Skocz do zawartości

Wasza muzyka


Batou

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 799
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

A mnie ostatnio wzięło na "odkurzenie" klimatów licealnych - Cryptopsy "Whisper Supremacy". Świetny album, dla wielbicieli kanadyjskiej technicznej rzeźni ;)

 

Z "normalniejszych" klimatów - Skalpel (to chyba nawet formacja PL), fajne połączenie acid-jazzu i nastrojów wczesnego Amon Tobin'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aspenboy : Skalpel to chyba na pewno formacja pl ;)

Jeśli już wspomniałeś o Amonie (bardzo lubię jego muzykę).. chyba najbardziej przypadła mi do gustu płytka Out, From Out Where... nawet nie wiem czemu;) Supermodified i Bricolage też są conajmniej dobre.

 

Lekkie, rockowe klimaty mnie ostatnio naszły. Świetne dwa ostatnie albumy Life On Other Planets oraz Road to Rouen kapeli Supergrass. Miło, lekko i przyjemnie. Nie banalnie i z fajnym klimatem :).

 

Poza tym nadal katuję Broken Social Scene... mistrzostwo. Uwielbiam ich ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Batou -> Permutation jest też świetna jako całość, na Supermodified jest utwór "Chocolate Lovely" - rewelacja. Przez 3 dni z rzędu nie słuchałem nic oprócz tego jednego utworu ;) Serio, loop non-stop. Świetny.

"Rhino jockey" jest też dobre przez swoją ciężkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja odpadłem z muzyki. tyle gówna (za przeproszeniem) sie urodziło, że nawet nie wiem gdzie szukać.

A ogólnie to SOAD, NIN. Ostatnio składanke z Touching Evil (moby, NIN i inne takie), Troche z Vanilla Sky, czy Albinoni - Adagio for coś tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leru : „Permutation” znam słabo a Supermodified bardzo lubię aczkolwiek prawie zawsze jak jej słucham zapętlam się na pierwszych 4 utworach ;)

 

Z elektroniki to polecam dosyć egzotyczny jak na nasz kraj zespół Oszibarack (zespół jest oczywiście w 100% polski) . Z rockowych klimatów poluję na Sciankę... mam ich kilka utworków z nowszych płyt i bardzo mi się podobają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja słucham najczęściej Paktofoniki, oraz Warszawski deszcz, MOR W.A , Molesta, C.A.S.T.A, M.O.P, OMP – Wilanów, Płonący skład, Fenomen, Gutek, DWS, Habaku, Wzgórze Ya-Pa-3, oraz większość twórców ze śląska ogólnie cały Polski prawdziwy Hip – Hop

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mkk3a: meshuggah to taki death/trash w połączeniu z jazzowymi podziałami rytmicznymi :D :D :D A tak na serio - warto ich posłuchać, kombinują niesamowicie z rytmem. Była też taka polska kapelka Kobong, która się nieco wzorowała na meshuggah (z bardzo dobrym skutkiem zresztą), jak dla mnie to było jedno z ciekawszych zjawisk na polskiej scenie rockowo-metalowej. Szkoda, że już nie grają... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za Portishead specjalnie nigdy nie przepadałem. Wolałem drugie, lub pierwsze jak kto woli :P, oblicze trip hopu czyli Massive Attack (czy już mówiłem że uwielbiam Mezzanine :P). Jednak to jak pani Beth Gibbons i spółka wyszli na żywo z orkiestrą podczas koncertu Roseland NYC (98r)...

Moim skromnym zdaniem studyjne albumy nie mają nawet połowy uroku jakie ma ten koncert. Jak już ktoś kiedyś napisał : klimat niczym z francuskiego kryminału :).

Cudo. Polecam.

 

Half Day Closing .. niezła jazda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aspenboy - z polskich ciezszych zespołów to kojarze Frontside, Vader i Behemoth. Tych dwoch ostatnich w ogole nie trawie, Frontside moze byc, ale mimo wszystko i tak dla mnie zbyt dużo growlu. Z takiego szerzej pojętego deathmetalu to tylko Children of Bodom i In Flames (od albumu Colony).

 

Możesz podać tytuły najlepszych kawałkow Meshuggah i Kobong?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cujo zwal sie wczesniej amon. ciesze sie, za w koncu ktos powiedzial ze nie tylko metal jest spoko. pozdro dla lamusow srodkowym palcem. ja tak z klimatow nietriphopowych ani tyz ni nujazzowych tego polece - the car is on fire. fajne polaczki, fajne. z nindżatun moge polecic bardzo blockhead. plyte music by cavelight, bo tej pozniejszej jeszcze nie przesluchalem. tak samo rzecz sie ma z bonobo, ale tutaj wszystko ssajkupujcie jak wlezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej dreself, ty naprawdę jesteś po przejściach :D mam kłopoty żeby zrozumieć co piszesz ;]

ja ostatnio zagłębiłem się w paradise lost ;]

http://www.last.fm/user/Salvator/ (coś szwankuje serwer ostatnio, więc mogą być problemy z otwarciem) tutaj można zobaczyć co słucham i jak często, amarok wysyłał przez dłuższy czas informacje, a serwis je zliczał :)

teraz nie działa bo amaroK się wysypał sam z siebie i go naprawiam ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salv - mónspel na siódmym? Wstydź się.

 

No i mnie zaciekawiłeś co Danny z Vincentem nagrali? Po Judgement zrobiłem *PLONK* na Anathemę i przerzuciłem się na Antimatter raczej, ale może coś tam nagrali ciekawego...

 

:O

 

1000 postów poszło jak nie patrzyłem, ale spamer ze mnie... Idę do kącika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leru: Amon Tobin wydawał wcześniej pod nick'iem Cujo, więc się wszystko zgadza :) Świetna płytka, bardzo ją lubię.

 

mkk3a: Kobong "The Cloud is gone" z płyty "Chmury nie było", a Meshuggah... hmm... ja np. bardzo lubię kawałek "Soul Burn", ale nie pamiętam z jakiej płyty... Wymienione kawałki to w sumie tylko moje osobiste faworyty, nie wiem czy są to najlepsze w ich twórczości :)

 

Salvator: a której płytki?

 

Co do koncertu Portishead - jest bezapelacyjnie piękny.

 

A Bjork nie trawię... może poza "All is full of love", ale to również dzięki genialnemu teledyskowi (Chris Cunningham rządzi :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

empeck - patrzysz na nie ten wykres ;] zjedź troszkę niżej, tam Moonspell jest sporo wyżej ;] ten który jest na górze to tygodniowy diagramik z zeszłego tygodnia, dzisiaj pod wieczór powinien pojawic się z tego tygodnia ;]

ano nagrali coś ciekawego co odnalazła moja niezawodna siostra, która anathemę wielbi ponad wszystko :) generalnie przerabiają na "swoje" stare kawałki metallici, nirvany itp. Bardzo ładnie to brzmi i trzyma klimacik ;]

btw. spamer jesteś :> nie to co ja xD

aspenboy - właściwie wszystkich, chociaż najbardziej podoba mi się "paradise lost", szczególnie Don't belond jest siarczyste i wyrobiłem już z 30 odsłuchań w ten weekend :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem nowy album Moonlight 'downWords'.

 

A gotykiem to on nie ma nic wspólnego. Bardziej mi kojarzy się z Portishead (wiem dziwne skojarzenia). Niemniej płytka jest WSPANIAŁA. Zwłaszcza utwór 'Nieodwracalne'.

 

Dla mnie numer jeden ostatnich miesięcy. W niedziele za tydzień w Bydgoszczy koncert Moonlight- ktoś się wybiera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham sobie Murcof ‘Remembranza Leaf’ i odlatuję. Tak jak nie przepadam za taką muzyką tak tutaj facet wyraźnie trafił w mój gust. Długie rozpływające się kompozycje, ambientowe tła, clicks i pianino.

Jak wyprawa do wnętrza góry ;).

 

A poza tym polecam Bloc Party , album "Silent Alarm" :P. Wokal kojarzy mi się z Cure chodź niektórzy twierdzą że jest podobny do Damon`a z Blur. Pewnie mają rację. Tak czy inaczej pierwsza połowa płyty z "Banquet" na czele wymiata :).

 

Radiohead - Live at MusiquePlus. Everything In Its Right Place na pianino i bit ;) oraz Like Spinning Plates na pianino. Wykonań tego typu słyszałem już kilka ale te po prostu WYMIATAJĄ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy zespoły: Leniwiec (punk-ska), Brygada Kryzys(nie znacie to wstyd) , Soulfly (tribalcore). O Leniwcu i Brygadzie nie będe sie rozpisywać bo to nie oto chodzi żeby eseje pisać co do Soulfly to musze powiedzieć że coś ostatnio robi sie zabardzo komercyjny a zamało tribal. Co do soad to starsze płytki tak sprzed 3 lat były dobre ale te nowe to tak niezabrdzo czegoś tam brakuje ale basista na scenie to normalnie koleś zabójca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w tym tygodniu (co widąć po wykresikach na last.fm) niepodzielnie króluje Yann Tiersen ze swoją legendarną muzyką do Amelii ;] oczywiście jeszcze po trochu wszystkiego co dobre.

Moonspell też powoli się odradza u mnie w odtwarzaczu i z chęcią usłyszałbym NOWĄ płytkę mojej ukochanej kapeli. Tyle że coś nieskoro im idzie wydanie nowego albumu 0_o

Chodź może empeck ma jakieś świeże niusy w tej sprawie. Jak zawsze ;]

 

dziwny melancholijny tydzień :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moonspell też powoli się odradza u mnie w odtwarzaczu i z chęcią usłyszałbym NOWĄ płytkę mojej ukochanej kapeli. Tyle że coś nieskoro im idzie wydanie nowego albumu 0_o

Chodź może empeck ma jakieś świeże niusy w tej sprawie. Jak zawsze ;]

 

NIe mam niusów, ale nowa Katatonia wyszła. Znajomy mówił ze rewelacyjna. Słyszałeś może?

 

U mnie teraz OST z Silent Hill 3 & 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności