KLICEK Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 (edytowane) Chciałbym przedstawić wam Sławka Latosa, który zgodził się odpowiedzieć na wasze pytania. Niewielka ilość prac możecie zobaczyć w mini galerii : Mini Galeria Mini Galeria Regulamin : - Zadajemy poważne pytania, na poziomie, odnośnie game devu , porad i tak dalej, nie prosimy o tutoriale i podobnego rodzaju rzeczy - Sławek ma prawo wybrać pytanie na które chce odpowiedzieć bądź nie, dlatego nie płaczemy w wątku że nie odpowiedział na pytanie, bo kara będzie surowa - zachowanie kultury w wypowiedziach i pytaniach W wątku zaczynamy zadawać pytania dopiero wtedy, gdy Sławek się przywita, wszystkie wcześniejsze posty będą kasowane Edytowane 11 Lipiec 2008 przez KLICEK
Gość P. Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 "Na każdym zebraniu jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy..." Witam. miło mi, postaram się jak moge, mam nadzieję że pomoge... przyznam się, że nie wiem co wiecej miałbym tu napisac :) pozdrawiam wszystkich o! Dodam jeszcze że aktualnie pracuje w firmie Techland. Zajmuję sie tam modelowaniem,przeważnie postaci. Wczsniej pracowalem w Thgate, People Can Fly, wsółpracowałem z Platige Image przy cinamatiku do Wiedzmina, z Grześkiem Jonkajtysem przy Arce... coś tam jeszcze by się znalazło :)
_michal Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 Pozdrowienia P. W zasadzie to nie mam pytań, ale chciałem podziękować za wszelaką pomoc w przeszłości i pogratulować skilla :)
L_Devil Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 Witam serdecznie i pozdrawiam! Jestem bardzo ciekaw, jak zaczynała się pańska przygoda z zawodowym tworzeniem animacji 3D - zawodem, który większość producentów już dawno skreśliła w Polsce jako nieopłacalny: Dlaczego wybrał pan ten kierunek? Jakie było pańskie pierwsze zlecenie? Czy zdarzyła się panu kiedyś jakaś śmieszna wpadka przy modelowaniu? I, ostatnie: Czy ma pan jakieś rady do poczatkujących? (nie mówię o technikach, ale raczej o tym, jak coś osiągnąć w tym, bardzo niełatwym, biznesie)
ledyr Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 witaj tajemniczy P! :D wow swietne modele tekstury tez sa twoje? bo napisales ze modelujesz głównie jak zaczoles pracować w branży? chetnie uslyszalbym historie czlowieka który odnosi/odniósł sukcesy w polsce :D ano i pozdrawiam oczywiscie :)
nielot007 Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 Witam!! :) podziwiam twoje prace od poczatku mojego istnienia (interesowania 3d) to taki wstep ;) ja mam pytania typowo modelarskie :) mianowicie: -wiem ze swoje glwy tworzysz z boxa i chcialbym sie dowiedziec czy postacie (cialka) robisz z boxa czy plane(face to face) gdyz ja modeluje glowy f2f a cialka z boxa a jak to u ciebie jest?? -czy zadarzalo (kiedys) Ci sie modelowac glowy f2f czy odrazu zaczales z boxa -czy jak zaczynales zabawe z 3d to do nauki organiki uzywales jakis ksiazek o anatomi czy poprostu z czasem to wszystko o panowales?? -Nie ciagnie Cie na zachod ?? -Masz jeszcze czas/checi na modelowanie dla siebie,prywatnie ?? jak cos jeszcze wymysle to napisze i sorki za dziwne pytania :) pozdrawiam i zycze powodzenia
Gość P. Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 Witam serdecznie i pozdrawiam! Jestem bardzo ciekaw, jak zaczynała się pańska przygoda z zawodowym tworzeniem animacji 3D - zawodem, który większość producentów już dawno skreśliła w Polsce jako nieopłacalny: Dlaczego wybrał pan ten kierunek? Jakie było pańskie pierwsze zlecenie? Czy zdarzyła się panu kiedyś jakaś śmieszna wpadka przy modelowaniu? I, ostatnie: Czy ma pan jakieś rady do poczatkujących? (nie mówię o technikach, ale raczej o tym, jak coś osiągnąć w tym, bardzo niełatwym, biznesie) Wnuków jeszcze nie mam więc tego Pana sobie darujmy :) Animacji nie robię. Robię modele. Nic nowego pewnie nie napiszę pisząc, że to co robię teraz zaczęło się jako hobby a potem przez przypadek czy raczej przez dziwny zbieg okoliczności stało się to moją pracą. Dłubałem w domu dla zabawy i przyjemności, któregoś dnia podjąłem prace w nieistniejącym już studiu THGate i tak jakoś poszło. Co do nieopłacalności to bym dyskutował. Branża może jest mała, niewiele jest firm ale mam wrażenie że się to wszystko rozwija i jakoś idzie do przodu. Śmieszne rzeczy... zdarzały się głownie w zamierzchłych czasach jak pisałem skrypty bo zdarzało się że robiły jakieś nieprzewidywalne rzeczy. Teraz wieje nudą i generalnie "ponurość" :) a rady... też pewnie nie napisze nic odkrywczego że robić jak się lubi... że pracować... że doskonalić... i takie tam slogany.
Gość P. Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 witaj tajemniczy P! :D wow swietne modele tekstury tez sa twoje? bo napisales ze modelujesz głównie jak zaczoles pracować w branży? chetnie uslyszalbym historie czlowieka który odnosi/odniósł sukcesy w polsce :D ano i pozdrawiam oczywiscie :) Tektury są autorstwa Waldka Kamińskiego znanego jako OOd. Kiedyś też robiłem robiłem tekstury ale nie byłem w tym najbieglejszy. Innym to lepiej wychodzi :) Zaczęło się jak już pisałem od hobby. Dłubałem sobie w jakiś tam polyray'ech, povray'ach i innych dziwadłach dla fanu i frajdy. Dokładnie nie pamiętam ale chyba z 6 lat temu wysłałem portfolio, zaproszono mnie na rozmowę, przyjęto do pracy i kazano pracować na maxie którego znałem słabo...i tak jakoś się to kręci do dzisiaj. Sukces to chyba trochę za mocne słowo. Na pewno tak bym tego nie nazwał. Nie narzekam, jest git ale w Fakacie nie o mnie piszą tylko o Rubiku :) Żart oczywiście, aż tak próżny nie jestem:)
Vorek Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 Czołem P. :) Małe pytanko. Jak Ci się pracuje w Techlandzie i co myślisz o przyszłości Polskiego rynku gier komputerowych i jak się w tym wszystkim umiejscawia Wrocław ? Pozdrawiam
KLICEK Napisano 14 Styczeń 2007 Autor Napisano 14 Styczeń 2007 Hej ja tez chce zadac pytanie ;) Moze zaczne od kilku takich pytan odnoscnie modelowania zawsze mnie ciekawilo czy uzywasz rzutow, referencji podczas modelowania ? zbierasz tony stafu przed rozpoczeciem pracy ? czy starasz sie poprostu usiasc i zrobic model ? :) Jak wyglada praca nad modelem w techlandzie ? tzn chodzi mi o to czy ktos pierw rysuje kilka konceptow, potem wybiera ktos odpowiedni robione sa rzuty i na podstawie tego robisz model ? Czy masz proste, luzne concepty i mozesz sie wykazac, zrobic cos na czuja itp ? czy wszystko jest zaplanowane od samego poczatku do konca ? Jezeli robisz modele z conceptu i musisz zrobic identyko twarz jak na concepcie to ile zajmuje Ci to czasu i czy Cie to denerwuje ? ;) jezeli masz luzne koncepty to omin pytanie :) Jak wyglada sprawa poprawek ? macie kogos kto chodzi z wyciagnietym palcem i mowi popraw to to to tamto a i jeszcze to ? jezeli tak to czy Cie to denerwuje ? ;) Ok to narazie tyle, ale mam jeszcze kilka pytan, musze korzystac ze mamy tu polaka :D
Gość P. Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 Witam!! :) podziwiam twoje prace od poczatku mojego istnienia (interesowania 3d) to taki wstep ;) ja mam pytania typowo modelarskie :) mianowicie: -wiem ze swoje glwy tworzysz z boxa i chcialbym sie dowiedziec czy postacie (cialka) robisz z boxa czy plane(face to face) gdyz ja modeluje glowy f2f a cialka z boxa a jak to u ciebie jest?? -czy zadarzalo (kiedys) Ci sie modelowac glowy f2f czy odrazu zaczales z boxa -czy jak zaczynales zabawe z 3d to do nauki organiki uzywales jakis ksiazek o anatomi czy poprostu z czasem to wszystko o panowales?? -Nie ciagnie Cie na zachod ?? -Masz jeszcze czas/checi na modelowanie dla siebie,prywatnie ?? jak cos jeszcze wymysle to napisze i sorki za dziwne pytania :) pozdrawiam i zycze powodzenia Miło mi :) Wszystko robie z boxa... no nie wszystko ale przeważnie z boxa. Modeluje w myśl zasady od ogółu do szczegółu. Zaczynam od bryły.... i tak dalej, no wiecie. Niektóre rzeczy jak np jakieś fałdy łatwiej jest modelować po fejsie ale to są wyjątki. Początki były ciężkie, wtedy nic nie wiedziałem o anatomii, o książkach... dopiero po jakimś czasie natrafiłem na odpowiednią literaturę no i dużo mi to dało. Było łatwiej. no a tej anatomii to do tej pory nie opanowałem :) bez przerwy zerkam w albumy i na zdjęcia bo bez tego ciężko jest :) Na zachód mnie nie ciągnie. Dobrze mi tu. Z pracy jestem zadowolony, nie mam potrzeby wyjeżdżać. Czasem o tym myślę że fajnie było by pracować w Valve, Epic games czy Ubi nad jakimś światowym hitem no ale mój angielski jest słaby a raczej w ogóle go nie ma. W moich czasach w szkole uczono rosyjskiego. Teraz co najwyżej mógłbym wyjechać na wschód :) W domu to już bardzo mało robię. Dla siebie już zupełnie nic. Brak czasu, rodzina, syn mi rośnie, dom....
Gość P. Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 Czołem P. :) Małe pytanko. Jak Ci się pracuje w Techlandzie i co myślisz o przyszłości Polskiego rynku gier komputerowych i jak się w tym wszystkim umiejscawia Wrocław ? Pozdrawiam W Techlandzie pracuje już 2 lata i jest mi tam bardzo dobrze. O finansowych sprawach pisać nie będę. Atmosfera jest świetna, warunki pracy też git :) Bardzo dobry pracodawca. Złego słowa na nich nie powiem :) Nie jestem specjalistą od rynku gier komputerowych :) trudno mi coś powiedzieć ale myślę że nie jest źle. oczywiście mogło by być lepiej, wiadomo. Rynek się rozwija, firmy się rozwijają. Są perspektywy. Osobiście bardzo dopinguje chłopakom z PCF'u i CD-Projektu bo fajnie by było żeby polskich tytułów na świecie było więcej.
Ardeni Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Witam :) A to i ja się o cos zapytam :P Jak wspomniałeś (o ile dobrze zrozumiałem) zajmujesz się tylko modelowaniem, mam pytanko - Czy polecasz naukę/szlifowanie modelowania i texturowania czy raczej wybranie jednej "dyscypliny" i staranie się osiągać w niej jak najlepsze wyniki/prace? Chodzi mi o to, że kiedyś ktoś wspomniał mi że lepiej być dobrym i w jednym i drugim, ale czy jest opłacalne uczenie się obu umiejętności zamiast szlifowanie jednej ale bardzo dobrze? dzięki za ewentualną odpowiedź :)
Konras Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Ah jak wszyscy to i ja sie zapytam :) -wolisz zaczynac od modelu hi czy low poly i dlaczego. -czy jak modelujesz to od razu robisz model ubrania czy pierw robisz cialo a potem ewentualnie extrude itd... -czy masz jakies porady odnosnie modelowania ubran, materialow? -czy kazdy model tworzysz od zera czy czesto wykorzystujesz juz istniejace "kawalki innych modeli" np rece, glowa, stopa itd... -jaka czesc ciala/ubrania/postaci jest najtrudniejsza do wymodelowania Nic innego madrego do glowy mi nie przychodzi, przepraszam za forme w jakiej pytam ale bym sie inaczej pogubil ^^ Pozdrawiam :)
Gen.Baton Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Ja mam takie pytanie -Czy przyszły zawód jako grafik 3-D potrzebuję ukończyć jakieś wyższe kursy lub tak jak ty opisywałeś zacząć jako hobby i rozwijać się w tym kierunku, zrobić swoje eportfolio, powysyłać je ze swoimi ofertami do różnych firm lub dać ogłoszenia na internecie ? Czy aby nie tak?
Eloy Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Witam Mam pytanie jakiego programu używasz do modelingu? Może 3dsmaxa?
nielot007 Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Witam!! dzieki za odpowiedz :) -Czy uzywasz zbrusha(albo innego tego typu sculpta) ?? jak nie (tak mi sie wydaje, ze robisz wszystko(hp&lp) w maxie) to czy zamierzasz sie jakims zainteresowac ??
szczur3k Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Witam ... ja mam jedno dość nietypowe pytanie... jak juz wspomniales (kilka razy) zaczelo sie od hobby, a pytanie brzmi, w jakim wieku zabrałeś się za grafikę 3D, zrobiles pierwszy model ?? takie nietypowe ale mnie ciekawi :)... Pozdrawiam
dirty Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 czy czules sie kiedykolwiek wypalony zawodowo? czy miales kiedys dosc sleczenia przed monitorem, przesuwania vertexow i chciales rzucic ta robote w ***** by zajac sie uprawa ziemi? ;) jak tak to jak sobie z tym radzisz? gdzie widzisz siebie za 10-20, moze 30 lat? dalej w biznesie, czy tez zmiana klimatow? czy wyobrazasz siebie jako 50letniego faceta modelujacego po nocach cycate elfice? ;) dzieki, pozdrawiam i powodzenia w dalszej karierze
Scottero Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 A ja mam takie pytanie: Jak oceniasz umiejetnosci polskich grafikow na swietle bossow z EA czy Ubi? Pzdr.
JakkaS Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Miło słyszeć, że są jeszcze w tym kraju ludzie którym tu dobrze. :D Gratuluje warsztatu...widziałem już kiedyś modele na innym forum. Nic tak nie buduje jak fakt, że w tym kraju są zdolni ludzie (firmy), którymi można się chwalić na zachodzie. Sukcesów na przyszłość Pozdrawiam Kuba
adi__ok Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Witam Pana, mam 13 lat, informatyka to moja największa pasja , zajmuje się nią już od 2 lat , jednak dopiero niedawno nabyłem 3DS Max 7 , jest to znakomity program ale ja dopiero w nim zaczynam się uczyć.Pana modele są naprawde Git, jednak mam pare pytań: 1. W jaki sposób doszedł pan do takiego profesionalizmu że tworzy pan takie modele ??:) 2. Jakim programem Pan się obsługuje ??:) 3. Jaki pan zalecał by program to tworzenia textur na potrzeby 3D:) 4. Ile potrzeba treningu żeby być tak dobrym jak pan ??:) pozdrawiam adi__ok :)
Gość P. Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Hej ja tez chce zadac pytanie ;) Moze zaczne od kilku takich pytan odnoscnie modelowania zawsze mnie ciekawilo czy uzywasz rzutow, referencji podczas modelowania ? zbierasz tony stafu przed rozpoczeciem pracy ? czy starasz sie poprostu usiasc i zrobic model ? :) Jak wyglada praca nad modelem w techlandzie ? tzn chodzi mi o to czy ktos pierw rysuje kilka konceptow, potem wybiera ktos odpowiedni robione sa rzuty i na podstawie tego robisz model ? Czy masz proste, luzne concepty i mozesz sie wykazac, zrobic cos na czuja itp ? czy wszystko jest zaplanowane od samego poczatku do konca ? Jezeli robisz modele z conceptu i musisz zrobic identyko twarz jak na concepcie to ile zajmuje Ci to czasu i czy Cie to denerwuje ? ;) jezeli masz luzne koncepty to omin pytanie :) Jak wyglada sprawa poprawek ? macie kogos kto chodzi z wyciagnietym palcem i mowi popraw to to to tamto a i jeszcze to ? jezeli tak to czy Cie to denerwuje ? ;) Ok to narazie tyle, ale mam jeszcze kilka pytan, musze korzystac ze mamy tu polaka :D Czasem używam czasem nie, zbieram staff, wszystko co może pomóc, im więcej materiałów tym lepiej. Nie lubię modelować "w ciemno", domyślać się, kombinować, zgadywać. Zabiera to niepotrzebnie czas i naraża mnie na chorobę wieńcową, wrzody żołądka, hemoroidy... W techlandzie wygląda to tak, że najpierw powstają wstępne koncepty, zarysy postaci. Z tego wybiera się to co pasuje do założeń projektu. Często powstaje też kilka wariantów jednej postaci. Oczywiście zbieramy też masę materiałów pomocnych w pracy. Bez tego ani rusz. Jest taka osoba i to jest szef grafików. Pokazuje palcem co jest źle i bardzo dobrze. Często nie zauważa się swoich błędów. Często też jest tak, że sami sobie nawzajem zaglądamy przez ramiona i mówimy co jest nie tak. Kiedyś mnie to denerwowało ale im dłużej pracuje tym więcej mam pokory.
_michal Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Ciekawi mnie Wasza 'rurolina' w firmie. Początek powstawania postaci już znamy. Jako, że Ty nie robisz textur to wydaje mi się, że już na etapie modelowania i tym bardziej mapowania postaci musisz bardzo blisko współpracować z texturatorami (jakkolwiek ich zwą ;)). Domyślam się, że z animatorami też, jako, że oni przygotowują rig postaci (tak się domyślam przynajmniej). Czy taki animator zagląda Ci przez ramię i mówi: "wiesz, ja bym wolał, by topologia siatki była trochę inna", albo "ten pasek lepiej jakby był integralną częścią postaci, nie osobnym obiektem"? Rozumiem też, że takiego ludka do engine exportuje już animator?
Gość P. Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Witam :) A to i ja się o cos zapytam :P Jak wspomniałeś (o ile dobrze zrozumiałem) zajmujesz się tylko modelowaniem, mam pytanko - Czy polecasz naukę/szlifowanie modelowania i texturowania czy raczej wybranie jednej "dyscypliny" i staranie się osiągać w niej jak najlepsze wyniki/prace? Chodzi mi o to, że kiedyś ktoś wspomniał mi że lepiej być dobrym i w jednym i drugim, ale czy jest opłacalne uczenie się obu umiejętności zamiast szlifowanie jednej ale bardzo dobrze? dzięki za ewentualną odpowiedź :) Nie mam odpowiedzi na to pytanie. z jednej strony w firmach jest coraz większa specjalizacja ale z drugiej to ograniczanie się i człowiek się nie rozwija. Nigdy nie miałem takiego kłopotu. Robiłem to co mi się podobało i nie zastanawiałem się nad tym.
Gość P. Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Ah jak wszyscy to i ja sie zapytam :) -wolisz zaczynac od modelu hi czy low poly i dlaczego. -czy jak modelujesz to od razu robisz model ubrania czy pierw robisz cialo a potem ewentualnie extrude itd... -czy masz jakies porady odnosnie modelowania ubran, materialow? -czy kazdy model tworzysz od zera czy czesto wykorzystujesz juz istniejace "kawalki innych modeli" np rece, glowa, stopa itd... -jaka czesc ciala/ubrania/postaci jest najtrudniejsza do wymodelowania Nic innego madrego do glowy mi nie przychodzi, przepraszam za forme w jakiej pytam ale bym sie inaczej pogubil ^^ Pozdrawiam :) 1.Wolę zaczynać od hipoly. Mając model wysokopoligonowy łatwiej jest dopasować do niego low poli niż na odwrót, dopasowywać hipoli do lowpoli :) 2.Najpierw robię taką zgrubną bryłę ciała. Na niej potem modeluję ubrania. 3.Porady... hm... Oglądać dużo zdjęć. Robić zdjęcia ubrań. Ja jeździłem do mojego kolegi fotografa, przebierałem się w różne ubrania a on mnie fotografował. Jest książka Burne Hogartha o rysowaniu ubrań. Może nie jest najlepsza, rysunki są może trochę naiwne bo wszystko tam wygląda trochę tak... filcowo ale bardzo fajnie jest tam pokazana "mechanika" tkanin. 4. różnie. staram się maksymalnie wykorzystywać to co mam. oszczędza to czas 5. najwięcej kłopotu sprawiają mi duże płaskie powierzchnie. uważam że to najtrudniejsze do wymodelowania :) przykład: czoło, niby płaskie ale jednak nie, coś tam się dzieje. o ile błędy w bryle mogą zginąć w natłoku fałdek lub zmarszczek to jak coś jest płaskie to się tego ukryć nie da :)
Gość P. Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Ja mam takie pytanie -Czy przyszły zawód jako grafik 3-D potrzebuję ukończyć jakieś wyższe kursy lub tak jak ty opisywałeś zacząć jako hobby i rozwijać się w tym kierunku, zrobić swoje eportfolio, powysyłać je ze swoimi ofertami do różnych firm lub dać ogłoszenia na internecie ? Czy aby nie tak? Nie znam recepty ani gotowego przepisu. Znam ludzi po ASP którzy nie potrafią rysować i 5 lat studiów nic im nie dało poza trzema literami przed nazwiskiem. Niektórzy znajomi co pokończyli ASP mówią że nie warto, szkoda czasu. Jeśli nie ma się nic w głowie to żaden kurs nie pomoże. Jeśli się to coś ma to szkoła jak sądzę nie jest wymagana ale może pomóc.
Gość P. Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Witam Mam pytanie jakiego programu używasz do modelingu? Może 3dsmaxa? 3dsmax. Czasem podpieram się blenderem do uvalow. Dodam jeszcze że goły max średnio się nadaje do wydajnej pracy. Bez meshtools'ów , csPolytools nie wyobrażam sobie pracy. Do uvałow w maksie używam Turbo Unwrap UVW i unfolda napisanego u nas w firmie. Czasem podpieram się jak pisałem blenderem. To w zasadzie wszystko :)
Gość P. Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Witam!! dzieki za odpowiedz :) -Czy uzywasz zbrusha(albo innego tego typu sculpta) ?? jak nie (tak mi sie wydaje, ze robisz wszystko(hp&lp) w maxie) to czy zamierzasz sie jakims zainteresowac ?? Zibrusza nie używam bo.... miałem do niego awersje. Generalnie nie podoba mi się 90 % modeli robionych w zibruszu, 8% jest do zniesienia a reszt jest fajna albo bardzo fajna. Nie podoba mi się detal tam gdzie on jest zupełnie zbędny, potwory z masa pypci, purchlaków... wszystko jest takie gliniane. nie lubiłem go za to co ludzie pokazywali. Soft jest bardzo fajny i o tym się przekonałem ale nie mam motywacji by przebrnąć przez interfejs. Potrzeba też sporego wyczucia by w nim robić fajne rzeczy. Próbowałem coś w nim "maziać" i zauważyłem że tego wyczucia to ja zupełnie nie mam :) Domyślam się że na drodze ciągłego doskonalenia można to umiejętność nabyć. Na kolejne pytania odpowiem później. Pozdrawiam!
lord_saskybody Napisano 17 Styczeń 2007 Napisano 17 Styczeń 2007 P. - Amen ; dokładnie tak samo sądze o Zbrushu totalnie nie przysfajalny interface. pozdrawiam i zazdroszcze umiejętności.
Intervain Napisano 17 Styczeń 2007 Napisano 17 Styczeń 2007 Witam, Chcialam tylko powiedziec, ze bardzo podoba mi sie twoj kowboj! Hehe i milo widziec tych co jak ja uwielbiaja zbrush i jego 'intuicyjny' interfejs! ;) Dzieki za poswiecenie nam czasu :D pozdrawiam od tych bossow, jak to ktos ujal, z Ubi ;)
Zevi7 Napisano 17 Styczeń 2007 Napisano 17 Styczeń 2007 Ja mam takie pytanie (wiem, że już trochę coś o tym powiedziałeś, ale myślę, że przyda się uzupełnienie): Co powiedziałbyś tym prosto po maturze, którzy mają coś w głowie, jeśli chodzi o 3d, chcą powiązać z tym swoją przyszłość, mieć pracę taką podobna do twojej i wybierają się na ASP do Krakowa? Czy lepiej jest iść do ASP żeby "mieć jakieś małe zahaczenie" czy studiować coś, co ewentualnie bardziej się przyda (jeśli tak to co?) i wtedy pytać o pracę np. w firmie, w której pracujesz czy w jakiejkolwiek innej?
Adjes Napisano 17 Styczeń 2007 Napisano 17 Styczeń 2007 Ja mam takie nietypowe pytanie, mianowicie, co sądzi pan o polskiej i światowej "scenie 3D"? Rozwija się, czy zaczyna stawać się coraz to bardziej odrzucającym zainteresowaniem? Co sądzi pan o zapale wielkiej ilości grafików, których prace, co prawda, nie są zbyt świetne? Czy mogą oni przyczynić się w przyszłości do rozwoju grafiki 3D?
Ardeni Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Zgadzam się z pytaniem Zevi7'iego. Sam w tym roku pisze maturke i nie mam pojęcia co robić dalej z 3d by się rozwijać, jako takiego kierunku na uczelniach nie widać a jeśli są to trzeba słono bulić itp. Czy dobrym wyjściem była by roczna przerwa, ćwiczenie skilla/może zahaczenie się gdzieś do pracy z 3d i studiować później zaocznie? Domyślam że na to pytanie modpowiedź znałoby więcej osób z forum ale chciałbym wiedzieć jakie zdanie ma osoba która już trochę wie jak i z czym to się je w dłuższej praktyce.
Koniu_PL Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Ja mam jedno pytanie w sprawie tej literatury, jaka Ci pomogła w tworzeniu prac, a mianowicie - jakie książki miałeś na myśli (możesz podać autorów, tytuły?)
Reanimator Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 I ja mam pytanie, i ja! Przypomniesz mi przepis na tego "grzanca"? ;) MSPANC
Gość P. Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 wybczcie za to kilkudniowe milczenie. postaram się wieczorem nadrobić zaległości włącznie z przepisem na "grzańca" :)
Gość P. Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Witam ... ja mam jedno dość nietypowe pytanie... jak juz wspomniales (kilka razy) zaczelo sie od hobby, a pytanie brzmi, w jakim wieku zabrałeś się za grafikę 3D, zrobiles pierwszy model ?? takie nietypowe ale mnie ciekawi :)... Pozdrawiam Witam ponownie. To chyba było dawno :) dokładnie nie pamiętam kiedy ale chyba coś koło matury 94-95 rok. Kupiłem książkę o polyray'u. To był jedyny pogram który działał na moim 386. Polyray to dość specyficzy program. Ale pierwsze modele robiłem w Rhino Beta. Sprawdziłem to był koniec 96 roku.
Gość P. Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 czy czules sie kiedykolwiek wypalony zawodowo? czy miales kiedys dosc sleczenia przed monitorem, przesuwania vertexow i chciales rzucic ta robote w ***** by zajac sie uprawa ziemi? ;) jak tak to jak sobie z tym radzisz? gdzie widzisz siebie za 10-20, moze 30 lat? dalej w biznesie, czy tez zmiana klimatow? czy wyobrazasz siebie jako 50letniego faceta modelujacego po nocach cycate elfice? ;) dzieki, pozdrawiam i powodzenia w dalszej karierze Zdarzało się że byłem zmęczony, miałem alergię na pracę, co siadałem do komputera czułem się źle, odechciewało mi się wszystkiego. Ale nigdy nie myślałem o tym by zająć się czymś zupełnie innym - za bardzo lubię to co robię. No właśnie. Prawdę mówiąc nie widze się jako 50- letniego pana, z łysym kółkiem na głowie modelującego cycate paniusie. W okół mnie młode chłopaki rozmawiają o tym gdzie idą na imprezę w łikend a dla mnie najistotniejszą sprawą jest moja prostata. Oni się bawią a ja pół godziny spędzam w kiblu żeby się wysikać. Branża gier jest stosunkowo młoda i wśród nas nie ma ludzi którzy zdążyli się już zestarzeć. Średnia wieku podejrzewam jest koło 25-30 lat. Tak na prawdę jesteśmy pierwszym pokoleniem które tworzy zawodowo gry. Oczywiście wcześniej ludzie robili gry ale byli to pasjonaci i raczej pojedyncze osoby. Myślę że za 10-20 lat nie będzie tak źle jak w mojej czarnej wizji :) Myślę że będę miał kolegów do rozmów o prostacie. Zmiana klimatu ? Nie wyobrażam sobie tego. Lubię to co robię i nie wyobrażam sobie bym mógł robić coś innego. Druga sprawa jest taka że możliwość awansu w takich firmach jest żadna. Firmy są małe, stosunkowo małe i prawdę mówiąc nie ma na jakie stanowisko awansować. No bo swojego szefa a często właściciela firmy nie wygryziesz :) Wychodzi na to ze czeka mnie modelowanie cycatych babek aż do emerytury :) Taki scenariusz nie wchodzi w grę. Co będzie za 10 lat? Prawdę mówiąc nie mam najmniejszego pojęcia.
Gość P. Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Witam Pana, mam 13 lat, informatyka to moja największa pasja , zajmuje się nią już od 2 lat , jednak dopiero niedawno nabyłem 3DS Max 7 , jest to znakomity program ale ja dopiero w nim zaczynam się uczyć.Pana modele są naprawde Git, jednak mam pare pytań: 1. W jaki sposób doszedł pan do takiego profesionalizmu że tworzy pan takie modele ??:) 2. Jakim programem Pan się obsługuje ??:) 3. Jaki pan zalecał by program to tworzenia textur na potrzeby 3D:) 4. Ile potrzeba treningu żeby być tak dobrym jak pan ??:) pozdrawiam adi__ok :) Nabyłeś? Masz bogatych rodziców którzy Cie pewnie bardzo kochają ;) Żarty oczywiście :) 1. Zabrzmi to bardzo trywialnie - dzięki pracy. Inaczej się chyba nie da. 2. 3dsmax. Dobry ale nie pozbawiony wad. Jeśli by go pozbawić niektórych funkcji np: boolinów okazało by się że jest on bez wad. ale czy cokolwiek by zostało? 3. wiesz... jakikolwiek który na którym będzie Ci się dobrze pracować. czy to będzie painter czy photoshop... Kiedyś używałem paintera i photopainta. Teraz używam photoshopa bo taki mamy w pracy. Na początek spróbuj photoshopa 4. To bardzo indywidualna sprawa. Zależy od talentu i ilości włożonej pracy. nie można tego określić że to będzie rok czy dwa.
Gość P. Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Ciekawi mnie Wasza 'rurolina' w firmie. Początek powstawania postaci już znamy. Jako, że Ty nie robisz textur to wydaje mi się, że już na etapie modelowania i tym bardziej mapowania postaci musisz bardzo blisko współpracować z texturatorami (jakkolwiek ich zwą ;)). Domyślam się, że z animatorami też, jako, że oni przygotowują rig postaci (tak się domyślam przynajmniej). Czy taki animator zagląda Ci przez ramię i mówi: "wiesz, ja bym wolał, by topologia siatki była trochę inna", albo "ten pasek lepiej jakby był integralną częścią postaci, nie osobnym obiektem"? Rozumiem też, że takiego ludka do engine exportuje już animator? Co do mapowania to Waldek czasem ma uwagi ale nie za często. Nie nazwał bym tego ścisłą współpracą. Więcej czasu spędzamy na rozmowach o nowych grach, naszym koledze animatorze i o jego wdziękach ;) wiem że to czytają wiec na tym zakończę :) A z naszym kolegą animatorem o którego wdziękach z Waldkiem rozmawiamy ;) jest podobnie. Czasem ma uwagi. Ludka wstępnie eksportuję ja albo drugi kolega z którym obecnie pracujemy nad postaciami do nowego projektu o którym pewnie niedługo będzie można przeczytać w prasie komputerowej. Wszystko po to by Waldek mógł teksturować i by miał podgląd jak to w grze wygląda. W międzyczasie kolega animator szykuje rigi.
Gość P. Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 pominąłem kilka postów ale zrobiłem to celowo. nie zawierały pytań :) oczywiście dziękuję za życzenia, bardzo mi miło że się podoba i oczywiście wszystkich również pozdrawiam. Intervain: Ciekawi mnie i pewnie nie tylko mnie jak pracuje się w Ubi. Może to byłby pomysł na kolejny taki wątek :)
Gość P. Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Ja mam takie pytanie (wiem, że już trochę coś o tym powiedziałeś, ale myślę, że przyda się uzupełnienie): Co powiedziałbyś tym prosto po maturze, którzy mają coś w głowie, jeśli chodzi o 3d, chcą powiązać z tym swoją przyszłość, mieć pracę taką podobna do twojej i wybierają się na ASP do Krakowa? Czy lepiej jest iść do ASP żeby "mieć jakieś małe zahaczenie" czy studiować coś, co ewentualnie bardziej się przyda (jeśli tak to co?) i wtedy pytać o pracę np. w firmie, w której pracujesz czy w jakiejkolwiek innej? Dziś w pracy rozmawialiśmy na ten temat i prawdę mówiąc nie znaleźliśmy odpowiedzi. Bardzo trudno powiedzieć komuś co ma robić, jaki kierunek studiów wybrać. Ja nie kończyłem ASP i też jest mi ciężko cokolwiek radzić. Znajomi co kończyli bądź kończą mówią że nie warto, że to marnowanie czasu. Może powinieneś zastanowić się nad wydziałem animacji w szkole filmowej w Łodzi. Może krakowskie ASP daje więcej niż wrocławskie. Nie wiem i nie potrafię odpowiedzieć. Zgadzam się z pytaniem Zevi7'iego. Sam w tym roku pisze maturke i nie mam pojęcia co robić dalej z 3d by się rozwijać, jako takiego kierunku na uczelniach nie widać a jeśli są to trzeba słono bulić itp. Czy dobrym wyjściem była by roczna przerwa, ćwiczenie skilla/może zahaczenie się gdzieś do pracy z 3d i studiować później zaocznie? Domyślam że na to pytanie modpowiedź znałoby więcej osób z forum ale chciałbym wiedzieć jakie zdanie ma osoba która już trochę wie jak i z czym to się je w dłuższej praktyce. kolejne podobne pytanie. Szkoła która uczy 3d to chyba najgorsze rozwiązanie. Myślę że lepiej iść na ASP :) Może zastanowić się nad architekturą? Wiem że na wrocławskiej rysunek jest na bardzo wysokim poziomie, będziesz miał konkretny zawód. Może szkoła filmowa i wydział animacji ? Gdybym mógł się cofnąć w czasie do czasów maturalnych to pewnie poszedł bym na architekturę. Tym bardziej że zdałem egzaminy tyle że mi się coś wymyśliło że chce być elektronikiem :) ale to ja bym tak zrobił a co ty masz zrobić to nie wiem.
_michal Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Intervain: Ciekawi mnie i pewnie nie tylko mnie jak pracuje się w Ubi. Może to byłby pomysł na kolejny taki wątek :) To mnie też ciekawi :) Ubi z zewnątrz robi dobre wrażenie, ciekaw jestem jak to wygląda od środka... Dobra, juz nie offtopikuję ;) Thx P. za odpowiedzi.
arcade Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Cześć! :) Ja mam pytanie bardziej "techniczne" jeżeli można. Mianowicie zawsze ciekawiło mnie w jaki sposób uzyskaliście taką jakość normalek na renderach postaci z CoJ - głównie chodzi mi o zgubienie typowo doomowych czarnych cieni oraz o jakość samego normala - wygląda zupełnie jak high poly, bez różnych typowo normalowych bugów. Używacie jakiegoś zaawansowanego rendera typu Vray, czy sztuczka polega na czymś innym? Edit -> kolejne pytanie - słyszałem głosy że do Techlandu przyjmują tylko mega wypasionch gości - czy to prawda? Nie dajecie szansy młodym? ;) Krążą np ploty że modeler w Techlandzie musi umieć programować skrypty maxowe... Jak mam okazję zapytać u źródła to się pytam :) pozdrawiam :)
Gość P. Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 A ja mam takie pytanie: Jak oceniasz umiejetnosci polskich grafikow na swietle bossow z EA czy Ubi? Pzdr. Trudno mi oceniać bo nie śledzę wszystkich forów i nie przeglądam internetowych galerii ale z tego co widziałem to nie jest źle. Myślę że w Polsce możemy zrobić grę która obrazem będzie mogła konkurować z produkcjami wielkich studiów deweloperskich. Naszym problemem jest to że nie ma u nas w kraju "gejmdizajnerów". Dopiero się tego uczymy. Nierzadko na własnych błędach.
KLICEK Napisano 19 Styczeń 2007 Autor Napisano 19 Styczeń 2007 HEj co rozumiesz pod pojeciem "gejmdizajnerów" ? :)
Gość P. Napisano 19 Styczeń 2007 Napisano 19 Styczeń 2007 Ja mam takie nietypowe pytanie, mianowicie, co sądzi pan o polskiej i światowej "scenie 3D"? Rozwija się, czy zaczyna stawać się coraz to bardziej odrzucającym zainteresowaniem? Co sądzi pan o zapale wielkiej ilości grafików, których prace, co prawda, nie są zbyt świetne? Czy mogą oni przyczynić się w przyszłości do rozwoju grafiki 3D? 1. Prawdę mówiąc nic nie sądzę. Na świecie dobrych ludzi jest dużo więcej, u nas dużo mniej ale jest nas też mniej niż tych na świecie. Oni za to, ci na świecie statystycznie produkują dużo więcej kiczu niż my. Wiec nie wiem co lepsze. 2. Myślę że się rozwija. Dlaczego 3d miało by być odrzucającym zainteresowaniem? 3. Mi to zupełnie nie przeszkadza. A jeśli ktoś ma zapał i sprawia mu to przyjemność to jeszcze przyklasnę. 4. W jakiś sposób na pewno. Trochę z przymrużeniem oka ale trochę dziwne te pytania. :)
Gość P. Napisano 19 Styczeń 2007 Napisano 19 Styczeń 2007 Ja mam jedno pytanie w sprawie tej literatury, jaka Ci pomogła w tworzeniu prac, a mianowicie - jakie książki miałeś na myśli (możesz podać autorów, tytuły?) Po pierwsze taka moja biblia Jeno Barcsay - Anatomia dla artysty , wydane przez ossolineum. pozycja nie do nabycia, szukać antykwariatach tam cena około 300 zł. Czasem bywa na allegro ale już dawno nie widziałem oczywiście Burne Hogarth - Dynamic Anatomy i jego inne pozycje. wartościowe choć trzeba brać poprawkę na to że bardzo mocno stylizowane. szukać na amazonie. oczywiście książki loomisa. klasyka. kiedyś było dostępne w sieci za darmo. tyle mi przychodzi do głowy :)
Gość P. Napisano 19 Styczeń 2007 Napisano 19 Styczeń 2007 I ja mam pytanie, i ja! Przypomniesz mi przepis na tego "grzanca"? ;) MSPANC przepis podaje o ile dobrze pamiętam pół litra spirytusu, dwie butelki portera.(litr razem) wlać do gara, podgrzewać do około 80 stopni , pól szklanki cukru i jeden cukier waniliowy. nie doprowadzać do wrzenia bo zrobi się gorzkie. mieszać. podawać schłodzone. uważać bo dziadostwo podstępne i się człowiek nie spostrzeże a wstać nie może a zamiast mówić bełkot się z ust dobywa. edit: Dodam jeszcze ze spirytus dodajemy na końcu :)po całkowitym wygazowaniu grzejącego się portera. Podobno powinno odstac kilka dni :)
Rekomendowane odpowiedzi