Skocz do zawartości

Domowe Przedszkole - czyli Rysunek/Digital teoria i praktyka.


miriam

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 575
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

biglebowsky > w jaki sposob najlepiej "robic" cienie ? sa jakies triki na sposoby uzyskiwania bryly ? i moze pare slow o walorze :) ... i dziekuje za komentarz

 

Metody na rysowanie cienia nie ma

 

:) Porysuj troche takich paternów i gradientów, pomaga nauczyć się korzystać z całej skali ołówka.

 

 

2000267133612030242_rs.jpg

 

 

co do rysowania to generalnie staraj się "przez ulicę" a nie "wzdłóż drogi":)

 

 

 

 

 

 

 

 

mantraz -dobre:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie to nadal trochę abstrakcja, posługiwać się całą paletą kolorów by otrzymać soczysty obrazek. Będę próbował dalej. pozdro!

 

 

Własciwie to nieczęsto całą, jednak obrazek musi mieć jakąś własną kolorystykę, gdzieś ta paleta musi się zamykać inaczej powstaje jarmarczny misz-masz. Poprostu uznaj że czarny i biały to nie kolory więc raczej wypadają z palety:)

 

 

Purple - ciegle dość skompo w tych kolorach:) ale lepiej zdecydowanie. Ciągle też niepotrzebne przebielenia. Chyba jednak niewarto dalej męczyć tego samego, lepiej spróbować kolejną kompozycję.

 

 

rotfl, ale wtope strzeliłem wczoraj:) powinno być tak oczywiście:

2001305441331084999_rs.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie cos mi wczoraj nie pasilo bo rysunek nie zgadzal sie z opisem ;)

 

ok porecz od lozka ;) mialo byc cos co mnie otacza a ze na biurku same czaszki , wiec :)

lastscan1copyjq4.jpg

 

 

i kolejna porcja pytan ... jak najlepiej narysowac drewno jezeli sloje nie zgadzaja sie z prawidlowoscia cieniowania ???

pyt nr2 . ostatnio wpadla mi plytka z gnomona i instruktor Scott Robertson czesto uzywa markerow i czegos do wypelniania wiekszych przestrzeni , moze ktos wie co to takiego jest ( wegiel ??daje sie wymazywac gumka ) i co to za markery ?? kreskowanie tla na formacie A3 doprowadza do szalu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, nie traktuj tego jak ścisłej zasady:) tak się generalnie doradza ale gdyby wszystko się tak robiło to by nudno było. W ogóle zasada w tej dziedzinie obowiązuje tylko jedna: nie ma zasad. Reszta to co najwyżej porady czy wskazówki. No i słoje to jest detal o którym możesz zapomnieć:)

Tła nie traktuj tak monotonnie, kreskując w jedną stronę. I nie zostawiaj tak wiele białej nieruszonej przestrzeni. Trudno oceniać po fotce ale wykorzystujesz jakieś 20% skali szarości jaką daje ołówek, tam gdzie u ciebie już biel jest jeszcze sporo miejsca na cieniowanie. Biel jest tylko na najjaśniejsze punkty.

Perspektywa ci się wali, belka szła by chyba w dół nie do góry.

Nie chce ci się kreskować a3 a to maleńki format;) Zresztą mało poręczny bo ani duży , jeszcze nie mały. Spróbuj a2, a do szkiców wystarcza a4-a5. Zaopatrz się w kubusia, to taki utyty ołówek automatyczny:)

 

Co do pytania o Robertsona to nie oglądałem jego tutków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na rysunku zostawilem biala plamke mniejwiecej w zaznaczonym miejscu , nie wiem dlaczego po skanowaniu tak to wychodzi , bladze troche po omacku bo zalezy pod jakim katem spojrze na monitor taki kontrast mi wychodzi , no i pod takim katem chyba lepiej by wygladala belka

 

lastscan1copycopyoh8.jpg

 

co do gnomona oni czesto uzywaja tych markerow , szerokie, rozna skala szarosci,

musze sie rozejrzeć za kubusiem

 

dzieki za nauke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michlord

Zawsze robiłem tylko w 3d ale pora zacząć 2d... Najlepiej zacząć od PRZEDSZKOLA ;)

