Skocz do zawartości

Zbrush4 Animation Feature


xmass

Rekomendowane odpowiedzi

Paweł zgadzam się, narzekania źle się słucha i źle się przyjmuje no ale nie da się tego uniknąć jak widać ;)

Ciekawe czy będzie w końcu ta wersja 64bit przy okazji zb4. Możliwość wykorzystania większej ilości ramu dla programu który jest przecież bardzo pamięciożerny byłaby bardzo na miejscu. Nie żeby mi brakowało poly ale pewnie i taka sytuacja się zdarzy. Dlatego takie ficzersy jak poprawa wydajności zawsze będą przynajmniej dla mnie mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nie czytałem całego wątku, jedynie parę pierwszych komentarzy , ale wydaje mi się, że narzekanie, że to niepotrzebne jest zupełnie nie na miejscu. Taki animacyjny featurek może bardzo mocno pomóc w highendowych produkcjach, gdzie morphowany displace ma zastosowanie.

 

Jeśli ułatwi i przyśpieszy to pipeline pomiędzy zbrushem a innymi aplikacjami to będzie to bardzo potężny feature imo.

 

W kwestii polymodelingu racja, ale mamy tutaj zpheres, bardzo szybkie i wygodne narzędzie.

Pozatem zbrush jest bogaty w wiele opcji i narzędzi, których inne softy nie mają i nie będą miały.

Oprócz zbrusha każdny z nas używa jakiego dużego pakietu, więc na brak narzędzi do polymodelingu też nie ma co narzekać. Jak komuś nie w smak max czy maja, niech kupi sobie silo albo weżmie wingsa do modelowania, kolejne upgrady zbrusha i tak są za free więc suma sumarum "nie stracone-zarobione", można wydać na coś innego:)

 

pozdrawiam!

Edytowane przez Levus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zwrócić uwagę co niektórym, że za zbrushem stoją naprawdę genialni ludzie. Ludzie, którzy kierując się prawdopodobnie po części przekorą storzyli i rozwijają jeden z najbardziej nowatorskich softów na rynku.

To może wkurzać i rozumiem po cześci narzekających, ale czas skończyć juz chyba to narzekanie, bo jest bezcelowe. Pixologic prawdopodobnie do końca istnienia będą działać, jak do tej pory - bezkompromisowo, arogancko, czasem może nawet złosliwie.

Nic sobie nie robią z negatywnych opinii i słusznie. :]

To jest ta róznica - oni nie zaspokajają potrzeb użytkowników tylko głownie swoje. Chcą dodawac funkcje, które wydają im się ciekawe i robią to - bo mogą. Tak to czuję, że ci ludzie mają z tego po prostu ogromną przyjemność, a stąd prosta droga do innowacji i przelomowych rozwiązań. Podejrzewam, że mają ogromny obaw przy browarku po godzinach czytając te niekończące się żale, mówiąc sobie: a niech się męczą, jutro zrobimy coś jeszcze bardziej po...banego.

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luki Luki - No, nie sa to cieniasy. A przeczytales post Antropusa, ktory - tak sie sklada - nie jest rowniez cieniasem? Jako ze kazdy ma prawo do swoich opinii - podzielam jego. Kwintesencja dla mnie jest to co napisal sarkastycznie odnoszac sie do tych samych, smutnych, ogolnikowych bzdetow (nie mylic z realnymi bugami):

 

"Maybe this is the reason why their forum has almost 200.000 registered users and most of the biggest game and VFX studios use it in production. Shame on you for your useless tools and poor interface ZBrush!"

 

Wszedzie sa ludzie ktorzy lubia ponarzekac, skupic sie na negatywach uwazajac ze - jak juz wspomnial Pawel Lipka - krytyka jest sposobem na ulepszenie swiata ale sa tez tacy ktorzy wola pozytywne podejscie.

 

Teraz taka historyjka z zycia wzieta. Splotem okolicznosci ktory pozwole sobie pominac (jako, ze w dzisiejszych czasach czytanie czegos co ma wiecej niz dwie linijki wydaje sie byc heroizmem w oczach wielu :P) wyladowalem na dlugi czas w malenkim miasteczku na poludniu Meksyku. Bardzo dlugo skupialem sie na negatywach - nie mam tu kina (najblizsze jest niemal 3 godziny jazdy w jedna strone. Ta perspektywa zabija chec obejrzenia nawet najwiekszego hitu), nie mam ksiegarni, nie mam zadnego fast foodu a to co nazywaja tu pizza przypomina podeszwe skapo podlana ketchupem. Nie ma nawet cieplej wody, ale to akurat wspolgra z tym, ze srednia temperatura to 30-40 stopni a powietrze zastepuje gestawa, niewidzialna zupa. Bywaja momenty, ze nie dziala NIC. Nie ma kontaktu ze swiatem zewnetrznym - wysiadaja telefony stacjonarne, zasieg komorek znika, nie ma internetu. Jak w jakims odcinku Twilight Zone.

Moglbym dlugo wymieniac co mnie tu frustrowalo - na czele stawiajac inteligencje ranczerow przy ktorej ich krowy zdaja sie miec tytuly doktorskie - ale poprzestane na tych przykladach.

Narzekalem dzien w dzien - i wierzcie mi ze powodow do narzekan mialem od cholery. Wiecej powiem - wciaz mam. Ale to niczego nie zmienialo i szansy zmienic nie mialo. Nie wazne jak bardzo bym sie denerwowal - nie wybudowalo to kina ani nie zmienilo mentalnosci mieszkancow. Doszedlem do momentu w ktorym jedyna droga poza zawalem badz wylewem bylo skupic sie na tym co MOZNA tu zrobic, korzystac z tego co mam zamiast siedziec i narzekac na to czego nie mam. Widzicie juz analogie? Jesli ktos jeszcze nie widzi to moze podac sobie reke z tutejszym ranczerem :D.

To na prawde dziala - sprawdzilem. Sa rzeczy na ktore nie ma sie wplywu i nie ma sensu sie tym denerwowac. Mozna sie cos starac zrobic by je zmienic (na przyklad zglosic bug do Pixologic i namowic innych by zrobili to samo (z tym, ze "zglosic bug" nie oznacza pisania kilometrowych postow na forum, jak to nam zle bo cos nie dziala, a "Pixologic jest gUpi".) ale jesli to nie zadziala - po cholere sie katowac? Zamiast tracic nerwy i energie na te kilka narzedzi ktore sprawiaja problem - czy na prawde nie warto skupic sie - tak prywatnie, dla wlasnego spokoju - nad tymi ktore dzialaja? Wykorzystac potencjal ktory niewatpliwie tam jest i po prostu tworzyc?

Historia pokazala, ze pisanie gorzkich postow na forach ma mniej wiecej taki wplyw na zmiany w Zbrushu jak na wystapienie trzesienia ziemi. Jesli kogos uszczesliwi kontynuowanie pisania "no ale Zbrush to ma inny interface od Mayi" to fajnie - kazdy ma jakies hobby i w koncu chodzi o to, zeby sie dobrze czuc. Ale jesli ktos realnie sie denerwuje czyms co nie dziala, traci zdrowie bo mu jakas opcja w programie nie dziala - to moze czas sobie uswiadomic ze na prawde nie warto.

A co do Pixologica - to tez widze to tak jak mokramyszka666 napisal. Te chlopaki, wlasnie dzieki temu dziwnemu podejsciu, dzieki tym wszystkim opoznieniom, zmianom w ostatnim momencie, w koncu wielkiej pasji - serwuja nam za kazdym razem cos nowego. Kazdy Zbrush zdaje sie miec w sobie cos z prototypu gdzie nie wszystko jeszcze dziala ale zalozenie jest genialne i ogromny potencjal. Na prawde chcialibyscie zeby Z4 byl po prostu bugfixem?

