kubi

Fałdki fajne. Wydaje mi się że, brzuszek troche za mało wypukły jak do tych fałdek.

Idzie ci super. Została ci do wymodelowania najtrudniejsza cześć, powodzenia.

Hehehe świetne. Und3r nadajesz tempo :) ten zapał do pracy, respekt:)

ej bo to jest baba :) sorki, pomyliło mi się, bo do Majkela Dzeksona podona jest z facjaty Kadr jest słaby jak by ze zdjęcia przekopiowywane było.

Czego was na tej religii uczą? Jak powiedział wielki poeta: "Mierz siły na zamiary" Koncepcik wygląda nieźle, powodzenia!

Brzmi ciekawie, troszkę roboty będziesz miał chłopie, powodzenia!

W rysuknku tej dziwczynkki można sie jeszcze czegos fajnego doszukać. Ale koleś z łapą bardzo przeciętny.

Cały ten moment krytyczny można ukazać w sposób subtelny, albo ordynarny. Und3r w pierwszym poście nie zdeklarowałeś się, jaką drogę Ty obierzesz.

Wirnik jest spoko. Tylko troche dziwnie, zaczynasz wszystko od tyłu :) Zasada: od ogółu do szczegółu.

Chodziło o to że dla faceta bardziej jest to moment krytyczny :). Ale, temat ciekawy i napewno ciekawe bedzie wykonanie.

Hehehehe. Powodzenia :) Tylko czy orgazm u kobiety to moment krytyczny ??

Fajny pomysł, może z tego niezła rzecz wyjść, powodzenia!!!

Dosyć ciekawie wyszło. Włosy wyglądają na płaskie, nie zgrywają się z resztą.

Bravo dla tego pana. Pierwszy odważny. Powodzenia!!!

You don't have permission to access /czolg5.jpg on this server. Jak mam cokolowiek napisać, jak nie moge zobaczyć obrazka. Dobra juz widze załączniki. Całkiem fajny ten czołg, może brakuje jeszcze jednego włazu.

Zajefajny klimat trzymasz. Trzeci mi się najbardziej podoba.

Wieksza rozdzielczość by się przydała. Wyglądają całkiem nieźle.

To co najbardziej zwraca na siebie uwage to włosy, anie facjata. Są narysowane w taki sposób że wychodzą przed reszte.

Biegnie, biegnie, biegną, biegną i o to chodzi w tym filmie. Chciałbym zobaczyć jak to coś biega w zwolnionym tempie. Laska nie przeciętna, idzie ci znakomicie :P

Nieźle, fajny klimat i kolorystyka. Może to tło u góry za bardzo zlewa się z postacią.

Jak to się mówi ćwiczenie czyni mistrza. Rysuj rodzinę bo wiesz: jak się nie ma co się chce, to się lubi, co się ma.

Zaczapisty pistolecik wyszedł. Powodzenia w dalszych robotach nad modelem i materiałami.

hehehe chodzi o jakieś pół-akty, o czym ty myślisz yookeer :) ?

A rodzeństwo, rodzice, można ich poprosić o pozowanie.

No, całkiem nieźle. Z natury? Lepsza ta postać jest od twojej poprzedniej.