Pomidorek (jedna z pierwszych rzeczy na photoshopie, oczywiście nie mam tabletu - światło tak sobie z góry na tym obrazku leci)

ce860f43195077d6.jpg

Nie śmiejcie się ze mnie... wiem, że to zielone mi nie wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że tym razem się o fote nie pokusiłeś. Idziesz właściwym tropem.. Kolorki ciągle za lokalne i za mało szukane, zgaduje że stół był raczej drewniany niż żółty? Zielenie na pewno nie ostały by się takie w tym świetle, cienie pewnie były ciemniejsze.

Chyba obrałeś sobie zbyt karkołomną perspektywę. Maluj raczej rzeczy bardziej oddalone od ciebie jako obserwatora, jak coś jest bardzo blisko to łatwo to zniekształcić. Czołg jest bardziej z frontu niż lampka. O detale i faktury totalnie się narazie nie martw, jeszcze dużo za wcześnie na walkę z nimi. Odwaliłeś kawał dobrej roboty szukając kolorów dla czarnej lampki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dostałem stronkę ze modelami od Biga.. chwała mu za to i cześć :D

No i postanowiłem ze narysuje coś .. oto i praca ...Format A3 ..

W sumie nie za bardzo jestem z niej zadowolony ze skana tym bardziej..

Ale cóż ..pozostaje nadzieja ze w przyszłości będzie lepiej ;]

 

pozdrawiam

2000650127707522544_rs.jpg

i zoom, abyście zobaczyli więcej błędów !

 

2000658727262465257_rs.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fineart.sk żadne wielkie odkrycie:)

 

Jakobm - mimo wszystko szkoda że z foty, ale uchwycona całkiem zgrabnie, troszkę sztywno i się przeraca lekko do przodu, mimo to całkiem, całkiem. Ładna kreska i zgrabny ten twój twardy kontur ale mimo to unikaj, takich umiejętności nie stracisz a zyskasz nowe:)

 

Thanes - czas żebyś większą uwagę przykładał do proporcji i perspektywy. rysunek bardzo by ci się przydał. Zaczynasz jakoś powoli rozumieć kolor, to się chwali. Tło zbyt jednolite, nigdy nie jest tak że na górze po bokach i na dole jest ten sam odcień. Cienie mocno oszukane - ten sam kolor tylko ciemniejszy - w realu tak prosto nie ma:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysponując myszką? to jak nauka gry na fortepianie gdzie zamiast fortepianu masz skrzypce. To są inne narzędzia, jak kiedyś dostaniesz w łapy to sam tego doświadczysz, ja w pierwszych próbach nie mogłem sobie z tabletem poradzić - wymaga innego stylu, nagłych, rwanych pociągnieć, tablet to przy tym finezja.

Na pewno przerysowywanie loomisa mija się z celem - on pokazuje jak rysować, nie jak kopiować, poczytaj, porób ćwiczonka z jego knigi, porysuj szkieleciki i blokowane postacie ale nie przerysowywuj, podpatruj, nie kopiuj. Kopiowanie to ogólnie wcale niezły sposób na nauke technik innych, tylko z rozsądkiem i jako dodatek, żeby nie zabić własnego stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że coraz weselej tutaj, a i kilka fajnych prac wpadło :)

dzbanuszkita6.jpg

dzbanuszkifotaez0.th.jpg

coś extra ode mnie, kilka skrótów przyśpieszających pracę, bo może ktoś ich nie zna :)

B - włącza brush ;p

PPM - wyświetla menu z brushami xD (tak, wiem ... okrutna podpowiedź ;p)

F - zmienia widok na (dwie opcje, plus zwykła), dzięki temu trzymając spację możemy spokojnie przesuwać obrazek, nie tak jak w opcji standardowej (cięzko wyjaśnić, sprawdźcie sami ;)

Tab - ukrywa panele boczne

[ lub ] - zwiększanie/zmniejszanie wielkości brusha :)

Shift +[ lub ] - dodawanie i zwiększanie/zmniejszanie 'soft' do brusha (staje sie dzięki temu delikatny na krawędziach)

1, 2, 3 .... 0 - zmienia procenty opacity brush'a, wpisywane szybko zmienia dokładniej.