 

A co sie jeszcze tyczy tej animacji - to nie ma ona zastapic tradycyjnych softow. Dlaczegoby nie robic na przyklad konceptu z animacja? Ktos tam postowal na innym forum ze concept art to nie animacja. A dlaczego nie? Bo dotad nie bylo prostego sposobu zeby pokazac ruch? A jesli ja mam konkretny pomysl jak ma oddychac jakis stwor, jak chodzic - dlaczego nie moge pokazac tego animatorowi? Dlaczego nie moge przedstawic pomyslu - nie skonczonej animacji do wykorzystania w produkcji ale samej idei? Trzymam kciuki zeby Pixologic dal mi taka mozliwosc. Czy nie fajniej wyglada poruszajacy sie delikatnie stwor zamiast zwyklego, statycznego turntable? Bedzie narzedzie - beda nowe mozliwosci. A cala reszta towarzystwa bedzie tylko ulepszac, "unormalniac" pomysly rodzace sie w Pixologic. Tyle ze beda zawsze o krok za nimi - doskonale nudni i przewidywalni.

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Antropusa to szczerze wątpię, żeby używał zwykłego zbrusha, a nie jakiegos ilm edition. Tak jak weta w swoim czasie używała zbrusha 2.5 czy coś takiego, chociaż ta wersja nie wyszła dla normalnych użytkowników.

A co do reszty, to tylko mogę pozazdrościć podejścia do życia, poważnie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reanimator - no ciezko sie czyta ale jak pisze prawie ze opowiadanie to tam nie ma czego wytluszczac ;) Podswietl sobie srodkowa czesc zaznaczajac myszka i juz masz 3 male bloki ktore latwiej ogarnac ;)

 

Luki Luki - watpie zeby Weta czy ktokolwiek mial jakas specjalna wersje zbrusha. Niby jak? To nie jest open source a Pixologic nie ma czasu na zrobienie zwyklych wersji - gdzie tam jeszcze bawic sie w jakies special edition. Moze czasem ma bete jako beta tester..? No, chyba ze ma ta wersje co nie kropkuje ... ;););)

Co do reszty to na prawde zaczynalem juz wariowac pomalu i w koncu sie przestawilem na takie nazwijmy to pozytywne podejscie. Rowniez jesli chodzi o Zbrusha - wczesniej przeciez doprowadzalo mnie do szalu to ze Pixologic zapowiadal nowa wersje, potem olewal ten termin itd. Goraczkowalem sie, grzmialem na forach - totalny bezsens. Teraz naleze do tej wyluzowanej grupy ludzi ktora dlubie sobie swoje a jak bedzie nowa wersja - to bedzie. Goraco polecam - duzo zdrowsze to niz takie wieczne nabzdyczenie co to niczego nie zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem jakiś czas temu wywiad, nie znajdę go teraz bo nawet nie pamiętam do końca z kim był i kiedy to było. W każdym razie koleś tam mówił, że weta nie używa już zbrusha, nawet wersji 2.5 (może chrzanię numerację, ale z pewnością była to wersja pośrednia między 2 a 3) tylko stworzonego przez siebie mudboxa. Pamiętam jak dziś. No i jeśli Autodesk który też nie wypuszczaniem raczej service packów do mayi może zrobić wersję disney edition, to czemu nie może pixologic? Choć być może to też kwestia wewnętrznego dopisywania rzeczy do programów. W końcu ja sam w raczej małym studiu nie pracuję na czystej mayi. Niemniej z pewnością ma sztab ludzi którzy robią dla niego cuda żeby było mu wygodnie.

 

Ale, ale! Przypomniałem sobie jak Antropus robił tego dziadka z niemowlakiem na rękach, w wątku wip mówił że chciał sprawdzić czy da się wyrzeźbić zmarszczki nie używając projection mastera (w ZB2 nie było właściwie innego wyjścia), i okazało się, że się "da". Po czym ten model promował ZB3, w którym jak wiadomo zaczęło mieć znaczenie jaki wygląd ma alfa której używasz. Po prostu był betatesterem, ale ściemniał że niby to robi w dostępnej dla ogółu mayi. Więc tak do końca mu nie wierzę, ani w jego zwykłego zbrusha;).

 

Duże studia takie jak ilm, weta czy disney to inny świat, przecież dla pixologic to że Davy Jones był wyrzeźbiony w ZB to świetna reklama, dlatego mogą się przyłożyć specjalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byc moze ale nie ma na to zadnych dowodow zdaje sie, wiec mozemy tylko spekulowac. Poza tym nawet taki Davy Jones nie mial niczego czego nie moznaby wyrzezbic na "zwyklym" Zbrushu, prawda?

Co do mudboxa to kiedy jeszcze robilo go Skymatter faktycznie byl powiazany z Weta a wszystkie jego plusy zawieraly sie w tym ze mial bardziej standardowy interface. Mimo wszystko udalo im sie zrobic na nim King Konga.

 

Co do Antropusa i beta testow - nie jest to zadna magiczna wersja tylko mial dostep wczesniej do bety kolejnejnego numerku. Jak wielu wtedy. Jakis czas temu pytalem sie Alexa Olivera o cene jego lekcji i wszystko bylo git az tu nagle przyszlo mi do glowy zapytac sie go o to, czy jest moze beta testerem nowej wersji Zbrusha. Niespodziewanie cos mu sie rozlaczylo w messengerze ;) Czasami brak odpowiedzi to tez odpowiedz...

Jestem bardzo ciekawy co pokaza w tej czworce, ale juz wrzucam na luz z tym niecierpliwym czekaniem. Tak jak napisalem na ZBC - historia zatoczy kolo. Najpierw beda narzekania, potem bedzie filmek, potem beda "ou maj gody" i "osomy", pozniej zas bedzie maly poslizg przy premierze i w koncu wszyscy dostaniemy Z4. Siggraph dopiero za 3 miesiace - nie ludzilbym sie zeby wczesniej byly jeszcze jakies rewelacje.

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po co takie teksty wystarczy poprzestać na jednym, jednemu pasuje ZBrush ok, innemu coś nie leży, są bugi co mu przeszkadzają ma prawo do narzekania... tylko po co się "szarpać" o jakiś program...

 

W mojej skromnej opinii to animacja w ZBrush hmm... jak już ktoś powiedział przyda się do sprawdzania deformacji obektów ;) niech robią z tym programem co chca byle by był wydajniejszy i napisany w wersji x64.

 

A tym co bronią ZBrusha powiem tak... panowie więcej luzu... i powagi, tu na forum z reguły się gnoi jakiś soft a i tak się w nim robi... jak np. z 3ds Max sprwa wygląda sam używam ale za niektóre rzeczy i rozwiązania zabiłbym twórców...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Animacja w... mudboxie (BARDZO wczesna alfa):

http://www.youtube.com/user/noggity#p/u/10/XXBpcYCpt3g

 

I jak zwykle szacun dla Wayne'a. Rowniez za to, ze niebawem ma zamiar wypuscic mimo obaw o reakcje "srodowisk 3D" (czyt. fanbojow i producentow danego softu) mudwalkera ktory zgrabnie przeskakuje pomiedzy mudboxem i zbrushem. Swietny pomysl moim zdaniem - facet pozwoli nam korzystac z tego co najlepsze w kazdym programie bez komplikacji. Koles zdecydowanie ma nie tylko jaja ale i glowe na karku.

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwią mnie negatywne komentarze dotyczące featuresów ZB4 biorąc pod uwagę, że pokazano tylko produkt finalny, a nie narzędzia użyte do stworzenia go. Za tą krótką animacją może czaić się kolejna rewolucja. Czas pokaże, a do tego czasu proponuję niektórym wziąć głęęęęboki...oddech i poczekać jeszcze trochę czasu na ocenianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności