Dzięki!
Orlik był już oteksturowany, ale przemapowałem go niedawno na jedną teksturę, poprawiłem geometrię i jestem w trakcie malowania jednej 4096x4096. To jest mój model robiony 'po godzinach', przez co ciągnie się nieco, zlecenia mają wyższy priorytet. :)
Naszego rodzimego PZL już nie ma.
Spróbuj wydać grę zawierającą nazwy Rebellion, Scrolls albo Edge. ;) Też Cię ktoś pozwie.
Nie chcę oceniać, czy to źle czy dobrze, ale zauważ, że zarejestrowana jest nazwa w połączeniu z unikalnym wyglądem samolotu. Możesz bez problemu wydać sobie fikcyjny statek kosmiczny i nazwać go Lightning.
To nie do końca tak. Lockheed-Martin ma prawa do nazwy samolotu. Sam samolot jest własnością amerykańskiego podatnika, ale nazwa jest własnością koncernu. Możesz wydać model plastikowy wyglądający jak idealna kopia, ale nie możesz użyć nazwy bez zezwolenia. Nie tylko L-M takie problemy robił, Grumman podobnie postąpił w przypadku symulatora Pacific Fighters, podobnie robi Textron (firma matka Cessny i Bella), ścigają za użycie nazw bez licencji.