Skocz do zawartości

SBT77

Members
  • Liczba zawartości

    1 872
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez SBT77

  1. Skoro musisz... ...to chyba jakoś tak działa: http://www.sparth.com/gallery/displayimage.php?album=44&pos=0 http://www.sparth.com/gallery/displayimage.php?album=44&pos=1 Analogia z cukierkiem dobra, bo jednak najważniejsze jest to co w środku a nie kolorowy papierek. Icecold dobrze pisze. ... ale do pewnych rzeczy chyba trzeba samemu dojść. W tym komputerowym efekciarstwie najgorsze jest to że uzależnia. Daje złudne poczucie wielkości, ciężko się od niego potem uwolnić. Ja walczę z pokusami, póki co z marnym skutkiem. Oczywiście mówię ogólnie, nie odnoszę tego konkretnie do Cpt.Obviousa.
  2. z tamtej strony z katalogu experiments największy potencjał mają chyba inne aplikacje - np. fire 3 umożliwia wygenerowanie naprawdę realistycznego ognia.
  3. SBT77

    Sketchup Guru

    Przecież w Sketchupie jest wygładzanie krawędzi standardowo - za pomocą gumki + ctrl. A modele oczywiście świetne !
  4. Przeciwnie, staram się motywować i sam tej motywacji potrzebuję. Problem w tym że trzeba motywować się umiejętnościami a nie pozycją zawodową i kasą. W ten sposób uniknie się pogrążania się w efekciarskich obrazkach i można skupić się na realnej pracy ołówkiem, rysunek linearny, konstrukcja, perspektywa itd. Martwe natury, nauka kompozycji, jakieś pierwsze próby rysowania ludzi z natury ołówkiem, węglem itd. Trochę tego jest... a tablet w początkowej fazie rozwoju jest bardzo fajną podstawką na kawę. :P Niestety taka praca nie wygląda zbyt pięknie, ludzie nie klaszczą jaki to jesteś doskonały i nie masz pięciu gwiazdek na forum.
  5. Dla jakiej kasy ? Bez urazy, ile można zarobić za jeden obrazek i jak często w ciągu miesiąca przytrafiają się zlecenia, na których można faktycznie coś zarobić ? Ile lat ciężkiej harówki trzeba poświęcić, żeby osiągnąć poziom pozwalający na zarobkowanie poprzez digital painting ? Jak silna jest konkurencja na rynku i jak bardzo zleceniodawcy rozgrywają ludzi pomiędzy sobą rzucając ochłapy w postaci zlecenia, wybrzydzając, dając komu innemu, dając kilku na raz patrząc kto się lepiej sprawi, kombinując jak tu zapłacić mniej itd... ? Jak ktoś chce szarpać kasę to są inne dziedziny życia w których studia są krótsze, wymagające mniej nakładu pracy, a efekty bardziej wymierne finansowo. Ciągnąc dalej - ilu na rynku potrzeba speców od CA, ilustracji, mattepaintingu ? Ja nie mówię że nie potrzeba wcale, ale jest to jednak wąski rynek, z konkurencją która ma umiejętności nierzadko na światowym poziomie. Dochodzą ciągle nowe i niestety piekielnie zdolne młode wilczki gotowe wygryźć starego wyjadacza za połowę tego co on dostawał. Ile lat można się utrzymać w "topce", a tu ręce już nie te, oczy nie te, oprogramowanie zaczyna się robić jakieś trudne w obsłudze, a świat ucieka do przodu bez najmniejszej litości... Dla jakiej kasy ? Imo są ludzie którzy poświęcając temu co robią wszystko stali się tak dobrzy, że mogą z tego żyć. Ale to jest efekt, nie cel. Są łatwiejsze w utrzymaniu i bardziej dochodowe zajęcia. I sorry za offtop.
  6. Całkowicie się z tym nie zgadzam.
  7. Tylko od razu z inspiracjami wrzucaj, o ile były.
  8. "Przypisanie sobie autorstwa całości lub części cudzej pracy, jej deformacja lub edycja bez zezwolenia autora podlega karze grzywny, ograniczeniu wolności lub pozbawieniu wolności do lat 3" Jakieś pytania ? :)
  9. Smutna sprawa. Teraz mi głupio za to co wcześniej pisałem. Inspiracja dość widoczna, chociaż co do stopnia wzorowania się - ciężko powiedzieć. Prawdopodobnie chodzi głównie o kolor, ale to dość kluczowy element tutaj. W sumie - trzeba być sprawiedliwym i powiedzieć że jest to powszechne zjawisko w dzisiejszych mediach. Jedni kradną od drugich, czasem robi się taki łańcuszek że już nikt nie wie kto od kogo i właściwie kto był pierwszy. Przykładowo - niedawno oglądałem kadry z filmu "Metropolis" z roku 1927 i okazuje się że futurystyczna wizja miasta jest w popkulturze właściwie taka sama od ponad wieku. Dlaczego ? Bo "Metropolis" także nie było pierwsze, opierając się na wizjach i projektach takich ludzi jak chociażby Antonio Sant'Elia. Z resztą - co tu daleko szukać. Iluż to "Beksińskich" narodziło się po tym pierwszym, oryginalnym. Sukces ma wielu ojców... :)
  10. SBT77

