Napisano 31 Sierpień 201014 l Ilustracja okładkowa do książki Eugeniusza Dębskiego "Moherfucker": http://www.runa.pl/zapowiedzi/113-MOHERFUCKER.html ,którą to robiłem jakis czas temu, około 1 weckend mi to zajęło i nawet jestem zadowolony. :] Troche oklepana tematyka, ale co tam. szkice wstępne: ilustracja: Uploaded with ImageShack.us Edytowane 1 Wrzesień 201014 l przez WWWoj
Napisano 1 Wrzesień 201014 l Fajnie zrobione . Pierwszy szkicior mi się bardziej podoba ale wiem , że na okładkę biorą zawsze coś mega oklepanego i sklepanego :) Gość mi przypomina trochę Marka Kondrata . Ogólnie dobra robota .
Napisano 1 Wrzesień 201014 l Mi sie nie zbyt podoba, stac cie na wiecej man. Pierwszy szkic byl fajny kompozycyjnie dynamiczny, final oklepany do bolu, no ale w tej branzy prawie wszystko zalezy od klienta wiec sie w sumie nie czepiam jesli taka byla jego wola.
Napisano 1 Wrzesień 201014 l Autor Dzieki za komenty :] to ze tak oklepanie wyszło to jakby nie było tez moja wina, bo nic nie wymysliłem ciekawszego. Tematyka oklepana, ale pewnie dałoby się ruszyc temat z innej strony :] Roctore :] heh no własnie z tej częsci obrazka jestem chyba najbardziej zadowo :p
Napisano 1 Wrzesień 201014 l strasznie płasko - jakby kreml był makietą w rozświetlonym lunaparku. No i pan chyba stoi stopień niżej niż pani. Chociaz przy jej cyckach to chciałbym mieć 165cm i trafic na zatłoczone moskiewskie metro.
Napisano 1 Wrzesień 201014 l hm, widać ten pośpiech niestety. tematyka tematyką, ale niestety właściwie do każdego elementu można mieć jakieś "ale". kompozycja leci, pozy postaci niezbyt trafione ("ona niech się wypnie, a jego powiesimy na wieszaku bo inaczej się zupełnie przewróci"), plany nie grają ze sobą zbytnio... za szybko to przeszło od szkicu do koloru. potrafisz zdecydowanie lepiej :)
Napisano 1 Wrzesień 201014 l zajrzałem na stronę wydawnictwa, Twoja okładka i tak nie jest taka zła, wiekszosc tam to jakieś kiepskie żarty ze strony grafików.
Napisano 1 Wrzesień 201014 l Babeczka bardzo fajna, ale zgadzam sie z gabahadatta, ze calosc troche nie gra razem. Rozne elementy inaczej malowane lub wziete ze zdjec i nie maja wspolnego mianownika.
Napisano 2 Wrzesień 201014 l Autor trudno sie nie zgodzic, ale i tak jestem zadowolony z tej okładki jakoś przyjemnie mi się ją robiło, moze własnie przez cycki :p
Napisano 2 Wrzesień 201014 l Bardzo fajna paleta, trochę kojarzy mi się z czasami kiedy plakaty filmowe były jeszcze malowane. Facet wygląda trochę jakby miał bardzo krótkie nogi, albo stał niżej, do pani nie mam zastrzeżeń, zagapiłem się na cycki ;)
Napisano 2 Wrzesień 201014 l Mi się skojarzył - nie mam pojęcia dlaczego z Indianem Jonesem :P I mimo wszystko poszedłbym w kierunku pierwszego szkicu. No, ale nasz klient - nasz pan.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto