postanowilem troche dokladniej przysiasc do moich fotek, do tej pory fotki traktowalem dosc olewczo. nie zebym teraz sie jakos szczegolnie spinal, niemniej zalezy mi zeby nieco podniesc swoje umiejetnosci.

 

licze na komentarze, nad czym moglbym popracowac, co zmienic itp.

 

ostatnio kreca mnie kwadraty i vintage style, wiec ponizej przyklady tego zainteresowania. a ze ludzi sie wstydze, to zostaje pies i przyroda ;P przynajmniej na razie.

 

1.

 

2.

 

3.

 

4.

 

5.

Edytowane 28 Lipiec 201014 l przez kengi

Mi się podoba 3 i 5, chociaż na 3 przydało by się trochę więcej kontrastu.

Ten pies to chyba jakiś dziwny że Ci tak spokojnie pozował :)

Ha ! To jest stafik ? :D

Pytam w sumie retorycznie, bo widzę że stafik, ale ludzie teraz mają czasem pitbulle łudząco podobne do staszków... Białe to raczej rzadkość u nas, hę ? Tak czy owak - śliczny pies. Właściwie to chyba suczka, ale nie chcę urazić :P

Ex3, no wlasnie od kontrastowych zdjec staralem sie odejsc. moze troche przesadzilem.

ale ciezko wywazyc, kiedy juz jest za duzo :).

co do spokoju psa, to huehue... lata pracy, komenda siad/zostan :) na pewno te zdjecia nie oddaja jej charakteru.

 

SBT77, zgadza sie: stafik, bialy (raczej rzadkosc, chociaz coraz wiecej ich) , suka.

co do spokoju psa, to huehue... lata pracy, komenda siad/zostan :) na pewno te zdjecia nie oddaja jej charakteru.

 

No, jeśli jest taka jak inne stafiki to faktycznie nie oddaje :]

Co do wypełniania komend to staszki maja ponadprzeciętną zdolność uczenia się, z tym że komendy wykonują wtedy kiedy mają na to ochotę :D

...dla mnie to tak jakby te zdjęcia robiła jakaś panienka... i chciałaby i boi się....dla mnie zupełny brak decyzji.....jakiejkolwiek....oprócz oczywiście komendy siad/zostań....:))).

Najbardziej to męczy w 1, oczy biegają od ładnej kreski brzegu do chmur i nigdzie się nie chcą zaczepić.... oglądacz zwany klientem nie może być pozostawiony aamaemu sobie i wybierać co chce oglądać ...Ty nad tym powinnaś panować....!!!!

Cieszę się że wstawiasz smocze się zacznie coś dziać i inni dołącza....gorąco zachęcam, nie ma jak to przygoda ze światłem....:)))... i wybrzydzaczami...:))

Edytowane 29 Lipiec 201014 l przez dziadek3D

SBT77... zaczynam rozumiec skad ten nick :)

no ale nie o terrierach typu bull ten watek.

1, 3 i 5 ładne. Kolory w modnym ostatnio stylu:).

Fajne, widac zapedy foto-graficzne, z naciskiem na "graficzne", bo sa jakies decyzje konkretne kompozycyjne i dbalosc o to, zeby elementy obrazu bronily sie plastycznie i graly ze soba w ciekawy sposob. Tylko dosyc niesmialo to jeszcze widac. Tzn mozna sie domyslac jedynie tych decyzji, bo sa rozne niekonsekwencje, w kolorze, smieci w obrazie, cos sie wali na jedna czy druga strone itp.

 

Wczoraj trafilem na galerie taka: http://kasallah.blogspot.com/ Pozornie proste zdjecia, tez z zacieciem kompozycyjnym duzym, chyba amatora, ale ja sie tam nie potrafie niczego czepic. Obrazy domkniete na ostatni guzik.

a widzisz leander, no wlasnie tak to wyglada. moze mam z tym problem bo jakos nie interesuje mnie temat tak do konca, tylko chce zrobic jakas kompozycje. mysle o tym bardziej jak o abstrakcyjnych plamach. i troche mi brakuje tego zeby cos tam gdzies domalowac, albo wywalic. a w foto musze sobie szukac kadru a z tym mam niewiele doswiadczenia, bo jednak w matte painting akurat przy tym nie chce sie za bardzo bawic (nie zebym nie zamalowywal jakis dupereli hehe) :)

To masz jak ja. Dla mnie zdjecie jest ciekawe jak jest zamkniete w abstrakcyjną forme. Wowczas w jakis zaskakujacy sposob tresc zaczyna byc ciekawa, chyba dlatego, ze kadr zaczyna byc malym odrebnym uniwersum rzadzacym sie swoimi prawami. Poniewaz kazdy element obrazu ma znaczenie i sens w ciezarze kompozycji, to oddzialywuje tez na tresc i jej sens. Takie wzbogacenie sily abstrakcji o figuralnosc.

 

Kazde inne zdjecie to dla mnie co najwyzej reportaz, bo choc czasem o silnie artystycznym zacieciu to nie wychodzi daleko poza ta figuralnosc.

 

A z innej beczki, ten styl vintage troche zabiera Ci pole manewru, bo kolorystyka sie mocno ujednolica. Polecam album Andreasa Gursky'ego "80-08". W reprodukcjach na internecie tego nie widac, ale u niego jest bardzo duza wrazliwosc na kolor. Na jedym zdjeciu moze byc kilka rodzajow bieli, kazda o nieco innej temperaturze. Takie subtelnosci to spora zaleta fotografii, a "styl vintage" rodem z photoshopa chyba to zabija. Ale to tylko moj punkt widzenia.

vintage pewnie mi kiedys przejdzie. a co do subtelnosci, to wiadomo ze najlepiej bylo by analogiem trzaskac, co by sie do 8 bitow nie ograniczac, jednak ja az tak drobiazgowy nie jestem, wiec mi to nie przeszkadza. inna sprawa ze nawet w tym obrebie moglbym troche bardziej sie z tym pobawic. dzieki.

...a kto to robi cyfrą na 8 bitach.... chyba kucharka na plaży...:)))

Chyba ktoś, kto chce poćwiczyć i poprawić trochę swój warsztat fotograficzny. Po co od razu te złośliwości Dziadku? Wiem, że nie przepadacie za sobą z Kengim. Ale jeśli nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia to daj sobie siana z porównaniem do kucharki. Po prostu - fotograf amator. Wystarczy.

...doszukujesz sie w tym co piszę złośliwości (nie porównuję Kengiego do kucharki bo to nie forum dla kuchrek tylko dla profesjonalistów od grafiki).... ja poprostu piszę, że jak sie chce robić w 16 bitach to jest to już normalka analog nie ma tu już przewagi (i tak w końcu idzie przez skaner...:))) i tylko cyfrowe kieszonkowce (dla kucharek) robią 8 bitów, które miedzy nami mówiąc zupełnie wystarczają.... bo magazynowanie 16 bitowych obrazków to duże obciażenie dla dysków....:)).

Miło widzieć Twoja Twarz ....

Pozdrawiam

My tu pogawędki ucinamy a mój aparat leży i się kurzy! Wstyd. Chyba czas ruszyć w plener.

 

p.s.

cóż za spostrzegawczość :) Wywaliłem tą nic nikomu nie mówiącą literkę 'K' i zamieniłem na coś co dużo bardziej do mnie pasuje - własną twarz.

ad. ps. nie pochlebiaj sobie. mordę krzysiu, mordę. ;P

tudzież RYJ :) .. wspominając sławne już "zamknij ryj k*^#@!" :]

...a kto to robi cyfrą na 8 bitach.... chyba kucharka na plaży...:)))

Zdziwiłbyś się...

"Jeśli słuchałeś swojej matki, ojca, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, a teraz wiedziesz nudny marny żywot w 8 bitach, i w pełni sobie na to zasłużyłeś." - Frank Zappa

kengi złapał za aparat... hehe... no nie wierze. Aż chce się napisać, co za syf, jakie g*****, zmarnowałem 5 minut mego życia... ale morda psa na ostatnim zdjęciu uratowała ten wątek. fajny sierściuch.

 

aaa i gratuluję wąsów ;]

1. świetny kolor.

5. świetny portret.

 

BTW - z taką suką nie powinieneś się wahać i cykać zdjęcia Ludziom - "Proszę stać spokojnie, pies nie lubi gwałtownych ruchów..."

Jak się wabi?

dzieki kamilku, ale moglbys nieco bardziej rozwinac watek co good co bad?

 

sly, thx, ale co to by byly fotki jak kazdy zesrany po rajtach i w oczach strach ? ;P

suka zwie sie zuri.

zdjęcia psa miodne. kolorki, światło wszystko się ładnie klei.

widoczki i te nenufary czy co to tam leży w wodzie, raczej takie z przypadku. na tle zdjęć psa wypadają bardzo blado.

nom ostatni pysk ratuje wątek ;)

to ostatnie z psem spoko.

jak widac jade z tym foceniem jak karabin maszynowy, ale jak to mowia praktyka czyni mistrza, wiec sie nie oszczedzam. ciekawym rad i opinii.

 

6. ojciec

 

7. syn

kurcze dobrze, ze zdjęcia numerujesz.

Biorąc pod uwage, ze jesteś ode mnie młodszy to miałem nadzieje, ze na dole to Twój brat, no ale doczytałem. Instagrama juz nie używasz - plus.

No właśnie na to czekałem. Super portrety.

 

O ile 7 jest fajnie wykadrowane, to w 6 brakuje "kontekstu" [tła] i szkoda że przycięte do policzków- ale nadrabia charakterem typu Clint Eastwood.

****

 

Pozdrawiam.

dzieki, kadrowalem tak, bo w zasadzie bylo robione na tle sciany. i w rzeczywistosci fotki robione do tekstur jakiegos bandziora. ale uznalem, ze wyszlo calkiem ok, a ciasne kadrowanie lepiej pokazuje charakter w tym przypadku.

 

w kolejce czeka kolejne 1000 portretow, tylko nie mam kiedy wywolac ;P ale jak cos sie pojawi to jeszcze powrzucam. byle do przodu ;P