Lucek

Świetny Styl!

floo: Godarda i Camerona różni praktycznie wszystko - podobnie jak ich kino. Jeden robi bajki a drugi podejmuje problematykę. To że dzień udaje noc a ziemniaki udają śnieg to raczej kwestie techniczne (spróbuj nagrać setkowo dialog w trzech ujęciach plus jeszcze gwar miasta tak, żeby to się zmontowało.) Cytat nie był raczej kierowany do filmowców ale to co naprawdę odróżnia "kino prawdziwe" i "hollywoodzkie" to raczej sposób narracji i podejmowany w filmie problem. Prawda nie ma tu nic do rzeczy bo jak piszę w swoim podręczniku dla scenarzystów do znudzenia Russin "Wasze życie nikogo nie obchodzi". Brutalne ale prawdziwe;)

O co tak naprawdę pytasz mogę się tylko domyślać, ale wydaje mi się że mogę cię poratować słowami kluczowymi: -cieniowanie lamberta, phong i blin -phong , cel shading, per pixel shading, -raytracing -Global illumination / radiosity i pewnie jeszcze sporo innych. Sporo info jest w internecie tylko trzeba umieć szukać.

http://wiadomosci.onet.pl/wideo/makabryczne-odkrycie-na-dzialce,10981498,1,klip.html#play znowu się zabrali za zbrusha i wyprodukowali Zżal. Przypomina mi się jak policja jako portret pamięciowy zaprezentowała pogiętego demohead'a i pochwaliła się użyciem najnowszych technologii.

Co to za renderer? Jakiś unbiased? Jest jakieś postpro czy nie?

Wpisz modeling with blueprints i wyjdzie ci multum tutoriali.

Nie powinno być problemu - w sterownikach możesz sobie przestawić proporcje ekranu, wtedy poprostu dwa skrajne paski się wyłączają.

Ostatnia z okazji problemów finansowych oraz smrodu jaki wytworzyła kłótnia o pomysł sprzedawania modeli uczestników z rok temu.

Napisz wniosek reklamacyjny a jak nie uwzględnią to możesz uderzyć do federacji konsumentów - poradzą ci do kogo się skarżyć. Na linii ty - sprzedawca bez osób trzecich to możesz się z nim i pół roku szarpać.

Przenoszę wątek do innych ogłoszeń. Resztę kopii kasuję. Proszę powstrzymać się od spamowania w wątkach innych użytkowników - do tego są ogłoszenia.

Nie ma różnicy czy sprawdziłeś - jeżeli masz korespondencję ze sprzedawcą w której pytasz o możliwości OC a także decydujesz się na 2600k a nie 2600 to razem z ustawą powinieneś użyć jej jako podpórki w zgłoszeniu reklamacyjnym. Przeczytaj ustawę i nie daj się zrobić w konia. Tutaj masz link do ustawy - znajdź na sejm gov po numerze w dzienniku ustaw i prześlij im to razem ze zgłoszeniem reklamacyjnym. Jak będą dowodzić że nie przyjmują zwrotu bo proc odpakowany to zacytuj ten fragment, który cytowałem post wyżej. Jeżeli jest tak jak mówisz to sprzedawca świadomie wprowadził cię w błąd.

Wątek jest w złym dziale, przenoszę do hardware. 2600 ma zablokowany mnożnik, czyli praktycznie go nie podkręcisz. OC to właśnie podkręcanie (OverClocking) czyli straciłeś możliwość zwiększenia możliwości swojego sprzętu - a możliwości są duże. Jeżeli zamawiałeś 2600k a sprzedawca dał ci 2600 to wprowadził cię w błąd ergo powinien ci towar wymienić. Jeżeli to nie ty tylko oni składali ci komputer to masz i tak możliwość zwrócić jeżeli się nie mylę do 10 dni bez podania powodu. Napisz kiedy kupiłeś, jak i od kogo a także kto sprzęt składał.

Adrian: Test nieudany. Źle dobrałeś wartość displacement. Może też być tak że załadowałeś displace ze złą gammą przy użyciu linear workflow.

Wielkie dzięki kolego. Prawdopodobnie oszczędziłeś mi wielu problemów, bo lubię się zaplątać podczas pracy w nieznanym jeszcze do końca środowisku. Rep++ EDIT:// Niestety, nie mogę ci dać teraz repa, ale jak trochę rozdam to na pewno nadrobię.

Ten konkurs już się skończył. Wygrał jakiś koleżka z Polszczy;)

Mam małe pytanie dotyczące dotyczące workflow'u przy montażu w tym programie. Sytuacja wygląda następująco. Mam materiał w jakości 1080p w jednym pliku. Chcę skonwertować go do gorszej jakości i na tej gorszej kopii zmontować materiał. Potem chcę użyć tej samej listy montażowej dla materiału 1080p. Pytanie do ludzi mających doświadczenie z montażem - jak w praktyce przygotować materiał i wyeksportować listę montażową tak, by uzyskać taki sam efekt w lepszej jakości? Pracuję (raczej raczkuję) w Adobe Premiere Pro CS5. Wielkie dzięki za pomoc z góry!

Predator: A co takie quadro tak naprawdę daje czego nie daje zwykła karta? Nie stwierdzam tylko pytam bo się nie znam;)

Chyba nie zrozumiałeś. Masz prawa autorskie osobiste, w związku z czym masz prawo podpisać się pod pracą i zaprezentować ją w folio - nie podpisywałeś umowy, która zobowiązywałaby cię do nieegzekwowania swoich praw autorskich osobistych więc nic na przeszkodzie nie stoi. Pamiętaj że to, czego nie sygnowałeś własnym podpisem nie może wpłynąć na twoje prawa autorskie osobiste, a raczej na możliwość egzekwowania ich, więc w wypadku utraty pracy pierwsze co powinieneś zrobić to uzupełnić portfolio o swoją pracę. Inną rzeczą są prawa autorskie majątkowe - te należą do pracodawcy, więc nie możesz takiej pracy odsprzedać ani odpłatnie rozpowszechniać. W wypadku praw pokrewnych prawdopodobnie traktuje o nich twoja umowa o pracę - nie są one sprecyzowane i w umowie powinno być zaznaczone imiennie jakie prawa przechodzą na pracodawcę.

Prawa autorskie osobiste są przy tobie natomiast autorskie majątkowe przy firmie a po sprzedaży należą do klienta. Zasadniczo, jeżeli w umowie nie rezygnujesz z prawa do egzekucji swoich praw autorskich osobistych, masz prawo do decydowania o czasie i miejscu pierwszej publikacji. To w teorii. W praktyce na pewno już tak różowo nie jest. Nawet jeżeli wyegzekwujesz swoje prawa możesz sobie popsuć stosunki z pracodawcą.

Wystarczyło zmniejszyć brusha prawdopodobnie.

Zwróć uwagę na chłodzenie bo wrzucisz milion poly do viewportu i ogłuchniesz.

Mistrz;) Aż nie ma co pisać.

Na co chcesz iść tak naprawdę to będziesz wiedziała po pierwszym roku;) A poza tym studia to nie tylko nauka, ale też czas żeby nałapać różne kontakty. Poza tym tak jak piszę najważniejsza praca a nie to co robisz na wykładach z tych wszystkich pierdół;) Idź na ASP a potem możesz zacząć narzekać jak gutek;)

Hehe no też muszę przyznać ci rację. Kiedy sam zdawałem pierwszy i ostatni raz, moje prace zarówno plastyczne jak i komputerowe (sporo zbrusha) musiały ustąpić niestety przed kolesiem, który na korytarzu rozprawiał o złym kapitaliźmie a przed komisją o transcendencji intertekstualnego przekazu;) Widocznie dziś ważniejsze jest żeby zagadać niż zrobić;)

Pewnie czegoś nauczyć może. Natomiast IMO nastawienie że będę super w tym co robię wykonując tylko obowiązkowe zajęcia na asp bez żadnej własnej inwencji i ciężkiej pracy też jest śmieszne w swojej naiwności. Nie studiowałem na ASP, ale zastanówmy się nad tym na spokojnie, pod kątem każdego kierunku artystycznego. Widziałem tutaj na forum i w innych miejscach reklamujące się uczelnie uczące rzekomo fachu w grafice i animacji 3d. W programie ponad 100 godzin zajęć. Na początku nauki siedziałem przed komputerem codziennie przez kilka godzin i te 100 godzin w ciągu 3 lat licencjatu jest śmieszne. Daleki jestem od usprawiedliwiania profesorów (tym bardziej że mam za sobą casting na Krakowskie ASP i dziś najchętniej bym tych panów rozstrzelał), ale żadna uczelnia z powodów pewnie czysto kadrowo-finansowych nie jest w stanie zastąpić dupogodzin ciężkiej pracy przed komputerem czy innym płótnem.