Wow dzięki chłopaki :D

Łukasz, tak to prawda, nie muszą być krzywe :)

 

Tonic - te elipsy mają być do punktu zbiegu czy mają być równoległe do horyzontu? Może i miałeś udrękę z tym wszystkim, ale patrząc teraz na Twoje portfolio to naprawdę dech w piersi zapiera. Jak widać opłacało się namęczyć na początku. I tak naprawde to mam problem ze wszystkim co nie jest linią prostą (od linijki), czyli z elipsami, łukami, czy innymi falistymi elementami, nie dlatego, że przeoczyłam, a dlatego, że zbyt słabo oko mam wyćwiczone etc., już nie wspomnę, że do narysowania takiego łuku podchodzę kilkanaście razy, bo łapa sztywna i nie da się nad nią zapanować. Powinnam tak naprawdę wrócić do początku, do ćwiczeń z linią, z bryłami, potem do kompozycji z brył na dużym formacie i trzaskać ich dużo i dopiero potem jak już będzie lepiej z perspektywą i z konstrukcją zabrać się za coś poważniejszego. A teraz wszystkie braki wychodzą.

 

Próbuję na pierwszym miejscu na Asp, na architekturę też, ale nie przygotowuję się pod tym kątem specjalnie. Niektóre zadania z wnętrz też trenują to co pojawia się na egzaminach na architekturę. Geometrię też przerabiałam, tylko będę musiała sobie poprzypominać wszystko dokładnie. I tak nie sądzę, żebym się dostała, jeszcze jak zobaczyłam, że na rysunek z natury z postacią i elementami przestrzennymi mam 1,5h to już w ogóle:P

A przygotowywuje się indywidualnie u kobiety, która wykłada na ASP, która uczyła mnie podstaw geometrii, a potem już pod kątem egz specjalistycznego na ASP. Oprócz tego chodzę jeszcze w Toruniu na zajęcia już w grupie, gdzie rysujemy postacie, martwe, czy malujemy.

Edytowane 4 Czerwiec 201113 l przez Nata

Równoległe do horyzontu, o ile ich "powierzchnie" są też równoległe do podłogi. Gdyby pojawił się trzeci zbieg, to wszystkie linie perspektywiczna zbiegające się do trzeciego punktu zbiegu pokrywałyby się dokładnie z krótszymi średnicami elips - wtedy elipsy faktycznie mogą się nieco przekręcić. Ale jak stosujesz frontalne perspektywy lub dwa punkty zbiegu, to w większości przypadków krótsza średnica elipsy jest pionowa, a dłuższa równoległa do horyzontu. Ale pamiętaj, że to dotyczy tych elips, które są równoległe do podłogi.

 

Geometrii faktycznie opłaca się nauczyć. Widziałem często jak znajomym akwarelistom, którzy dobrze sobie radzili z geometrią, niestraszne było malowanie pejzażów czy miejskich scenerii. Mnie osobiście geometria pomaga przy rysowaniu postaci - np. podstawa nosa w kształcie przyciętego trójkąta - to trzeba jakoś układać w perspektywie. Ułatwia też rysowanie tego, co się chowa za czymś, tak jak oko za nosem jeśli mamy kadr portretu nieco z boku. Generalnie geometria sprawdza się tam, gdzie malowanie na oko zawodzi ;-)

Lukasz_lkz w żadnym wypadku. Zaznaczyłem tylko na szybko kierunek w jakim są ułożone te ornamenty. Tak żeby pokazać o co chodzi.

Uf, to dobrze, już myślałem, że prawie rok nauki o perspektywie błędnie mi naznaczył, że punkty zbiegu znajdują się tylko na horyzoncie :D

Tonic, dzięki Bogu, że wspomniałeś o tych elipsach. Ja nie miałam pojęcia, że na tym to polega, jestem w szoku. Ja robiłam dla elipsy zawsze linię pomocniczą od punktu zbiegu, w dodatku chyba do dłuższej średnicy xd

Wrzucam dalej, schody powinny należeć do poprzedniego upa, więc nie bijcie za szraf

 

I wnętrze, dzisiaj skończone (ale też nie bijcie za szraf :D)

Troszkę lepiej już z tym szrafem... ale: Linijka!.. wszystko jest też poszrafowane dokładnie tak samo, spróbuj conieco zaznaczyć mocniej, zróżnicować fakturę i przede wszystkim wydobyć jakieś kontrasty. I dwa jeśli rysujesz już te hmm ornamenty (?) to nie wal takich krzaków, narysuj w jakimś miejscu, dokładnie, precyzyjnie tak jak wyglądają w rzeczywistości, żeby zaznaczyć, ze to napewno to, a resztę spokojnie możesz uprościć. Narysuj jakiś portal, na początek romański na przykład i zrób to dobrze. Poza tym te znaczki na prawej ścianie w ogóle się perspektywy nie trzymają. I proponuje, żebyś zrobiła kompozycje z brył prostych, jakiś abstrakt, robiłaś coś takiego wcześniej? :)

No narazie będę używać linijki, do egzaminów, potem obiecuję wyrzucę :D A abstraktu nie robiłam chyba, na czym to polega?

Eh coraz gorzej mi to wychodzi, starałam się ze szrafem, ale nie wiem, masakra jakaś. Liczę na wskazówki do poprawki, bo ja już nie wiem.

 

Edytowane 5 Czerwiec 201113 l przez Nata

proporcje mebli ci sie posypaly

wielgachne wyszly

Dokładnie, człowiek wstając prawie haczyłby głową o sufit. A co do kompozycji abstrakcyjnej, zadawali nam takie ćwiczenia, na ogól bardzo proste, gdzie w formacie 50x70 trzeba było ułożyć kompozycje z brył prostych. Czyli układasz sobie klocki, pudła itd. w taki sposób, aby zachować perspektywę, poćwiczyć szraf i przede wszystkim kompozycje. Naprawdę fajne ćwiczenie. A tak w ogóle to gdzie na to ASP i jaki kierunek?

A rzeczywiście, dzięki za odzew :) Jutro będę poprawiać to wnętrze i postaram się pomniejszyc te meble.

Łukasz - wybieram się na architekturę wnętrz do Gdańska.

A tego abstraktu już nie zdąże zrobić przed egzaminem na politechnikę, a szkoda. Jutro ostatni dzień pracy i już się umówiłam z babcią na pozowanie + wnętrza i kilka mebli do zrobienia. No zobaczymy :)

Ok wrzucam poprawki wnętrz:

 

I portret babci, niestety nieudany

na przedostatnim "kanapa" ;-) mam wrażenie nieco krzywa-ale wnętrza naprawdę fajnie kreślisz.

Dzięki Cukieras, już nie mam siły do tego wnętrza, ale dzięki za uwagę. Wrzucam jeszcze meble i odpoczynek na pare dni, regeneracja sił przed czwartkowym egzaminem na politechnikę ...

 

jak poszło? :D

Chyba się nie zrozumieliśmy z tym sklepieniem. No to jeszcze raz:

 

 

 

Przepraszam, że tak nie starannie.

Maciek - poszło tragicznie:P Test to była strzelanina. Spodziewałam się matmy, a było mnóstwo historii sztuki nowoczesnej, której nie zdążyłam jeszcze przerobić. Z rysunku katastrofa i w ogole, nie ma o czym mówić, za tydzień egzaminy na Asp, może wtedy pójdzie lepiej, ale dzięki, że pytasz :)

Status - nie rozumiem dlaczego tak ?

Nie wiem jak na Politechnice Gdańskiej przebiega rekrutacja, ale też pewnie jest osobny temat z rysunku, także - jaki był ? ;d

Rysunek odręczny - motor, postać, drabina i kask

Potem po teście było wnętrze dowolnej świątyni i kolaż o jednym z architektów

Ok wrzucam dalej:

 

 

 

No no konkretnie działasz, przyjemnie się ogląda Twoje szkice.

Dzięki za info na temat testu, fajnie jest wiedzieć takie ciekawostki ;)

Na temat rysunków to ja mogę co najwyżej oglądać ;)

Wybacz ale nie czytałem poprzednich postów, ale z ciekawości spytam czy masz także rysunki z wyobraźni, jakieś dla przyjemności od siebie rysowane?

fajnie by było zobaczyć z Twoim skillem jakiś fajny projekt.

Pozdrawiam.

To prawda mam słabość do takich rysunków treningowych. Tylko ta elipsa stołu dziwnie przechylona. Pokój ze sklepieniem przypomina mi

, nie wiem dlaczego.

Dzięki za komentarze :)

 

Lucek - taa, elipsa tragiczna, niestety pojechałam od razu cienkopisem i to dlatego. Ta animacja ma dziwny klimat :D

 

Swiezy - Akurat wnętrza sama sobie ustawiam, jedynie posługuje się zdjęciami, żeby zobaczyć jak wyglądają meble czy dekoracje ścian itp, ale nie nazwałabym tego rysowaniem z wyobraźni :) Takie ćwiczenia wykonuję, żeby zapamietać styl i na egzaminie narysować wnętrze. A do dworku miałam np plan i musiałam podpatrzeć jak wyglądają takie dworki :)

Ta animacja to jest kompletnie niedościgniony klasyk - a technika, którą była wykonana przeraża. Może to się bierze z tych krzywych elips właśnie?

Ufff jestem po egzaminach na ASP;

Pierwszy etap obejmował dwa dni: pierwszego dnia było studium rysunkowe postaci, drugiego studium malarskie martwej natury, w drugim dniu był egzamin kierunkowy - wnętrze, projekt bramy i aksonometria. Do wnętrza dostaliśmy zdjęcie i krótką notkę o projektancie + zdjęcie jego pracowni i oczekiwania co do wystroju wnętrza, a do bramy tematem było połączenie miejskiej części miasta z naturą.

I jak narazie przeszłam do drugiego etapu i jestem po rozmowie, czekam na wyniki. Trzymajcie kciuki!

No 3mamy Nata :) fajnie że dzielisz się wrażeniami z testów,

ja swoje dopiero będę miał 5-8 lipca i tylko studium postaci 3h, potem przerwa i 3h martwej ;)

Upnij jakieś swoje rysunki postaci i martwe jeśli można prosić. ;)

Pozdrawiam, powodzenia.

To ja też będę trzymać kciuki :) A na co zdajesz i do jakiego miasta? U mnie to podobnie wyglądało w poniedziałek od 9.00 - 4h martwej, 2h przerwy i od 15 - 4h rysunek postaci. Rysunków nie mam żadnych nowych, musiałbyś cofnąć się o parę stron to coś znajdziesz :) Ogólnie nie byłam zadowolona z malarstwa, z rysunku czułam, że lepiej mi poszło, ale też czułam, że to nie było to.... Specjalistyczny - aksonometria spoko, brameee skopałam jak nic, wnętrze kiepskie wykonanie, jedynie pomysł był dobry i przemyślany. A rozmowa, sama nie wiem... Wszystko się jutro okaże, jestem padnięta - od poniedziałku żyje w stresie :D

 

A i rysowałam odręcznie! :D

No ja na grafikę na UMCS w Lublinie, rodzinne miasto.

Ważna jest motywacja przed egzaminami, żeby w chwili sprawdzenia Twoich zdolności dać z siebie wszystko i nie dać się zblokować.

No to gz że bez linijki. Teraz wakacje czy progres w głowie raczej?

Rysunków postaci i martwych dość nie wiele, no ale za to w architekturze jesteś pro, czuć czemu temu poświęcasz więcej czasu. ;)

Edytowane 24 Czerwiec 201113 l przez Swiezy

Noo czimomy kciuki. A jakieś konkretniejsze wiadomości odnośnie samej rozmowy? Jaki pytania Ci zadali itd ? :)

A zobaczymy co wakacje przyniosą, narazie się luzuje i odpoczywam :D

Na rozmowie dostałam 3 pytania - chcieli żebym powiedziała coś o sobie to trochę zeszłam na temat architektury, drugie pytanie dotyczyło jednej z prac, którą wykonałam - bramy i ostatnie - wyjaśnić różnicę pomiędzy filarem, kolumną a słupem. A każdy kandydat dostawał takie same dwa pierwsze pytania.

tez trzymam kciuki :) mialam podobny zestaw pytan do lubelskiego plastyka (wieki temu), no poza kolumnami - ale bylo cos o baroku.

 

daj znac jak juz bedziesz miala wyniki :)!

Dostaniesz się na 99%. Spoko. Jak nie, to machnij na to ręką. Za rok wejdziesz na 100%. Trzymam kciuki.

Aaaaaaaaaaa dostałam się!!!!!!!!!!!!!!!

Ua :) Gratulacje!

no i super :)

I dobrze Ci tak! Gratulacje. =]

Nareszcie nam da spokój... brawo, obyś wyciągnęła z tego jak najwięcej dla siebie ;P

No no gratulacje ;) wszyscy cieszymy się z Twojego sukcesu ;)

Gratulacje ;)

gratulacje!

 

to jak, linijka wyrzucona i cwiczymy kreske? ;)

Kurde dzięki wszystkim:) Oj Beti teraz to chyba już nie mam wyboru :D

 

Rotcore - o nieee, jeszcze Wam nie dam spokoju :D

Przyłączam się do gratulacji, a i słynny "a nie mówiłem?" :D