X - zmienia kolory foreground i background ze sobą (te dwa kwadraciki z kolorem po lewej xD)

D - ustawia foreground color na czarny i background color na biały

alt - pobiera kolor, przy włączonym malowaniu brushem xD

ctrl + / - (zdefiniowany przeze mnie w opcjach - ctrl+alt+shift+k xD) flip horizontal, obrócenie pomaga zauważyć błędy :)

spacja - włącza hand tool xD

ctrl + backspace - wypełnia całość (lub to co jest zaznaczone) kolorem z background color :]

ctrl + alt + z - cofanie o więcej, niż jedną pozycję w historii (inaczej, niż przy ctrl + z)

 

chciałem dać dwa brushe jakich używam przy swoich mazach (nie te standardowe, ale dalej 'okrąglaki'), ale ktoś jeszcze by sie obraził za takie truizmy xD

 

----

biglebowsky, masz może jakieś dokładniejsze info (link czy coś takiego) o kolorach w ps'ie (cmyk, lab, rgb itd), bo wspominałeś kiedyś o tym że lepiej pracować na LAB w overpainting :)

 

no! to by było na tyle, zaraz zamieszczę coś nowego, tylko pierw to namaluję xD

 

ps. namalowałem sobie avatar! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JeezBumpkin - zdaje się że jako pani przedszkolanka:)

 

szalony - dużo do przodu, ciągle jednak trochę bladawo, za delikatne i transparentne te kolorki.

Linków nie znam. w googlu na pewno coś się trafi a i w szopowym helpie jest co nieco. No, z tą pracą w labie to przesadziłem, ale to faktycznie dobra przestrzeń barw. Na pewno warto konwertować do b&w przez lab.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prrr szalony - dzieki, wczoraj widzalem tutka gdzie koles wlasnie jakos zmienial "automatycznie" wielkosc pedzla i mialem dzisiaj tego poszukac a tu mila niespodzianka i w domowym przedszkolu to sie znalazlo :)

 

a wiesz moze jak wlaczyc "palete kolorow" z poziomu wlaczonego brusha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze wyjde z propozycja... moze kazdy w przedszkolu moze miec swoja teczke gdzie kazdy bedzie mogl odjechac wyczyny ucznia ??

 

korzystajac z okazyj chwilowego posiadania skanera

 

odemnie smok z biurka kupilem dla siostrzenicy ale skorzystalem z okazji i zaczalem go rysowac bo to najciekawsza rzecz chyba w tym pokoju ;) szybki szkic niewiem jak pocieniawac bo przedmiot praktycznie nie odbija swiatla

smoczekcopyjp0.jpg

 

z panujaca ostatnio moda "pociagowa" moja proba

 

lokomotcopyhx9.jpg

 

no i nie moglem sie powstrzymac przed odrobina walki z anatomia gloweczka

 

rylocopyro6.jpg

 

wszystko format A4 przenioslem sie na mniejsze ... mam nadzieje ze zabardzo tutaj nie smiece ... stad moja propozycja teczek ...

 

pozdrawiam i czekam na ocene jezeli jest wogle co oceniac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grass: o ile mnie pamiec nie myli to mozna zakladac teczki w dziale domowego przedszkola - widzialem chyba takiego posta na 1,2 lub 3 stronie w komentarzach do dzialu. Z ciekawosci ide go poszukac a jak znajde to edytuje

 

EDIT:

 

Temat jest jak najbardziej Otwarty dla wszystkich[/] chcących rysować, malować, maziać czy też zajmować się digitalem, możliwości jest wiele.

Ćwiczenia przeze mnie prezentowane są jedynie poglądowe, można je wykonywać ale również można tworzyć własne kompozycje ;] . . . do czego bardzo zachęcam i później wrzucać tukej z zaznaczeniem w Tytule #ĆwiczenieXXX - opis.

 

Pozdrawiam

 

To jednak nie do konca chodzilo o teczke ale wydaje mi sie ze teczka to bardzo dobry pomysl i powinno sie to wprowadzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witkowski, mógłbyś wrzucić co nieco twoich laptopowych martwych? najcudowniej by było coś z pierwszych i ostatnich co by pokazywało twój niesamowity progres.

 

Co do LAB, uzupełniająco i praktycznie: Czesto się powtarza w wielu videotutorialach to samo - często podglądaj pracę w czerni i bieli - bardzo to słuszne, byle nie w RGB o czym już na ogół się zapomina. RGB to bardzo uboga i zupełnie niekompatybilna z naszym zmysłem wzroku skala. Po konwersji rgb walor potrafi zostać okrótnie przekłamany.

 

Widać to tutaj na korku od butelki:

 

2004375182684187394_rs.jpg

 

A tu w świetle odbijające się w butelce i kartce do notowania:

 

2004364382951126044_rs.jpg

 

 

Ostatnia wypocina, bo coś nudą tu wieje:)

 

2004334874159458643_rs.jpg

 

 

grass - jeśli coś nie odbija światła to musi być czarną dziurą, w fizyce innych przypadków nie ma:) Notuj walor, nie tylko światłocien, bliki to tylko jedna z wielu właściwości powierzchni opisujących bryłę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze i kto tu ma progres? Po prostu gacie spadaja.

 

martwe wrzuce jutro bo zostawilem laptoka w pracowni...

 

mam Rafal pare pytan co do workflow. jak pracujesz z obiektami o ostrych krawedziach? blokujesz layer, uzywasz maski lub krzywych, czy obrysowujesz? te butelki sa piekielne...

 

Kolejne pytanie dot. tego pogladu w grayskali. Podczas pracy obrazek sie konwertuje i ctrl+z? Czy moze jest mozliwosc by miec podlad ciagle jak w np. navigatorze?

 

I jeszcze takie kosztowne pytanie: pracowales kiedys z cintiqiem? Bardzo mnie intryguje jaka jest roznica w porownaniu z intuosem. Szczegolnie ze jak maluje lubie patrzec na swoja reke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...może zrobię coś w dzień...może coś bardziej kolorowego...może nie dożyje dnia)

 

Dżizys nie umieraj!

Widzisz, ja dożyłam i jakoś daleko mi do tamtego świata (o dziwo o tej porze;P)

poza tym musisz dożyć paru słów krytyki ode mnie;)

Moje krytyczno-dziwne pytanie brzmi: Czy to jest 3d??? :eek: no..tak wygląda, jak 3d, tylko z kiepskim renderingiem (nie obraź się-to te kolorki;))

hmm...no a skoro tak wygląda, to chyba już oznacza, że coś jest nie tak (ten niby rendering;))

wszystko wygląda jak oddzielne obiekty postawione w photoshopie obok siebie (to też i mój błąd częsty...za mało interakcji z otoczeniem, no nie wiem...za mało światło -cienia, no coś powoduje, że jest straszniasto plastikowo...

a no już wiem!- KAŻDY PRZEDMIOT MA ODRĘBNE ŹRÓDŁO ŚWIATŁA- to napewno jest to! Tzn: tak Ci wyszło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze takie kosztowne pytanie: pracowales kiedys z cintiqiem? Bardzo mnie intryguje jaka jest roznica w porownaniu z intuosem. Szczegolnie ze jak maluje lubie patrzec na swoja reke.

 

Heh .. TAkie patrzenie na swoja reke rzeczywiscie duzo kosztuje. W sumie jak rysuje sie tabletem to i tak cała uwaga skupia sie na celowniku virtualnego piórka.. NA jego kształcie etc..

Wiec pewnie za duzo by taki Wypasiony TAblet nie pomógł..

Pozdrawiam

PS. CZEkam na twoje prace .. :D z niecierpliwościa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie to nie trzyD, ale rzeczywiście rendering słaby :] (a co to interakcji to nie wiele mogłem niby tam cień się zagina na szafce i to chyba tyle, może buty by mogły zbierać więcej "czarnego" od piłki...). Chyba muszę iść następnym razem na większy freestyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeez: Duplikowałeś te nogi od krzesła :>?

Szczególnie tylnia zewnętrzna zbyt podobna do reszty. I fajnie sobie radziłeś bez miękkich brushy, skąd ta zmiana? Z tymi miękkimi to trudno wytłumaczyć - one fajnie działają gdy kontrastują z ostrymi krawędziami, za to paskudnie gdy są wielokrotnie poprawiane - wtedy zaczynają wyglądać jak rozcierane paluchem. Miękkie trzeba gestem, inaczej wyglądają na przemęczone.

btw. Sam przy tych przedszkolnych prackach najczęściej totalnie olewam kompozycję, jednak czasem pewnych błędów warto uniknąć - biały ucięty but w rogu mocno gryzie.

 

Kamil: Blokuję layer jeśli jest. Jeśli nie, to selekcja color range albo różdżka na nowym layerze z włączoną opcją Sample All Layers.

 

Zwykle Przy podglądzie kopiuje cały obrazek (paletka history - create new document from current state - takie przyzwyczajenie, jak mi się uzbiera za dużo layerów to nowy dokument i flatten a poprzedni zostaje w zapasie, pomaga przy robieniu nastu wersji tego samego) flaten (shift+f2) i konwersja. Niestety nie da się jednocześnie mieć obrazka w rgb i podglądać w lab a szkoda.

 

Z cintiqiem się zetknąłem 2 razy na różnych targach i pokazach ale po za kilkuminutowym macaniem nie miałem okazji faktycznie popracować. Robi się dość przyjemnie, i naprawdę miło swoją rękę widzieć. Sławny minimalny lag mi nie przeszkadzał zabardzo ale nie wiem jak by to było przy regularnej pracy. Zdecydowanie jest to ciągle za ciężki klocek z grubym kablem po środku, niefajnie jest to wziąść na kolanka jak notatnik a szkoda, łapa się szybko męczy wisząc nad szklaną płytką - wygodniej już stać przy sztaludze i malować naście godzin. Mimo wszystko chciałbym być posiadaczem, kiedyś sobie zafunduję tą przyjemność:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie dlatego że Wacom uznaje to bardziej za lcd ze specjalnym ficzerem niż poręczne narzędzie do rysowania. Albo poprostu walczą z ograniczeniami technicznymi. Widziałem też małe elektroniczne szkicowniki formatu a4, nie wacoma, nie pamiętam firmy ale bardzo poręczne i sumpatyczne to było.

Właśnie dobrze by chyba zrobiło pokazanie tych jeszcze wcześniejszych, pamiętam że dość nagle zrobiłeś skok milowy w swoim warsztacie, warto pokazać że można i że to przedewszystkim praca właśnie a nie tylko wrodzony talent będący barierą nie do przeskoczenia.

 

 

Przemęczony krap, pierwsze starcie z mazianiem bardziej rozległego planu live na kompie:

 

2001141421539690949_rs.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nóżki duplikowałem bo leniwy jestem :] (swoją drogą powinien być parkiet ;]).

Zaczynam trochę wątpić w tą prace bo jak robie sobie jakieś kubki, taboreciki to jakoś daje rade twardymi brushami i w ogóle przyjemniej się pracuje(właściwie zarysowuje sobie kształty a potem stopniowo coraz mniej patrze w stronę tego co niby chce "odwzorować" ;] ). Ale...jak przyjdzie męczyć coś z głowy to całkowita klapa, pełno smudgera, marne kolorki i zero pemysłu :/. Ale nie ma co narzekać na razie sobie będę męczył martwe a potem się zobaczy :] (Bigleb lub ktokolwiek inny - może ktoś podrzuci jakieś ćwiczonka , rady na kreatywność i dzierganie z głowy )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Sadze ze jest generalna zasada: Im lepiej i wiecej malujesz z reala tym lepsze wychodza prace z wyobrazni" heh właśnie taką mam nadzieję dlatego na razie skupiam się na martwych, ale jak za rok będę takim samym cieniasem to będzie na ciebie :] (choć teraz będzie mniej czasu na prace bo się zacznie rok szkolny, internat i komp tylko w weekend :/, ale jak się wreszcie wezmę poważniej za ołówek to też może dać pozytywne skutki :] )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yep, platige, moja kanciapa:)

 

Pewnie że im lepiej z reala tym lepiej z głowy, chociaż bywa i tak że można radzić sobie perfekcyjnie z realem a z głowy wychodzi kompletny krap, bywa i odwrotnie. Zdaje się że te światy nie zawsze bywają połączone. Malując z reala tworzysz sobie jakąś galerie rozwiązań, kształtów, obserwujesz i studiujesz światło. Chodzi w dużej mierze o to żeby nie malować bezmyślnie, o co po przekroczeniu pewnego stadium bardzo łatwo. Na pewnym etapie mózg potrafi już odtwarzać bez zastanowienia i jak do tego dochodzi to człek się nie rozwija. Taka moja teoria, ale nie zamartwiał bym się nią:)

Smaruj dalej i z głowy i z natury, na rozwój trzeba lat i cierpliwości. Znajomość fizyki światła bardzo pomaga bo to światło sprawia że widzimy, tam gdzie zawodzi głowa i pamięć tam sprawdza się wiedza o tym jak światło się zachowa po zetknięciu z daną powierzchnią. Rysunek jest nie do zlekceważenia, konstrukcja, perspektywa etc.

Co do ćwiczonek rozwijających wyobraźnię to karykatury, rysowanie kropek które potem łączysz w kształty, smarowanie plam z których wydobywasz przedmioty i tym podobne. Też warto się tak bawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciuchlandrozmiarqf6.jpg

 

 

 

ciuchlandrozmiarrozmytyor3.jpg

 

troszkę lipnie (kompozycja-za dużo ściany) i biały w oczy szczypie, ale niech już będzie;)

 

W końcu dopiero początki smarowania ( jeszcze do niedawna grafikę 2d rozumiałam jako profesjonalny fotomontaż lub retusz) w realu w ogóle nigdy nie malowałam-zatrzymałam się na hobbistycznych szkicach, aż trudno mi uwierzyć, że od 3 miechów nie widzę nic poza digitalem...po prostu mnie wciągnęło;)

 

ps: wiem,że to źle zaczynać malować od digitala, nawet zabierałam się kiedyś do tego w realu ale ceny malowideł mnie przeraziły- a tu nagle mam z firmy Core2 Duo, oryginalnego shopa i 3dmaxa( w nim powolusiu...) i jadę z tym koksem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest bardzo zacny obrazek jak na pierwszy raz:) Nie wykreślaj wszystkiego, nie warto, swobodnie takie książki na półce można pociągnąć luźnymi pociągnięciami a wykończyć gdy zajdzie potrzeba, przynajmniej ręka się ćwiczy w rysowaniu. Staraj się też nie szorować drobnymi plamkami jak przy tym żółto-zielonym kocyku, w końcu to malarstwo, nie rysunek.

Kolory ciągle mocno lokalne ale i tak bardzo skutecznie uniknęłaś swoich domyślnych patentów:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zupełnie oficjalna nomenklatura:) Powiedzmy że cytryna jest żółta, wiemy o tym i to widzimy i to jest właśnie kolor lokalny jednak w pewnych warunkach oświetleniowych może być zielona albo pomarańczowa, nawet w swoim własnym cieniu nie jest już cytrynowo żółta. Kartka papieru późnym wieczorem jest niebieskawa a w świetle świecy żółta, chociaż wiemy że jednak biała. Mózg najczęściej skrzętnie tuszuje prawdziwą informacje o kolorze i najczęściej niezależnie od warunków widzimy obiekty w ich lokalnych barwach, malując raczej należy tego unikać i starać się widzieć kolory takie jak dyktuje światło a nie głowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności