Jump to content

VAT dla artystów


RK

Recommended Posts

Ano- kończy się dobre Panowie. Tanie państwo w działaniu: http://mojefinanse.interia.pl/news?inf=876584

 

Jest w tym pewne pocieszenie (niewielkie być może)- w przypadku eksportu usług (czytaj: pracy dla klienta spoza polski) należy się zwrot podatku VAT. Już widzę te wałki ze zlecaniem przez polską firmę pracy "anglikowi" który jako Polak odlicza sobie VAT w naszym urzędzie. Palce lizać.

 

A poważniej- jedno z największych s...syństw jakie nam mogli wykręcić.

Link to comment
Share on other sites

shogun: ty się nie smiej, ja kiedyś zrobiłem jakies tabelki w maxie... jakos wygodnie mi sie rysowalo spinami, pozniej tylko ustawilem renderable i mialem piekną tabelke :D

 

ale wg mnie będzie to tak wyglądało jak napisałes "Podatek jest, głowa się znajdzie?" i będzie trzeba szukać jakiś dziur w prawie żeby tego unikać...

Link to comment
Share on other sites

Bruneq- od VAT nic sobie nie odliczysz i jest naliczany oprócz normalnego podatku czyli będzie 19% plus 22% VAT. Ciągle uważasz ze to nie takie złe ?

 

Artyści nie mają głowy do podatków ;)

 

VAT jest problemem tylko dla Twojego klienta który jest osobą fizyczną, nie prowadzi działalności gospodarczej i nie jest płatnikiem VAT. Jeśli Twój klient jest płatnikiem VAT to ten podatek przechodzi dalej i obciąża jego klientów.

 

Problemem nie jest sam VAT, ale konieczność założenia działalności gospodarczej, prowadzenie księgowości i płacenie składek ubezpieczeniowych. Wszystko się komplikuje gdy twórca artysta, juz przedsiębiorca, wykonuje usługi długoterminowe a płatności ma nieregularne co kilka miesięcy.

No i pozostaje jeszcze problemem wzrost podatku dochodowego z 10% na 19% :)

Link to comment
Share on other sites

Artyści nie mają głowy do podatków ;)

 

VAT jest problemem tylko dla Twojego klienta który jest osobą fizyczną, nie prowadzi działalności gospodarczej i nie jest płatnikiem VAT. Jeśli Twój klient jest płatnikiem VAT to ten podatek przechodzi dalej i obciąża jego klientów.

 

Serif- owszem, jeśli pracujesz dla instytucji działających w ramach Unii- poza nią wcale nie jest tak łatwo.

 

IMO- dziadostwo pierwszej wody. Nic tylko zarejestrować firmę w Czechach. Udowodnić przekroczenia granicy nikt nie udowodni (trzeba przebywać za granicą min. pół roku i dzień) a zameldować się można zbiorowo choćby w 50 osób w jednym pokoju.

Link to comment
Share on other sites

z jednej strony narzekają ,że młodzi zdolni Polacy emigrują za chlebem... a z drugiej dorzucają drewna do ognia Oo i potem wielkie zdziwienie… „dlaczego to tak ?” eh.. nic tylko uciekać stąd

 

Uwielbiam takie tradycyjne narzekanie dla narzekania. Utwierdza mnie w przekonaniu że faktycznie trzeba stąd emigrować :]

 

Podatek 10% dla twórców był podobno polskim ewenementem i jego kasacja jest wynikiem dostosowywania prawa polskiego do unijnego.

Link to comment
Share on other sites

To jest, kurde, chore... Nie pozostaje nic innego, jak dorobic sie tego zasranego magistra i uciekac stad, bo nie wyzyjesz - co zarobisz, to oddasz, a do buzi nic nie wlozysz.

 

PARODIA.

 

RK to jak robimy sciepe ?:) ja i Ty juz jestersmy jeszcze 48 chlopa lub baby :D

 

Panowie, dopisujcie mnie na miejsce w tym pokoju.

Link to comment
Share on other sites

RK fakt ! mozna by z tego rozkrecic rodzinny interes :D.Wprawdzie moja mala ma dopiero 1,5 roku ale kiedys trzeba wqoncu zaczac :P, z moja kobieta chyba problemu by niebylo kwestia przekwalifikowania :D. Krzyhhh dokladnie :( ale co na to poradzisz, dla pajacow w rzadzie liczy sie tu i teraz a potem tylko odprawa. :(

Link to comment
Share on other sites

To jest, kurde, chore... Nie pozostaje nic innego, jak dorobic sie tego zasranego magistra i uciekac stad, bo nie wyzyjesz - co zarobisz, to oddasz, a do buzi nic nie wlozysz.

 

Ośmieszacie się. Narzekacie na coś o czym nie macie pojęcia :)

Podatek VAT jest podatkiem przechodnim. Nie dotyka usługodawców, czy twórców, ale ostatnie ogniwo w łańcuchu obrotu, czyli klientów nie posiadających osobowości prawnej. VAT jest chyba w całej Europie. Nie ma go w USA, ale to inna bajka :)

Link to comment
Share on other sites

Sans Serif- daj sobie luz z ośmieszniem się, ok ? Akurat tak się składa że 100 % moich klientów w ciągu ostatnich 3 lat było z US. Mam skakać do góry z radości ? Biorąc pod uwagę jeszcze zmiany w księgowaniu VAT ? A może mam się cieszyć że moje usługi staną się droższe dla ewentualnych odbiorców w kraju ? Rozumiem że jak Ciebie coś nie dotyka to możesz sobie gwizdać na tego rodzaju zmiany ale nie wszyscy mają tak dobrze

Link to comment
Share on other sites

RK, VAT dla osób fizycznych, których dochody roczne przekroczyły próg 10k EUR jobowiązuje już od conajmniej roku. Jeszcze Cię nie wezwali do zapłaty zaległego podatku? ;)

Podatki bolą wszystkich przedsiębiorców dużych i małych, ale mitomania może być równie irytująca.

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc- nie, nie wezwali mnie. Nie potrafię powiedzieć czemu i nawet mnie nie strasz- i bez tego mam pikawę do remontu.

 

Co do mitomanii- wiesz, narzekactwo bywa drażniące ale z drugiej strony jak nie narzekać na państwo które z jednej strony obdziera- mówię za siebie- z 1/4 zarobków nie zapewniając ani opieki zdrowotnej (leczyć się muszę prywatnie bo np. zębów publicznie nikt mi nie wyleczy, o sercu nawet nie wspomnę) ani nie gwarantując bezpieczeństwa ani wykształcenia, a z drugiej zapewnia kolejnym ex posłom czy premierom wynagrodzenia w wysokości moich rocznych dochodów za tydzień pracy ? Już w tej chwili zatrudnianie kogokolwiek legalnie się po prostu nie opłaca a zmiany takie jak VAT nie pomagają dokładnie nikomu. Czemu mam cieszyć się z pompowania pieniędzy w niewydolne państwo ? Czy to umowa społeczna działająca w jedną stronę ?

Link to comment
Share on other sites

...państwo które z jednej strony obdziera- mówię za siebie- z 1/4 zarobków...

Tylko 1/4? Ale chyba już po odliczeniu kosztów utrzymania firmy, czynszu, rachunków, składek etc. bo nawet po staremu, kosztów uzyskania przychodu nigdy nie udało mi sie zamknąć w okolicach 50% :)

 

Ale to jest temat raczej do narzekania na przeciwności losu przy jakimś dobrym alkoholu ;)

 

Prawdziwe zmartwienie mają artyści którzy tanio sprzedają swoją twórczość zwykłym ludziom. Ceny ich dzieł wzrosną o minimum 50%. Dla ich klientów może to być wzrost cen zaporowy.

Link to comment
Share on other sites

IMO to raczej rozwinie się szara strefa- zwłaszcza kiedy klientom nie jest potrzebny żaden papierek (a większości zwykłych ludzi na nic on się nie przyda) to kto udowodni że sprzedałeś 20 jeleni na rykowisku a nie jednego...

 

Zobaczymy- może się jeszcze okazać że zaktywizują się nasze środowiska komediancko- śpiewacze i ustawa polegnie "pod presją społeczną".

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We are using cookies. Read about our Privacy Policy