ... jeden po drugim umierali, głównie dzieci i starzy .. Jednak żywym instynkt ciągle podpowiadał jedno słowo ... Prokreacja ... Połączeni w pary żyli z dala od siebie, nie wiedząc o swojej obecności ... Z czasem zaczęli wychodzić z kryjówek ... Podczas gdy mężczyźni zapuszczali się w ruiny miast, by znaleźć coś co mogło by pomóc przetrwać jak najdłużej, kobiety pilnowały ognia ... Wielodniowe wędrówki czesto kończyły się tragicznie. Było tak, że mężczyzni nie wracali, a ciężarne kobiety zostawione na pastwę losu umierały. ... Ona jednak, nie wiedząc jaką jest cenną, postanowiła szukać swojego mężczyzny. Brzemienna, dotarła do ruin miasta, które już nie miało nazwy ... Heroiczny wysiłek został wyśmiany ... Oto Ona i Ostatni Człowiek na Ziemi ... Zamieszczam pierwszy szkic: uchwycenie pozy

hehe ... ja tez sie zastanawialem nad tym