    speed painting

    fajne rzeczy tutaj to też wrzucę. Trochę podciągnałem speeda z TSP. Od dawna nie pracowałem bez custom brushy, w ramach odzwyczajania się.
  11. Osobiście widziałbym tego samuraja odwróconego do widza plecami. Mogłeś pokusić się o jakiś mocniejszy akcent na pierwszym planie. Możnaby pograć trochę kolorami nieba, niekoniecznie jakiś kiczowaty wschód, ale trochę zróżnicowania by niezaszkodziło. Ogólnie jest całkiem nieźle. Według mnie dałeś radę z oddaniem pustki i atmosfery ilustracji. Jest przestrzennie, pusto, zimno i mroczno. Nie ma robotów z czerwonymi oczami a mimo to jest fajno.
  12. Kurcze, masz rację - ale jednak jacy jesteśmy różni. Dla mnie przez to właśnie jest najlepsza z całego cyklu. Za to nowa wersja VI wydaje mi się dość... hmm... grzeczna. Nie obraź się, ale jak nie Twoja, Thx.
  13. To może ja powiem, bo wydaje mi się że znam odpowiedź (przyszła po przeczytaniu książki-kursu na architekturę). Zdjęcia mogą być bardzo pomocne w pracy, ale ludzie którzy nie umieją się nimi posługiwać robią sobie krzywdę kopiując je na żywca (co jest z reguły kompletnie bez sensu). Masz zdjęcie i przypuśćmy że jest to dobre zdjęcie o niewielkich zniekształceniach. Załóżmy że na zdjęciu masz budynek który trzeba narysować. Wyznaczasz horyzont i punkty zbiegu perspektywy dla tego budynku, a potem na tym oznaczasz skalę (np. w postaci boxów - u Loomisa masz napisane jak to zrobić - w "Successful drawing"). W sumie jeśli znasz jakiś konkretny wymiar tego budynku (np. znajdziesz na sieci że jest to budynek o wysokości 30 metrów) to możesz przez wyznaczenie skali poznać w przybliżeniu pozostałe wymiary. Ale możesz przyjąć jakaś wirtualną jednostkę pomiaru. I po prostu wyznaczasz na jakiej wysokości są okna, drzwi, gzymsy itd. Najlepiej mieć kilka ujęć danego obiektu - wtedy możesz rozrysować jego konstrukcję. Jak to masz, to możesz pokazać obiekt w dowolnej perspektywie. Jednym słowem z fotek możesz zdjąć pomiar jak krawiec i przenieść to w dowolne inne ujęcie. Wystarczy podstawowa znajomość perspektywy i cierpliwość.
  14. Jeśli chodzi o ten obrazek ostatni - pytasz czy coś nie gra. Hmm... Ja mam niewyrobione oko, więc zupełnie wrażeniowo - dłonie wydają mi się mieć różną wielkość (ta trzymająca zapałkę wydaje mi się jakby nieco większa). Proporcje bardzo niskiego, ale krępego i mocnego mężczyzny wydają się być zamierzone i nadają charakteru, więc tutaj trudno się przyczepić. Ucho ma troszkę dziwną kolorystykę, ale może to z zimna :D Co do refek. Wierzę. Sam bym tak chyba nie umiał jednak. Ciężko mi sobie wyobrazić, że siadam i przez 10-15 lat pracuję niemal wyłącznie z wyobraźni i po jakimś czasie zaczyna wychodzić coś co "ma ręce i nogi". Może nie dość precyzyjnie się wyraziłem - nie chodziło mi o kopiowanie na żywca ze zdjęć czy innych twórców, ale obserwację, kompilację materiału w głowie i wnioski w postaci czegoś nowego. Ciężko mi sobie wyobrazić że coś powstaje z niczego, bez odwołań - mniej lub bardziej dosłownych.
  15. Czy ty czasem nie obrażasz jego uczuć religijnych :D ? Jak możesz sugerować że malowanie Jego Makaronowej Wspaniałości miałoby być mało poważnym tematem, prawda EC :) ?
  16. Ech fajne, a powiedz skąd bierzesz pomysły na konstrukcję tych wszystkich swoich tworów - pisałeś że większość prac robisz z wyobraźni, ale taki etap na którym pracowałeś głównie z refek też chyba musiałeś przejść. Mam rację ?
  17. a jeszcze zapytam czy są jakieś aplikacje w tym guście na pc możliwie wiernie odtwarzające pracę ołówka ?
  18. TO JEST ŚWIETNE !!! Mam pytanie - czy będzie można stosować tą aplikację w TSP ?
  19. Nevermind, who cares, life goes on. Let's paint.
  20. 3 dni minęły już chyba, a różnica jest minimalna. Trochę niesprawiedliwie byłoby wybrać jedną pracę. To jak - remis czy dogrywka ?
  21. Pierwsza bardziej efektowna, większości ludzi będzie się podobać ta wersja. Jakieś nieduże iskierki tu i ówdzie mogłeś dać... Eco ma rację - symboli jest dość. Teraz możnaby coś dorzucić z napisów - numer, jakieś oznaczenia cyrylicą. Te "oczy" na brzuchu odpuszczasz czy dasz tam jakieś światełko ? Chyba z tą czernią zaczyna działać jak trzeba... Po dodaniu czegoś "na wierzch" sprawuje się nieźle.
  22. Zamiast słuchać opinii spróbuj sprawdzić levels - to obiektywny wyznacznik. Teoretycznie powinno być z grubsza całe pasmo, u ciebie jest jakiś wycinek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności