Skocz do zawartości

Kurs tworzenia animacji i efektów specjalnych od Platige Image


adek

Rekomendowane odpowiedzi

Jakby mi 10lat temu powiedzieli ze moge iść na taki kurs to bym musiał w pampersach siedzieć by się nie oszczać z radości.

Biorąc pod uwagę, ze przynajmniej część (część kojarzę nie wiem czy wszyscy) miała okazję dzielić się wiedzą na rożnych warsztatach/festiwalach także poza polską i słuchali ich specjaliści w branży to nie wiem czemu młodzi ludzie nie mieliby wyciągnąć z tego kursu naprawdę wiele.

Mi jeden dzień w platige'u kilka ładnych lat temu (chyba z 10, musiałbym spojrzeć w index stary, bo z pociągu nad ranem poszedłem na egzamin z prawa finansowego) przetasował całkowicie workflow i dał sporo do myślenia, co pozwoliło inaczej - wydajniej podejść do pracy grafika. A nawet nie planowałem pracować tak jak oni. Kilka lat później jak trafiło mi się współpracować z jakimś studiem animacji poklatkowej z workflow z lat 60tych lepiej zrozumiałem jak wiele znaczy uczenie się od praktyków, którzy są gdzieś na szczycie niż kogoś, kto w PKD ma podobne rubryczki zaznaczone.

Nie wykluczone, że część z nas jest zwyczajnie za stara na taki kurs - to pewnie Ci najgłośniej krzyczący.

Nie ma kursu/szkolenia które zapchałoby nas wiedzą w 100%. Nic tez nie zastąpi człowiekowi samozaparcia, ale mało jest ludzi takich jak Norden, którzy wiedzą dokąd zmierzają cały czas. Ja tam widzę fajne rzeczy studentów Drimagine i licze ze fajne rzeczy zobaczę od kursantów z PI. Myślę, że same konsultacje w czasie własnych prób (a wiadomo, ze jak się wraca z kursu to chce się podziałać) może przyspieszyć rozwój więc "stay calm and listen the teacher" ;)

Fajna inicjatywa, a sam detal, ze uzyskało dofinansowanie z PISF znaczy, ze nie było akcji typu, 'dałem ogłoszenie, przenieście piłkarzyki jutro będą tu szkolenia'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 169
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

@ Platige Image - napisaliscie "W studio pracujemy w tej chwili na wszystkich dostępnych softach do 3D". Zzera mnie ciekawosc - czy i do czego uzywacie Blendera?

 

Kilka dni temu kroopson modelowal w Blenderze proxy do rigow.

Sam kiedys stosowałem Blendera jako "pelt mapper" kiedy jeszcze w innych programach rozwiazanie to nie bylo dostepne.

Edytowane przez CgBartosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kroopson - a uzywasz jeszcze do czegos Blendera? Bo zgaduje ze to Ty jestes "ktosiem" ;) Ciekawi mnie jak dalece moze byc wykorzystany Blender w produkcji na dzien dzisiejszy.

 

Nie no szału się nie spodziewaj.

Jedynie podmodelowuję sobie czasem jakąś geometrię potrzebną do rigu, wersje lowpoly postaci etc. które sobie później do Maya posyłam.

 

Nie rozwijam tematu bo to byłby już za duży offtopic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porzadku - zasadniczo to nie tak do konca offtopic bo zastanawiam sie czy na samej znajomosci Blendera mozna dostac prace w takiej firmie jak PI - mowa oczywiscie o poczatkach bo wiadomo ze potem juz pipeline bedzie wymagal przesiadki. Nie mysle o sobie, tak generalnie glosno mysle czy to juz czy jeszcze trzeba poczekac na moment zeby darmowy soft otwieral drzwi do konkretnych firm w branzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robisz dla pi. Wazelinujesz.

 

No tak, bo każdy kto robi dla pi to wazeliniarz, mymłok i ciamajda ;)

 

Tavariszcz: a ucz się z książek! Nikt Ci nie broni. Ale pamiętaj, że poziom polskich wydawnictw to żenada. Swego czasu na rynku pojawiła się polska Bibla 3ds max 4. Miała około 200 stron i CDROMa. Zagraniczny odpowiednik z którego zostało to przetłumaczone miał ponad 1000 stron + kolorowe wkładki i DVD. Taki jest poziom tych książek.

 

Książki o pipeline? Jasne, już widzę jak każda firma w branży opisuje z detalami swój pipeline dla potomności. Jasne. Róbmy sobie konkurencję. Po przeczytaniu tych książęk, każdy może w weekend zrobić swoje studio i od razu Oscarowego shorta.

Teoria, wymysł na zasadzie "widziałem kiedyś w studio że to było tak". A potem starasz się to wdrożyć na Polski grunt... i dupa, bo klient wymaga zmiany ponad 60% pajplajnu i dzwoni w weekend przy kompozycji obrazka, że zmienia kamerę i animację postaci.

 

Zresztą nie wdaję się w dyskusję o książkach, bo to jest tak samo jak z poradnikami "Żeglarstwo w Weekend". Niby wiesz gdzie jest rufa i dziób ale podczas podejścia do pomostu w ciasnym porcie przypierniczasz w beton, gubisz silnik i członka załogi :)

 

Jak chcesz sobie siedzieć w domku z kocykiem i czytać pluszowe mądrości z zachodu to powodzenia :)

 

Salut

tw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porzadku - zasadniczo to nie tak do konca offtopic bo zastanawiam sie czy na samej znajomosci Blendera mozna dostac prace w takiej firmie jak PI - mowa oczywiscie o poczatkach bo wiadomo ze potem juz pipeline bedzie wymagal przesiadki. Nie mysle o sobie, tak generalnie glosno mysle czy to juz czy jeszcze trzeba poczekac na moment zeby darmowy soft otwieral drzwi do konkretnych firm w branzy.

ja też w pracy (w PI) czasem używam blendera głównie do UV ( w maxie działa to pomału i źle) choć ostatnio w maxie pare rzeczy naprawili i jest lepiej (gdyby jeszcze działało szybciej)

za to kiedyś tzn jakos 2007-2008 pracowałem w firmie game dev gdzie prawie wszyscy w studio pracowali tylko na blenderze. i nie mówię tu o żadnej małej firmie lecz jednej z najwiekszych w PL

i nawet się to sprawdzało, bo do modelowania enviro na potrzeby gry wystarczało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze jak ktos zna Blendera lub Maxa lub Maya lub Softimage to tak naprawde "zna" wszystkie te softy. Ostatnio ucze sie Blendera po cichu w domu bo mam dosyc Autodeskow i raczej to nie jest nauka... tylko szukanie gdzie oni to w tym layoucie umiescili...

 

Tweet>// Pipeline raczej nie da sie stworzyc jednego wspanialego pozwalajacego na dowolne zmienianie etc. Bo masz doczynienia w sumie z pewnego punktu widzenia z roznymi typami danych, a ujecia sa zawsze inne. Przyklad. Wyobrazmy sobie abstrakcyjna sytuacje w ktorej nasz matchmove i animacja sa zrobione z polygonow podobnie jak nasza geometria w scenie. Wtedy bylibysmy w stanie zrobic unifikacje tych klas i wrzucic pod jeden typ w ktorej podstawowa "jednostka" bylby polygon. No ale tak nie jest... animacja ma klucze, matchmove tez ma klucze oraz inne parametry, a modele maja XYZ i inne smoothy i normale... Nie da sie nijak tego polaczyc by bylo milo i przyjemnie : ) (Wierze ze sie da ale praca na czyms takim bylaby troche poza nasza percepcja... tzn informacja o animacji musialaby zostac zawarta w ksztalcie modelu...Poza tym ilosc poly w modelu oznaczalaby calkowita ilosc kluczy animacji)

 

Mozna to polaczyc na sile tzn. trzeba dokonac przypisania jednego do drugiego z kazdym updejtem za pomoca skryptu. Uzytkownik musi rowniez zostac poinformowany iz cos zostalo odswiezone co niestety moze sie wiazac z utrata czesci wykonanej pracy (wlasciwie to wiekszosci pracy).

 

Sa trzy rzeczy wazne w pipeline ktore trzeba opedzic jak najszybciej zeby nie zatrzymywac za bardzo nikogo: Kamera (matchmove), roto, layout, reszta moze byc zrobiona potem. Poza tym klient musi byc troche ynteligentny, musi rozumiec cokolwiek na temat procesu i pozwolic dzialac akceptujac kolejne male etapy, a nie... psuc w polowie pracy. No ale co ja pisze, napisales to samo.

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak obiecacie, że szkolenie będzie wyglądać tak:

 

to się zapiszę :)

 

"You could be a doctor! You could be a lawyer!" rozwala mnie za każdym razem :DD Na takie szkolenie to sam bym się zapisał :D

Edytowane przez beny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam kilku kont hehe. Uwazam po prostu, ze placenie za poznanie pipeline w firmie tak duzych pieniedzy mija sie z celem. Pracuje sie po to, zeby zarabiac, a nie za mozliwosc pracy. Pipeline w duzych firmach jest podobne( pracowalem w kilku). Jesli kogos zatrudni dana firma, to i tak za free bedzie musial przejsc szkolenie z pipeline. Ale rozumiem, jest popyt na takie szkolenia wiec podaz sie zrobila.

To latwa kasa do zarobienia wiec czemu nie zarobic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Towarzyszu.... ja rozumiem, że Wy tez byście chcieli ale nie możecie, czasowo czy finansowo, brać udział czy też prowadzić kurs

ale jednak należy się cieszyć, że sponsorujemy to przedsięwzięcie jako podatnicy i pozwalamy się młodym i bogatym rozwijać.... i posuwać tostery do przodu, dbając o wysoki poziom reklamy....:)))... wykładowcy z Oscarami przez pół roku bez weckendów.... imponujące....:))

To jest kręcenie najwyborniejszych lodów wielosmakowych, tu nie ma zmiłuj się... tylko wafelki są dla wszystkich... lody polizać mogą tylko najwybitniejsi...!!!... tu się punktami za pochodzenie nie załapiesz....:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilość jadu jaką tu wylano przekracza wszelkie granice. Bez względu na to czy ktoś chce sie wkręcić w tryby korporacji czy nie, ten kurs to dobre rozwiązanie dla ludzi którzy w tym biznesie raczkują i pomagają małej firmie w budowie, zniesławonego tu już, pipelajnu. Jak ktoś nie chce się uczyć od najlepszych to jego sprawa i niech sobie pluje w brodę, a nie robi spelunę z tego forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pikok:\> Przeciez oni sa najlepsi.... ale tylko w polsce i w rozdzielczosci PAL.

 

dziadek:\> No tak Oscarowcy przez pol roku bez weekendu :) bardzo dobre spostrzezenie. Zapewne swiadczy to o tym co czeka przyszlych "studentow" jak juz sie wyszkola. Ja sie moge pochwalic... ze od 9miesiecy pracy w firmie po tym jak rzucilem PI ani razu nie pracowalem w weekend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie moge pochwalic... ze od 9miesiecy pracy w firmie po tym jak rzucilem PI ani razu nie pracowalem w weekend.

 

koleżanka mojej mamy, która jest woźną w szkole mówi, że to żaden wyczyn :)

Ale na poważnie - bardzo fajnie, że trafiłeś w takie miejsce. Kiedyś byś stwierdził, ze jest czas na własne projekty, mam nadzieje ze to nie rozleniwia (aktualnie nie mam jak sprawdzić :D ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pikok:\> Przeciez oni sa najlepsi.... ale tylko w polsce i w rozdzielczosci PAL.

 

dziadek:\> No tak Oscarowcy przez pol roku bez weekendu :) bardzo dobre spostrzezenie. Zapewne swiadczy to o tym co czeka przyszlych "studentow" jak juz sie wyszkola. Ja sie moge pochwalic... ze od 9miesiecy pracy w firmie po tym jak rzucilem PI ani razu nie pracowalem w weekend.

 

O! Dobry żart, PALa wart!

Edytowane przez tweety
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności