Skocz do zawartości

michalo

Members
  • Liczba zawartości

    4 775
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    72

Odpowiedzi dodane przez michalo

  1. Mi nie chodzi o życie od 1. do 1. za najniższą krajową. Źle to rozumiecie. 

    Raczej o stwierdzenie - mam wystarczająco, nie gonię, są ważniejsze rzeczy.

    A no bo są, u mnie to dzieci.  Ja wiem że szczęścia im nie kupię bo jednak widzę to po nich, że kontakt, zabawa, czas spędzany razem jest ważniejszy niż nowa gra czy tablet, podczas gdy ja siedzę na kompie cały dzień i wieczór.

     

    • Like 3
  2. W dniu 11.06.2024 o 01:28, Nezumi napisał:

    Bo wole je od prawd ludzi ktorzy sukcesu nie odniesli

    A ja wole jednak prawdy meneli co stracili już swoje życie i szansy XD Porażki, nawet cudze, więcej uczą niż czyiś sukces.

    A historie sukcesu są często naciągane żeby pieścić swoje nabrzmiałe ego. Afirmacja 🙂 

     

    Większość sukcesów i porażek to tylko szczęście lub pech. 

    Sorry że dręczę tego sraka, ale to że nasrał na mnie ptak jednego dnia, nie czyni mnie już specjalistą i nie uprawnia od dawania innym rad jak sprowokować taki "sukces". 

     

    W dniu 11.06.2024 o 01:28, Nezumi napisał:

    a. Ja sam nie moge opowiedziec jeszcze historii jak to zostalem bogaczem bo mam ten kur...ski charakter ze pogon za kasa mnie nuzy. Wole nie miec i miec spokoj niz miec i sie zapracowywac.

    Mam 100% tak samo.  

    • Like 2
  3. Mi w Photo brakuje rotacji obrazu. Trochę sobie rysuje  dla przyjemności i to chyba jedyne czego mi brak.

    Chciałbym też żeby designer miał jakieś narzędzie do wektoryzacji obrazków a póki co trzeba się inkscapem posiłkować. 

     

    No i nadal mi potrafi bez sensu wywalić program. Tak samo było w 1, w trakcie zwykłego mazania ołóweczkiem. 

    Na szczęśćie zdarza się to rzadko i czasem nawet backup jest 😉 

    • Like 1
  4. 2 godziny temu, Araiel napisał:

    A widzisz, ja tutaj widzę coś pozytywnego. Podobno jak zostaniesz obsrany przez ptaka, to będziesz mieć szczęście i pieniądze. A jak dostałeś porządną kupą, to już w ogóle myślałbym nad rozbiciem banku w Eurojackpocie 😉 

    @Nameless gratki, że udało się tak wszystko poukładać i ułożyć sprawy życiowo-zawodowe. 

    @michalo @Kalberos to nie jest oczywiście tak, że jak myślisz pozytywnie, to nagle nic złego się Tobie nie przytrafi w życiu, zarabiasz kokosy itd. Ale jęczenie i marudzenie tym bardziej nie pomoże, a nawet utrudni Wam wszystko. Uwierzcie też byłem po tej samej stronie. I też miałem mega różne problemy w swoim życiu, miałem już wszystkiego dość, ze zdrowiem było u mnie bardzo kiepsko i życie nie miało dla mnie sensu, ale gdybym się poddał i wszystko widział negatywnie, to na pewno teraz bym tutaj z Wami nie pisał, nie pracowałbym przy fajnych zleceniach i moje życie byłoby dużo gorsze niż obecnie. Będąc po obu stronach barykady wolę mieć pozytywny mindset (oczywiście w granicach rozsądku, nie przyklaskuje oczywiście wszystkiemu co doświadczam i spotykam na swojej drodze życia).

    Słuchaj, ja wcale nie jęczę i nie marudzę, tylko tu odpowiadam na temat dyskusji. 

    Ale chyba nie wziąłeś moich wypocin za marudzenie? Ogólnie jestem anty-marudą i nie znoszę marudzenia i narzekania a nawet takiego wspólnego klepania się po ramionkach i biadolenia XD

    A co do osrania i szczęścia. W moim przypadku top na razie odwrotnie działa, ale kto wie 😉 

  5. Cieszy mnie twoja historia i też jestem zdania - życie, przynajmniej moje to wzloty i upadki.

     

    Zawodowe problemy to chyba jednak te najbardziej lajtowe w życiu. Nadal trzeba pamiętać, że mindset to też ilość zmiennych jakie nas dopadają w razie problemów z kasą. Bo tych problemów może być wile, które nawarstwiając zamieniają się w lawinę. 

    Czym mniej zobowiązań i odpowiedzialności tym lżej to wszystko brać na klatę

     

    @Destroyer świetnie to na filmiku pokazał. O to mi chodzi. 

     

    Mała anegdotka dla zbyt pewnych siebie 

    Szedłem sobie niedawno, rano z pieskiem. Jeszcze było chłodo bo w kurtałce (na szczeście)
    Niebo bez chmurek, słoneczko, wszystko pięknie. Zapowiada się piękny dzień. Nosz kurwa, życie jest piękne nie?

    I osrał mnie ptak. Ale to tak mocno, że cały rękaw miałem biały a resztę pochlapaną. Drzew zero.. tylko ja, trawnik, chodnik i... ptak.

     

     

  6. Nie wiem po co próbujecie wciskać "prawdy ludzi sukcesu"

    Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia. Zawodowo, dla mnie te parę ostatnich lat był wielkim sukcesem. Też myślałem, że jestem nieśmiertelny, na fali itp itd.  Często musiałem odmawiać (na luzie) nowym klientom, negocjować ceny, wszystko z poziomu pewnego siebie fachowca, który nie musi się na wszystko godzić.

    Jeśli miał bym tak nadal pewnie bym się zgodził z tymi wszystkimi złotymi radami.

     

    No i w tym roku zesrało się już poważnie na paru płaszczyznach i już nie jestem tą samą osobą co rok-2 temu. \

    Nie jestem jeszcze na dnie ale moja fala to już nie jest to i widzę w którą stronę powoli płynę.

    I naprawdę, powiem wam, ze rady ze szczytu w stylu bogacza co mówi, że pieniądze szczęścia nie dają, nijak się mają do rzeczywistości bo to tylko wasz punkt widzenia.

    • Like 1
    • +1 1
  7. Godzinę temu, kengi napisał:

    Kto ma dalej konto na artstation?

    Mam, ale nigdy nie twierdziłem, że zrezygnuję. Nawet ostatnio kupiłem tam jakiś tutek za parę baksów, więc zostanę tam na zawsze 😉
    Dodatkowo próbowałem przerzucać rzeczy na inną platformę i nie chce mi się 😉 AS to nadal standard, nic prędko tego nie zmieni. 
    Jednynie jakaś nowa moda, ale klony - nieeeemożliwe

  8. To w tym memie, górna część, to akurat prawda. Poznałem wiele osób wychowanych na wsi przy ciągłej pracy fizycznej na dworze  i wiele z tych osób było tak kurewsko silnych i niepodatnych na trudne warunki, że masakra. 

    Ani choroby ich nie łapały ani zmęczenie, znużenie, lenistwo.

    Jednyne co łamie takie osobo to zła dieta i alco.
     

    Ja najlepiej się czułem jak aktywnie ćwiczyłem na siłowni, przy okazji pracując na budowie i co weekend na wsi. 
    Wszystko w końcu poszło w pizdu, ale mam to gdzieś z tyłu głowy, że jednak to było dobre dla mnie 😉

     

    • +1 2
  9. No i jeszcze lenistwo może być spowodowane niewłaściwą dietą, brakami witamin, słabym snem, brakiem ruchu.

    Więc myślę, że czasem trzeba się trochę zmusić i nagiąć w imię "większego dobra". 

    Dlatego właśnie ta systematyczność, kalendarz, zadania i ich odhaczanie mini celów. Przetrzymać tak tydzień-dwa a na pewno będzie coraz lepiej. 

     

    • +1 1
  10. 4 minuty temu, Destroyer napisał:

    duża część ludzi nie czyta więcej tylko po tytułach leci. Zresztą newsy ekonomiczne, polityczne czy inne są pełne wszędzie podobnych manipulacji i sensacji a w komentarzach ludzie często się kłócą o sam sensacyjny tytuł a nie o treść które mogą być z gołą odmienne. Ale tak chyba było zawsze a teraz jest jest przesilenie bo to się sprzedaje a sprzedawać się musi bo to być albo nie być i każdy kłamie w jakimś stopniu, fake till you make it. 

    Kiedyś to tytuł mówił ci wszystko a czytając tylko zagłębiałeś się w temat.

    Teraz masz kliknąć, bo tytuł często jest niedopowiedzeniem, prowokacją, tezą a w arcie masz kilka razy powtórzone to samo, zwieńcze jakimiś bzdurami. Wiesz jeszcze mniej niż zanim zajrzałeś, zachęcony nagłówkiem. Takie gówno, byleś kliknął i byle na koniec dnia statystyki odwiedzin i czasu spędzonego na stronie się zgadzały.

    No i jest wyścig kto pierwszy poda newsa, nie musi być prawdą.

    A jak jeszcze ludzie zaczną komentować i toczyć wojenki to już w ogóle ci wszyscy szefowie mają erekcję, bo reklamy na stronie będą droższe.

    No ale jakby zwykłe ludki miały łeb na karku, to by miały w dupie takie rzeczy i zajmowały by się własnymi sprawami. 

    Mnie to tak wkurwia, na maksa... O AI już nic nie czytam i nie oglądam bo mnie to całe podniecanie się tak znużyło, że mam dosyć. Czekam na jakiś faktyczny zwrot co przyspieszy mi robotę a jak nie to spadać.

    • Like 2
    • +1 1
  11. 28 minut temu, Patryk Gierada napisał:

    Tutaj bardziej chodzi o te rozkminy i za dużo pomysłów. Plus jeszcze jak nie mogę znaleźć czasu na naukę przez szkołe.

    Na brak weny i czasu działa systematyczność. Czy ci się to będzie podobało czy nie, weź sobie kup jakiś kurs i przebrnij przez niego. Nie ma że boli..

    Nie masz czasu? Godzinę dziennie znajdziesz. Może z czasem nauczysz się gospodarować na to więcej godzin.  

    Nie wiem jaki dział 3d cię interesuje, ale kursów jest sporo i od tego bym zaczął. 

     

    Tylko nie kupuj kilku tutków. Wybierz jeden i go ukończ

    Teraz, pecet napisał:

    Jak masz brak motywacji na takim początkowym etapie to ja bym poszukał innego zajęcia. 

    Ma motywację skoro przyszedł tutaj. Niektórym potrzeba kopa na rozruch 😉 

    • Like 2
  12. Fajnie tworzysz ten świat. 
    Zastanawiam się czy pogańskie bóstwa też będą w nim odgrywały jakąś rolę czy będą to tylko twory szatana? 

    Osobiście chętnie bym zobaczył starcia religii.

     

    Dodatkowo, może to przez granie w soulsy i słuchanie na temat loru śwata DS czy Elden Ring, od razu mi się twoje koncepty kojarzą z jakąś grą. W takich klimatach to też by było coś ciekawego. Achh romarzyłem się 🙂 

    • Like 2
  13. Super prace. 
    Zwłaszcza te słowiańskie klimaty przypadły mi do gustu. Uwielbiam takie coś.

    A Zorze można obejrzeć jakoś? Nie pamiętam żebyś ją wrzucał w całości ale dużo mnie omija tutaj ostatnio.

     

    Jak kiedyś uzbierasz ilustracji to wydaj artbooka. Wiem, że łatwo powiedzieć...

    ale chciałbym mieć pod ręką kiedyś takie obrazy 🤓

    • Like 3
  14. Na prime  dali Bramble: The Mountain King.

    Właśnie ją ukończyłem, jakieś 5godz zajęła i to chyba jedna z najładniejszych i najfajniejszych gierek jakie ostatnio grałem. Poza drętwą animacją i wyglądem ludzkich postaci, wszystko w tej grze jest albo piękne albo straszne. 
    Naprawdę udany bajkowy horror. Niejednokrotnie byłem pod wrażeniem tego co się tutaj wyprawia. Gęba mi się cieszyła na scenki w których bierzemy udział. 
     

     

    Dalej... z podjarki Hellblade II przeszedłem, po raz trzeci chyba, jedyneczkę. Tym razem dozbierałem runki i udało mi się ukończyć tą grę na 100%. Fajnie się wraca do tej opowieści - jak do ulubionego filmu. Chyba jutro sobie wykupię game passa i ogram dwójeczkę.

    Co z tego, że gra krótka jak uzbierałem w niej na steamie 20 godzin, plus kiedyś lata temu ograłem "stadionową" wersję 😛 Czyli mam w niej jakieś 30h, 3-4 razy ukończone.  Rzadko wracam do gier poza mordoklepkami a tu proszę, taki przebój. 

     

    Aaa no i zdecydowałem się na tego bundla z beat'em upami. Ograłem całe River City Zero. Stara jak świat giera ale muzyczkę z intro jaki i samo intro w stylu starych anime tak bardzo mi się spodobało, że i grę jakoś przełknąłem i ukończyłem, chociaż musiałem się mocno przyzwyczaić do takiej starożytnej giery.

    Pykam teraz w drugą część i jest jak niebo i ziemia. Bardzo fajna giereczka. Brakuje trochę klimatu i rozwiązń z Zero ale i tak jest mega. polecam, fana sprawa. 

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności