Kolejny obrazek z Ta 154. Jakoś mi się trudno z tym modelem rozstać :) Trudny powrót do domu, sytuacja, mam wrażenie, jasna więc nie będę się zagłębiał w tłumaczenie o co biega :)

 

Bardzo przyjemny obraz Marku :) Podoba mi się klimat jaki uzyskałeś i ogólna kolorystyka. Świetny dym i flara. O modelu nie ma co pisać bo pierwsza klasa. Jedyne co mi nie pasi to za słaby ogień, właściwie tak jakby go nie było. IMO powinien być dużo mocniejszy i ostry. Ostatnia rzecz to zdesaturowałbym odrobinę zwłaszcza samolot. Pojawiają się bardzo mocne zielenie choć to szary samolot. To jedyne crits jakie widzę. Poza tym podoba mi się :)

 

Ja nie godzien przerabiania twoich prac, ale starałem się uwzględnić rady Petera_f, które wydają mi się bardzo słuszne. Imo praca prezentowałaby się z nimi o wiele lepiej, o ile ktoś by je zrobił lepiej ode mnie. Jak coś to wywalam u góry krótka zabawa z Ps.

 

Tak poza tym praca świetna. Fajny klimat, b.dobry model (jak zawsze). Na samolotach się nie znam ale ogólny odbiór bardzo pozytywny.

Jedyne co mi nie pasi to za słaby ogień, właściwie tak jakby go nie było. IMO powinien być dużo mocniejszy i ostry. Ostatnia rzecz to zdesaturowałbym odrobinę zwłaszcza samolot. Pojawiają się bardzo mocne zielenie choć to szary samolot. To jedyne crits jakie widzę. Poza tym podoba mi się :)

 

Po drodze było kilka wersji, miedzy innymi z całym płonącym silnikiem, dymiącym jedynie silnikiem itd. Jednak z różnych powodów, także natury logicznej postanowiłem nieco ogień przygasić, jako ze w założeniu samolot próbuje dociągnąć do lotniska. Z silnikiem płonącym mocnej prawdopodobnie jedynym wyjściem byłoby wyskoczenie z maszyny. Ale być może mógłby być mocniejszy (przyznam się, że lekko go osłabiła któraś warstwa w PS :) - nie zidentyfikowałem która :D )

 

Zielenie zrobiły się z wypadkowego oświetlenia i ambienta. W sumie racja z tą desaturację, ale spodobał mi się taki psychodeliczny lekko klimat, więc zostawiłem jak jest :)

Po drodze było kilka wersji, miedzy innymi z całym płonącym silnikiem, dymiącym jedynie silnikiem itd. Jednak z różnych powodów, także natury logicznej postanowiłem nieco ogień przygasić, jako ze w założeniu samolot próbuje dociągnąć do lotniska. Z silnikiem płonącym mocnej prawdopodobnie jedynym wyjściem byłoby wyskoczenie z maszyny.

 

Tak właśnie myślałem :) Z tym, że w momencie gdy nie ma lizora ognia (czyli ognistego jęzora liżącego ;)) światło przestaje się zgadzać (szczgólnie mocne oświetlenie kadłuba od ognia) i żółta poświata od ognia (warstwa w shopie do wygaszenia). Tak czy inaczej fajny obraz z klimatem. Czekamy na pogrom Lancasterów :D

 

Nvidia: fajnie to wygląda zdesaturowane :)

Wszystkie uwagi wymieniono:) nie bede sie powtarzał. Doceniam nowe trędy w Twoich renderach finalnych... krok w dobrą stronę. Robisz sie coraz lepszy w tej szopie ....musze zacząć gonić bo mi uciekniesz:) Good Joob Marku!

Jako że rad słucham i się nad nimi pochylam, stwierdziłem, że uwagi odnośnie ognia są zasadne. Toteż w pierwszym poście podmieniłem plik na aktualną wersję (F5 gdyby ciągle widać było stary). Rady co do saturacji wykorzystałem tylko częściowo.

Bardzo malownicze rozpoczęcie nowego roku:).pozdrawiam

Wersja z łuną ognia dużo lepsza!

blee kolejny render zabity wiesniacka postprodukcja

Temporal - Czy zechciałbyś nam wułuszczyć co miałes na myśli pisząc "wieśniacka" mądrości ty nasza?

Mnie się podoba. Poetyckie takie :). Może bym ustawił inną nieco saturację, ale imho ciekawy eksperyment. Troszke inaczej wygląda od twoich poprzednich prac i dobrze (nie że inne są złe, tylko czasem warto poeksperymentować ;) ). Jedyne co mi przeszkadza to wielkość obrazka bo nie widać detali.

 

Temporal - troszkę bym przystopował z tego rodzaju komentarzami. Nie są ani miłe, ani nic nie wnoszą. Chyba że istnieje w wiki jakaś definicja "wieśniackiej postprodukcji".

Dobry model, teksturki ale rendering i postpro faktycznie niestety lekko tandetne.

Ale w przeciwieństwie do zaiste "mondlego i cudofnego" komentarza Temporala napiszę coś więcej:

 

Nie podoba mi się ta pseudo winieta, ramka dookoła obrazka. Strasznie ciężko przez to się przebić wzrokiem. Tak samo dwie tonacje: chłodne i ciemne umieszczone tak blisko siebie walą po oczach. Zmieniłbym też oświetlenie samolotu. Obecne sugeruje jakąś lampkę gdzieś tam hen daleko nad kadłubem i zupełnie nie pasuje w przestrzeni do tego co się dzieje w tle.

 

Gdybyś utrzymał to technicznie na poziomie tego renderu byłoby naprawdę nieźle. A tak... no nie trafia to do mnie po prostu :]

 

Pozdrawiam

Bardzo sobie cenię wszelkie, konstruktywne komentarze, także negatywne, bo one każą mi spojrzeć na to, co zrobiłem z innej perspektywy. Nie znaczy to, że się ze wszystkimi zgadzam, ale każdy jest cenny. Także komentarz Temporala jest dla mnie cenny. Nie dlatego, żeby cokolwiek wniósł do dyskusji, tylko dlatego, że przypomina mi, iż nie każdy potrafi wyrazić negatywną opinię z taką klasą jak np. tweety.

Dobra to przepraszam za wczesniejszy post. Rozwine swoja wypowiedz: na sile taka "uplastyczniona" a dla mnie to poprostu zle sie to ogolada. Zaduzo przez ta produkcje nie widac z obiektu, obraz jest malo czytelny. Ostatnio panuje taki trend by postpordukcja nie poprawiac dobrej pracy tylko by maksymalnie rozjechac wszystko by bylo widac postpro. Nie chcialem nikogo urazic ale nie bede lecial w slepo i mowil ze bosko bo tak inni rzekli. Sa gusta i gusta dyskutowac nie bede ale dla mnie taki efekt nie jest za fajny.

 

PS. Przestancie sie znow lizac po tylkach ludzie. Tak wiem ja jestesm zwykly user

Nie. Patrząc po niektórych Twoich komentarzach jesteś po prostu użytkownikiem, który uwielbia wtrącać jednozdaniowe komentarze, na ogół sarkastyczne, na pierwszy rzut oka pozbawione sensu i nic nie wnoszące osobie do której to piszesz. Co jest dziwne bo spora część Twoich innych komentarzy, jest przydatna i całkiem sensowna. Tylko co pewien czas wyskakujesz z takim kwiatkiem, co stawia Cię w dziwnym świetle na tle innych użytkowników.

A na pewno nie ma to związku z pozycją ty-moderator. Ubzdurałeś to sobie nie wiem kiedy i teraz powtarzasz to jak jakąś mantrę.

 

mrys: co kolejnego masz w planach? :)

To jest dobra praca. Ocenił bym ją jako bardzo dobrą gdyby saturacja kolorów była dużo mniejsza albo wogóle czarno-białe lub sepia. Kiedyś oglądałem dokument w kolorze z autentycznych walk w czasie WWII i wyglądało to strasznie surrealistycznie, gdzyż jestem przyzwyczajony do tego że wtedy nie było kolorów.

Fakt moze czasami powinienem bardziej rozwijac swoje mysli. Poprostu bierze mnie gdy widze za kazdym razem takie na sile postpro. Wsumie tez to kwestia gustu bo skoro innym sie podoba to trudno. Ostatnio na forum widze mode gdzie kazdy bierze cudzy render robi z tego "rzeznie" w PS'ie i sie cieszy jak to zablysnal przed wszystkimi. Czasami zdaza sie ze naprawde ktos poprawi orginal i jest duzo lepiej ale w wiekszosci przypadkow to chamski jakis balans kolorow rozjechany kontrast i inne takie.

 

Z tym "wiesniackim" przesadzilem. Nie jest moze tak tragicznie ale ja osobiscie za duzo nie widze z tej pracy. Domyslam sie ze w suchym modelu wiecej widac a tutaj ten zabieg kolorowy jakos przyslonil mi czytelnosc. Ja to tak widze jak kogos urazilem to przepraszam.

mrys: co kolejnego masz w planach? :)

 

Jeżeli chodzi o tzw. finished, to najprawdopodobniej jeszcze jedna scena z Ta 154 i potem J5N1 Tenrai (ten z wipa). Tym razem jednak zamierzam porzucić Kerkytheę i wreszcie spróbować MR. Na dysku rezyduje mi mało używany XSI, więc postanowiłem przysiąść i w końcu tego Mentala jakos wykorzystać :)

 

@Temporal: teraz można dyskutować. Myslę, że kwestia czy postpro jest takie czy siakie to głównie kwestia gustu i koncepcji autora. Od razu mówię, że nie zamierzałem w tej pracy osiągać jakiegoś fotorealizmu, raczej chodziło mi o stworzenie pewnego klimatu także poprzez użycie np. specyficznej palety barwnej. Tak, cześciowo był to eksperyment - jestem głównie modelarzem a w dziedzinie prac skończonych wiele przede mną do zrobienia i nauczenia się, więc próbuję różnych rzeczy. Akurat HWH zaliczam do tych swoich lepszych obrazków (po kilku dniach nadal mi się podoba :) ) takie też miałem głosy ze strony wiely "oglądaczy" na różnych forach. Klimat w większości przypadków został odczytany tak, jak zamierzałem, więc zastosowane środki chyba były trafione.

 

Druga sprawa, to specyfika obszaru w którym przede wszystkim (ale nie tylko) się poruszam. Rendery studyjne, czyste, nieskażone postprodukcją, bez domalówek itd są w wizualizacjach lotniczych (historycznych czy quasi historycznych zwłaszcza) prawie niespotykane. Samolot w studio raczej nie jest traktowany jako tzw. finished work. Standardem jest "scena". Czy to scena walki czy przelotu, ale scena, która łączy tło, "bohatera" drugi i trzeci plan w całość i która ostatni szlif otrzymuje w PS. I zależnie od stylu danego autora jest to szlif większy lub mniejszy. Ważne jest jedno: aspekt plastyczny wychodzi na pierwszy plan. Dlatego "uplastyczniania" nie uważam za jakiś grzech a tylko za metodę "twórczą" :)

 

W przypadku HWH zresztą tego postpro wbrew pozorom nie było aż tak wiele i dotyczyło głównie tła, które w 80% jest namalowane. Sam model był głównie dopasowywany kolorystycznie i pod względem kontrastu do całości obrazu. Także PSowy jest ogień i dymy wszelakie.

 

W każdym razie dziękuję jeszcze raz za wszelkie opinie - i te na tak i te na nie.

 

PS: A ta "winieta" coraz bardziej mnie denerwuje :)