adek Napisano 7 Listopad Napisano 7 Listopad Chaos ogłosił premierę V-Ray 7 dla 3ds Max. Oto najważniejsze nowości: Gaussian splats: Możliwość importu i renderowania obiektów Gaussian Splat widocznych w refleksach i refrakcjach. Virtual Tours: V-Ray 7 pozwala na tworzenie immersyjnych wycieczek panoramicznych, z opcją generowania hotspotów i przejść, zintegrowanych z Chaos Cloud. Renderowanie obszarów o nieregularnych kształtach: Użytkownicy mogą wyznaczać konkretne rejony do renderingu w V-Ray Frame Buffer, co pozwala zaoszczędzić czas na renderowaniu. Vignette Layer: Nowa warstwa efektu winiety z możliwością dostosowania kształtu, intensywności i pozycji. Presety korekcji kolorów: Szybki sposób na eksperymentowanie z różnymi stylami gradacji kolorystycznej. Usprawnienia Chaos Scatter: Instance Brush i biblioteka map dystrybucji ułatwiające ręczne rozstawianie obiektów oraz różne wzory rozmieszczenia roślinności. Szybszy eksport scen scatter-heavy: Optymalizacja przy eksporcie scen o dużej liczbie rozproszonych obiektów na Chaos Cloud i farmy renderujące. Automatyczne usuwanie "firefly": Nowy algorytm usuwający jasne artefakty, co skraca czas na postprodukcję. Ulepszone V-Ray Sun & Sky: Nowy model PRG Sky pozwala na bardziej realistyczne renderowanie przy różnych wysokościach i porach dnia. V-Ray Luminaires: W Chaos Cosmos pojawiły się gotowe modele opraw oświetleniowych, przyspieszające renderowanie i ułatwiające dodawanie realistycznych źródeł światła. Wsparcie dla wariantów assetów: Wybrane obiekty roślinne w Chaos Cosmos zawierają teraz warianty sezonowe. Setki nowych assetów: Chaos Cosmos został wzbogacony o nowe elementy, takie jak postacie, roślinność, meble i tkaniny. V-Ray Profiler: Narzędzie analizy wydajności renderingu, które identyfikuje czasochłonne procesy i ułatwia optymalizację. Zakładka Geometry w V-Ray Lister: Nowe narzędzia filtrowania i ulepszenia do zarządzania obiektami V-Ray Geometry, takimi jak Proxy, Fur i Decals. Nowy V-Ray Scene Converter: Przeprojektowany konwerter scen pozwala na selektywną konwersję obiektów i automatyczne aktualizacje plików materiałów do formatu .TX. Szybszy rendering GPU: Poprawiono wydajność V-Ray GPU, w tym nowy solver kaustyki zoptymalizowany pod GPU. Out-of-core textures: Możliwość pracy z teksturami o wysokiej rozdzielczości bez kompromisu na jakości cieniowania. Rozszerzone wsparcie USD: Zgodność z najnowszą wersją USD w 3ds Max, co zapewnia dostęp do nowych funkcji formatu. Wsparcie OpenPBR: V-Ray obsługuje teraz OpenPBR w 3ds Max 2025.3, co umożliwia spójne wyniki cieniowania na różnych platformach. Pobierz V-Ray dla 3ds max3d: https://docs.chaos.com/display/VMAX/V-Ray+7 Więcej: https://www.chaos.com/vray/3ds-max/whats-new Zobacz cały news
Winoo1 Napisano 8 Listopad Napisano 8 Listopad Ten major release ma ficzery które kwalifikują się co najwyżej jako update do Vray 6.3 a nie jako "rewolucyjny" Vray 7. Jak Chaos je ogłosił, to myślałem, że spadnę z krzesła ze śmiechu. W ogóle Chaos ostatnie lata to jakiś klub komediantów. Dwa w miarę spore updejty do Vray 6 i cyk, siódemeczka już leci. NEXT i 5 miały lepszy rozwój, teraz rozwój tego silnika stoi jak bandyta pod lasem. Korpo pełną gębą, zysk się musi zgadzać. Support praktycznie nie istnieje, ludzie są kasowani podwójnie za ten sam okres subskrypcyjny, cyrk na kiju 🙂 1
