Zrobiłem model w zbrushu,wyeksportowałem mapy i model, zaimportowałem do blendera.Chciałem go tu wyrenderować i wogóle ale w trakcie pracy program się wyłącza.W ustawieniach patrzałem ale nie znalazłem nic ciekawego.Mam spory dysk i kompa tez niezłego.Może ktoś wie o co chodzi

Nie wiem jak sobie radzi Blender z gęstszymi siatkami, ale skoro tam jest jakiś sculpt upchnięty to jakoś musi sobie radzić - ale na pewno lepiej sobie radzi z zagęszczanymi przez siebie siatkami niż z obiektami, które są gęste i które importujesz z innego softa. Może Zjedź do niższego poziomu czy pojedź ogólnie retopologię i pobaw się albo normalkami/displacementem?

Zrobiłem nową topologie w zbrushu przed wyeksportowaniem i zmapowaniem, także nie ma tam wiele poly.

a do jakiego formatu wyeksportowałeś?

Można by sprawdzić, czy to wina formatu, eksportując jakąś zwykłą kulkę i spróbować ją zaciągnąć do blendera. jak się wywali, to wina formatu, jak nie, to musisz poszukać co tak na prawdę w tym pliku wywala blendera. czy za dużo geometrii, czy jakiś modyfikator, jakaś specyficzna właściwość ...

 

Ale najpierw zobacz coś trywialnego, bo może trzeba wykombinować jakiś inny format pliku, żeby obejść problem.

Włącz czarne okienko (u góry menu Windows > Toggle system console), i jak się wyłączy następnym razem zobacz czy tam wypisuje jakieś błędy, być może wypisuje nawet już wcześniej.

Wyeksportowałem normalnie obj ze zbrusha a mapy to tiffy.Spróbuję przerobić je na inny format,chociaż wątpie,ze to coś da.Aniu włączyłem to okno ale jak chciałem wyrenderować to po prostu zaczyna i nagle program się wyłącza i dopiero później wyskakuje ikona ten tam,że moge wysłać raport błędów..

A mapy jakiej rozdzielczości? Może dlatego wywala bo jakieś mega duże tiffy każesz mu przeliczać?

Mapy są w rozdzielczości 2048x2048.

a spróbuj mapki do .jpega dać. Masz tam jakieś komunikaty co akurat robi, co przelicza? I możesz zobaczyć na czym się wywala? (jestem maxowiec)

Właśnie nie mam żadnych komunikatów.Nagle wywala,niewiadomo kiedy i strasznie sie wtedy wkur...Właśnie przerabiam na jpg

Nic nie daje, jak zamieniłem na jpg.

a mały trywialny model testowy próbowałeś, czy on też wywala?

U mnie podobne sytuacje zdarzały się losowo ale jednak przy sporych scenach, gdzie głównym obciążeniem była chyba geometryczna trawa. Działo się dokładnie to samo jak opisujesz - klik na render i nagle Blender znika.

 

Radziłem sobie w prosty sposób - ukrywałem wszystkie (albo największe) obiekty tuż przed renderingiem przy pomocy klawisza "H".

Sciągnąłem inną wersje blendera,tamtą miałem z oficjalnej strony.Teraz działa lepiej, w sensie, mniej się zacina,ale i tak...