Napisano 21 Czerwiec 200915 l Witam Na forum jestem totalnym Świeżakiem - choć od czasu jakiegoś już je podglądam i muszę przyznać ze jest dla mnie wielka inspiracja. Do tej pory malowałem bądź rysowałem jedynie na kartonie ale ostatnio sprawiłem sobie tablet i chciałem sie z wami podzielić moimi wypocinami z Photoshopa. Ponieważ jest to dla mnie zupełnie świeża metoda proszę o krytykę i komentarze.Praca miała być jedynie ćwiczonkiem stad tematycznie nudnawa za co z góry przepraszam. No i jeszcze cos z referek ale nie overpainting okolo 25h photoshop. Edytowane 24 Grudzień 201014 l przez Mellon
Napisano 22 Czerwiec 200915 l hm :) no właśnie tematycznie nie jest "nudnawa" jak to określiłeś; wręcz przeciwnie- za bardzo ją przeładowałeś detalem - np te komety w tle chyba nie są konieczne :) popracowałabym też na Twoim miejscu nad kompozycją: w portretach nieco lepiej jest, jeśli głowa jest troche wyżej w stosunku do całego obszaru roboczego: to jest bardziej naturalne- w przeciwieństwie do tej pracy, gdzie ma się wrażenie, jakby ktoś źle wykadrował zdjęcie i "obciął" za dużo szyi o ramionach nie wspominając :) ale co do samego warsztatu: moim zdaniem jesteś na świetnej drodze; potrafisz wyważyć teksturę i widać że znasz te jakże ważne zasady odbijania kolorów :) szlifuj sie :) życze cierpliwości :)
Napisano 3 Lipiec 200915 l Autor I moja najnowsza pracka Wilkołak(powstała w około 14h na Photoshopie)- Proszę o komentarze. I jeszcze coś bardziej plastycznego - około 6h Edytowane 13 Lipiec 200915 l przez Mellon
Napisano 13 Lipiec 200915 l Autor Hej telthona dzięki za koment.To prawda pracka kompozycyjnie ma wiele do życzenia za bardzo mnie korciło zeby tablet wyprobowac i taka kiszka z pospiechu wyszla.Co do komet - mysle ze sa istotne choc by ze wzgledu na tytul "Armagedon"(ktorego nie podalem za co przepraszam.)
Napisano 15 Lipiec 200915 l wilkołak wydaje się być całkiem dobry:D tylko tło troszkę płaskawe jakby:)
Napisano 8 Sierpień 200915 l całkiem nieźle, technicznie ci brakuje jeszcze ale czaisz klimat a to najważniejsze. Sadze że masz potencjał.
Napisano 13 Sierpień 200915 l Autor całkiem nieźle, technicznie ci brakuje jeszcze ale czaisz klimat a to najważniejsze. Sadze że masz potencjał. Dzieki wielkie ;a nad technika bede ostro pracowal.
Napisano 13 Sierpień 200915 l Autor Postanowiłem dorzucić jakiegoś WIP'a W tej pracy najważniejsza dla mnie jest dynamika i kolorystyka . Proszę o komentarze i uwagi. Z góry dzięki.
Napisano 13 Sierpień 200915 l Szczerze mówiąc w kazdej, prócz pierwszej w tym temacie, ilustracji kolorystykę miałeś lepszą :) Pewnie to wynika z tego, że spędziłeś więcej czasu na mieszaniu kolorów niż w tym ćwiczeniu Tajny agent jest fajny, podoba mi się ta przesadnie mocna perspektywa, ale trochę niekonsekwentnie ją potraktowałeś i nie działa ona na ściany czy tego pana z przodu, przez co trochę całość odbioru się popsuła
Napisano 15 Sierpień 200915 l W ostatniej pracy jak dla mnie gryzie się kolor stóp tego stworka z jego skóra. Zrobiłbym je raczej czarne bo wyglądają trochę jak u pluszaka, noo ale może to tylko takie moje odczucie. A co do agenta to klimat daje rade, jednak nie pasują tam te monitory, a dokładnie to to co na nich jest. Widzę tam jakieś koloseum, jakąś kobitke w czerwonej sukience. Mogły by by bardziej takie matrixowe, jakieś konsole windowsowe i takie tam ;] Pozdrawiam
Napisano 15 Sierpień 200915 l Witam Na Forum Nie chcę od razu gasić Twojego zapału ;), aczkolwiek kolor na początku bym sobie odpuścił, natomiast próbuj pracować w szarościach, zawsze przynajmniej teoretycznie łatwiej wyłapać na tym wszelakie babole. //pozdr.
Napisano 18 Sierpień 200915 l Autor Dzieki wielkie za komentarze . Miriam - następnym razem na pewno zacznę zgodnie z twoja rada szarościami a kolorek i tak przy następnych fazach sie pozmienia, stopy przyciemnie. Jeszcze raz dzieki za rady.
Napisano 18 Sierpień 200915 l następnym razem na pewno zacznę zgodnie z twoja rada szarościami a kolorek i tak przy następnych fazach sie pozmienia, stopy przyciemnie. Jeszcze raz dzieki za rady. Wiesz, każdy ma swój sposób malowania, podobnie jak swój rozum ;) Jednemu lepiej tak, innemu inaczej... Przetestować nie zawadzi... Ale jeśli koncentrujesz się na operowaniu kolorem na zasadzie ciepły - zimny, albo barw dopełniających, to takie ustawienie samego waloru na początku niewiele chyba pomoże... Myślę sobie, że ważne mieć pokorę wobec tego co się robi ale i odwagę żeby czasem zaeksperymentować...
Napisano 23 Sierpień 200915 l Autor No i mały update z kilkoma zmianami (mało satysfakcjonującymi muszę przyznać )ale c.d.n no i proszę o kolejne komentarze z gory dzieki no i dzieki za poprzednie.
Napisano 5 Wrzesień 200915 l Autor Wersja ostateczna z której jestem prawie zadowolony.Proszę o komentarze i podpowiedzi (dla nowicjusza jakim jestem) z góry wielkie dzięki.
Napisano 5 Wrzesień 200915 l Las jest strasznie płaski, niektóre elementy nie są zgodne z perspektywą i światło pada nie wiadomo skąd.
Napisano 5 Wrzesień 200915 l TE postaci w tle oswietlone sa z lewgo frontu? Jesli tak to sam zobacz gdzie pada ich cien ;>
Napisano 5 Wrzesień 200915 l Autor Dzieki wielkie cieniami sie zaraz zajmę i nad laskiem tez jeszcze popracuje.
Napisano 5 Wrzesień 200915 l Autor A to ze zmianami - dzięki za podpowiedzi "Ravirr" & "Icecold" - po jakimś czasie nie widzę nawet podstawowych błędów. Proszę o więcej podpowiedzi i komentarze z góry dzięki.
Napisano 25 Wrzesień 200915 l Autor Moje najnowsze wypociny z Photoshopa - tytuł "łaska" przedstawia upadłego anioła który blaga o przebaczenie na skraju otchłani piekła. Jak zwykle rady i komentarze mile widziane.
Napisano 24 Październik 200915 l Autor po długiej nieobecności wrzucam moja najnowsza pracke pt. "jeździec byków" w moim ulubionym klimacie fantasy.Dalej mam wiele wątpliwości dla tego tez proszę o rady i komentarze. za które z góry dzięki.
Napisano 25 Październik 200915 l Autor No i jeszcze drugi wariant tej samej pracy moim zdaniem znacznie bardziej korzystny z mniejszym nasyceniem i nowym tłem.
Napisano 26 Październik 200915 l Nie zabieraj się na razie za takie skomplikowane scenki. Ćwicz na początek pojedyńcze przedmioty z natury, żeby zrozumieć podstawy. Po drodze też kompozycja, bryła i bolączka grafików - anatomia. Jak znasz w miarę angielski to czytaj i oglądaj Loomisa i Vilppu. Pokaż na forum jak sobie poradzisz z namalowanym ołówkiem starym butem dziadka i wazonem babci. Każdy początkujący zajarany CG zaczyna malować gotowe duże arty a to nie prowadzi do sukcesu. Żeby nie powielać w koło tego samego przeglądaj ofkorz wątki innych newbie, -=domowe przedszkole=- i chapaj porady. Pomysłów, zapału i(odważę się)talentu widać Ci nie brakuje więc tym bardziej kuj podstawy. Pzdr =]
Napisano 31 Październik 200915 l Autor Dzieki za koment (którego muszę przyznać za bardzo nie rozumiem).Podstawy trochę tłukłem w plastyku(4lata :)) z tej wypowiedzi rozumiem ze bezcelowo.Wiem ze muszę sie jeszcze wiele nauczyć ale żeby wracać do podstaw???Fajnie emmilius żebyś coś konkretem sypnął .Lepszych podglądam od dawna a to ze robiąc skomplikowane prace wcale mi nie przeszkadza żeby sie rozwijać.Fakt ze z tabletem dopiero 6 miesięcy sie sie borykam no i to i owo może wychodzić koślawo.Tak czy siak dzięki za koment.Pozdrowienia
Napisano 31 Październik 200915 l Z tym to w sumie jest tak, że 'podstawy' każdy inaczej rozumie. Dla jednych to na przykład proporcje, dla innych coś bardziej skomplikowanego, na przykład światło odbite. Moim zdaniem to nie jest tak, że do podstaw się 'wraca'. One zawsze muszą byc obecne, inaczej konstrukcja runie. Więc nie ma w tym nic ujmującego żeby narysowac prostą martwą naturę, zawsze coś z tego zyskasz moim zdaniem. W Twoim jeźdźcu według mnie pierwsza wersja jest lepsza bo w drugiej jest tło za jasne.
Napisano 6 Styczeń 201015 l Autor Dużo ostatnio skrobie ale niewiele kończę ,postanowiłem ze wrzucę projekt postaci którą w najbliższym czasie zamierzam zrobić w 3d z-brush najprawdopodobniej. Podpowiedzi i komentarze jak zawsze mile widziane
Napisano 7 Styczeń 201015 l Sam design pancerza jest fajny, zwlaszcza jak sie patrzy od dolu. Dobra zrobilem szybki over. Rozumiem, ze twoja postac nie miala byc ladna z natury, ale toz to taki brzydal ze az morde wykrzywia ;) Po drugie, po bokach ponizej klatki piersiowej jak koncza sie zebra jest wciecie. Wie cniepotzrebnie dodatkowo zabudowales ta powierzchnie, chyba, ze twoj animek tryzma tam jakies zapasy masla orzechowego. Lekko poprawilem tez ulozenie nogi tak by lepiej przeniesc mase ciala na jej "barki", ale zmiana jest kosmetyczna, tutaj dales rade :) Ostatnia rzecz, chyba najbardziej gryzaca sie z wszelkimi prawami i dobrym odbiorem jest sposob w jaki twoja postac trzyma miecz. Sama kosa wyglada dosc okazale i jakby wazyla conajmniej z 15kg, aon dzierzy ja jak by byla z papieru, co prezentuje ulozenie ramienia. Sam chwyt dloni jest takze totalnie niepoprawny, tak mozna conajwyzej zlapac lekki sztylecik. No to chyba na tyle. P.S W sumie to niepoprawnie narysowalem ta linie po klatce od strony miecza, bo powinna byc w ksztalcie luku wygietego w druga strone, ale juz nie chce mis ie poprawiac.
Napisano 7 Styczeń 201015 l Nie szalałbym tak kolorem/walorem i pędzlami. Nigdy nie zakryjesz brushworkiem błędów u podstaw, a jak to mówi Mullins wszystko co zrobisz na każdym etapie pracy będzie miało swój oddźwięk w efekcie końcowym. Moja propozycja pomalować troszkę b&w, skupić się na rozłożeniu waloru i na czystości pociągnięć. Pędzelki to fajna rzecz i często zachęcają do nadużywania, bo z niczego powstaje coś, ale nie pozwól, aby tekstury tak utworzone były główną zaletą obrazu - za Loomisem - 90% what you draw - 10% how you draw (chociaż niektórzy się z tym nie zgadzają ;) ). Z kolorem też warto czasem przystopować, walenie kolorów "jak leci" może jest dobre dla wielbicieli LSD;), ale u przeciętnego zjadacza wywołuje ból głowy . Warto potrzaskać trochę monochromów, ewentualnie do dominanty dorzucić jakiś komplementarny kolorek. Anatomię i formę zostawiam na następny raz =) Pozdrówki.
Napisano 7 Styczeń 201015 l Autor Dzieki wielkie panowie icecold & mant-raz za pomocne podpowiedzi. Z mieczem historia jest raczej taka ze to ręka sie na nim miała opierać a nie na odwrót niestety jak zauważyłem cienie na podłożu tego tak nie przedstawiają co od razu poprawiam. Jakos te kolorki sie zawsze zakradną do moich prac ale nasycenie jest coraz mniejsze i mam nadzieje ze z czasem trafie w samo sedno:). A no i dzieki za overka icecold.
Napisano 7 Styczeń 201015 l Mant-raz, jesteś pewny że nie pomyliłeś teczki przy komentowaniu ? Jak przeczytałem Twojego posta, to zaraz pomyślałem o sobie - "chłopie, to o tobie się tu pisze !" :))) W każdym calu by pasowało. Mellon - z tymi podstawami to chyba jest tak, że nie da się być wystarczająco dobrym. Chaplin powiedział że nikt nie żyje wystarczająco długo by w jakiejś dziedzinie przestać być amatorem. Mam tylko wątpliwości czy tych podstaw nie lepiej ćwiczyć zwykłym ołówkiem. Jednak na komputerze można za dużo pokombinować, żeby ułatwić sobie pracę, a kusi. Takie prace dla siebie chyba przede wszystkim powinny coś wnosić - jakąś naukę. Zabieganie o poklask zwykle opiera się na tanich chwytach, warto jednak by coś za nimi stało. A to jaką drogą pójdziesz w tej nauca to już kwestia wyboru, który każdy musi dokonać sam. Edytowane 7 Styczeń 201015 l przez SBT77
Napisano 7 Styczeń 201015 l SBT, Alez sie z ciebie konserwa'tysta zrobil ^^ A z Chaplinem bym sie nie zgodzil, ze niby ktos kto gotuje, szyje, maluje od 50 lat jest amatorem?, niektore cytaty fajnie brzmia, ale czasem srednio pokrywaja sie z prawda. A kto jak, kto ale Przemek chyba potrafi rysowac ;)
Napisano 7 Styczeń 201015 l A kto jak, kto ale Przemek chyba potrafi rysowac ;) Ekhm ? Myślałem, że to oczywiste. Przecież chodzi mi o moją teczkę, ja nadużywam brushy. Albo nadużywałem - bo póki co dałem sobie z tym siana. A posta przeedytowałem, widzę że tu trzeba kawę na ławę... Co do Mellona - widać że się gość stara, niektóre ilustracje są fajne... ale myślę że to niedobrze zacząć myśleć o sobie w kategoriach - to mnie już nie dotyczy, to już umiem. Nigdy nie umie się czegoś tak dobrze żeby nie umieć jeszcze lepiej. Jeśli przeszkodą do ćwiczeń miałaby być jakaś źle pojęta duma, to lepiej taką przeszkodę pokonać zawczasu :) Edit: Do posta niżej - miałeś prawo to tak zinterpretować, to ja się nieprecyzyjnie wyrażam stąd takie sytuacje :) Edytowane 7 Styczeń 201015 l przez SBT77
Napisano 11 Styczeń 201015 l Autor Co do Mellona - widać że się gość stara, niektóre ilustracje są fajne... ale myślę że to niedobrze zacząć myśleć o sobie w kategoriach - to mnie już nie dotyczy, to już umiem. Nigdy nie umie się czegoś tak dobrze żeby nie umieć jeszcze lepiej. Jeśli przeszkodą do ćwiczeń miałaby być jakaś źle pojęta duma, to lepiej taką przeszkodę pokonać zawczasu :). Myślę ze ja również źle zostałem zrozumiany .Ja sam ćwiczenia uważam za bardzo ważne i w żadnym wypadku nie uważam sie za alfę i omegę bo wiem ze sporo sie jeszcze muszę nauczyć ale uważam ze tekst -" Każdy początkujący zajarany CG zaczyna malować gotowe duże arty a to nie prowadzi do sukcesu."Jest co najmniej dziwnie sformułowany i jak śmiem twierdzić nie koniecznie prawdziwy.
Napisano 11 Styczeń 201015 l uważam ze tekst -" Każdy początkujący zajarany CG zaczyna malować gotowe duże arty a to nie prowadzi do sukcesu."Jest co najmniej dziwnie sformułowany i jak śmiem twierdzić nie koniecznie prawdziwy. No niekoniecznie prawdziwy, bo ja mimo że jestem początkującym CG jeszcze nigdy nie namalowałem gotowego dużego arta :D Czyli nie każdy, bo ja nie. Może to dlatego, że nie jestem zajarany ? :) Ale tak serio - Emillius miał sporo racji. Ludzie strasznie cisną na efekt. Nie wiem z czego to wynika. Ale że cisną - to fakt. Tylko można zapytać - co z tego faktu wynika ? W sumie można to trochę usprawiedliwić - młodzi znają takie wzorce jakie widzą dookoła, wierzą że te wzroce są wyrocznią poprawności i usiłują je naśladować. Często bardziej chcą być grafikami niż tą grafikę realnie praktykować. Jakaś niemądra wizja łatwego zarobku, może sławy, internetowego gwiazdorstwa... Może ostatecznie pociąga ich wizja siebie jako komercyjnego showmana, artysty bożyszcza, a nie - wizja siebie rozumiejącego kolor, formę, linię, kompozycję - dlatego szukają dróg na skróty. Których NIE MA. Nie da się obejść tych roboczogodzin, nie wierzę w to. Co do skończonych dużych artów: problem leży w tym że robiąc coś takiego nie obserwujesz. Sam wiesz jakie to ważne. A z drugiej strony - obserwowanie jest niedoceniane, a można to robić praktycznie cały czas i w prawie każdych warunkach. Można przestawić umysł, bardziej się skupić i obserwować otoczenie, ludzi, ale też proste formy, faktury, światła i cienie. Przyznasz, że ciężko obserwować jeśli zakładasz że będziesz malować roboty z czerwonymi oczami i biegające po rzece trolle. Chyba że mieszkasz w bardzo ciekawej okolicy :D
Napisano 11 Styczeń 201015 l roboty z czerwonymi oczami i biegające po rzece trolle. SBT - inspirujesz! :D
Napisano 23 Kwiecień 201014 l Autor takie cos sobie (prze)skrobalem ostatnio troche inne niz zwykle- komentarze podpowiedzi i krytyka jak zawsze mile widziana.
Napisano 9 Maj 201014 l Autor Praca ktora zaczalem robic na konkurs "ilustracja rpg" ale nie udalo mi sie jej dokonczyc na czas.Po paru tygodniach przerwy wrocilem do niej no i tym razem sie udalo.Mimo ze ja prace uznalem za skonczona chetnie zrobil bym jakies poprawki jezeli znajdzie sie ktos kto zauwazy jakies bledy czy niedociagniecia na co musze przyznac bardzo licze .Calosc zrobiona w photoshopie no i wspomagalem sie garscia referek. Edytowane 10 Maj 201014 l przez Mellon
Napisano 9 Maj 201014 l Odniosłam wrażenie, jakby każda z postaci rysowana była oddzielnie, troszkę brakuje jakiejś interakcji między nimi. Moim zdaniem część postaci zbyt bardzo odcina się od tła, sprawiając wrażenie powycinanych z papieru (jak np. mag z tą świetlną kulą). Popracowałabym na Twoim miejscu jeszcze nad anatomią konika. Część elementów wyszła Ci bardzo dobrze, szczególnie podoba mi się potworek po lewej stronie oraz twarz dziewczęcia na pierwszym planie (chociaż w tym przypadku nie zgada się oświetlenie twarzy i ręki), no i ten błysk w oku pana tuż za jej plecami .
Napisano 9 Maj 201014 l Zrób z tego panoramę, postaci z tylu pozmniejszaj(jeździec mag z kolegą),potem wszystko porozsuwaj . Na cala pracke zarzuć jakiegoś podmalowanego gradienta z małym kryciem żeby lekko dopasować kolory. Ustal 2 , 3 źródła światła i będzie git ;] Wiem że prosto to sie tylko pisze, ale mam nadzieje że spróbujesz coś z tego wyciągnąć, bo już naprawdę dużo zrobiłeś.
Napisano 10 Maj 201014 l Autor Dzieki za spostrzezenia wnioslem jakies poprawki nad czescia sie jeszcze zastanawiam.
Napisano 12 Maj 201014 l Odniosłem to samo wrazenie co Myszolinda, tak jakby każda postać brała udział w innej bitwie;P skupiles się tylko na 4 postaciach. Mogłbys popawić się trochę krzywymi, wg mnie to ułatwia dopasowanie i ujednolicenie odcieni i kolorów. W większości prac nie przykładasz się do tła, ale to tylko moje spostrzezenia, rowniez jak twierdze niedoswiadczonego posiadacza tableta:) PS: Najbardziej podobal mi sie motyw z tym aniolem.
Napisano 12 Maj 201014 l stworzyłeś "błotniastego potwora" nie wiadomo w ogóle o co kaman ze światłem. Wygląda to tak, jakbyś przerysował dokładnie to co było na referencjach, nie przejmując się tym, że każda jest inaczej oświetlona. Może na razie poćwicz oświetlanie jednej postaci + delikatne tło?
Napisano 12 Maj 201014 l Autor Mysle ze problemem jest to ze nie do konca trzymalem sie zasady od ogolu do szczegolu no i wyszlo chaotycznie. Chudek -referencjami sie tylko posilalem nic nie jest przerysowane - nie mowie ze tak twierdzisz ale dmucham na zimne. Wielkie dzieki za spostrzezenia.
Napisano 13 Maj 201014 l Twój problem Mellon polega na tym, że próbujesz dziergać detal na pracy bez waloru i głębi. W pracy panuje totalny chaos i ma się wrażenie, że na obrysy jest ponaklejana tekstura (nie mówię, że kleisz, tylko takie wrażenie), jest naprawdę płasko. Ale czemu? Ano temu, że nie za bardzo umiesz operować światłem, przestrzenią i ogólnie nie masz wyrobionego doświadczenia. Porywasz się naprawdę z motyką na słońce, bo takie ilustracje są trudne, szczególnie, gdy nie masz 1 określonego źródła światła. Gdzieniegdzie posiłkowałeś się refkami, ale to nic nie daje, jeśli ogólnie praca nie poszła dobrze. Ty byś chciał zdobyć Mount Everest bez wspinania się na niego, a niestety bez ciężkiej pracy nie wyjdzie ci nic dobrego. Radzę wziąć się w garść i zabrać się za proste rzeczy, uczyć się koloru, anatomii, oświetlenia, na prostych przedmiotach, pojedynczych postaciach i co najważniejsze - patrz na mój opis :D.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto