Witam!

Jak wielu przede mną postanowiłem zrobić coś w końcu z sobą i założyć własną teczkę. Podobno taki zabieg pomaga w walce z własnym lenistwem i ogólnie poprawia warsztat. Jako, że ostatnimi czasy ćwiczę głównie postacie więc wrzucam tu kilka szkicy (czas malowania dla każdej ok 3h). Każda była rysowana z refki ze zdjęcia z czeluści neta (nie rysowałem na zdjęciach). Przyznaje, że czasem samplowałem kolorki z fotki co chyba nie jest dobre.. No cóż to chyba tyle. Wszelkie cenne uwagi mile widziane.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[ATTACH=CONFIG]84387[/ATTACH]

Edytowane 27 Lipiec 20159 l przez serio

wrzucam kolejną porcje..

 

 

 

 

Edytowane 17 Sierpień 200816 l przez serio

ładne szkice ostatni mi się podoba

last one

bardzo na plus :)

Mrkrzysiek, Shaggi dziękuje za komentarz.. A dziś wrzucam kolejną głowę w oparciu o refkę ze zdjęcia.

 

Fajnie, ale moim zdaniem za dużo niepotrzebnych (chaotycznych) faktur. Poeksperymentuj trochę z upraszczaniem formy, w tym artykule jest obrazek który dobrze ilustruje to, o co mi chodzi: http://www.itchstudios.com/psg/art_tut.htm#flatten_and_simplify

Fajne, nieco płasko ale podobają mi się ;)

 

//Pozdr.

Aspenboy - Heh widzę, że ten artykulik cieszy się dużą popularnością.. Widziałem wcześniej, że polecali go już Panowie ManiakS i Mant-raz. W rzeczy samej są tam złote rady, szkoda tylko, że tak ciężko połączyć teorie z praktyką (w moim przypadku). Jeśli chodzi o te spłaszczanie to nie do końca jestem przekonany czy to się tyczy twarzy. Bo takie z grubsza rzeczy jak kończyny , ubiór to i owszem. Tak czy inaczej postanowiłem zaimplementować tą metodę w moim szkicu.

 

Miriam - płaskie eh.. No cóż.. Nie jest łatwo..

 

A więc tym razem wrzucam twarz Terrego Jonesa z legendarnego Monty Pythona. Link do refy: http://republika.pl/blog_tp_949276/1896848/tr/terry_jones.jpg

 

 

i po "spłaszczeniu":

obie maja fajne fragmenty jak byś tak je obie połączył w jedno, bo trochę za bardzo twarz ci "spłaszczyło" na drugim

Wiem że łatwo nie jest ;), cały motyw w tym żeby czuć bryłę, dlatego poza fotami maziaj z natury :), wtedy na pewno łatwiej będzie Tobie wyczuć bryły oraz ich oświetlenie.

Wiem bo sam mam z tym problemy.

 

//Pozdr.

mrkrzysiek - dzięki za obserwacje.

 

miriam - z rysowaniem z natury zawsze miałem problem, np ludzi. Przecież jakbym ich zaczął szkicować w kolejce to by się źle skończyło. Chyba, że jakieś przedmioty z biurka etc..

 

Dziś zapodaje Michael'a Palin'a:

 

Nom Bracie Serio, a czy ktoś mówił że jest łatwo, lekko nie ma ;).

Ten ostatni ciekawszy.

 

//Pozdr.

No więc tym razem będzie "z natury". Szkic rzeczy na biurku..

 

Nom i już prawie git ;), pracuj nad bryłą. Mocniejsze światełko proponuję i więcej odwagi ;).

Będziesz miał wtedy większy kontrast pomiędzy elementami oraz lepiej zróżnicowane światło.

 

//Pozdr.

Fajnie wyszło gniazdko na piórko :)

Mam wrażenie że boisz się używać ciemniejszych tonów, przez co prace wydają się mdłe. A przecież kontrast to dobra rzecz :)

Miriam - postaram się pamiętać o świetle

 

Noiprox - mam nadzieje, że z czasem będe wdrażał ciemniejsze tony odważniej.

 

No to kolejna twarz z refki. Z tym ustawieniem głowy było trochę problemów i więcej czasu nań zeszło.. Pozdro.

 

Edytowane 22 Sierpień 200816 l przez serio

Pokój sprzeczek?:)

Nie miej nadzieję, tylko po prostu stawiaj je odważniej

Ćwiczę dalej...

 

Wciąż w "Praktikerze"..

 

dobre toto

W tym ostatnim swietne swiatlo. Robi wrazenie.

Master Kiełbaster, Mirach - dzięki! A tak przy okazji obaj macie avatary z kotami :D (Taki zbieg okoliczności.

Dziś strażak z refki..

 

Poza postaci z refki (posemaniacs)..

 

Burton! :)

z tej witryny posemaniacs to ja bym ci polecal sobie robic szybkie szkice bardziej, niz takie studium postaci.

 

jesli chodzi o malowanie no to odnosze wrazenie, ze masz opory z tym, zeby cos pociagnac wiekszym pedzlem, cos uogolnic, cos puscic.. nie wiem co prawda jakbys chcial malowac ale takie mam odczucie patrzac na te prace- pracuj pracuj! pozdrawiam

miikadoo - Masz rację, to sam wujaszek we własnej osobie. Fajny avatar -przypomina mi bookę z muminków.

 

selfu - taa, zgadzam się z opinią strachu przed większym luzem. Chyba poprostu nie czuje się jeszcze zbyt pewnie. Faktycznie te pozy z posemaniacs nie są zbyt dobrej jakości. Niektóre fragmenty są nieczytelne dlatego będe robił bardziej luźne szkice. Coś kiedyś wspominałeś o szkicach wrażeniowych ale to już chyba mega szybkie z kilku kresek sylwetki(?). Żeby tak szybko i trafnie zdefiniować esencje pozy to już chyba wymaga większej praktyki..

 

na poczatek takie wrazeniowe/szybkie szkice to lepiej sie robi na kartce olowkiem czy weglem..

Do takich ćwiczeń to lepiej kupić książkę z anatomią dla artystów.

 

Ja kupiłem tą http://oddied.net/2008/04/13/ksiazka-anatomia-dla-artystow/

jest bardzo tania i bardzo dobra rysunki anatomiczne są świetne, narysowane technicznie i czytelnie, jedyne co mi się nie podoba to rysunki postaci "z skórą" ale to i tak nie ma znaczenia.

Posemaniacs zawsze był do szybkich póz. Pierwotnie stworzono go z limitem w sekundach po to żeby nie wchodzić zbytnio w detale

http://www.posemaniacs.com/?pagename=thirtysecond

Modele 3d mają tą wadę że przy bardziej ekstremalnej pozie okolice stawów mają dziwne odkształcenia, które normalnie wylądałyby troche inaczej. Przy ogólnym szkicu to nie jest problem ale jak chcesz coś dokładniejszego to lepiej studiować z natury czy ewentualnie fotek.

 

Do studiowania mięśni możesz spróbować stronkę Raya Bustosa ale chyba najlepsze są ksiażki bo nie trzeba się dużo na ekran gapić.

http://www.reybustos.com/03ra/ra.html

selfu - węglem ? Eh nigdy nie lubiłem brudzących narzędzi ale ołówek jest cool. Dzięki za rade.

 

n-pigeon - sam mam książke do anatomi ale lekarską więc wkurza mnie, że wszystkie postacie stoją sztywno na baczność prawie. Interesują mnie właśnie ciekawe pozy postaci, dynamiczne, sportowe. Jeśli w tej książce co polecasz takie są to kupie.

 

Farvus - heh, mówiono mi, że ta stronka służy do szybkich szkiców ale nie spodziewałem się, że aż tak szybkich (30 sek). Trudno uwierzyć, że z takich błyskawicznych zarysów można się czegoś nauczyć.. Przecież gubi się proporcje i pomyśleć się nie zdąży.. No ale skoro udowodniono to naukowo, że pomaga to widocznie tak jest. Dzięki też za linka do Bustosa -może coś z niego narysuje. A posemaniacs zostawie do ogólnych sylwetek.

 

Ok, dziś zmienie na krótko klimat. Wrzucam troche komercyjnego stuffu. Część postaci jest zanimowana ale tu daje tylko nieruchome postacie.Pozdrawiam

 

fajne bardzo fajne

Bardzo fajne te kreskówkowe postacie.

 

Trudno uwierzyć, że z takich błyskawicznych zarysów można się czegoś nauczyć.. Przecież gubi się proporcje i pomyśleć się nie zdąży.. No ale skoro udowodniono to naukowo, że pomaga to widocznie tak jest.

 

Bo źle do tego podchodzisz. To jest ćwiczenie na pozy a nie proporcje i budowę postaci. Chodzi o to by w kilku ekspresyjnych kreskach oddać dynamikę ruchu postaci. Zaznaczyć nachylenie bioder, wygięcie osi kręgosłupa, ekspresje rąk i tak dalej. Nie trzeba do tego myśleć bo chodzi tu bardziej o intuicje. Potem gdy rysujesz z głowy to również intuicyjnie samo wychodzi.

Tu masz przykładowe szkice z bardzo dynamicznie oddanymi pozami.

 

http://conceptart.org/forums/attachment.php?attachmentid=374986&stc=1&d=1211511707

http://conceptart.org/forums/attachment.php?attachmentid=374989&stc=1&d=1211511802

http://conceptart.org/forums/attachment.php?attachmentid=374992&stc=1&d=1211511857

http://www.beetart.com/illustration/niten/nitenmouvement30.jpg

No nie tylko ćwiczy się pozy właśnie proporcje też się uczysz. Mając ograniczony czas starasz się jak najszybciej przyjrzeć i oddać to co widzisz na kartce w ten sposób szybciej wyłapiesz proporcje przy innych rysunkach i łatwiej ci będzie je oddać na kartce.

 

W mojej książce jest co prawda na końcu trochę o ruchu ale są to wskazówki w necie jest dużo refek np. modelek itp. ale poznanie anatomii jest równie ważne zauważyłem że łatwiej mi wtedy oddać krztałty modelki bo wiem albo moge ocenić co jest pod skórą, ale to jak chcesz możesz nie kupować :]

 

Fajne ludziki jak kiedyś któregoś zobacze to przynajmniej będe wiedział kto to zrobił :P

mrkrzysiek -thx!

 

Farvus - thx! Dzięki również za uświadomienie odnośnie ćwiczenia póz. Staram je sobie ćwiczyć ale nie nadają się do pokazania ;P No może jak jakiś sheet ćwiczeniowy wyjdzie jakoś nadzwyczaj dobrze to wtedy może. Popróbuje też bez limitu czasu..

 

n-pigeon - dzięki za potwierdzenie faktu, że jest to wartościowe ćwiczenie. Być może jest to swego rodzaju tworzenie modelu 3d w głowie.. i kiedy będzie on już kompletny rysowanie z głowy będzie łatwe. Wydaje się to takie nieosiągalne ;(

 

Ok tym razem dodam kolejny digital z refy o tematyce "dramat sportowy" :o . Pozdro.

 

Szkicowane z posemaniacs bez limitu czasowego..

 

witam

no no- calkiem spoko te szkice; teraz bym proponowal Ci poszerzyc narzedzie, okreslac bryle nie linia a bardziej plamą.. moga byc nawet same kierunki, niekoniecznie sam uklad miesni.. do tego celu mozna bardziej uzywac refek np. sportowcow, tancerzy... rownoczesnie rob sobie szkice linia, tak jak te, ale samych detali- reka, noga, tors... ze zdjec czy najlepiej z natury.. ja sam zaczynam teraz takie wlasnie rzeczy robic i powiem Ci, ze nie ma tak, zeby nie pomoglo ;)

 

pozdro

selfu -dzięki za cenną poradę. Działanie plamą na pewno spróbuje.Zauważyłem, że czasem jest trudno znaleść ciekawą refkę w sieci i traci się na to trochę czasu.Do rysowania osobnych częsci ciała (szczególnie dłonie i stopy) na bank przysiąde. Czekam na Twój update w teczce aby zobaczyć te ćwiczenia o których napisałeś. Pozdro.

 

No a dziś znowu to samo aż do znudzenia.. W swoich zbiorach mam też szkice robione w 30 sek ale nie będe ich tu zamieszczał.

 

Edytowane 24 Wrzesień 200816 l przez serio

serio a pokaż taki jeden 30 sek szkic, ciekaw jestem jak dużo można narysować w takim czasie :)

Mortom -oki wrzucam wybrane szkice 30-sekundowe które wyszły w miare ok. Były robione różną techniką i są nieco przemieszane. Raz nie odrywałem stylusa a innym razem odrywałem etc.

 

 

Poza ze zdjęcia..

Kolejne ćwiczenie..

i znów...

kolejny skecz..

może się nie znam, ale proponuję popracować nad samą podstawą.... czyli lineart a dopiero przy zadowalających efektach przejdź do światłocienia.

 

Sugeruję jeszcze często robić mirrora i pracować na przemian mirror, oryginał... łatwiej wychwycisz błędy które popełniłeś... a przez to szybciej się uczysz.

dobrze mowisz Mortom.. a ja tylko powiem: "powieksz ten pedzel" ;)

przy tym malowaniu czasami sie poszczegolne czesci ciala jakby odcinaja od siebie za bardzo..nie sa spojne ze soba IMO..lub tez mozesz sprobowac malowac tak, ze na tym etapie prac wprowadzasz na cialo okragly pedzel z miekkimi krawedziami..wygladzisz wszycho bardziej..

pozdro

Mortom - proporcje, ułożenie kończyn, rozrysowuje sobie dokładnie kreską (którą zawsze sprawdzam mirrorem). Także niby "szkielet" jest. Póżniej podczas światłocienia też sprawdzam odbicie żeby nie było.. No ale skoro to sygnalizujesz to pewnie jakieś bugi zauważyłeś więc nie wszystko się wyłapie jak widać. Dzięki za post i dobre intencje. Pozdrawiam.

 

selfu - dzięki za rade. Będe się starał przełamać swój strach do dużych pędzli ;) oraz w ogóle do pędzli bo jak narazie robie sobię w 99% okrąglakiem co nie jest dobre (wiem;( ).

 

ooo... nie no jeśli chodzi o szkice to juz mi sie podopają.... zapodaj parę szkiców bo widzę że linearcie idzie ci cackiem nieźle!

 

Pozdrawiam

Mortom - dzięki za dobre słowo, w takim razie znowu wrzucam coś..

 

Edytowane 11 Październik 200816 l przez serio