Mortom Napisano 15 Listopad Napisano 15 Listopad Cieszę się, że nie musze używać V-raya... strasznie mnie męczył przez lata w wizkach... możecie mówić co chcecie, żem prymityw i sie nieznam a V-ray to mega maszyna do wszystkiego no i że w ogóle the best! Ale całe to pstrykanie w opcjach w 3.6 aby wyglądało to ładnie było jak dla mnie męką 🙂 Choć doceniam miliard opcji jakie daje to mimo wszystko system gdzie mam do wyboru 10 opcji do tweek-owania a 1394769 opcji to wybiorę ten pierwszy 🙂
Winoo1 Napisano 15 Listopad Napisano 15 Listopad Ja dziada używam 21 lat. W tym czasie próbowałem dosłownie wszystkiego - Brazila, FinalRendera, Fstorma, Octane, Redshifta, Coronę i Mentala. Vray okazał się mimo wszystko bezkonkurencyjny jeśli chodzi o elastyczność produkcyjną i prędkość renderingu na CPU. Fakt, że starsze wersje były mniej zautomatyzowane i odstraszały swoim poziomem skomplikowania, ale niezaprzeczalnym faktem jest, że w Vrayu da się zrobić wszystko. Dosłownie. To jest silnik bez kagańca jak się wie, jak go używać. Tylko ten nieszczęsny Chaos strasznie się zbandziorzył. Olewają support, updejty takie, że równie dobrze mogłoby ich w ogóle nie być, no i ta cena... No ale zamierzam go używać do końca świata i dzień dłużej, o ile nie pojawi się coś równie potężnego ale z lepszą polityką licencyjną, cenową i lepszym wsparciem 🙂
Mortom Napisano 15 Listopad Napisano 15 Listopad (edytowane) @Winoo1 "Męczyłem" się na nim jakieś 8-10 lat. A potem poszedłem na swoje i kupiłem MODO 10 z V-ray'em i męczyłem się kolejne 3-4 lata xD To chyba syndrom sztokholmski. Ale fakt jeśli chodzi o optymalizacje pod render to miał wiele do zaoferowania. Ale właśnie to było meczace. Poprostu chciałem robić rendery a nie siedzieć w opcjach i klikać "ptaszki" i cyferki 😄 Męka! @Destroyer pisał o jakimś naukowym określeniu na paraliż spowodowany nadmiernym wyborem... i to mnie prześladowało 🙂 Ale pewnie dzisiaj to przystępniejszy silnik. No ale znowu ta subskrypcja... Nie lubię wiązania swojej mordy do kaprysu firmy, która z dnia na dzień może zakomunikować, że dany plan opłat właśnie się zmienia a ja nie mam jak przeciwstawić się takiej polityce 🙂 No ale to już inna para bamboszy 🙂 Edytowane 15 Listopad przez Mortom
Destroyer Napisano 15 Listopad Napisano 15 Listopad @Mortom paradoks wyboru Barreg Schwartza, ale to chyba bardziej chodziło o wybór produktu czy innego dobra który prowadzi do niemożności podjęcia decyzji albo po jej podjęciu niemożliwości bycia usatysfakcjonowanym bo na pewno był lepszy wybór przy takiej ilości możliwości a niekoniecznie dotyczy to przytłaczającej ilości opcji do ustawienia w programie 🙂 tu pewnie byłaby jakaś inna definicja ale nie znam akurat więc nie błysnę, mógłbym napisać coś po łacinie bo to zawsze robi wrażenie na ludziach ale też mi nic nie przychodzi do głowy 😄 Ja z vraya korzystałem od wersji beta dla mayi przez jakiś czas apotem przeskoczyłem na alpha redsifta i już przy tym postałem. Kilka razy coś tam wróciłem z ciekawość co tam w vrayu i o ile kiedyś to tam było trzeba te sample ustawiać w materiale i w samym renderze żeby było szybko i znośnie to teraz już tego nie ma, od wersji 6, może wcześniej nawet tzn nie w takim stopniu, w materiałach wcale w nastawach rendera też już tak nie trzeba dłubać i optymalizować i jest szybko i nieźle. Przynajmniej od strony technicznej się to trochę uprościło, do maxa pamiętam nawet taki plugin/ skrypt solidrocks czy jakoś tak dla wizkowców żeby kilkoma przyciskami wybierać presetsy a nie dłubać w opcjach 🙂 Jak jest realnie w pracy to nie wiem, opcji ma dużo, w framebufferze można już niezłe compo robić na warstwach, czy ma to sens to już inna sprawa ale da się i już im się chyba pomysły kończą co można jeszcze dokleić 🙂 No ale w vrayu licencje chyba nadal dość drogie a w tym nieszczęsnym reshifcie mimo, że też subskrybcja to przynajmniej w jednej cenie ma wszystkie dcc jakie mają a to zawsze coś jak ktoś używa więcej niż jednego softu 🙂 Ja to z kolie się męczyłem z mentalrayem w mayi, też wspominam jak drogę na golgotę 🙂 coś tam udało się umęczyć ale jakim kosztem, jak ludzie używali tego w dużych produkcjach to chylę czoła do samiutkiej ziemi 😄
Winoo1 Napisano 15 Listopad Napisano 15 Listopad @Mortom ja gdzieś w głębi siebie od zawsze przeczuwałem, że metoda sprzedaży oprogramowania idzie w złą stronę, dlatego zapobiegawczo zawsze kupowałem licencje wieczyste - dla wsparcia finansowego firm niezależnych oferujących licencje wieczyste i także z powodu czystoludzkiego oporu. Bo nie godzę się płacenie dużych pieniędzy za wynajmowanie softu. Podobnie było z vrayem. Dzięki temu nie obawiam się subskrypcji. Na razie Chaosi dają opcję updejtu licencji wieczystych, ale nowych licencji nie sprzedają od wersji 6. obecne wersje są bardzo zautomatyzowane. Właściwie na wszelkich tutorialach ( także tych Chaosu ) ustawienie vraya pod rendering to podpięcie denoisera, wybór rozdzielczości, poziom szumu i jazda . Trzy opcje do ustawienia i silnik gotowy do pracy.
Mortom Napisano 15 Listopad Napisano 15 Listopad @Winoo1 No skoro tak to wiele się zmieniło. Kiedyś to mi przypominało procedurę startową jak w Apollo 1 😄 1
kengi Napisano 15 Listopad Napisano 15 Listopad Hmm ciekawe... ja ostatni raz renderowałem używając Vraya w 2011... jak mi @tweety albo @Vorek ustawił kiedyś w platidżu jakieś pierdoły, to potem robiłem to samo i wszystko raczej hulało haha, no i nie mogło być tego jakoś mega dużo bo z bani leciałem zawsze. Więc nie wiem o jakich mnogościach opcji mówicie, ale może przez te 13 lat się tam dużo pozmieniało. Albo coś źle pamiętam, stary już jestem. No i Arnold wtedy zaczynał się przedzierać do mainstreamu, ze swoim podejściem minimalizowania ilości opcji ustawiania dupereli. Więc pewnie Vray przejął to podejście po prostu. Zawsze uważałem, że efekty do archviz corona miała najlepsze, a do vfx arnoldzik i wcześniej renderman, czy jakiś 3delight. A vray to był do reklam. Teraz to się wszystko rozpłyneło i powyrównywało. Bo algorytmy niemal te same. A ja teraz już spokojnie na emeryturze, tylko cyclesik i evveusia, raz na ruski rok, max render time 1 min. na GPU... się żyje...
Destroyer Napisano 15 Listopad Napisano 15 Listopad @kengi jak można było wrzucić na farmę w paltiżu to inna rozmowa niż gdy musisz zrobić animację w 10 iteracjach na jednym piecu z 2gb ramu i jakimś caleronie 😄
kengi Napisano 15 Listopad Napisano 15 Listopad Eee tam.... w platidżu też się optymalizowało. Jakby nie było, wszystko się robiło na wczoraj. Z resztą potem renderowałem też u siebie na piecu właśnie, jak na frilansie siedziałem na strychu u teściowej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się